MOJA BABCIA I CIOTKA CAŁY CZAS ZA WZÓR STAWIAJA MI DZIEWCZYNE KTÓEJ NIECIERPIE

tylko moja mama jest po mojej stronie. A babacia i ciotka cały czas trajlują o tej dziewczynie,że to chodzacy ideał, bo pracuje jako fryzjerka, ze to bardzo dobry zawód,ma 21 lat i juz wyszla za maz czyli nie bedzie stara panna itd... kurde... to taka moja kuzynka jest, zawsze jak przyjezdza to sie przechwala wszystkim, a one jej sluchaja... Ja sobie zyje zwyczajnie, studiuje finanse i rachunkowosc, mam 23 lata i rozstalam sie z chlopakiem- co wg nich znaczy,że zostane stara panna :-O Dobijaja mnie co im odpalic,żeby w koncu przestały? ja jestem ta najgorsza, a tamta zawsze extra.

a dlaczego jej nie cierpisz? zrobila ci cos zlego? czy to zwykla zazdrosc jest?

nie przepadam za nią, bo wyśmiewa się z ludzi i nie podoba mi się to, a siebie uwaza,za najlepiej wykształcona, najpieknijsza i najmadrzejsza. Obgaduje i plotkuje, tego tez nie lubie.

alez to za kogo ona siebie uwaza to jej problem nie twoj, prawda? tobie nikt nie kaze z nia chodzic na ploty przeciez a dobry fryzjer w rodzinie to Skarb

twoja rodzina jest jakas patologiczna? u mnie w rodzinie wysmiewa sie nie szanuje osob ktore nic w zyciu nie osiagnely, bycie fryzjerka to upokorzenie, nie skonczyc studiow? niedopuszczalne. poza tym maz przed 30 stka tez nie wchodzi w rachube takie rodziny jak twoja sprzyjaja rozwijaniu sie prymitywnej czesci spoleczenstwa

ona ladniejsza czy ty?

nie mnie oceniac która ładniejsza, ona szczupla i ja szczupła, obie wazymy po 50kg, ona ma krótkie czarne włosy, ja blondynka. Ale to niewazne. poprostu przykro czasem jak ktos stawia mi za wzor zwyczajna osobe, któr nie jest taka kryształowa jak mowia

Droga autorko, zrozum, że każdy subiektywniema prawo się uważać za nie wiadomo co, jednak nie może to powodować zachowań negatywnych wobec innych osób. Olej takie pyszałkowate osóbki i rozwijaj dobre znajomości. Takie megalomaśnkie potworki nienawidzą ignorowania.

a ty jestes krysztalowa? tak sama przed soba uwazasz sie za krysztalowa? a moze i ciebie ktos komus stawia za wzor...