Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

no widzisz miska..raz się ma lepsze dni, raz gorsze...a tych lepszych będzie coraz więcej..a jeszcze a propos tej niedzieli o której wspominałaś, że twój m ma do 18 wolne i nie chcesz gości..najlepiej od razu uprzedź, że nikogo nie przyjmujesz albo coś wymyśl, bo ludzie to tak mają że lubią przychodzić w nieodpowiednim dniu a tak to sobie miło spędzicie dzień w trójkę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska, powiedz ze nikogo nie ma w domu:) jak ktoś nie ma za grosz wyczucia i taktu to trzeba go z grubej rury traktować, żeby zrozumiał hehe:) Swiderek, to może trzeba przyjąć teraz taktykę "uprzykrzania" życia naszym dzieciom w brzuchu to sie może zdecydują wyjść:) Ja w sumie już zaczęłam.... Bo po zrobieniu muffinek( w komentarzach do przepisu wszyscy sie zachwycali ze super przepis i wyszły pyszne) mu wyszły nieslodkie i z zakładem...aaaaa! Nie wiem jak to możliwe;D ale synek i tak zjada, ja tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehhe swiderku moze tak byc ze urodzimy w ten sam dzien hehe fajnie by bylo?:)) a na ktora dobe po przyjeciu wywoluja w Twoim szpitalu porod? Bird 25 heh ja juz sie tez wlasnie zastanawiam czy nie uprzykrzyc malej zycia w brzuszku zeby zechciala wyjsc hehe tylko jak to zrobic heh:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj widzisz MP nie wiem w której dobie..?mam nadzieję, że jak pójdę w pon wieczorem to we wtorek coś zaczną działać. Wiem tylko, że po daniu 4 oxy i jak się nic nie dzieje to robią cesarkę. A jak jest u Ciebie? Bird25 tylko jak tu uprzykrzyć to "brzuszkowanie"..ja dziś sprzątanie, spacery i póki co to uprzykrzam ale sobie. Właśnie wróciłam ze spacerku i mnie plecy strasznie bolą więc dla relaksu wskakuję zaraz do wanny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wszystko jem teraz i przy 1 synu uważam to za zabobon trzeba jesc wszystko w rozsadnych ilosciach ewentualnie obserwowac malucha , smieszą mnie osoby z listą co można jesc przy karmieniu w ręku :P na prawdę trzeba jeść wszystko , każdy i tak robi jak uważa ale taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym uprzykrzaniem to jak sie ruszamy to mnie sie wydaje ze tym dzidziusiom jest wlasnie dobrze bo sie kolysaja i spia sobie...ja nie wiem jak im pospuc ta sielanke brzuszkowa:( na kwiecien - tylko pozazdroscic takiej "diety"..swoja droaga musisz miec niezly ubaw z wiekszosci matek karmiacych ...bez urazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh na kwiecien zazdroszcze Ci :)) mi od poczatku mama mowila tego nie wolno i tak sobie wpoiłam troszke, a teraz jak małą mi osypało to juz nie wiem zupełnie po czym i od czego ... i teraz uwazam strasznie ale poprawę srednio widze ... Takze jesli dziecku nic sie nie dzieje to pewnie ze mozna probowac wszystkiego ;) Oj ale bym kebaba zjadła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nie wiem jak "wykurzyc" młodzież z brzucha, aktywność nie pomaga, tylko jak pisze Swiderek raczej nam uprzykrza życie...hehe no cóż, może jakiejś wróżki albo szamanki trzeba by zapytać czy maja jakieś sposoby;) A z dieta karmiacej mamy to sama nie wiem, szczerze byłam zaskoczona jak po pierwszym porodzie w sxpitalu dali nam listę z produktami zaleconymi i zabronionymi do jedzenia.... Jak po dwóch dniach m przyniósł mi na kolacje makaron ze szpinakiem s sosie smietanowym x gorgonzolą to sąsiadka z pokoju sie za głowę złapała! A ze była już doświadczona mama to posluchalam jej rady i nie zjadlam, m zabrał z powrotem do domku.... Tym razem chyba tez będę jadła raczej normalnie, ale zdrowo i zobaczymy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Dzieki za mile slowa. Dzis Wiktor ma juz 2dni czekamy nadal az antybiotyki zaczna dzialac i nasz klusek trafi w nasze ramiona.bo na razie mozemy go ogladac tylko z kazdej strony:(( Mp88 maly ma 59cm i wazy4200 wiec jest duzym mezczyzna:) Urodzilam go 09.04 sn po probie z oksytocyna odeszly mi wody i podali normalna oksytocyne i zaczela sie jazda. Co do opieki oddzial patologi,porodowka bardzo dobra opieka co do polozniczego nie bede sie wypowiadac bo nie mam dzidziusia przy sobie.mamaolcia sie wiecej cos wypowie pewnie:) Miska trzymam kciuki zeby mala odpuscila i dala Ci odpoczac.moze ktos Ci pomoze opanowac sytuacje. Nierozpakowanne dziewczynki zycze Wam szybkich lekkich porodow i zdrowych dzieci. Wkoncu kazda zostanie w tym miesiacu mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktorowianko czyli juz na drugi dzien Ci wywolywali mam rozumieć ? Mąż był z Toba przy porodzie ? Bez problemu? Jak ta sala i opieka na sali Porodowce mam na myśli położne sorki za tyle pytań ale jestem przed i mam stresa, dzięki za odpowiedz , przesyłam mnóstwo sił dla malca duży chłopczyk to sobie poradzi bądź dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama kwietniowa
witajcie dziewczyny. Ja znowu wstałam dzis o 12:30, u lekarza byłam ale zamknięte, lekarz jeszcze był ale mnie nie przyjął bo już wychodził, okazało sie ze Pani z recepcji źle napisała mi datę w książeczce ciazy i miałam być wczoraj na wizycie a nie dziś a dziś krócej pracują. Zapytał tylko czy coś się dzieje, czy czuje ruchy maluszka i jak co to do szpitala. Potem byliśmy z mężem na zakupach i patrzą sie na mnie w sklepie jak na dziwoląga. Odchodzę z kasy a Pani pyta: czy ja dzisiaj rodzę, ja mowie ze nie, ze mam jeszcze tydzień a właściwie 6 dni i śmiała się i coś tam mówiła ale nie zrozumilam. Najlepsze jest to ze odkąd dotarłam do domu mam twardy brzuch, W ciągu 4 godzin chyba mi stwardł z 6 razy. Ale nic mnie nie boli, możne to już coś zapowiadającego?" Pozdrawiam Was mamusie i ciężarówki 9 miesięczne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
A ja mam cały czas twardy brzuch. Od jutra mogę jeść tylko szpitalne jedzenie i jakieś owoce. Ma to niby pomoc na moja bardzo spuchnieta prawa nogę. Lewa tez pachnie ale mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku powiedz co jutro będziesz jadła bo u mnie kostki zniknęły! I też mi prawa bardziej napuchnęła od lewej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama Laury
Motylek ale sie usmialam z tego ze lewa noga Ci tez pachnie ale mniej hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedronko ok. przyszła mama eh te telefony. spać nie mogę bo mam bóle krzyżowe i skyrcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Biedronko ok. przyszła mama eh te telefony. spać nie mogę bo mam bóle krzyżowe i skyrcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś pokręciłam się na piłce gorąca kąpiel i coś tam znowu zaczęło boleć! Ale to nie to bo za słabo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny 5 kwietnia o godz. 3:10 przyszedl na swiat moj Synus :-) Nie pisalam wczesniej bo mial infekcje wirusowa i do wczoraj bylismy w szpitalu ale na szczescie juz po wszystkim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Położna stwierdziła że tylko jeden palec się mieści i szyjka ma 1 cm . Dała mi czopki na zmiękczanie szyjki. Trochę chyba się uspokoiło albo już się przyzwyczaiłam. Cała noc praktycznie nie przespana ,a te łóżka są koszmarna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Mysia gratuluje:) Ciekawe co u mamy leti bo już długo się nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku myślałam, że już coś się ruszy u Ciebie! A tu dupa! :| a w ogóle to myślałam, że tak pobolewa to dobrze szybciej rozwiązania i tak się cieszyłam! Bo też Cię często pobolewał brzuch a tu niestety :( eh.. zbędna moja radość, że coś jednak się uda szybciej!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Biedronka nie trać nadziei bo bywa różnie. Położna wmówi ze może nie potrzebna ta dieta bo może dziś urodze. Cały czas jakieś skyrcze są ale nawet nie patrzę na czas zobaczę co będzie na ktg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie codziennie pobolewa brzusio już nawet bym powiedziała, że cały czas może też się wybiorę na ktg do szpitala...hm? Kurde mi już na opuchliznę nic nie działa nie sole mało piję nogi w gorze a kostek nadal nie widzę :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ranne ptaszki ;-) Mysia gratulacje napisz nam jakies szczegóły o Synku i o porodzie, fajnie ze jesteście juz w domciu ;-) biedronki i motylku u was to juz pewnie na dniach pozazdrościć i moze sie samo zacznie mnie raczej na bank czeka wywoływanie, kolejna noc minęła z zawodem nic sie nie dzieje nic nie boli czuje sie super na prawdę ech pozostały jeszcze dwie noce w domciu i uciekam na oddział , czy orientujeie sie czy wywoływanie zawsze bardziej boli? Ja wlasnie wstalam moj mąż od 6 sie kręci i ja tez juz tak na sile lezalam juz po śniadanku i popijam kawke ;-) planuje dzis poskakac znowu na piłce i pewnie cos do ogarniecia sie znajdzie pozatym brak konkretnych planów buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny! Mysia gratulacje!dobrze ze już jesteście w domku! Wiktorowianka synuś spory więc da radę chorobie,głowa do gòry..niedługo go utulisz! W ogòle dziewczyny chyba mi czop odchodzi..zauważyłam taką gęstą wydzielinę niczym śluz..ale ona jest w takim ciemnoczerwonym kolorze..na początku (w nocy) była jakby czerwona a teraz ciemniejsza..i nie wiem czy to jest to..na wkładce nie ma tylko na papierze.. I nie wiem czy się martwić bo ten kolor krwi mnie niepokoi czy jednak czekać?ruchy maluszka na szczęście czuję,a brzuch to mi się bardzo często od wczoraj napina..napiszcie pliz jak to było u Was..? MP mi położna mòwiła że wywoływany bardziej boli,ale dla mnie to bez ròżnicy chyba..bòl to bòl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×