Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

witam Was dziewczynki:) ja juz tez dawno temu wstalam - jak m ma na popoludnie do pracy to mi nie daje pospac bo wstaje z kurami i sie kreci po domu :) ja sie w koncu zmobilizowalam i poscieralam kurze odkurzylam powycieralam podlogi piore posciel eh..teraz prysznic i na spacer jakis albo chociaz do sklepu :) u mnie ladna pogoda ale stopni tylko 7 wiec bez szału i potem juz bede odpoczywac co by mala nie pomyslala ze to juz czas na wyjscie:) co do szczepionek to na pewno te obowiazkowe co do reszty nie zdecydowalam jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..i jeszcze pytanie do fionki..jak tam tatuś przeżył kangurowanie? bo gdy mojemu powiedziałam, że jak coś to żeby kangurował to taki trochę zmieszany był..;-) W ogóle dziś położna mówiła, że przy kontakcie "skóra do skóry" tym 2 h po porodzie to żeby dać też dzidzię tatusiowi, żeby się nacieszył i żeby mały poznał też drugiego rodzica..bo to taki wyjątkowy moment dla ojców, że w końcu mogą poczuc malca..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiderek - zazdroszcze Ci tej rzeki - u mnie nie bardzo jest gdzie spacerowac - moje spacery to lazenie po miescie po prostu i wdychanie spalin:( mamy taki fajny park ze skansenem i duzym placem zabaw ale zanim bym tam dotarla to juz by mi sie tam nie chcialo spacerowac - po urodzeniu bedzie gdzie chodzic:) bo wierze w to ze bede miala wiecej sily:) dziewczyny po porodach - ozdywajcie sie jak Wam maluszki pozwoa bo Wasze doswiadczenia sa dla nas bardzo cenne i nie ukrywam ciekawe:) moj m raczej sie nie wzruszy po porodzie i nie bedzie tego zewnetrznie przezywal - juz taki jest - najbardziej mnie kocha jak jest chory albo na rauszu :) w normalnej sytuacji tzw twardziel - choc moze ta sytuacja go zlamie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliaaaaaaa
Ja właśnie skończyłam pisać plan porodu, ahhh jakie to by było piękne gdyby tak wszystko co tam zawarłam mogło się odbyć... A co do werandowania, to może i przeżytek, ale ja tak będę robić na pewno przez 2 pierwsze dni. Niech się maluch oswoi z powietrzem, a nie od razu na spacer go ciągnąć. Uważam, że to na pewno nie zaszkodzi, a jak już to tylko może dobrze zadziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam dziś lenia ale nie ma co zmobilizowałam się do poprasowania ubranek i byłam na spacerze z psem, słońce tak dodaje energii ze aż chce się żyć :), doświadczone mamusie w taką ppogode jak dzisiaj to jak ubrać maluszka na spacer do wózka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Z tym macierzyńskim to niby takie proste a powstaje tyle pytań. Mój ginekolog wystawiając mi zwolnienie do dnia porodu powiedział, że to ostatnie. Dziś dzwoniła moja księgowa z pracy i prosiła żebym jutro przyszła do pracy bo ona coś naknociła. Zapytała się jak się czuje, ja jej że jeszcze 3 tygodnie mi zostały. A ona "Ja to pracowałam do dnia porodu". Tak samo się oburzyła jak dowiedziała się że piszę o cały rok macierzyńskiego. A potem jeszcze tyle dni urlopu wypoczynkowego będzie się należeć. I niby do wszystkiego prawo mam, ale podobać się to im nie będzie. Ja za sprzątanie się wezmę jutro. Dziś są u córki 3 koleżanki to sprzątania na jutro mi zapewnią. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agu1983 ja po drugiej stronie rzeki mam bulwar, ławeczki i ogólnie sie więcej dzieje..bo po mojej stronie to tylko wały (ale i tak nie narzekam)..i chciałam ostatnio sie wybrać na tą drugą stronę jak byłam z m na spacerze, ale mam dość kawałek do mostu i m powiedział, żebym nawet nie próbowała bo on potem taxi nie będzie wzywał..I miał rację..poszliśmy tylko do mostu..a jak wracałam to musiałam co troche stawać, bo już taka zmęczona byłam, hehe;-) Też mam nadzieję, że jak urodzę to się w końcu tam wybiorę;-)na nóżkach;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmobilizowałam sie, wstalam i wyszlam nawet z domu, poszlam sie przejsc do rossmana i na ciuchy na wage (15 min drogi od domu) kupilam sobie 3 apaszki, na nic innego nawet nie zagladalam bo nie ma sensu. Pogoda cudna myslalam ze sie zapoce w zimowce, ponadto to musze sie pozalic ze tak mnie napiernicza kregoslup ze porazka nie moglam sie schylic w sklepie ze az mi pani pomogla, tragedia jakas totalna, teraz wrocilam i czuje sie taka padnieta ze hej. juz coaraz gorzej ze mna... wogole dziewczyny to mam takie okropnce ostatnio paznokcie, lamia mi sie strasznie i wogole takis skorki bleee... dziewczyny nie ma co sie przejmowac ludzmi z pracy, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, i takie pieprzenie ze pracowala do porodu to daj spokoj smieszy mnie frajerka jedna i fest jej to dalo nie ma co, na pewno podwyzke z tego tytulu dostala, ja tam nie zaluje ze poszlam juz w 5 mc, i na macierzysnki tez ide na rok nie bede sie przejmowac, mam takie prawo i z niego skorzystam, a pozniej wroce do pracy, jestem pewna ze jakbym pracowala do konca to i tka by tego pozniej nikt nie pamietal, dlatego prymitywne jest takie zachowanie -nie ma co sie przejmowac kochane!! olac to !! ja zaraz zabiore sie za obiadek, echhhh ja juz chce byc po porodzie i schudnac ten nadbagaz bo jest mi juz cholernie ciezko buu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och ja właśnie skończyłam gotować zupę krem groszkowy, to też już zmęczona jestem czasem nawet nie chce mi się nic w tej kuchni robić dlatego mam krzesło i robię sobie odpoczynki - MP88 mój kręgosłup to też bardzo słaby i te bóle w okolicach lędźwi czasami nie do wytrzymania. Narzekamy teraz jak takie stare babki hehehe - ale kto jak kto drugą kobietę zrozumie - tylko my - chociaż mam koleżankę, która jest w 6 tyg. była na wizycie u tej samej lekarki co ja i tak narzeka, więc ja juz się zastanawiam jak to będzie u niej jak będzie w 37 tyg. masakra a ona ma dopiero 25 lat i mówie P. dr że była moja koleżanka a ona na to "oj to będzie trudny przypadek" a wszystko jest u niej ok. Ja też pracowałam do 5 m-ca i nie żałuję, że reszta ciąży w domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domella jak robisz ta zupę krem z groszku? Bo chodzi za mną a chciałabym jakiś sprawdzony przepis :) Aldonka88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aldonka88 - wiesz co gotuję najpierw taki wywar jak na rosół na skrzydełkach z warzywkami później te warzywka miksuję i do tego groszek z puszki też i na koniec żeby była taka gęściejsza dodaje mąkę ze śmietaną i przyprawiam koniecznie daje też koperek - mam zamrożony i takie małe grzaneczki i to wszystko. Ale każdy robi inaczej ach i jeszcze cukru taką małą łyżeczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
MP88 a myślałam, że z tymi paznokciami to tylko mnie dopadło. Strasznie się łamią albo rozdwajają. A na około skórki pozadzierane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane! Ale fajnie że świeże mamy się odezwały!!! Powodzenia Wam życzę! Co do tego TANTUM VERDE,to sama chorowałam 2 mies temu i mi stanowczo mgr odradziła,ze względu na świeżą zmianę składu tabl.Owszem,wcześniej były dozwolone dla ciężarnych,ale teraz się mówi że jest niedostatecznie sprawdzony na ciężarnych i zrzucają odpowiedzialność na lekarza i samego pacjenta. Dziewczyny,moja opuchlizna sięga zenitu! Niby ciśnienie dobre i ogólnie nie czuję żeby coś wskazywało na zatrucie.Tylko czuję się z tym bardzo źle,wręcz ala-depresyjnie czasami.Brzuch mam tak duży że gotując obiad wyłączam nim często płytę kuchenną:-) sama się wtedy z siebie śmieję. Teraz pewnie ważę ok 70kg!! nigdy tyle nie ważyłam!!! A został jeszcze prawie miesiąc,mam cichą nadzieję że przyrost masy mojego synusia się w pewnym momencie zatrzymie :-) Idę zrobić galaretkę,takie mniejsze zło niż objadanie sie :-) gdyby nie zdrowy rozsądek to jadłabym co chwilę! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Oliwka
ale tu dziś cicho, jak nigdy :) Karolina ja tez juz wazę 70 a przed wazylam 55-54 kg, ale głowa do gory! mam nadzieję ze po wszystkim wrocimy do swoich rozmiarów ;) a co do zachcianek ja nie mogę się codziennie obejść bez czekoladyyy mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Ale u nas posucha. Wszystkie chyba poszły na spacerek. :) My po kolacji. Mój zrobił dziś pastę z makreli. Do tego świeży chlebek. Pychotka. Mam dziś jakieś nerwowe popołudnie. Chyba kogoś rozerwę. :) A ogólnie to bardzo spokojnie przechodzę tą ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylekkkkkkkkkkkkk
a ja bylam dzis w swojej pracy, nas jest malo wiec sa normalne kobiety, i z poltorej h se posiedzialysmy:P powiedzialy ze mam fajny brzuszek i ladnie wygladam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
no nie poznaje tematu:)\ taka tu dzis cisza:) kupilam sobie dzis dwie gazetki mam dziecko i m jak mama ale chyba jutro poczytam jak jzu bede u sieb ie;) pojde juz chyba spac :) do jutra🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka rzeczywiscie cichutko mam nadzieje ze jutro bedzie wiecej do czytania;) miska sie cos nie odzywa, chyba nie rodzi jeszcze co:)) ja juz w lozeczku, wczesniej siedzialam sobie z mezem. Jutro tez ma byc taka cudna pogoda wiec chyba skorzystam ze spacerku:))) Udanego wieczorku kochane, no chyba ze jakis temacik jeszcze dzisia poruszymy:)) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Aniu za słowa pocieszenia:-) mało kto teraz się domyśli że są nam potrzebne,choć jak odwiedzam pracę to kazdy mi mówi że ładnie mi w ciąży ,a moj m zaczyna mówić do mnie wielorybku :-) to już mniej pocieszające choć pocieszne! Faktycznie dziś byłyście chyba mocno zajęte że tak cichutko tu,normalnie wieczorem mam ze 2-3 str.do czytania. Dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka rzeczywiscie cichutko mam nadzieje ze jutro bedzie wiecej do czytania;) miska sie cos nie odzywa, chyba nie rodzi jeszcze co:)) ja juz w lozeczku, wczesniej siedzialam sobie z mezem. Jutro tez ma byc taka cudna pogoda wiec chyba skorzystam ze spacerku:))) Udanego wieczorku kochane, no chyba ze jakis temacik jeszcze dzisia poruszymy:)) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) witam ja juz nie śpię sloneczko swieci. Mam nadzieję ze kazdej pogoda dopiszę milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Czesc Dziewczyny, ja wczoraj byłam w pracy, wróciłam popołudniu i jeszcze spacer, obiadokolacja, też nie miałam czasu pisać:) córka mojegobklienta urodziła w niedzielę! A termin miała na Wielkanoc! Podobno wszystko ok. Ale troszkę za wcześnie. Kupiłam kilka rzeczy, których mi brakowało, stanowili do karmienia, te podkłady na łóżko, bepanthen, jeszcze jakieś podpaski, wkładki i takie tam:) muszę też torbę do końca spakowac. Walizkę raczej:) jadę dzisiaj na kontrolę do lekarza i straszny miałam problem, żeby ktoś starsza córkę z przedszkola odebrał... Męża nie ma w mieście, babcie obie mają coś umówione, przyjaciółka też, inna przyjaciółka ja odbierze... Ale trochę się tym załapałam, że z dwójką to już będzie całkiem hardcore... A to tylko lekarz, ciekawe kiedy sama wyskocze z koleżankami na piwo? Czy nawet kawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dwupaczki, fatalnie spałam :(, dzisiaj jade do laboratorium zaczynam 36 tydzień :) , i ponawiam pytanie jak ubrać takiego maluszka na spacer w taką pogodę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
W Krakowie też pięknie, ale tak dobrze mi się leży... Muszę zwlec córka do przedszkola, a od września zaczyna się szkoła... Nie można się spózniac trzeba jeszcze rano śniadanie, drugie śniadanie... I maluszek pod pachą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Cześć Dziewczyny! Ja dziś spałam jako tako. Ale nie najgorzej. Ja sama nie pamiętam jak ubierałam córkę na spacer w takim okresie czasu. Ale chyba bym ubrała body, pajacyk, wiosenny kombinezonik, kocyk. Ale to nam muszą podpowiedzieć ostatnio doświadczone mamy. Na kwiecień pisała, że już chodzi na spacerki. Może nam podpowie? Ja zaraz biorę się za siebie i pójdę do mojej pracy. Póki mogę jeszcze to im pomogę. Ale wiecie ja mam za dobre serce a potem cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ubieram body z krotkim rękawem , na to bluzeczkę i półspioszki , na to kombinezon zimowy , czapka zimowa , szaliczek , coś na rączki jesli nie ma przy kombinezoniku , przykrywam cieniutkim dosłownie cieniutkim kocem , bo najgorsze co to przegrzac dziecko , niemowle nie ma jeszcze termoregulacji nie poradzi sobie z nadmiarem ciepła upoci sie i przewjanie gotowe. Pierwszego syna urodziłam w lipcu i od razu wychodzilam w body samym ewentualnie byl nakryty pieluszka tetrowa byly upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja miewam ostatnio złe noce :-( głupie sny co wizyta w wc to inny...a wizyt ok 3-4. Spanie ani na prawym ani na lewym boku mi nie odpowiada,tzn brzuchowi nie odpowiada i kręgosłup boli. Już tej nocki robiłam cuda na kiju,poduszka z prawej,z lewej,miedzy nogi,a nawet wyzej pod plecy bo tchu mi brakowało...i już tak druga noc.... A wy miewacie czasem problemy z oddychaniem? Wydaje mi się że brzuch się juz trochę obniżyl,a mimo to w nocy jak lezę to mi jest dziwnie. :-( Niee życzę Wam tego, w ogóle to podziwiam Was koleżanki,które jeszcze macie starszą pociechę! U mnie w Bielsku dzisiaj jest ładnie,słonko świeci. Muszę się też dzisiaj wybrać w odwiedziny do mojej pracy,aż się bonę co powiedzą!! Buźka jak słonko :-) nie służą mi ostatnie tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaba90:) karolinaikarolek współczuję tych dolegliwości mnie boli jak sie przewracam z boku na bok.Co do posiadania juz dziecka to powiem ze są plusy i minusy wiadomo trzeba sie zająć tym.co juz jest prowadzac do przedszkola itp ale ja sobie nie wyobrazam zebym nie miala mojego synka i teraz jestem bardziej aktywna niz w pierwszej ciąży bo wtedy juz prawie wcale chodzic nie moglam spalam w dzień teraz nie mam jak ale daję radę a po porodzie myślę ze będzie trudno ale przynajmniej będę miala motywację ze muszę cos robic i spacery będą czeste bo moj syn to lubi na rower chodzic i na place zabaw a malucg będzie długo na piwietrzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja od czwartej spac nie moglam, bardzo mis ie chcialo pomaranczy chyba dzis sobie na kupie i zjem min dwa:) pozniej nei bede mogla ich jesc Karolina i Karolek a moj m mowi na mnei okraglaczek:D Fiona pisala ze po prodzie ma 8kg mniej:) wiec mysle ze u nas tez bedzie podobnie:) Karolinko a ile masz w obwodzie brzucha? musze sie ogarnac , zaraz mnei pewnie zaatakuje chrzesnica i bedzie siem chciala bawic i bawic............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaa wczoraj slyszalam reklame lidla, ze mega paka pampersow kosztuje 88zzl w tesco podobno ok 160szt za 99 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×