Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewymowna

Znaczne opóźnienie mowy u dzieci

Polecane posty

Gość mama autyka
U nas też brak mowy zdiagnozowano jako autyzm. Dzisiaj córa ma 6lat i właśnie odroczyłam jej szkołę. Mysle, ze za rok będzie gotowa. Generalnie powiem tak, ponad trzy lata to trochę długo na szukanie usprawiedliwień, ze ma czas. Czas ma tak do trzech lat. Potem to już sam brak mowy jest zaburzeniem rozwojowym. My odwiedzilismy psychologa, neurologa, logopede, terapeute SI. Przedszkole terapeutyczne, od września 2013 integracyjne. Rozwój ruszył, mowa też, Nie ma sie co zamartwiać, czy autyzm, czy nie. Trzeba po prostu pomóc temu dziecku. Moja córka do trzech lat nie komunikowała sie werbalnie- trzeba było ja zmuszać. Np. chcesz pic? Dopóki nie odpowiedziała słowem, nie dostawała. Spróbuj tak ze swoim małym. Nastaw sie na dzikie wrzaski, ale tak trzeba. Bo to Ci da odpowiedź, czy on nie chce czy nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ja również polecam wędrówkę po specjalistach i orzeczenie, bo daje to wiele opcji terapii, która jest konieczna by się problem nie pogłębiał ja u młodszego nie mam podstaw do , więc mam tylko decyzję o WWR i terapię słuchu i mowy z NFZ to można dostać bez orzeczenia, orzeczenie może być udręką i należy się z tym liczyć bo np sama przerobiłam rekrutacje do przedszkola, starszego w żadnym przedszkolu nie przyjęli tylko integracyjne, ale ma to też swoje plusy, dziecko jest opatrzone prawidłową opieka, wiedza jak postępować itd.. w zwykłym przedszkolu był uznany za dziwaka i niegrzeczne dziecko dzieci obecnie mają coraz większy problem z mową głównie poprzez nieharmonijny rozwój i stymulację mózgu setkami zabawek gadająco grających i wyręczających ich we wszystkim co jest nieuchronne tylko jedno są bardziej podatni inni mniej co do szczepień z 1 strony tak to przez szczepienia tak było u mojego starszego kiedy po szczepieniu stał się "dziwny" ale młodszy nie był szczepiony a nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trofi
do niewymownej: mój syn też tak ma, że wiele rzeczy chciał i chce robić sam( np. zamykanie drzwi na klucz, wyciąganie pieniędzy z bankomatu, zakupy, płacenie w sklepach). A nikt nie uznał tego za autyzm. Po prostu był przez długi czas jedynym dzieckiem w rodzinie i chciał robić to co dorośli. Radzę na pierwszy rzut wybrać się do logopedy aby sprawdził aparat mowy. Pokazał wam masaże i ćwiczenia. Dużo czytania książeczek( na fali bycia dorosłym mój syn uwielbiał lekturę focusa, national geographic). Niech dziecko wykonuje dużo prac plastycznych SAM. Na pewno to nie zaszkodzi dziecku w rozwoju mowy, a być może coś ruszy... A w międzyczasie możecie chodzić po innych specjalistach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SZCZEPIONKI
''Zresztą niedorzeczne by było, żeby Służba Zdrowia serwowała świadomie małym dzieciom szczepienia dające duże prawpodobieństwa wystąpienia objawów ubocznych takich jak autyzm''. hahahaha, rozbawilas mnie na amen. Z calym szacunkiem, ale wlasnie przez takie osoby-niedoinformowane problem bedzie sie rozrastal. To ejst bardzo niedorzeczne ale niestety taka jest prawda. Widac baaardzo malo o zyciu wiesz. Nie masz pojecia do czego sa zdolni ludzie kiedy w gre wchodza pieniadze. A wiesz na jakiej zasadzie dziala przemysl farmaceutyczny? to chyba juz kazdy wie...lub przynajmniej powinien. Jakie benefity lekarze dostaja za pzrepisanie danego leku (wiedac bardzo zcesto, ze lek i tak nie pomoze a moze nawet zaszkodzi) no ale ja nie bede cie edukowac, sama poszperaj, poczytaj. a co o samych szczepionek-to jest ogromny, przeogromny biznes i tak...jest to bardzo smutne ale tym z gory nie zalezy na dzieciach...i tak...to oni odpowiedzialni sa za wystapienie skutkow ubocznych takich jak autyzm. Mialam nie wrzucac linkow bo chcialam was sprowokowac do samodzielnego dziaalnia, ale widze ze chyba jestescie zbyt leniwe. ja nie moge wrzucac bo uznaja to za spam...wiec apleuje raz jeszzce -jesli naprawe interesujecie sie wlasnymi dziecmi poczytajcie na ten temta. Na youtube jest wystarczajaco duzo na ten temat. najlepszy przyklad z zycia wziety-chlopiec ktorego znam osobiscie ma podejrzenie autyzmu z powodu szczepionki. oczywiscie nie ejst to potwierdzone przez lekarza....oni dobrze wiedza jak chronic wlasen tylki oj ludzie ludzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn miał podobne problemy, późno zaczął mówić, a jak zaczął wszystkie spółgłoski przekręcał, R wskoczyło mu dopiero w wieku 7 lat. Był pod opieką poradni, chodziliśmy do logopedy, ćwiczyliśmy w domu. Potem jak się rozgadał to nawijał bez przerwy piękną polszczyzną, bo przeczytaliśmy tysiące książek. Nawet jak miał dwa latka i nie mówił to Brzechwę i Tuwima miał w jednym palcu, gdy mu czytałam to "dopowiadał" po swojemu czyli bez słów ni to mruczeniem ni to śpiewem w rytmie wiersza. Nie martwcie się mamy, róbcie swoje. Jest wiele książek, które są pomocne przy kłopotach z mową, niestety tytułów nie pamiętam, bo synek już student.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do SZCZEPIONKI: Nie ma badań, które by potwierdzały twierdzenie o wpływie szczepionek na rozwój autyzmu... Oprócz słynnego badania pana Andrew Wakefielda, które koniec końców zostało uznane za oszustwo. Autyzm jest chorobą genetyczną! Odpowiedzialny za to jest gen autyzmu- tzw."łamliwy, kruchy chromosom X". Szczepienie nie zmieni genomu i nie spowoduje mutacji! Szczepienie polega na wprowadzeniu osłabionego antygenu celem jego prezentacji i zyskaniu odporności! Wiadomo, że od każdej reguły jest wyjątek, istnieją oczywiście przypadki powikłań poszczepiennych, ale są one właśnie tymi odstępstwami od reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fra-x to cos innego niz autyzm. Doczytaj dziecko!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FraX, że jest to najczęściej występująca modyfikacja genetyczna, prowadząca do cech zaburzeń ze spektrum autyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej siostry syn zaczął mówić jak miał ponad 4 lata, poszedł do przedszkola wtedy. Od małego był bardzo placzliwym dzieckiem, płakał na widok obcych ludzi, miejsc. Siostra chodziła z nim po lekarzach, kazali czekać. Teraz ma 11 lat, super się uczy, ma dużo zainteresowań, wszystko z nim ok, mimo że każdy myślał że to jakąś choroba. Wyrósł z tego. Dodam, że czytał już ładnie jak miał 6 lat, bardzo interesowało go to. Dużo osób się teraz dziwi, że wyrósł z niego taki mądry chłopiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewymowna
Wielu Was było w błędzie i niepotrzebnie mnie straszyło autyzmem. Wizytę u psychologa i neurologopedy mamy za sobą, nie stwierdzono u małego żadnych niepokojących cech wskazujących na autyzm. Owszem, Pani psycholog powiedziała, że mogę, jesli czuję jakiś niedosyt czy chcę na 100% potwierdzić brak autyzmu zrobić test na inteligencję dziecka w poradni psychologiczno pedagogicznej oraz wybrać się do neurologa, ale powiedziała też, że ona osobiście uznaje, że takiej konieczności nie widzi. Zrobiła z małym szereg ćwiczeń podobnych do tych, które opisujecie, że np. ma wybrać spośród kupki jakichś przedmiotów określone 3 np., albo ma wskazać kwadrat, koło czy zamienić na czerwony klocek, mały wykonał masę zadań, układanek, puzzli, pracował z obrazkami, nawet ta Pani próbowała go terapeutycznie nakłonić do wymówienia wyrazów i je wymówił ! Czego w domu by nie zrobił. Powiedziała, że autystyczne dziecko nie reagowałoby tak prawidłowo na tego typu zadania. Mały ma wg. niej bardzo rozwiniety słownik bierny, zna i rozumie znaczenie wszystkich słów, jakie mu się przekaże. A o tych stereotypiach , co pisaliście, że jak mały chce wyłączać czajnik czy włączać windę, to kobieta określiła, że tego nie należy zaliczać do stereotypii, i to należy podciągnąć raczej pod normalny rozwój dziecka i chęć samodzielności. Nie widać w tym wg. tej specjalistki żadnych niepokojących sygnałów, a raczej są one wręcz pozytywne, wskazują na to, że dziecko chce wykonywać samodzielnie rzeczy, które umie. Jak wymieniłam rzeczy, które mały robi, lekarka stwierdziła, że nie ma w tym cech ciągłej powtarzalności, a raczej zainteresowania daną czynnością i chęcią samodzielności. Zaleciła regularne, cotygodniowe ćwiczenia u dobrego logopedy, ponieważ mały ma mocne opóźnienie mowy - według niej bez wyjaśnionej przyczyny lub może mieć lęk przed mówieniem. Mam ćwiczyć go teraz, bo wg. niej może mieć potem problem w zerówce i I klasie z czytaniem i pisaniem, więc trzeba logopedy. A już na 1 wizycie u niej wczoraj mały się odblokował i wypowiadał wyrazy wyraźniej lub wymawiał słowa, których nam nie powie.Więc wierzę, że ćwiczenia dadzą dużo. Tak że nie ma co się aż tak bardzo kierować tym, że ktoś napisze na forum, że moje dziecko ma np. stereotypie, bo jak widzicie, specjalista stwierdził, że to bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewymowna
Tak że teraz wybieramy się do logopedy, który będzie mógł nam udzielić regularnych ćwiczeń i terapii oraz pomyślę ewentualnie nad neurologiem czy tymi testami psychologicznymi, ale jak pisałam,psycholog wstępnie nie widzi sygnałów autyzmu - siedzieliśmy u tej pani prawie 2 godziny, nie parę minut.. A właśnie psycholog jest wstępną osobą kierującą dalej do specjalistów w razie podejrzenia autyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amour1234
To super ze nie ma podstaw do autyzmu, tylko sie cieszyć :) A moze twoj syn tak jak moja corka ma blokade bo na niego naciskacie i sie denerwujecie ze nie mowi? Jezeli fizycznie nie ma przeciwskazan do tego zeby mowil, tzn aparat mowy ok, sluch ok to ma jakas blokade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewymowna
Amour - słuch został zbadany - jest ok. Język oglądali mu z wszystkich stron - też ok. Logopedzi nie widzą cech autystycznych, psycholog i neurologopeda nie widzą cech autyzmu. Za to właśnie zauwazyli, że on taki jest chwilami zalękniony i wstydliwy i że to może być źródło jakiejś blokady i niemówienia.Bo jak babka psycholog go odpowiednio podeszła, zaczął wymawiać wyraźniej i chętniej słowa już na 1 wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amour1234
to moze byc to samo co u mojej corki. Mały wyczuwa ze sie spinacie i was to denerwuje ze nie mowi i taki moze byc efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewymowna
Bo najśmieszniejsze jest to, że ja wszystko rozumiem, co syn chce ode mnie czy od kogoś innego. Ja mam wrażenie, że z nim rozmawiam, komunikuję się, tylko na jego swoisty sposób, bez konkretnych słów. Tak samo przedszkolanki się śmiały, że on nie mówi, a "wszystko powie". Tyle tylko że tu jest ten "defekt", że nie porozumiewa się normalnym językiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amour1234
i to jest wlasnie zle ze komunikuje sie w inny sposob i zostaje zrozumiany bo to utrwala go w przekonaniu ze po co mowic skoro i tak wszyscy mnie rozumieja. Nasza logopedka zabronila nam reagowania na pokazywanie, ona miala powiedziec co chciala i o dziwo po jakims czasie powiedziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
no to autorko masz takie dziecku jak moje, zero autyzmu a nie mówi, wszystko ok a nie mówi i to dopiero jest porażka bo ani terapia mu nie przysługuje, ani nie wiadomo z jakiej przyczyny ani co mu jest :/ ze starszym miałam i mam dużo łatwiej, a młodszy to poracha na całej linii zwłaszcza że logopeda po 9m pracy rozkłada ręce i mówi że szkoda abym chodziła jak to nic nie daje, różni specjaliści, rózne metody pracy a on nadal nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewymowna
Psycholog powiedziała że mały ma bardzo rozbudowane słownictwo bierne - czyli rozumie znaczenie bardzo dużej ilości słów, takich słów, których nawet nie musi rozumieć jako 3 latek.Ćwiczyła z nim rozumienie i rzeczowników i czasowników i przymiotników z różnych grup wyrazowych, ćwiczyła rozumienie kształtów, kolorów, dźwięków, ćwiczyła też sprawności motoryczne, posługiwanie się rączkami itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewymowna
To ona tak samo z moim synem robiła, nie dała mu czegos, póki nie powiedział słowem. Nie reagowała na skinienie czy gest tłumacząc mu, że musi powiedzieć, co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amour1234
no i to slownictwo bierne zastepuje mu inne. Jezeli u niego sie to na tyle utrwalilo i bardzo sie do tego przyzwyczail to macie sporo pracy przed sobą, bo im dziecko strasze tym trudniej go przekonac niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewymowna
Ogryzek - tylko u nas juz po 1 wizycie widzę efekty - mały wypowiedział kilka wyrazów całkiem ładnie, więc ja nie załamuję rąk, bo skoro 1 wizyta dała poprawę choćby w 3 wyrazach, to co dopiero wizyty cotygodniowe. U Ciebie myślę musi nadejść odpowiedni moment, dziecko musi samo dojrzeć, aparat mowy się rozwinąć, taki typ z Twego dziecka.Logopeda tu nic nie da bo mały musi sam dojrzeć w pewnym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewymowna
Ogryzek - ja bym nie załamywała rąk, tylko cieszyła się, że nie zdiagnozowali autyzmu, chyba lepiej, że dziecko zdrowe w tym aspekcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amour1234
musisz przestac sie porozumiewac z nim na "wasz" sposob. Moze nie odrazu ale stopniowo zeby dziecko nie poczulo sie niezrozumiane i sfrustrowane. Ale przestan reagowac na czesc jego "mowy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam, niewymowna-przede wszystkim powinnaś skierować kroki nie do logopedy ale do neurologopedy. Chetnie podam kilka wskazówek ale na maila. Mój syn zaczął mówić w wieku 4 lat po ponad rocznej terapii u nerologopedy i terapii integracji sensorycznej. Były to pojedyncze słowa. Teraz w wieku 5 lat mówi prawie płynnie choć miejscami niewyraźnie. Jeżeli w zachowaniu Twojego dziecka występują problemy jakie opisałaś to nie lekceważ tego, mój syn zachowywał się identycznie a po terapii jest ogromna poprawa!!! Sprawdziłabym u syna poziom metali ciężkich i rtęci. Ja zaczęłam oczyszczać mu organizm z metali ciężkich i odczynów poszczepiennych w wieku ok 4 lat i po miesiącu zaczął wymawiać pierwsze słowa.Wiele mogłabym w tym temacie napisać ale w tej chwili nie dysponuje taką ilością czasu bo dwójka małych szkodników wisi mi nad głową:))) pozdrawiam i życzę wytrwałości a w razie pytan zapraszam na priv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniewymownej
ja nie bardzo rozumiem "straszenia autyzmem"... Napisałam Ci jak to jest u nas i tyle. Jeśli Ty wolisz tutaj udowadniać, ze Twój synek jest zdrowy to ok, przecież nikt cię tu nie zmusi żebys sie zastanowiła co jest Twojemu dziecku, prawda? :) Zapisz sie do logopedy i będzie ok:) ogryzek- a czemu nie spróbujesz terapii u psychologa? Moze to mutyzm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewymowna
Spokojnie, bez nerwów. Ja chciałam napisać, że na forum jeden drugiemu może postawić "błędną diagnozę" i potem można się wkręcić w niepotrzebne wmawianie sobie, że u mojego dziecka faktycznie są np. stereotypie, po czym u lekarza dowiaduję się, że to żadne stereotypie.Ktoś mi tu wyraźnie napisał, że zachowania jakie opisuję, to typowy przykład stereotypii, czy że to są stereotypie. No a okazało się u specjalisty, że nie są. Ja nie chcę udowadniać , że moje dziecko jest zdrowe, sama pisałam tu niedawno, że z wszystkim się liczę i szukam przyczyny. Tylko chciałam zaznaczyć, że z wydawaniem diagnoz na forum trzeba być ostrożnym, bo można człowieka niepotrzebnie nakręcić. Lepiej już powiedzieć, że "może to stereotypie, sprawdź u specjalisty", zamiast pisać " to na pewno stereotypie, czy typowe cechy autyzmu. Jak wał tak zwał, w każdym razie nie denerwujmy się tylko prowadźmy rozmowę i wymieniajmy doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniewymownej
ja się nie denerwuje, po prostu chce pomóc, bo przechodziłam przez to i wszystko wskazuje na to, ze z moim synkiem jest wszystko ok. Pomimo orzeczenia o autyzmie. U nas też wszyscy "specjalisci" mówili, że oni autyzmu nie widzą. Dopiero neurolog dał skierowanie do poradni i zaczelismy konkretna terapie, która rozwineła moje dziecko. Dlatego tak Cie naciskam na neurologa, bo to jest lekarz. Logopeda, neurologopeda, psycholog- to nie są lekarze. Raz w tygodniu logopeda? Umów się częściej, dodatkowo dołóż psychologa- bo im szybciej mały odkryje, ze warto werbalnie wyrażać swoje potrzeby, tym jest rozwój będzie lepszy, bardziej harmonijny. Dodatkowo powinnaś ćwiczyc z nim w domu. I wiesz co? Dla mnie ryk jak ktoś inny właczy czajnik czy wcisnie guzik w windzie to są stereotypie. Szczególnie w kontekscie braku rozowju mowy. Dziwię się, ze dla tamtej babki nie. Bo trzylatek powinien zrozumieć, jak mu powiesz "czajnik jest juz włączony, nastepnym razem zawołam Cie, zebys właczył".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewymowna
Rozumiem, że za wszelką cenę chcesz podwazyć opinię kobiety u której byłam, bo uważasz, że wiesz lepiej, przepraszam, ale ja nie mam zamiaru się wkręcać w takie internetowe opinie.Wolę zaufać specjaliście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniewymownej
zastanów sie, po co miałabym to robić? Ani Cie nie znam, ani Twojego dziecka. Zrobisz jak uważasz. Napisałam Ci tylko o moim synku i moich doświadczeniach ze specjalistami. Fakty są takie, że mój syn ma cztery lata, mówi, liczy- jest całkowice "normalnym" dzieckiem. Tylko dzięki temu, ze trafilismy do dobrego neurologa i zapewniliśmy mu roczną terapię. Nie raz w tygodniu logopeda. Ode mnie tyle. Życzę żeby synek zaczął mowić i wszystko było ok. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×