Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka012345

KWIECIEŃ 2014 PRZYSZŁE MAMY

Polecane posty

Gość zorrrooo1111
Agu nie pisz, że jesteś miękka faja bo zmienimy Ci pseudonim :) :) :) A napisz tak mniej więcej ile Ci wypija mm i w jakich odstępach czasowych jej dajesz. A wprowadzasz już coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina0210
Moja Majka prężyła się przy cycu, bo słabo i mało leciało. Dlatego zaczęłam ją dokarmiać mm. Teraz jest spokojniejsza, bo najedzona :-) Od 3 dni znowu ją przystawiam w dzień do cyca, bo mi i jej zaczyna brakować tego ciumkania. W nocy nie było problemu, a w dzień musiałam latać z laktatorem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe obecny pseudonim jest ok:) Ja daje mm na noc 150-160, i przed spacerem kolo 11 tez 150 i jak.strasznie marudzi z niedojedzenia to jescze tak kolo 16 tez 150 nie zawsze tyle wypija ale tyle.przyzadzam bo potem.dorabiac na dwa lyki sie nie oplaca:) teraz w te upaly je mniej wiecej pije a na cyckach moich to by non stop.wisiala.bo.to picie wiadomo, jedyny czas kiedy ladnie je z cyca i sie najada to noc bo wtedy mam wiecej pokarmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do innego jedzenia Milenka ma 3,5 mies i powoli zastanawiam.sie nad podaniem jabluszka gotowanego odrobinke - jedna zdziewczyn podawala na kupke zeby byla to ja tez sprawdze poki co nic jescze nowego nie podaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
jutro mamy pobranie krwi na te wyniki wątrobowe i badanie dna oka (dla neurologa) więc nie będe zmieniała cyca na mm. Ale jak pojutrze będzie taka nerwowa to w dzień będę podawać jej mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorroo daj znać jak pobranie krwi. Jak to prześliście. My też mamy skierowanie, ale w kierunku żelaza. Strasznie się tego pobrania boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza malutka miała pobieraną krew jak miała dwa tygodnie i wtedy nie było problemu, bo przystawiłam ją do piersi, a pielęgniarka w tym czasie pobrała jej krew. U nas nocki trochę się uspokoiły, budzi się 1-2 razy i zasypia po jedzonku. Za to wczoraj w południe dała taki popis, że szok. Zaczęła tak płakać, że nic nie było w stanie jej uspokoić przez dobre 10min. Chciałam przystawić ją do cyca, ale nie chciała złapać - pierwszy raz jej się to zdarzyło. Tak płakała, że o mało co by mi się nie zaniosła. Byłam przerażona :( Powiedzcie mi, czy Wasze dzieci już tak fajnie trzymają grzechotki ?? Albo wyciągają ręce po nie?? No i jak tam z przekręcaniem się na boczki :)? Moja jak się jej coś włoży do rączki, to chwilę potrzyma, ale zaraz wypuszcza, a boczek ma na razie jeden opanowany ;) U nas pogoda trochę odpuściła, dziś jest zdecydowanie przyjemniej. Powiem Wam szczerze, że ja od poniedziałku taka jakaś przemęczona jestem, że w te upały to nawet z domu z małą nie wychodziłam - masakra :/ M cały czas w pracy - od rana do wieczora, ehhh...tak jakby mi ktoś przycisk "power" odłączył...muszę się zmobilizować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Ja szybciutko bo starsza córka czeka na komputer. :) finezyjko moja jest urodzona 25 marca i dopiero teraz ładnie trzyma grzechotki. No i przekręca się na boki, ale na brzuszek trzeba jej pomóc. My czekamy aż mała się obudzi i jedziemy na tą krewkę. U nas tez chłodniej, ale czytałam gdzieś tytuł, że nadchodzą jeszcze większe upały. Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderek84
hej dziewczyny! No właśnie nie opuszczajmy forum! Ja na fb rzadko zaglądam a na forum ostatnio też niestety bo mi się coś telefon zawiesza a musiałabym specjalnie kompa włączać a później tylko siedzę przed kompem jak mam czas zamiast się czymś pożytecznym zająć;-) Agu obyś tylko nie miała upału na chrzcinach..ja miałam niestety i było okropnie..chociaż Ty robisz w sali to powinna być klima. A ubranko na pewno dojdzie;-) Zorro napisz jak tam pobranie krwi i jak tam mała zniosła to badanie dna oka..Milan też miał 2tyg temu i nawet zniósł to dzielnie. Ja w ogóle jak byłam 2 tyg na szczepieniu to powiedziałam lekarce, że mały ma takie jakby drgania czasami to mi wypisała skierowanie na krew (mnóstwo tego) i do neurologa, ale już w domu skapliśmy się z m, że on się tak otrząsa przed sikaniem czasami. Pisałam już zresztą o tym. I w sumie zrezygnowaliśmy z tej wizyty u neurologa i z tych badań bo nie chcę go niepotrzebnie ciągać po lekarzach. M mówił, że też się tak otrząsał jak bym mały..ale teraz tak myślę, że może powinniśmy iść..?czy zaczekam i skonsultuję się z lekarką jeszcze raz przy następnym szczepieniu czyli za 4tyg?..miałam iść też z powodu główki, że jak siedzi w foteliku to przekrzywia w jedną stronę ale w sumie to przecież mogę go poprawiać i powinno wystarczyć..co myślicie? Główki płaskiej nie ma..ładnie sobie przekłada na lewo i prawo.,no może częściej na prawo ale lewo nie jest dla niego problemem. Finezyjko mój się przekręca już na brzuszek jak pisałam na fb. Na początku tylko z prawej strony się przekręcał ale już opanował dwie strony. Cały czas teraz się kręci skubany jeden. A grzechotkę też krótko trzyma..obecnie woli trzymać swoje stopy. I do siadania sie strasznie rwie..co ma jakieś ręce w pobliżu to chwyta i wielce chce siadać..a jak go próbuje położyć to się zapiera i nie chce..eh.. ..no pospał mi fest..aż 20min..a miałam jeszcze sprzątać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józka1
Oj rzeczywiscie tu cisza, napisalam wlasnie na fb post o tych odruchach moro, czy tez juz sama nie wiem jak to nazwać, jutro mamy szczepienie wiec zapytam. Tez taka przewrazliwiona jestem ze hej;/ Tez sie pochwale ze Maja juz albo dopiero ;P super przekreca się z placków na brzuszek, ulamek sekundy i juz jest, z oka jej juz nie da sie spuscic, wogole zaczela sie czołgać dupsko do góry i pełza po całym łozku ;) w lozeczku jak spi to budzi sie juz i na brzuchu i na boku a dopiero co innej pozycji jak na pleckach nie uznawała :)) cudownie jest widzieć jakie postepy robią te nasze szkraby ;) my z usypianiem nie mamy problemow na cale szczescie za to z czestszym budzeniem sie w nocy ostatnio tak ;/ ale mam nadzieje ze to te upały okropne :) lubie slonce ale to juz przesadzistość ;) Aguu ubranko napewno przyjdzie, i powodzenia na chrzcie i tez zycze ci aby nie bylo takie upalu motylku tobie rownież !! W piatek wieczor panienski wiec kochana wybaw sie na całego ;)) i udanej imprezy zycze ;) Finezyjko moja grzechotki tez juz fajnie trzyma, ale tak dopiero od 4 miesiaca ;))) takze kazde dziecko jest inne i rozwija sie swoim prywatnym tempem coraz czesciej to do mnie dociera zeby sie wszystkim nie przejmować ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z tym odruchem moro nie tak?moj czesto sie tak budzi wystraszony. X Bylismy dzisiaj na szczepieniu, wazy 6660. Wczoraj na rehabilitacji pokazali jakie cwiczenia mamy wykonywac na ta asymetrie-ma bardzo delikatna, ale jednak trzeba cwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiderek84
no juzka to pilnuj małej bo jak już pełza to niedługo będzie raczkować;-) ale te nasze dzieci szybko rosną i się rozwijają, masakra..!Z dnia na dzień nowe postępy..aż miło patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MP88
Kochane ja też nie chce opuszczać forum, zostańmy tu pls pls pls;)) Jak juz pisałam na fejsie nasza mała na zlep sromu i musimy isc z nia do gin i sami przemywac woda a nie chusteczkami oraz smarowac linomagiem, co wiecej moiwlam babce o naszych problemach z mala ze budzi sie w nocy co 1h i jest niespokojna i babka podejrzewa jakas infekcje drog moczowych wlasnie przez ten zlep wiec czeka mnie wyzwanie zlapania moczu i zaniesienia do laboratorium. Nasza mala przewraca sie na boki ale na brzuszek jeszcze nie, wogole slabo trzma glowke dzis pani probowala ja podniesc a nasz cienias nawet nie uniosl glowki buu:(( musimy jej cwiczyc miesnie brzucha bo ma slabe. Kochane musze sie przyznac ze wczoraj nie pocwiczylam ale dzis nadrobie, poklocilismy sie z tesciami i nie chcialam przy nich cwiczyc,ciesze sie ze jestesmy juz u siebie jednak co w domu to w domu. Pogoda dzisiejsza mi sie podoba wkoncu trochr chlodu:) 3majcie sie a ja lece gotowac obiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agu1983
Hej dziewczyny, u nas tez dzis chlodniej i nawet troche pokropilo - akurat jak bylam ,na spacerze ale ani mnie ani milence to nie przeszkadzalo. Zakrylam gondole oslona i nie wpadaly do niej kropelki a ona sobie smacznie spala...w ogole.podejrzewam ze.jest jakas meteopatka bo jak zbiera sie na deszcz to ona zawsze usypia, mozna byc pewnym.ze jak jestbpochmurno a Milenka usypia sama to bedzie za chwilke padac :) moja prywatna stacja meteorologiczna hehe:) Co do grzechotek to sama chwyta za taka pszczole zawieszona na bujaku i sie wkurza jak nie moze wsadzic jej do buzia jak ja jej zdejme.to sie nia bawi w.sensie trzyma w raczkach i ciumka a potem oglada...innych zabawek to tak nie bardzo Przekreca sie na boczek prawy ale na.lewy tez juz co raz czesciej sie wygina....wlasnie zapomnialam napisac bylam u tej kolezanki rehabilitantki - posprawdzala Milenke i stwierdzila ze jedyna nieprawidlowosc to ta plaskata glowka ktora sie.zrobila od zbyt czestego lezenia na pleckach - mamy klasc na brzuc****ak najczesciej, pomagac tez sie przekrecax z.pleckow na brzuch, nosic twarza do swiata tak by musiala trzymac glowke sama i generalnie najlepiej jakby caly czas byla na brzuszku i na pewno sie glowka uksztaltuje. Umowilam.sie z.nia tez ze bedziemy do niej przychodzic 2 razy w tyg i bedziemy cwiczyc - ona mieszka 2 km ode mnie wiec akurat na spacerek jak znalazl...bardzo sie ciesze ze mam taka kolezanke bo jak juz wapominalam na nfz wizyta dopiero w.pazdzierniku:( Co do upalu w.chrzciny - dzis mowili w tv ze niedziela bedzie najgoretszym dniem tego lata eh...to sie wstrzelilam.no ale.w knajpie rzeczywiscie klima wiec chyba przezyjemy - gorzej z uszykowaniem sie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Mój sam rączki wyciąga po przedmioty czy pieluszke i dość długo trzyma . Boczki oba ma opanowane juz od dwóch trzech tygodni a wczoraj dwa razy przekreci się na brzuch. dziś o 7mej była pani rehabilitantka i mały juz był śpiący i plakal cały czas prawie:( a potem od razu usnal jak tylko go wzięłam i spał od 8 do 11 a my razem z nim:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
Świderek o milionem szybko odkrył swoje stopy:) mam j na razie się swoim przygląda. Nogi wysoko podnosi ale za stopy jeszcze się nie łapie. Dziewczyny jutro id do lokalu. Mam ten swój wieczór panieński. Ostatnio takie wyjście miałam w październiku jak był wieczór panieński mam jej młodszej siostry:D powiem wam szczerze ze zrobiłam się lenia wa i w sam e to zawsze bardziej byłam domatorka. I nie chce mi się tak imprezowa ale może będzie fajne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
My po badaniach. Tylko wyników nie odebraliśmy dziś. Ale odbiorę jutro i pójdę do pediatry bo moją wysypało i nie jestem pewna czy to potówki czy może coś innego. Pielęgniarka ukuła ją najpierw w rączkę ale żyłka pękła i musiała ją kłuć w główkę. Masakra. Badanie dna oka wyszło ok. Najgorsze zakraplanie. Dziś kończę szybciutko bo dziś podpisuję książki do szkoły starszej córy. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
Mój też miał ostatnio krew z główki pobierana no nic ide robić mleczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123ewel123
Mamusie mam pytanie.odnosnie.nocnego.karmienia. karmicie jak tylko.maluch sie przebudzi/zacznie sie wiercic czy oszukujecie troche smoczkiem? ja swojej daje smoka i od razu zasypia dalej, dzis w nocy dalam.smoka ok 1:40, potem o 2:20 i karmilam o 3:45. nie wiem czy nie za czesto daje ten smok :-(. dodam.ze karmilam ja ostatno raz o 21. boje sie ze moze jest glodna ale z drugiej strony nie chce dawac jest posmoktac cycka skoro smok wystarcza. potem mam wyrzuty sumienia ze dla mojej wygody "zatkalam" ja zamiast nakarmic. w sumie gdyby byla glodna nie zasnela by ze smoczkiem po kilku ssaniach, ale z drugiej strony moze jakby nie byla glodna to by sie nie budzila .. nie wiem :-( jak myslicie i radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusie mam pytanie.odnosnie.nocnego.karmienia. karmicie jak tylko.maluch sie przebudzi/zacznie sie wiercic czy oszukujecie troche smoczkiem? ja swojej daje smoka i od razu zasypia dalej, dzis w nocy dalam.smoka ok 1:40, potem o 2:20 i karmilam o 3:45. nie wiem czy nie za czesto daje ten smok :-(. dodam.ze karmilam ja ostatno raz o 21. boje sie ze moze jest glodna ale z drugiej strony nie chce dawac jest posmoktac cycka skoro smok wystarcza. potem mam wyrzuty sumienia ze dla mojej wygody "zatkalam" ja zamiast nakarmic. w sumie gdyby byla glodna nie zasnela by ze smoczkiem po kilku ssaniach, ale z drugiej strony moze jakby nie byla glodna to by sie nie budzila .. nie wiem :-( jak myslicie i radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123ewel moj czesto sie budzi w nocy i troszke podje reszta ciumka. Niestety smoczka nie akceptuje. Tak jak piszedz gdyby corci chodzilo o mleko to by nie zasnela przy smoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józka1
Ewel ja też tak robię, i wiem po niej ze jak jest glodna to nie zasnie i zaczyna glosno jęczeć ;) a jak sie przebudza delikatnie to chce possac coś bo albo pcha rece albo szuka smoczka ktory jej wypada zaraz jak zasnie ;))) juz sie nauczyłam poznawac kiedy jest głodna a kiedy nie ;) dzis np zasnela o 21 30 i prze polnoca juz sie przebudzila, dalam jej smoczek i tak spala to 3:15 i wtedy wolala juz jeść ;)) pozniej spala do 6 :) i od 7 do 8 zawsze mamy taką mini drzemkę na mamy sniadanie hehe ;) codzinnie tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Cześć Dziewczyny! Ja zawsze piszę w takim pośpiechu, że wydaje mi się to takie chaotyczne. Zacznę od tego, że ja staram się w nocy nie dawać smoczka małej. Nie zawsze mi to wychodzi. Ostrzegała mnie koleżanka której córka przebudzała się później co 15 min bo wypadł jej smoczek. My dziś odebraliśmy wyniki. Te wątrobowe pięknie spadły i nie wiadomo co było przyczyną ich podwyższenia. Mała ma 4 miesiące i tydzień i waży 7640. wczoraj obsypały ją potówki. Mała płacze potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Zrobiłam jej kąpiel w krochmalu i dziś jest ich dużo mniej. Wiecie, że dziś mija rok jak zrobiłam test i się dowiedziałam, że będę miała dzidziunię! Minął rok i mam małego brzdąca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkki
U mnie rok minie 4 tego sierpnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
Motylek a Ty szykuj się na imprezkę! :) :) :) My też dziś mamy imprezkę. Ala zaprosiła koleżankę na noc i mamy pidżama party :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamcie ;))) zorrroo kurcze, moze moja tez sie tak juz nauczyla, staram sie jej nie dawać caly czas,ale czasem nie wychodzi ;/ My juz po szczepieniu, oj było lamentu, tak mi jej szkoda ;// szczepienie o 14 a od 16:30 płacz płacz i jeszcz eraz płacz, boli raczka i boli nozka bo nie da sie dotknąć, teraz zasnela bidulka moja. Jak pisalam na fb wazy 8350 i ma 69 cm ;) rosnie brzdąc rosnie ;)) Wogole Pani doktor kazala mi juz wprowadzac jej deserki ... zszokowala mnie bo ja mial plan za miesiac dopiero i juz sama nie wiem czy sie spieszyc czy nie, czy kupować czy sama jej blenderkiem rozdrabniac marchewke z jabluszkiem, z wlasnego ogródka ;)) ja nawet nie wiem co najpierw sie daje, masa czytania mnie czeka :) Mi juz minął miesiac jak zrobilam test :) dokladnie pamietam jak dzis bylismy w zakopanym z przyjaciolmi, i tak mnie strasznie dziwnie bolal brzuch i chcialam sie napic piwka i pomyslalam a tam zrobie ... a ze pierwszą ciaze poroniłam robilam testy jak szalona doslownie, i po 2,5 tyg wyszły juz 2 kreseczki ;)))nawet nie doczekalam do planowanego okresu ;) Mam dość tego gorącaaaaaaaaaaaaa ehhh ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zorrrooo1111
U nas były dwa dni ostatnie bardzo przyjemne - ciepłe ale nie tak jak poprzednie dni. Nie zdązyłam Wam napisać, że mówiłam dziś mojej pediatrze, że Halinka strasznie się denerwuje przy cycu i ona mi powiedziała, żebym juz odstawiała cyca a dawała mm. Chyba muszę to zrobić bo szkoda mi mojego dziecka. Ale jeszcze ile się da to zostawię cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczor:) Pieknie mi dzis usnela Milenka praktycznie przy butli i odbicie nawet jej nie przebudzilo eh...czemu takich dni jest tak malo:( Macie farta ze Wasze pociechy smoka chca, ja mam taki arsenal.w.szufladzie roznych ze moge sklep zalozyc ze.smoczkami a.ona zadnego nie chce, jeszcze z poltora miesiaca temu troche ciumkala i.sie uspokajala jak jej wcisnelam i trzymalam a.teraz pluje nim na kilometr;) Co do nocnego podjadanka ja uwazam ze.jesli dziecko jest glodne to zdecydowanie to sygnalizuje i niczym nie da sie oszukac i nie usnie bez prawdziwego jedzenia- Milenka w nocy co jakis czas sie kreci i wciska piastki do buzki ale.dopoki nie.otworzy oczu nie reaguje bo z reguly zasypia spowrotem, widze ja ze swojego lozka wiec jest prosciej:) Ja zrobilam test 17 sierpnia, na 19 bylam umowiona do gin i wieezialam ze.padnie tam pytanie o ciaze.wiec zrobilam zeby sie upewnic ze nie jestem a tu taki psikus:) i takie szczescie teraz kolo mnie w lozeczku swoim pieknie spi:) Co do deserkow ja slyszalam ze.niektore mamy to juz po skonczonym 3 miesiacu juz cos tam daja, ja chyba bede kupowac na poczatku gotowe bo to w koncu przebadane a pozniej postaram sie gotowac ale.zobaczymy jak wyjdzie. Podobno lepiej nie zaczynac od deserkow bo sie dziecko do.slodkiego przyzwyczai i nie bedzie chcialo na inny smak ale ja tam sama nie wiem dziecko tez czlowiek i chyba ma.gust smakowy wiec jak ma cos polubic to polubi niezaleznie od tego czy zna slodki smak czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×