moj maz chyba oszalal chce dac

naszemu 2-miesiecznemu synkowi zwykle mleko.stwierdzil ze on sie na takim wychowal i zyje chyba zwariowal boje sie go z dzieckiem samego zostawic on jest za malutki przeciez od razu szpital po czyms takim

moj brat cioteczny, urodzil sie na wsi, jego mama miala malo mleka, a on lubil jesc wiec krowie mleko rozcienczala z woda i troche slodzila i jadl- nie chorowal. tylko to mleko sklepowe jest troche 'inne', ja bym nie ryzykowala

wlasnie boje sie ze mu da;/ ja corce zaczelam dawac jak rok skonczyla.nic jej nie bylo ale to roznica wieku 10 miesiecy.a on malutki jest

Ja spotkalam ostatnio znajomych i w tajemnicy powiedzieli mi, ze ich 3 miesieczny synek tez pije juz od miesiaca krowie-to prawdziwe, maja ze wsi, rozcienczaja woda i dosladzaja. Dziecko zdrowe i pogodne, nic mu nie jest. Pediatrze nic nie powiedzieli. Zreszta moje pokolenie sie na takim mleku wychowalo. Teraz to p*****lca mozna dostac-to jest bee, tamto tez, te badania wykazaly, ze... a tamte... a moim zdaniem to tylko napedzanie biznesu-na obiadki ze sloiczkow, mleka mm wszelakiego rodzaju i juz nawet nie potrafie zliczyc producentow, na pieluchy i te wszystkie badziewia nawet niepotrzebne ktore oferuje przemysl dzieciecy.

"Kiedyś" to na wsiach dzieciom napary z makiem dawali, żeby więcej spały i zdrowe to to nie było. To, że dawniej coś robiono to nie jest żaden wyznacznik zdrowotności. Wręcz przeciwnie. Do autorki: samica każdego gatunku wytwarza takie mleko, jakie jest potrzebne dzieciom JEJ gatunku. Mleko kobiety ma w sobie dokładnie takie proporcje składników jakie są potrzebne niemowlęciu. Podobnie mleko krowy, tyle, że cielak potrzebuje innych składników niż ludzkie niemowle. Mleko zawiera za dużo laktozy oraz np kazeinę która potrzebna jest cielakom do budowy rogów i kopyt. Sama wyciągnij sobie wnioski. Co do słodzenia...podawać biały cukier niemowlętom? Serio?

nie wiem jak mozna malutkiemu dziecku cukier dawac ale nie moja sprawa.ja na pewno bym nie dala.co najwyzej glukoza i tylko do picia.znam taka co do mleka modyfikowanego wielka lyche cukru sypie.idiotka.i to na 150ml mleka(160)

niestety "kiedys" a dzisiaj to jest znaczaca roznica. Wina jest rozwiniety przemysl i zanieczyszczenie srodowiska i ogrom chemii dodawanej do jedzenia i niestety ilosc alergii jaka sie notuje u dzieci wzrasta w zastraszajacym tempie.Nawet dorosly ktory nigdy nie byl alergikiem stwierdza ktoregos dnia ze jest na cos uczulony. Jezeli ktos sie nie boi eksperymentowac z wlasnym dzieckiem to moze nawet mu serwowac mielonego schabowego z kapusta a na deser sledzie z cebula..tylko po co?? Jedna mamunia przemielila nawet grzyby i dala niemowlakowi bo takie dobre..historia skonczyla sie w szpitalu. Niestety co jest dobre dla jednych dzieci nie jest dobre dla innych i niektore metody z przeszlosci nie maja przelozenia w dzisiejszym swiecie. A co do cukru - smarowanie smoczka miodem albo dawanie do sssania cukru konczy sie galopujaca prochnica..czarne obwodki dookola mlecznych zabkow. jezeli ktos planuje taki eksperymenty to powinien od razu zdobyc kontakt do dentysty ktory leczy tak male dzieci. ludzie - myślcie - to nie boli!

twój mąż od niemowlęctwa pił krowie mleko i dlatego taki głupi jest - to efekt uboczny...

tez uwazam,. ze to napedzanie biznesu :P widzieliscie serial dok na tvn style o tym jak producenci roznych towarow i uslug napedzaja sobie klientele stosujac w tym celu roznorakie praktyki i ludzi. :( Bylam w szoku po ogladnieciu np praktyk jakie stosuje MC donald's nie mowie juz o niewolniczej pracy ludzi w Azji ktorzy produkuja m.in ubrania i inne towary a placi im sie grosze. U mnie na wsi wiekszosc dzieciakow pije mleko krowie i wszyscy zyja :) ale u nas jestesmy odporni na tego typu praktyki :)

pewnie, że producenci mm próbują wmówić każdemu że musi dawać sztuczne mleko, na szczęście nie wszyscy w to wierzą. Nie dawałam mm dziecku i nie dam.

mleko krowie jest najlepsze dla cieląt ma wszystkie składniki wspomagające rozwój osobnika o dużej masie a małym rozumku, więc w tym co ktoś napisał wyżej, mieści się odrobina prawdy.

p*********e jak potłuczone! Ja znam dr nauk ścisłych, profrsora nauk medycznych i ogólnie całą masę bardzo dobrze wykształconych osób, które wychowały się na mleku KROWIM! Żaden z nich nie ma kopyt ani rogów (chyba, że żona doprawia ;D), żaden też nie wyrósł na półtonowego byka a tym bardziej mleko krowie jak widac nie miało wpływu na ich "rozumek". Dajcie dalej sobie wmawiać te bzdury- to własnie świadczy o waszym braku inteligencji, bo na pustyni dalibyście sobie nawet piach wcisnąc.

uważam że mleko krowie jak i jego przetwory mogą dostawać dzieci jako normalny element diety jak i inne produkty, natomiast stanowcze nie dla karmienia mlekiem krowim zamiast mleka matki.

ty p********z jak potłuczona, to że ktoś nie daje dziecku mleka od krowy to nie znaczy że daje mm. Mleko krowie dla krów, mleko ludzkie dla ludzi.

Nie, to Ty w dalszym ciągu p********z jak potłuczona- to nie jest wątek o karmieniu piersią. Poza tym nie kazda matka ma ochotę karmić piersią i tobie c**j do tego. Autorka wyraźnie pisze że dziecko jest na MM a nie na cycku a ty wypalasz ni z gruchy ni z pietruchy o karmieniu cyckiem.

dziecko w tym wieku powinno byc na piersi!!! a mleko krowie dla takiego maluszka? niech sie puknie w łeb!!!

co to znaczy POWINNO! matki polki się znalazły. Nie każdy uznaje karmienie piersią zrozumcie to wreszcie.

jeśli nie popieram karmienia mm, to co mam napisać że dziecko musi jeść mm zamiast mleka krowiego, przecież to też mleko krowie.