Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość kQsia
Hey, ja mam termin na 30.05 :) Któraś z mam również ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba1990
MJ moj synek tez ulewa niestety nie mam żadnego sposobu na to bo czy mu sie odbije czy nie jest to samo ale przybiera ladnie na wadze co wizytę poloznej jest ponad c200g na plusie więc sie nie martwie.gdzieś czytalam ze. Do pewnego momentu do paru miesiecy jest to normalne bo żołądek jeszcze nie dojrzaly.ja malego zawsze na bok.kładę do spania w razie czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej tak Was czytam i jakbym widziała wczoraj siebie i Małą masakra była płacz po trzy godziny ciągiem i w nocy i w dzień spałam może z dwie godziny dzisiaj w dzień nic ona też tak ją kolka wzieła a do tego jakby było mało to nie mogła zrobić od trzech dni kupki dzisiaj byliśmy u pediatry zmieniła nam lek dała Delicol na kolkę zobaczymy mleka mam co raz mniej niestety i podajemy jej na noc zwłaszcza Bebilon Pepti i dzisiaj już mieliśmy jej dać połowę czopka wg zaleceń lekarza ale zrobiła kupę ale taką że matko nareszcie aż się popłakałam ze szczęśćia i teraz zasnęła nie wiem na ile aż się boję kolejnej takiej nocy moja smoczka łapie tylko jednego z Canpolu mamy i ten tylko widzę toleruje ale też nie zawsze na spacery dzisiaj ją wziełam żeby się przespała to leżała bardzo niespokojnie bo ten brzuszek ale jak wróciłyśmy to zrobiła tą kupkę ulewać na szczęście jej się nie ulewa i ładnie tyje 200 g na tydzień gratuluje MJ zostania mamą :) wiecie co ja też mam dość momentami i też zdarza mi sie powiedzieć jak piszecie czego się drzesz itp a potem źle mi i głupio bo ją boli wiem a ja się wkurzam bo jestem nie wyspana i wykończona jutro idę do gina na kontrolę pewnie mi da na badania aż się boję czy mi anemia nie wyjdzie bo wyglądam niestety jak trup i jeszcze schudłam strasznie kiedy indziej cieszyłabym się a teraz marzę tylko o śnie chociaż 4 godziny nie mam kiedy ugotować m poszedł na noc do pracy rano będzie spał więc rano nie wiem czy mi pozwoli żeby tylko nie płakała się ogarnąć i coś zjeść mama potem przyjdzie to może coś zrobię bo tak to masakra już dzisiaj płakałam ze zmęczenia te początki są straszne chociaż ma już prawie 6 tygodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe widzę ze zwrot "czego sie drzesz" uniwersalnie pojawia sie u prawie każdej bezsilnej mamy...szkoda tylko ze nie pomaga.. Mamaolcia ja akurat nie mam problemów z zazdroscią u starszego syna. On od zawsze lubił młodsze dzieci, ma w sobie instynkt opiekuńczy:) i w ogóle jest takim wrazliwym(czasem aż za bardzo) i grzecznym chłopcem. Siostrzyczkę uwielbia, rano jest płacz, bo on nie chce iść do przedszkola tylko chce zostać z Nikolką;) ale wiem ze to rzadki przypadek wsród chłopców, szczególnie w takim wieku. Myśle ze tu duże znaczenie ma po prostu charakter dziecka. Ja ze swojej strony starałam sie jak najlepiej przygotować synka na pojawienie sie w domu dxidziusia. Choć Ty na pewni tez! Ale jak mała długo płacze nie wiadomo czemu to on tez ma dość i mówi ze już mu głowa pęka od tego płaczu:) Jak te nasze małe dzidzie zaczną trochę bardziej kontaktować i wchodzić w interakcje z innymi to starsze dzieci tez zmienia swój stosunek. Na pewno będzie lepiej:) Alicja844 oj to prawda z tym szykowaniem... Szczególnie jak jesteśmy gdzieś umowieni ma konkretna godzinę... zazwyczaj młoda wtedy wyje jak syrena, starszy syn nie ma weny na ubierania sie... A gdzie jeszcze siebie wysxykowac****amiętać, żeby zabrać wszystko co potrzebne!?! Istny cyrk i stres niemilosierny! Dziś mieliśmy taki poranek właśnie. Wychodziliśmy wszyscy, synek do przedszkola a potem od razu z młoda na pierwsza wizytę u Pani doktor:) wszystko git, rośnie, w 3 tyg przybyła 600g! A karnie tylko piersią. Mówili ze to sporo. Tez tak myśle. Glowka i klatka piersiowa urosły o 3 cm..szok:) Powiem wam ze ja smoczka nie stosuje, przy starszym tez nie miałam. I każda położna tez zawsze odradza mi smoczka. Głownie ze względu na karmienie piersią, żeby nie zaburzac dziecku chwytania. Nala głowa do góry! Pomyśl sobie ze to tylko przejściowe problemy. Z czasem dziecko dłużej śpi, reguluje sobie rytm dnia i nocy. Pamietam ze przy synku tez nie raz i nie dwa wyłam ze zmęczenia, bezsilności i samotności, bo całe dnie byłam z dzieckiem sama. Kompletnie sobie nie radzilam z płaczem niemowlaka. Teraz jestem już spokojniejsza. Płacz dziecka nie zawsze oznacza ze dzieje mu sie krzywda. Czasem zanim zajme sie dzueckiem, biorę trzy głębokie wdechy, żeby sama sie uspokoić i nie podchodzić w nerwach do małej. Nie ma ci kryć, dzieci są rożne, czasem jest naprawdę bardzo cieżko! Ale trzeba mieć nadzieje, ze następny dzień będzie lepszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaolcia
Ja dzis mam straszny dzień. Od 5.30 nie śpię, starszy od rana chciał sie bawić, oglądać bajki i oczywiście ryk, bo nie chce do przedszkola. Młoda dzis ma najgorszy dzień, płacze, nic jej nie pasuje. No i z tego wszystkiego ja tez chodzę jak bomba zegarowa i niestety nakrzyczalam na synka:( Prosiłam, żeby mi coś przyniósł, bo mała zarzygała mnie, łóżko i polowe sypialni i proszę żeby przyniósł mi ręcznik z łazienki. A on na to" sama sobie przynies, oglądam bajkę"! No i nakrzyczalam, wyłączyłam tv, on płakał, ja płakałam a Emilka wrzeszczała:( Potem mnie przeprosił, przytulił a ja mam straszne wyrzuty sumienia,że jestem złą matka. Przecież to jeszcze małe dziecko, nie ma 4 lat nawet, a ja sie wyżyłam na nim:(( Cudowny poranek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba1990
U mnie dziś polozna byla i maly mi przybral 400g przez 5dni a jest tylko na piersi coraz pulchniejszy sie robi Polozna mowila ze okolp 3tyg jest kryzys laktacyjny i maluchy mogą wisieć na piersi częściej niz zwykle i trwa to okolo tygodnia więc w razie czego nie ma się czym martwić piszę to do dziewczyn ktore mają 3 tydzień przed sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki żaba za info przede mna 3 tydzien buuu. Mamaolcia wiem ze na pewno Ci przykro ze wyzylas sie na synku, ja niestety tez tak czasem mam ze jak jestem nabuzowana to wyzywam sie na kims kto jest pod reka czesto nieslusznie a pozniej zaluje... Moja mala wczoraj byla aniokiem, ale za tow nocy gorzej spala no i musze sie pochwalic ze bylysmy na spacerze BEZ KRZYKU SZOK:D porpostu uspokoilam ja przed wyjsciem z domu, po ubieraniu ktorego nienawidzi... Bylam tez u lekarza z moimi plecami musze sie oszczedzac i nie moge jej nosic i biore tez tabletki na bazie paracatmolu przy ktorych moge karmic, prawdopodobnie ja jakos zle podnioslam kiedys i przeciazylam kregoslup. Mala mi zasnela na chwile mam tyle rzeczy do zrobienia, ale wiemze tez musze odpoczywac dlatego olewam to poki co i chwile leze zeby rozporostowac kregoslup, powiem Wam kochane ze jak tam jestem sama w domu, mala mi usnie to i tak sie boje za cos brac cos zaczynac robic bo mam stresa ze zaraz sie obudzi a ja zostane ze wszystkim rozgrzebanym...dzis pogoda we Wroclawiu bardzo srednia wiec nie idziemy z mala na spacerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ktore karmia piersia mam pyt, czy mozna jesc takie ryby z puszki w sosie pomidorowym np? Kochane te co urodzily jeszcze w kwietniu jak dlugo wam zeszlo zbey zrzucic zbedne kg? mi zostalo jeszcze 10 kg...dodam ze 12 juz spadlo w tym tylko 5 po porodzie. Mam jeszcze pyt czy wasze maluchy tez tak niespokojnie spia, moja przez sen z zamknietymi oczami czasem poplakuj***adz tak kweka wtedy bujam ja w wozku i przestaje ale mysle ze jakbym nie pobujala to moglaby sie rozbudzić...wogole powiem wam ze jestem zaskoczona bo nie wiedzialam ze takie maluchy wydaje wogole takie dziwne dzwieki z siebie jak stare dziadki:D kiedy to mija?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba1990
MP co do.ryb z puszki to mi polozna mowila zeby nic z puszki nie jeść ale ja jem praktycznie wszystko jak masz ochotę to zjedz i obserwuj reakcje dziecka .jak ja bym miala jesc to co niby zalecane to bym z glodu padla. Jeżeli chodzi o kg to ja nie mam wagi ale praktycznie we wszystko sie mieszczę sprzed ciąży wiec zle nie jest.a dzwieki maluchów no jeszcze sporo czasu sie nasluchamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ;))) A ja tez z zapytaniem do mam karmiących piersią chyba nawet do tych dowsiadczonych mam, otoz 2 miesiace mineło jak był nawał to sie lało co 3h jak z kranu, musialam sciagac a teraz jakby sie uspokoilo ale boje sie zeby nie za bardzo, bo piersi stały sie miękkie, mała fakt je rzadziej i szybciej trwa nasze karmienie w porownaniu do tego co było, czy to normalne?? boje sie zeby mi pokarm nie zanikł, niby sie najada bo nie płacze ale ciągnie a czasem jej poprostu nie leci i nie wiem. Cycka sobie ,,, Jak byly twarde to wiedzialam ze jest w nich mleko a teraz poprostu nie wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, masakryczna noc za mna...mala od polnocy do 3 rano nie spala cudownie m zmeczony po pracy ja po calym dniu jak dwa zombiaki probowalismy wszystkiego prosba i grozba jak to sie mowi padlo kilka niecenzuralnych slow...zanela i obudzila sie przed 5 i znowu usypianie do 7 chyba ostatecznie zasnela po porcji mm - a zaznaczam ze caly czas wisiala na cycu....wiec wynika z tego ze sie nie najadla a ja mam chyba duzo pokarmu czasem az tryska...:( dzis jest nawet ok - a to dlatego ze m dostal z pracy od kolegow hustwake co sie sama buja i gra i mala wlasnie sobie w niej lezy troche podsypia a ja na nia patrze powinnam wziac sie za jakas robote ale nie mam sily i mam wyrzuty sumienia ze skoro ona spokojna to ja powinnam cos robic....eh mi od porodu (3 tygodnie) zeszlo jakies 20 kg ale ja mialam mnustwo wody w sobie juz na sam koniec, zostalo mi jeszcze 8 kg ale nie obrazilalbym sie schudnac wiecej:) jem tylko rzeczy tzw dozwolone, rybki z puszki bym sie nie odwazyla w ogole ta dieta matek karmiacych przyprawila mnie o takie zaprcia ze juz nie wiem co robic:( co mozna jesc karmiac zeby bylo przeczyszczajace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a czy prasujecie ciuszki za kazdym razem? X Ja tez sie oszczedzam jesli chodzi o jedzenie. Przynajmniej pierwszy miesiac tak chce. Mi spalo 13 kg a porod byl 25 kwietnia. Zostalo mi jeszcze 11,5. Jozka tez czasami mam wrazenie, ze biust mam sflaczaly i nie mam w nim pokarmu. Jednak wydaje mi sie, ze organizm wytwarza mleczka tyle ile potrzebuje dzieciatko, nawaly mam w nocy jak dluzej pospi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Mamuski:) Moja moja konczy 2 miesiace dzisiaj!! :) ale minelo;)) Ja schudlam w ciagu 2 tygodni 3 kg :) zostalo jakies 2. Udalo mi sie bo zrezygnowalam ze slodyczy itd, no i karmienie caly czas. Co do piersi to mam takie same jak mialam, w nocy faktycznie nawaly mam. Ciuszki prasuje za kazdym razem, choc mi sie nie chce:) Aha mam nadzieje, ze kilogramy jeszcze dalej beda spadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba1990
Jozka ja tez nie mam nawalu i miekkie piersi ale mleko mam to sie wszystko juz unormowalo i tak juz będzie chyba ze zrobisz dłuższą przerwę w karmieniu to będzie znów nawal nie martw się Asmana ja prasuje ciuszki malego na szczęście długo mi to nie zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i wlasnie w dzien juz nawalow nie mam i sie nawet balam czy mam mleko, bo mala ostatnio czesto chce cyca. Ale pewnie potrzebuje poprostu bliskosci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agu - jabłka, sałata, szklanka zimnej wody na czczo - pzdr. Asik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamcie :) Korzystam z chwili, że Mała śpi :) i nadrabiam zaległości w czytaniu ;) sprzątanie dzisiaj sobie odpuszczam, wczoraj z leksza ogarnęłam mieszkanko. Mama wczoraj była u mnie to pomogła mi też w prasowaniu ubranek. Dzisiaj pierwszy raz jestem całkowicie sama z malutką. M w pracy, a że ma trochę zaległości to pewnie mu trochę zejdzie. Tak jak na fb już pisałam nie umiem się doczekać, jak Malutka już będzie na tyle większa i świadoma, że będą ją interesowało otoczenie dookoła. Bo póki co jak nie śpi i już jest po karmieniu, to chwilkę poleży spokojnie, a potem zaczyna się płacz :( A ja nie mam pomysłu jak ją czymś zainteresować. Ehh.. Mp88 - ja do miesiąca też staram się unikać niektórych potraw, chociaż nie ukrywam, że bardzo mi podeszło mięsko lekko podsmażane, a później gotowane. Z tą puszką chyba bym jeszcze poczekała. Ale są różne szkoły i każdy robi po swojemu ;) Jak wróciłam do domu miałam jeszcze 8kg na plusie, a teraz mi zostało 4,5kg. Ze słodyczy to jedynie jem biszkopty :) Uwielbiam je maczać w kawie z mlekiem (anatol) :) Pychotka, niczego innego mi nie brakuje...póki co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Ja tez mam miekkie i jakby sflaczale te piersi..zawsze mi cos w nocy lecialo a teraz nic..no w sumie wczoraj pierwszy raz od tygodnia w nocy mi pocieklo takze moze mialam ten kryzys..?oby!bo wczesniej potrafil spac 4h a teraz co 2h chce cyca..a tak mi sie marzy przespac ciagiem 4h..ale juz stracilam nadzieje! W ogole zawsze przy cycu usypial a teraz to roznie..za dnia to jest na smoczku czesto i tak sie uspokaja,ale raczej dlugo nie spi. Agu mnie na zaparcia pomoglo siemie lniane,takie w ziarnach..1/3 szklanki,zalewam do konca szklanki woda i gotuje..robi sie taki jakby klejacy wywar. Ja poki co zrzucilam 12kg..jeszcze 5!ale jem tylko dozwolone rzeczy poki co. Tak do tego 6tyg chce sie raczej trzymac diety. Ja poki co jestem nawet cierpliwa w stosunku do malego i jak placze to sie staram nie denerwowac..za to m powoli juz chyba traci cierpliwosc,ale w piatek juz idzie do pracy wiec sobie odpocznie..eh troche sie boje jak to bedzie samej,ale w sumie w szpitalu tydzien sama tez dalam rade wiec teraz mam nadzieje tez dam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam :) ja wczoraj byłam na wizycie u gina wszystko w porzadku sie zagioło. zapisał mi taletki Azalia dla karmiacych. w piatek ide do tej poradni kardiologicznej z mała jezu zeby wszystko było ok. ja odkupiłam wczoraj od kolezanki lezaczek bujaczek Fisher price dziewczyny jak wasze maluszki nie lubia lezac same a wy macie cos do zrobienia w domu wiadomo sprzatanie gotowanie a nie macie takiego cuda polecam serdecznie! moja mała jest w tym bardzo spokojna delikatne wibracje uspokajaja ja do snu ja dzis sobie czytałam ksiazke i noga bujałam ja w lezaczku dziewczyny czułma sie tak blogo :) :) ze mi na cycu nie wisiała zeby byc spokojną. sa bardzo pozytywne opinie na ten temat. moj maz na nocce i kolejne 4 nocki przed nim ale jakos udało mi sie ogarnac juppi :) obie wykapane Hanulka spi starsza bajki oglada. a ja sobie siedze przed lapciem! w sobote starsza konczy 3 latka musze jakis torcik zrobic... zadna tam impreza rodzice tesciowie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swiderku moja tez jakos krocej spi niz wczesniej nie wiem z czego to wynika... Kochane a czy wasze maluchy potrafia same usypiać, tak ze nakarmione dacie je do lozeczka lub wozka i bez bujania zasypiaja? bo moja nie potrafi musze ja dlugo lulac lub bujac zanim zasnie...ech fotelik bujaczek mam ale jest jeszcze do niego za mala raz ja wsadzilismy i zle w nim siedziala wiec poczekamy i za tydz sporbujemy ponownie, mam nadzieje ze tez bedzie potrafila w nim usypiać bylaby to duza wygoda bo wkoncu moglabym cos zrobić w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Hej, ktoś pytał, ja nie prasuje ubranek za każdym razem. Nie mam jak i kiedy, u nas jest ulewanie w związku z tym są co rusz brudne. ----- Jakich pieluszek używacie? ---- Zeszło mi 10kg, zostało jeszcze 12.... masakra. Jem raczej wszystko, poza słodyczami, fastami no i smażonego nie jem. --- Serdecznie dziękuję za rady z ulewaniem, robimy przerwy czekamy na beczka i jedziemy dalej :-) ---- Kurde jeszcze się pożalę, czy do Was też się zwalają tabuny ludzi? Ja pieprze, ciągle ktoś, wykończą mnie Ci ludzie. Umiecie asertywnie odmawiać gości? A może mam baby blues? Bo mam naprawdę ochotę pobyć sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MJ288
Aha, na zaparcia czopki glicerynowe! :-) Super działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko! U nas kryzysowy dzień a po nim bloga noc. Chyba przez ostatnie dwa dni miałam ten kryzys laktacyjny... Mała przy piersi rzucala sie, denerwowala, płakała tak jakby nie lecialo... Ale sprawdzalam i trochę lecialo... Piersi tez zrobiły sie miękkie, a ona cały wieczór wyła! Już nie wytrzymywalam z tym karmieniem. Chcialam ja dokarmic z butelki, zeby sie najadla, to jeszcze wiekszy ryk. Od 17 do 21 praktycznie non stop przy piersi z krótkimi przerwami. W końcu (chyba zmęczona płaczem bo m wziął ja do drugiego pokoju ustawiać) usnela o 23. Ja zaraz za nią, bo głowa mimo 4 apapów po prostu mi pekała! Do tego m powiedział mi, ze za mało czułości okazuje starszemu synowi, wiec staram sie ciagle o tym pamiętać. Ale w takie dni jak wczoraj po prostu mozna zwariować!! Albo iść i sie pociąć! Na szczęście w nocy krolewna była łaskawa, obudziła sie raz, o 2.30, piers zrobiła sie twarda, wiec wiedziałam ze pokarm w niej jest. Mała xjadla, odbiła i o 3.00 spała słodko z powrotem, aż do teraz czyli do 7. Teraz z reszta tez śpi, idę zjeść jakieś śniadanie, zanim sie obudzi. Bo wczoraj tak dokazywala, ze zjadłam dopiero o 12. No nic, mam nadzieje, ze dzisiejszy dzień będzie dobry, czego i Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra dziewczyny zeszła noc Mała miała taka jazde ze spałam godzinę! i cały czas chciała jesc poszlismy do lekarza kazała odstawić moje mleko na dwa dni i dała nam bebilon comfort i wczoraj była u mnie moja mama i tesciowa uspokajały ja a m robił mleko z delicolem a ja spałam 3 godziny i cud najadła sie nim i spała mi ponad 4 godziny w nocy i teraz jestem z jednej strony spokojniejsza ze pojadła a z drugiej boje sie ze moje mleko jest mało sycace i bede musiała zrezygnowac z n piersi ech bylam tez u gina dał mi na badania bo jak mnie zobaczył to sie przezegnał taka licha jestem tez mam ten bujaczek z fisher kładłam ja w tym zanim sie ten cyrk zaczał i spała w nim pieluch uzywam pampersów teraz ale dada tez jej pasuje nie ma uczulenia oj dziewczyny dobrze ze jestescie bo momentami mam serdecznie dosc juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie dziewczyny ze po piersi dzieciaczki nie musza odbijac? tylko po mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez uzywam pampersow, ale dady tez dobre. Jedziemy juz na 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja słyszałam ze po piersi nie musza i powiem Wam ze moja nie odbija po piersi, bardzo rzadko jej sie zdarzy dlatego jak mi zasnie przy cycu to juiz jej nie daje do odbicia bo tylko mi sie rozbudza. Kochane mam pytanko, ile mialy wasze maluchy kiedy pierwszy raz poszliscie z nimi do marketu? pytam bo chce pojechac z mezem kupic jej karuzelke i musielibysmy ja wziasc a nie wiem czy mozna 3 tyg malucha juz brac do takich sklepow poradzcie? Kochane czy wam tez tak zwiekszyla sie ilosc prania odkad macie maluchy, kiedys robilam 2 razy w tyg, a teraz codziennie jade z pralka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ilosc prania sie zwiekszyla, nieraz dziennie puszczam pralke na 20 min i przepieram mniej brudne rzeczy malej. Co do wyjscia do marketu...to ja poszlam dopiero jak skonczyla miesiac i nie byly to supermarkety typu auchan, carrefour, a biedronka, lidl...za duze skupiska ludzi, wiec sie wstrzymalismy. A pediatra mowil ze nawet do 3 miesiecy nie radzi chodzic. No chyba, ze pojedziecie i tylko kupicie karuzelke i do domu. A nie chodzenie i ogladanie. Mala dzisiaj sobie spi ladnie, z reszta jak czytam wasze posty i chyba musze dziekowac Bogu, ze nie mam zadnych problemow (jak narazie): zadnych kolek, wysypek, placzu w nocy itd. Normalnie sie wysypiamy, oprocz 2x budzenia sie na karmienie, ale wtedy mala nawet nie placze, ze chce jesc tylko takie dzwieki wydaje i wtedy podchodze i patrze a ona z zamknietymi oczami cyca szuka;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Dziewczyny mam dość! Nie czytam nie piszę nie mam kiedy. Mała płacze 24h na dobe nawet spi niespokojnie... Nie mam kiedy zjesc, kiedy się ubrać. Całą twarz ma wysypaną krostkami. Lekarze uparcie twierdzą że to skaza białkowa, ale po przejsciu na bebilon pepti jest tego jeszcze więcej, a do tego zaczął się koszmar. Mała nie chce jesc, wypluwa, ulewa jej sie tym mlekiem, ma problem z kupka, po zjedzeniu kreci sie i placze w nieboglosy zanim usnie potrafi tak 4-5 godzin. Chce mi sie plakac, jestem sama, m cale dnie w pracy, a nwet o zgrozo! jak przyjezdza jeden dzien wczesniej wtedy moj ojciec wymysla zeby mu cos pomogl, a to lawke skrecic, a to pomalowac cos, a to cos, i tak choc przyjechal o 13, wraca do domu o 19... Głowa mnie boli od jej placzu, slysze to niemal cały dzień, i mam dosc, nie mysle juz kategoriami jak jej pomoc bo sie meczy, tylko co zrobic zeby byla cicho. Mam serdecznie dość tego wszystkiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska22
Fiona nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze... Za 10 dni idziemy na komunie, a ja nawet nie mam czasu zeby kupic cos do ubrania, a w nic sie nie mieszcze. Nie mam najmniejszej ochoty isc... Dodatkowo jak moja mama zaproponowala ze z nia zostanie a my pojdziemy sami to dziekowalam bogu, a m sie na mnie obrazil ze podrzucm dziecko bla bla bla. a ja marze o tych kilku godzinach swietego spokoju. Juz nawet nie wiem co powinnam zrobic, co byloby sluszne... Nawet piszac to placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×