Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość motylekkkkkkkk
ja ostatnio spie dobrze w miare dzis juz przd 8ma sie obudzilam i czytalam sobie gazetki w lozku teraz ide do sklepu po pieczywko Helenko tzn jak sie lepiej przygotowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
MJ288 ja starałam się nie jeść w nocy jak wstaję, ale dziś zjadłam dwa jabłka. Mnie w nocy kręgosłup nie boli ale boli mnie brzuch przy napinaniu - przekręcaniu i podnoszeniu do toalety. Ale nogi też mnie kręcą - tak jakbym miała reumatyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mj, swinska grype sobie wymyslili Motylek, np do karmienia piersia, wydawalo mi sie ze to bardzo proste, a jest bardzo trudne, tez nie zdawalam sobie sprawy z tego jak zmieni sie moje cialo, byl to dla mnie szok, w ogole psychicznie slabo sie nastawilam Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkk
Helenko myslalam ze chodzilo o jakies przygotowanie kondycyjne ja jestem przygotowana ppsychicznie na to ze moj brzuch po porodzie bedzie sflaczaly itd ale pewnie i tak ciezko bedzie mi sie z tym pogodzic i bede robila wszystko by w miare wrocil do normy ide robic twaroeozek ale sobie lody zakupilam !!! truskawki tez mialam chec kupic po 12 zl chyba byly ale wydaje mi sie ze nie sa jeszcze za dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Helenko, trzymaj się, przetrzymasz te kilka dni i w domu już będzie lepiej! Pisałam Wam, że ja też ciężko zniosłam pobyt w szpitalu po porodzie, ciągłe zmęczenie, ból... Może poproś położną, żeby zabrała Ci dziecko na kilka godzin i przyniosła tylko na karmienie. Pamiętaj, że masz do tego prawo! Brodawki bolały mnie bardzo przez kilka dni, smarowałam bepanthenem (położna powiedziała, że nie trzeba zmywać), więc nie pękały i nie krwawiły, ale bolały bardzo, dziewczyny pisały że odciągały mleko i karmiły butelką dopóki się piersi nie zagoiły, ale w szpitalu, samej ciężko cokolwiek ogarnąć... Próbowałam kapturków, ale dziecko płakało i nie jadło, więc jakoś przetrwałam parę dni...To jest bardzo ciężki okres i masz prawo do zmęczenia psychicznego i fizycznego, pamiętaj o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_Leti
Ja jak po porodzie poszłam na USG do takiej jasnej sali, z dobrym światłem i zobaczyłam mój brzuch to się rozpłakałam... Wiem, powinnam się cieszyć, że dzidziuś zdrowy;) Ale stając się matkami nie przestajemy być kobietami... Ale pół roku później na wakacjach wyglądałam lepiej niż wiele szesnastek, więc wszystko przed nami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkk
mama leti a co robilas by twoj brzuszek tak wygladal?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda dzis cudna, mialma rano jechac na badania krwi i moczu bo w sb wizyta u gin, ale kurcze nie zwloklam sie z lozka i przekladam to na jutro rano:))) juz obowiazkowo musze;) jutro tez mam goscia mojego chrzesniaka 2 letniego z przyjaciolka maja do mnie wpasc z rana:) Ja dzis porobie prania i moze pozniej zmobilizuje sie wyjsc gdzies chociaz do sklepu, osttanio po chodzeniu czuje sie taka padnieta...:((( tak wszystko mnie boli, pleci i pachwiny targedia. Natomiast jesli chodzi o noc to spie bardzo dobrze, praktycznie wogole nie budze sie do siusiania mam wrazenie ze mi minelo bo wczesniej wstawalam ech nie wiem... Stanelam na wage jets tragedia 18 kg do przodu waze juz 90 kg...porazka... jak ja to zrzuce... kochane ktora z nas rodzi nastepna? Ja juz bym chciala to czekanie jest takie glupie noo, co zrobic zeby nie urodzic po terminie juz wole wczesniej o tydz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko dzieki za odpowiedz, przykro mi ze musisz tam byc sama, a kochana powiedz mi byl Twoj m przy porodzie? on tez nie moze Cie odwiedzać? tojest akurat na prawde straszne, ale kurcze na prawde wierze w to mocno ze uda wam sie juz wyjsc i o wszystkim zapomnisz... ech kurcze sama nie wiem dziewczyny jak przygotowac sie do karmienia, nie chcialabym przechodzic tego tak zle...:( a tez jestem pierworodka. Helenko czy mialas wykupiona polozna? jesli tak to pomimo tego czujesz sie samotna i ona Ci nie pomaga w opiecie i karmieniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko oj jak ja cie rozumie, tez myslalam ze karmienie piersia to pikuś ... gdybym ja miala lezec tydzien w szpitalu zwariowalabym do reszty, mimo ze u mnie mozliwe były odwiedziny i w sumie ciagle ktoś był, takze pełna podziwu jestem dla ciebie ze i tak dajesz rade. Bedzie dobrze jak tylko wyjdziecie!! ja juz reguluje sie psychicznie, kocham małą nad zycie jest dla mnie wszystkim, ale naprawde początki są trudne ... Ale my kobitki silne jestesmy i predzej czy pozniej wychodzimy na prostą :) __________ Taka piękna pogoda a ja nie mam jak wyjść :((( Ale wy korzystajcie bo od soboty pogorszenie deszcz ze sniegiem nawet w całej Polszy ;))) Milego dzionka ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkk
ale sie najadlam, ale samo zdrowie ;) chyba wyniose posciel na balkon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jóźka a kiedy bedziesz szła z dzidzią na spacerek?:) ja już się tego akutrat doczekać nie mogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny, nie odzywałam się wczoraj bo w ogóle nie chodziła mi strona Kafeterii i inne też nie wiem co się stało :( Wczoraj byłam u lekarza to dla mnie już wyprawa jak na Mount Everest ... grrr później ledwo autobusem dojechałam do domu, bo mam od siebie do Centrum 20 min., to byłam bardzo zmęczona - mały tak szaleje w brzuchu, że jak robiła mi CTG to trwało to bardzo długo, bo tak się wiercił no i mam już takie przedwczesne skurcze, więc muszę jeszcze te 12 dni wytrzymać. A noc to tragedia do toalety też już chodzę rzadziej ale jak taka stara babka wszystko boli szczególnie pachwiny, po prawej stronie to aż mi spuchło i nogi drętwieją, ale widzę, że nie tylko mi pocieszające. A dziś siedzę w domku, wyjdę na balkon posiedzieć na słoneczku, bo zwariuje - to czekanie najgorsze chyba jest. A co do ciuszków w szufladzie ja na razie mam tylko 1 szufladę przygotowaną a reszta czeka na później, w 2 pozostałych mam pieluchy tetr.i ręczniki a w 3 przybory no i jeszcze cała szafa stoi obok to tam też się nazbierało. W weekend poproszę chyba M żebyśmy już z pokoiku przetransportowali łóżeczko do sypialni a moją toaletkę do pokoiku - trzeba to jakoś zorganizować. Ach ... nie wiem? Nic mi się nie chce dosłownie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Oliwka
hej dziewczyny :) ja właśnie pozamawialam na allegro ostatnie rzeczy potrzebne dla Malej, wanienka ręczniki przewijak pieluszki itp i wyszło mi ponad 300 zł.. szok jak kasa idzie na dzidzie, tez tak macie? a musialam na allegro bo mieszkam na wsi.. wyprawa do miasta i szukanie po sklepach to juz nie dla mnie:/ masakra jaka jestem bez sił ostatnio.. Helenka chciałabym Cie pocieszyć ale sama sobie tego nie wyobrazam, na pewno jesteś bardzo silna i dasz radę:) a tak wogole to jak mozna się przygotować jak nigdy tego nie robilismy.. zaczynam się bać tego wszystkiego.. karmienia.. płaczu ehh myslalam ze wszystko ładnie pięknie a teraz doszło do mnie ze wcale tak nie musi być i trzeba się oswoić z ta mysla ;/ mimo wszystko miłego cieplego dnia laski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! wreszcie nadrobiłam czytanie bo najpierw mi m zabrał laptopa do pracy a wczoraj cały dzien spedzilismy u tesciów. Z tymi odwiedzinami w szpitalu to mieszane mam uczucia, bo jak rodziłam córke to akurat panowała ptasia grypa i tez był zakaz odwiedzin i z jednej strony tez mi brakowało zeby mąz choc na chwile do mnie mógł przyjsc, na szczescie lezałam tylko 2 doby, ale jak sobie pomysle ze kiedy odwiedziny sa normalnie i lezą jeszcze inne kobiety na sali i dobrze jesli odwiedzi je tylko m lub mama a co jak zwali sie cała rodzinka a my tu zmeczone dziecko chce spac a jak karmic przy stadzie obcych ludzi gapiacych sie w cycki.To juz chyba bym wolała siedziec sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MP no własnie nie wiem ... ale mysle ze jak przejdzie ta fatalna pogoda ktora ma sie zaczac od soboty, cos za tydzien dwa, jakos sie boję jeszcze :/ A z odwiedzinami na sali powiem wam ze tez sobie nie wyobrazalam karmic przy obcych i wogole, ale sama wiem teraz ze to naprawde nie problem, i obecnosc najblizszych jest nie do zastapienia :) Jakos specjalnie nie przeszkadzlao mi ze wpadały rodzinki dziewczyn obok, im chyba tez nie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, ech kochane ja jeszcze w lozku znowu nie moge sie zmobilizowac zeby wyjsc z niego:)) mam pytanie do dziewczyn ktore robily pedicure? robilyscie cos z panokciami?? tez poszlabym sobie ale podobno nie mozna miec pomalowanych paznokci do porodu wiec poki co mam okropne stopy bleee. musze ogarnac mieszkanie bo tragedia ale co chwile znajduje jakies zajecie w necie zeby tego nie robic hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi akurat brzuch ladnie spadl bo jak widze inne dziewczyny to nie wierze ze tyle tego moze zostac, posladki mam najgorsze, tak mi schudly jakby wode z nich ktos wypuscil, i ta skora jaka wiotka i ten celulit Mp nie mialam poloznej wykupionej helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole dziewczyny czy orientujecie sie moze czy karmiac piersia mozna isc na solarium? ja jestem juz taka strasznie blada ze po porodzie bardzo bym chciala troche nabrac kolorku bo wygladam jak jakas chora ale nie wiem czy bedzie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
ja kupilam wlasnie troche ubranek na allegro jeszcze m.in czapke cieplejsza na obiad zrobie sobie jaja sadzone i mizerie bo nie chce mi sie isc do miesnego mialam jechac do leclerca bo tam promocja na proszek i plyn lovela i na lenora do plukania ale nie moge sie zebrac;) a w lozeczku czeka sporo prasowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Józka na popękane sutki to po karmieniu dobrze jest swoim mlekiem pomoczyc i dla mam na przyszłosc jesli dziecku oczko łzawi, ropka sie taka robi od przewiania to tez swoje mleczko mu wkropic taki sposób babciny.Co do ciuszków maluszka, tez porozkładałam rodzajami na kupki tzn. bluzeczki, body z długim, body z krótkim,spodenki itd. a ze mam duzo ciuszków to kazdego ma sporą kupke ale w ta podreczna szafke tylko rozmiar 56 i niewielkie 62 a reszta w na tył i w inna szafke bo po co to mieszac. Poźniej tylko człowiek wyciaga po kilka sztuk zanim znajdzie dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkkkkkk
chyba sie rusze z domu potem sobie poczytam na balkonie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Motylku :) na mnie też czeka tura prasowania, ale nie umiem się zebrać, co chwilę wymyślam coś, co mnie od tego odciąga ;) Właśnie spakowałam w większości walizkę do szpitala, nie wiem jak to się stało, ale musiałam wziąć tę największą :/ no tak, ale do mojego szpitala potrzeba 2 paczki podkładów, 2 paczki podpasek ( a to już swoje miejsce zajmuje), do tego paczka wkładek laktacyjnych, koszulki, ręczniki, kubek, kapcie itd. i się trochę tego uzbierało. Jedynie, co muszę dokupić to biustonosze do karmienia, ale to w przyszłym tygodniu się wybiorę po badaniach :D Pogoda świetna i mam zamiar dzisiaj choćby z godzinkę skorzystać na spacerku, dlatego idę szybko podgrzać obiadek - dobrze, że zostało trochę z wczoraj :) i biorę się za prasowanie, a później wychodzę na świeże powietrze :) Powiem Wam, że ostatnio pochłonęła mnie literatura, która dotyczy niemowlaczków :) Aktualnie czytam "Język niemowląt" - polecam. No i słucham muzyczki dla dzieci od 0-3 Raimonda Lap - Super :) Łączę przyjemne z pożytecznym. Miłego dzionka Mamusie :) Helenka - trzymaj się tam, bądź dzielna!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym chudnieciem to tez trzeba sobie dac luz i nie rozpaczac zaraz po porodzie ze brzuch wisi i wogóle, dajcie ciału troche czasu zeby oszacowac ile faktycznie zostało. Pamietajcie ze ta skóra rozciągała sie 9 miesiecy wiec w trzy dni nie zniknie i macica tez musi sie obkurczyc, wiec karmcie swoje szakraby i nawet nie bedziecie wiedziec kiedy kilogramy spadną. A co do karmienia to tak jak juz mamy napisały to trzeba obserwować reakcje dziecka i powoli próbowac kolejnych produktów, napewno nie żałowac sobie wszystkiego dla zasady bo tak piszą w ksiazkach. Jak dziecku bedzie szkodzic to dopiero wtedy ograniczac. Z mojego doswiadczenia moge tylko przestrzec przed przesadzaniem z nabiałem, bo sama przy corce jadłam duzo mlecznych rzeczy i mała dostała wysypki skazowej wszystko ale z umiarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicja ja cudow nie oczekuje od skory i ciala, poprostu nie przygotowalam sie na to psychicznie. Myslalam ze nic nie schudne tylko brzucha nie bedzie no i sie zdziwilam. Przy karmieniu na poczatku bardziej bolal mnie brzuch niz cyce :-D i robi sie coraz mniejszy wlasnie od karmienia, to sie czuje jak maly ssie :-) Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja tez wczoraj zamowilam juz prawie reszte rzeczy - zapomnialam tylko o majtasach kurde ale to sobie po prostu kupie w sklepie czy aptece coz kto nie ma w glowie...a i musze ta fride kupic jeszcze i dla siebie kosmetyki do szpitala i to chyba w koncu bedzie wszystko ...a i termometr o matko no kasa leci po prostu nie wiem na co:( polecacie jakis termometr dobry? po wanienke musze m wyslac do tesco bo mam blisko sama targac nie bede bo az wstyd;) bylam wczoraj w UM i pani mnie przekonala do tego uznania ojca po prorodzie mniej formalnosci i 14 dni jest na to wiec mam nadzieje ze doczlapie a nawet jak sie spoznimy to podobno i tak niema tragedii:) moj m sie smieje ze to lepiej po porodzie to on zobaczy czy bedzie podobna do niego czy do listonosza:) z tymi ciuszkami w szufladach to ukladam tymi rozmaiarami niby i rodzajami ale jak ja to poskladam to ja juz nie wiem co jest body a co koszulka a co spiochy...masakra ja nigdy nie potrafilam takiej organizacji wprowadzac...oczywiscie w komodzie sie nie mieszcze i musze nas wyprowadzic z szafy w sypilani ... prasowanie czeka mnie a jakze codziennie na mnie spoglada szyderczo a ja udaje ze nie widze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mocno wątpie czy solara jest wskazana przy karmieniu , zreszta zobaczysz koleżanko ze nie bedzie Ci to w głowie jak cyce będą pełne mleka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzis w koncu wypralam wózek i powiem wam ze prawie wszystko wrzucilam do pralki - gondolka nie dala sie "obrac" z zewnatrz ale nie byla brudna wiec ja przetarlam mokra szmatka i wietrze na balkonie to co bedzie dzidziusia dotykac bedzie w srdoku swiezutkie i wyprane, wyszorowalam rame i kolka i ten kosz co jest pod spodem jestem z siebie dumna i mam nadzieje ze jak poschnie to wszystko to poskladam to jakos do kupy hehe:)...dzis znowu mialam sprzatac ta lazienke przeklepta ale jak mowicie ze pogoda ma sie popsuc w weekend to sie na spacer chyba jednak wybiore:) MP ja przytylam juz ponad 20 kg i jestem na dobrej dordze do stowki a termin mam na 20 czyli pozniej od Ciebie - wiem ze to marne pocieszenie jakos zgubimy chyba nie? moja siostra miala ogromniasty brzuch w ciazy a teraz ma do krzyza przyrosniety prawie:) helenka - trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka znam te uczucia wiem jakie to wszystko jest dobijajace , ja tez mam noce nie przespane i juz mnie łapie dół , w koło same ciocie dobre rady się kręcą az wytchnienie nie ma , mały beczy często i chce ciągle jesc , chyba sie nie najada mysle o dokarmianiu bi zwariuje wiem ze po butli pospał by w nocy , opadam z sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde ja tez tak teraz mysle czego jeszcze mi brakuje i musze dokupić jeszcze 1 paczke tych podkladow (podpasek) bo mam tylko 1, mialam sie wybrac do sklepu ale cos poki co mi sie nie chce. Jak czytam wasza organizacje w szafach to az mi wstyd...:( ja nie mam az tak ladnie poukladane, poczatkwoo myslalam zeby ukladac rozmiarami ale przegladajac i widzac ze rozmiar rozmiarowi nierowny zaprzestalam i mam tak mniej wiecej body na bodach a spodnie na spodniach ale chyba jeszcze bede musiala tam cos pozmeiniać, musze zorbic jeszcze 1 pranko dla dziecka i to chyba bedzie na tyle. Jesli chodzi o "ubranie lzoeczka" to moj m powedzial ze mam to jemu zostawic ze on to bedzie robil jak ja bede w szpitalu, wiec chyba tak zorbie niech tez tatus sie wczuje troche:))) mowi ze da rade sobie z prasowaniem wiec zobaczymy:)) jak zrobi tak zrobi, ale wazne ze da od siebie troche:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×