Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Wogole to mam pytanie, bo kochane ja mam zlożone lozeczko ale nie mam w nim jeszcze ochraniacza przescieradelka itp, kiedy Wy zamierzacie "ubierać" te łóżeczka? bo nie wiem kiedy sie to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga31lat
Hej laski ja się właśnie leżę po pacy. Głodna jestem, ale sama nie wiem co chciałabym zjeść. Mąż śpi. Później ma jechać do mechanika po moje auto, może przy okazji przywiezie jakiś obiad. Cały dzień boli mnie cała dolna część brzucha. Mały kopie strasznie dzisiaj. Jak ja Wam zazdroszczę, że macie już swoje maluchy na świecie. Mp u mnie mąż to zrobi. Po co teraz ma się zbierać na nim kurz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie mam jeszcze zalozonego wyposazenia lozeczka zrobie to dzien przed cesarka ewentualnie zrobi to ktos z rodziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Fionka gratulacje! MP dziś pogoda wstrętna, wiec pojechałam do Ikea:) kupiłam lampkę, pudełka itp pierdoły. Zjadłam pyszne pustogłowie z kurkami, polecam jakbyście były:) W sklepie same mamuśki z maluchami i ciężarówki:) Swoją drogą zauważyłam, że wiele kobiet chodzi jak takie kaczki z brzuchami, jakby za przeproszeniem kto im włożył kołek w tyłek. Włosy brudne, bez makijażu, w powyciaganych dresach, masakra jakaś. A Fionka to na Brochowie rodziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
MP ja już mam wszystko rozłożone i tylko czeka na maluszka, Wszystko przykryłam moją dużą narzutą na łóżko sypialniane więc się nie kurzy. Nie chciałam tego zostawiać mężowi, bo ja miałam wielką radochę podczas przygotowywań i po co sobie to zabierać :) Teraz jak mały przyjdzie na świat to mąż tylko zdejmie narzutę i voila, wszystko gotowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
MP ja też tylko złożyłam łóżeczko, pościel mam w szafie, żeby sie nie kurzyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj chciałam poprasowac ciuszki maluszka, a żelazko mi się zepsuło :( więc poszłam do kosmetyczki na pedicure :) i jakoś czas leci , kurczę ta końcówka ciąży faktycznie jest ciężka ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Fionka chyba nie jest z Wrocławia... ale helenka chyba tak lub juzka nie pamietam.... chyba helenka... kurde dzis mam w planie wkoncu spakować torbę, czy wypali hmm nie wiem sama.... obiadu dzis nie gotuje bo mam barszczyk z wczoraj, pojechalabym gdzies sobie jutro z mezem na jakas wycieczke, w sumie jeszcze mc do porodu został wiec chyba mozna jeszcze spokojnie jezdzic co wy o tym myslicie?:)jutro mam wplanie wiekszy cleaning bo maz bedzie w domu to mi troche pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj chciałam poprasowac ciuszki maluszka, a żelazko mi się zepsuło :( więc poszłam do kosmetyczki na pedicure :) i jakoś czas leci , kurczę ta końcówka ciąży faktycznie jest ciężka ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Dziewczyny, u nas już łożeczko stoi, wyprałam ochraniacz i taki przybornik z kieszonkami z boku i zawiesiłam! To taka radość! :-) prześcieradełko czeka wyprane i schowane, materac leży by się trochę przewietrzył. a śpiworek do spania wyprałam i schowałam do szafki razem z ubrankami. Mam nadzieję, że nic się nie zakurzy! Co do oddawania rzeczy, to będzie nasze pierwsze dziecko, także raczej zachowam rzeczy na wypadek kolejnego potomka :-) Nie mogę się doczekać aż laski wrócą ze szpitali i zdadzą nam relacje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Fionka - GRATULACJE!!! Ale przybywa nam mam! My dzisiaj też złożyliśmy łóżeczko. MP88 pewnie, że jak macie możliwość to jedzcie gdzieś. Tylko ostrożnie i w zapiętych pasach. Bo tydz. temu jak byłam u lekarza to przyjechała ciężarna na wózku dla niepełnosprawnych - miała połamaną nogę i przyszła z chłopakiem/ mężem na kulach też z połamaną nogą. Położna wzięła ją poza kolejnością, a potem za nią wyszła i mówiła "Widzi pani nawet doktor mówi, że gdyby miała pani zapięte pasy nie byłoby takich skutków." A mój to ostatnio jeździ jak wariat. Wkurzam sie tylko jak mam z nim gdzieś jechać. Szczególnie po mieście bo hamuje i nie patrzy, że ja mam pas na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
zorro, jak dobrze słyszeć, że nie tylko mój m jeździ jak wariat. No przecież już nie mogę, nie wiem czy ja jestem tak przewrażliwiona czy on taki szalony ostatnio. Z tego wszystkiego nie pogratulowałam Fionce!! Wszystkiego co najlepsze dla Ciebie i Wiktorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga31lat
U nas to ja jeżdżę jak szalona. Mąż raczej spokojniej, ale też jakoś super nie jest ostrożny na drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dosc duzo jeżdże i pasy zapinam tylko ostatnio po moich polnych drogach juz sobie daruje bo mieszkam na wsi i na tych dziurach to pas podwójnie mnie zaciska, ale na szosie to juz nie ma zmiłuj bo własnie słyszałam ze pasy dziecku przy wypadku mniej moga zaszkodzic niz ich brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
A ja siedze w kolejce do lekarza :) trzy prania az dzis zrobilam, tzn maz zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az taka kolejka miśka, ja wlasnie spakowalam torbe, ale nie zmiescilam tam pampersow ani chusteczek ani ciuszkow dla dziecka, maz dowiezie mi, a chyba maja jakies w szpitalu bez jaj...wogole mam takie zwykle okropne koszule do rodzenia z allegro, i teraz jak je pakowalam to dola zlapalam jakiegos tragedia jak ja bede musiala to ubrac okropne sa i doluja mnie, chyba bede rodzic w jakims zwyklym tshrcie myslicie ze mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Cześć Dziewczyny! Dopisuję się do listy: Józka1 Już na świecie: Józka1- 4.03.2014- dziewczynka Maja usmiech.gif Na kwiecień- 6.03.2014- Maciuś- Helenka- 6.03.2014 - Cezary Oczekujące: miska22 - 22.03.2014 - dziewczynka - poród naturalny alicja844-25.03.14- chłopiec- poród naturalny Wiktorowianka-01.04.14-chłopiec-poród naturalny zorrrooo1111 - 02.04.2014 - dziewczynka - poród naturalny IwonkaJ- 03.04.2014-chłopczyk-poród naturalny Domella - 03.04.2014 - chłopiec - c.cięcie (25.03.) Nataliaaaaaa 03.04.2014 chłopiec - poród naturalny kasia06-06.04.2014-dziewczynka- poród naturalny AnulkaHanulka- 06.04.14- dziewczynka- poród naturalny MP88 - 07.04.2014- dziewczynka- poród naturalny Mamaolcia-07.04.2014-dziewczynka- cesarskie cięcie Anus23 - 08,04,14 - chłopiec - poród naturalny Swiderek84 - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Karolina i Karolek - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Madziana_83- 09.04.14-dziewczynka - poród naturalny Mama_Leti - 14.04.14 - dziewczynka - poród naturalny Ania z Oliwką - 16.04.14- dziewczynka - poród naturalny finezyjka83 - 17.04.2014 - dziewczynka - poród naturalny agu1983 - 20.04.14 - dziewczynka - poród naturalny MJ288 - 21.04.2014 - chłopiec - poród naturalny zaba90- 23.04.2014-chłopiec - motylekkkkk- 04.04.2014-chłopiec - poród naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie jutro zamierzam ubrac łózeczko, głównie chodzi mi o ta osłonke pod łózeczkiem bo trzeba ja wyprasowac i odrazu załozyc bo w szafie to znów by sie pogniotła a jakos nie widze mojego m prasujacego falbanki a mi sie nie usmiecha zaraz po porodzie z zelazkiem szalec, no i trzeba ustawic ta najwyzsza wysokosc bo narazie mamy jeszcze po córce na najnizszej. Tak czuje ze to chyba juz niedługo, brzuch mi sie tak obnizył i jakos takie mam wrazenie dziwne,chyba ze to te porody dziewczyn tak mnie nakrecają ,ale w nocy sie budze nerwowa czy mi wody nie odchodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja też się dopiszę :) Już na świecie: Józka1- 4.03.2014- dziewczynka Maja usmiech.gif Na kwiecień- 6.03.2014- Maciuś- Helenka- 6.03.2014 - Cezary Oczekujące: miska22 - 22.03.2014 - dziewczynka - poród naturalny alicja844-25.03.14- chłopiec- poród naturalny Wiktorowianka-01.04.14-chłopiec-poród naturalny zorrrooo1111 - 02.04.2014 - dziewczynka - poród naturalny IwonkaJ- 03.04.2014-chłopczyk-poród naturalny Domella - 03.04.2014 - chłopiec - c.cięcie (25.03.) Nataliaaaaaa 03.04.2014 chłopiec - poród naturalny kasia06-06.04.2014-dziewczynka- poród naturalny AnulkaHanulka- 06.04.14- dziewczynka- poród naturalny MP88 - 07.04.2014- dziewczynka- poród naturalny Mamaolcia-07.04.2014-dziewczynka- cesarskie cięcie Anus23 - 08,04,14 - chłopiec - poród naturalny Swiderek84 - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Karolina i Karolek - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Madziana_83- 09.04.14-dziewczynka - poród naturalny aldonka88 - 09,04,2014 - dziewczynka - poród naturalny Mama_Leti - 14.04.14 - dziewczynka - poród naturalny Ania z Oliwką - 16.04.14- dziewczynka - poród naturalny finezyjka83 - 17.04.2014 - dziewczynka - poród naturalny agu1983 - 20.04.14 - dziewczynka - poród naturalny MJ288 - 21.04.2014 - chłopiec - poród naturalny zaba90- 23.04.2014-chłopiec - motylekkkkk- 04.04.2014-chłopiec - poród naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja też się dopiszę usmiech.gif Już na świecie: Józka1- 4.03.2014- dziewczynka Maja usmiech.gif Na kwiecień- 6.03.2014- Maciuś- Helenka- 6.03.2014 - Cezary Oczekujące: miska22 - 22.03.2014 - dziewczynka - poród naturalny alicja844-25.03.14- chłopiec- poród naturalny Wiktorowianka-01.04.14-chłopiec-poród naturalny zorrrooo1111 - 02.04.2014 - dziewczynka - poród naturalny IwonkaJ- 03.04.2014-chłopczyk-poród naturalny Domella - 03.04.2014 - chłopiec - c.cięcie (25.03.) Nataliaaaaaa 03.04.2014 chłopiec - poród naturalny kasia06-06.04.2014-dziewczynka- poród naturalny AnulkaHanulka- 06.04.14- dziewczynka- poród naturalny MP88 - 07.04.2014- dziewczynka- poród naturalny Mamaolcia-07.04.2014-dziewczynka- cesarskie cięcie Anus23 - 08,04,14 - chłopiec - poród naturalny Swiderek84 - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Karolina i Karolek - 08.04.14 - chłopiec - poród naturalny Madziana_83- 09.04.14-dziewczynka - poród naturalny aldonka88 - 09.04.2014 - dziewczynka - poród naturalny Mama_Leti - 14.04.14 - dziewczynka - poród naturalny Ania z Oliwką - 16.04.14- dziewczynka - poród naturalny finezyjka83 - 17.04.2014 - dziewczynka - poród naturalny agu1983 - 20.04.14 - dziewczynka - poród naturalny MJ288 - 21.04.2014 - chłopiec - poród naturalny zaba90- 23.04.2014-chłopiec - motylekkkkk- 04.04.2014-chłopiec - poród naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) fionka serdeczne gratulacje:) ciesze sie ze tak szybko wam poszło i juz pierwsze kafeteryjne dzidziusie sa na swiecie :) ja dzis was cały czas podczytuje ale jakos nie było czasu odpisywac na bierzaco. zmeczona senna jestem najlepiej bym sie połozyła ale jeszcze wytrzymam. w niedziele 37 tydzien sie zacznie w srode do lekarza zobaczymy co powie chciałabym juz urodzic ale no musze poczekac az dzidzia sama sie zdecyduje wyjsc:) co do oddawania rzeczy ja po pierwszej córce oddałam duzo rzeczy bo nie planowalismy drugiego dziecka i dlatego oddałam ale tylko ciuszki. reszta poszła do piwnicy. w srode rozkładam łozeczko juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiona gratulacje :) Ja już łóżeczko mam rozłożone i tylko materac na razie w nim, żeby się wietrzył. Na razie stoi w pokoju małej, bo muszę jeszcze zrobić małe przemeblowanie w sypialni, żeby je gdzieś wcisnąć. A Wy gdzie dajecie łóżeczka? W osobnych pokojach czy u Was w sypialniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a zauważyłyście, że w tej naszej tabelce jest równo po 13 dziewczynek i 13 chłopców? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Dawno nie pisałam, bo zagoniona byłam, tylko na komórce Was czytałam, a nie lubię pisać na telefonie... Ale się porobiło z tymi porodami nagle:) Gratulacje dla Wszystkich dzielnych forumowiczek. Na kwiecień chyba nas wszystkie zmobilizowała, żeby przygotowania kończyć, taki nagły szybki poród... Wspaniałe zakończenie:) Strasznie się cieszę! Nie do końca sobie zdaję sprawę, że następna mogę być ja... Siadam dzisiaj na allegro i dokupuję brakujące rzeczy do szpitala! Miśka, martwiłaś się czy nie jesteś za dobra i za dużo robisz? Wydaje mi się, że po prostu lubicie mieć czysto i dużo sprzątacie, ale cały czas piszesz, że mąż Ci pomaga, więc chyba wszystko ok:) Ja na razie nie zakładam pościeli i ochraniaczy, będę w szpitalu, to mąż będzie musiał wypucować sypialnie, zmienić pościele, wytrzepać dywany, a resztę przygotuję może jak wrócę.... Chyba, że będę rodziła długo po terminie, to z nerwów wszystko poukładam i będę siedziała jak na szpilkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP88 chyba koszula do rodzenia bedzie lepsza niz koszulka, bo po urodzeniu jak ci położą dzidzie do piersi to w nierozpinanej koszulce bedzie dziwnie, tak mi sie wydaje i lepiej zeby była dłuzsza bo ja jak rodziłam 6 godz to wstawałam tez i chodziłam to lepiej zeby jednak tyłkiem gołym nie świecić bo majtek przeciez miec nie bedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Wiecie co, ja się boję troszkę podziału obowiązków po porodzie. Pierwsze dziecko urodziłam na studiach i wzięłam dziekankę, więc jako młoda mężatka i mama wzięłam na siebie wszystkie obowiązki. Później wróciłam na studia, założyłam firmę, zrobiłam prawo jazdy, córka ma 6 lat, a ja się obudziłam z ręką w nocniku... Mój M nie umie gotować, nie zmywa, bo nie lubi, szprzątanie uważa za raczej zbędne, nie umie prać, prasować, okna nigdy nie umył... nawet samochody myję ja... Co mam robić?? Przy drugim dziecku muszę wymusić na nim jakieś obowiązki domowe i wszystko od nowa zorganizować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Leti rzeczywiście fajnie by było jakby mąż Ci trochę pomógł - szczególnie teraz przy dwójce dzieci no i wogóle na początku. U mnie też więcej rzeczy robię ja, ale jak trzeba to mąż i ugotuje i okna umyje i posprząta (może nie tak jak ja bym to zrobiła ale ja jestem pedantyczna troszkę i muszę mieć idealnie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Powiem Wam, że mi też się brzuch obniżył, łatwiej się oddycha, ale jak dużo chodzę, to mnie kość łonowa boli, nie bardzo, ale nieprzyjemne... I jak się przewracam z boku na bok w nocy, to też mnie boli, też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja chyba masz racje, rzeczywiście nie pomyslałam o tym, a też macie takie wieśniackie koszule, ja jakas najtansza kupilam i chyba teraz zaluje hehe:) wiem ze to nie rewia mody ale tez trzeba sie dobrze czuć. hmm mama Leti to rzeczywiście nieciekawie, wydaje mi sie ze musisz wymusić na męzu aby Ci pomagał, ja na szczescie nie znam takiego problemu, powiem Wam szczerze ze obawialam sie przed slubem bardzo, poniewam moj m byl zawsze ze wszytskiego wyreczany przez matke, nie umial gotowac, prac, prasowac totalnie nic, ale odkad zamieszkalismy razem dzielimy sie obowiazkami, fakt ze ja pewnie robie wiecej i jemu raczej trzeba oryzpominać bo sam od siebie sie nie wezmie ale pomaga mi bardzo duzo. Mama Leti porozmawiaj z męzem nie moze byc tak ze to Ty bedziesz odpowiedzialna za wszystko, przeciez juz i tak dziecko bedzie na Twojej glowie wiec bedzie musial CI pomagać...przeprowadz jakas powazniejsza rozmowe... apropo okien choera mam takie brudne okna, ale pooda cos nieciekawa a chcialabym mieć czyste na przywitanie małej:) aporpo lozeczka, to my mamy kawalerke wiec sila rzeczy lozeczko jest z nami w pokoju hehe ale mysle ze nawet jesli mielibysmy kilka pokoji to na poczatku i tak chciałabym mieć dzidzie przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to wogóle chodzę jak kaczka już. Boli mnie w pachwinie lewej, w nocy też jak się obracam z boku na bok, brzuch też mi się spina, ale chyba jeszcze się nie obniżył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×