mezczyzni nie maja pojecia o seksie

nie chcialem cie urazic,przepraszam poraz drugi:-) a odpowiadac nie bedziesz bo nie wiesz o czym pisze,tak sadze;-)

Przede wszystkim samico zamilcz. Tak. Ty i Ty. Teraz lewą dłonią chwyć prącie, umieść między usta i spać. Tyczy się każdej. Milczeć. Samice.:O

i moj post nie jest obrazliwy tylko asertywny

ze niby przedmiot ma mi mówić co mam robić? :-o

na koniec dodam,ze o dziewictwie nie wspominalem,gdzie to zauwazylas?

autorko-ty jak na prawdziwa femine przystalo wypisujesz glupoty o nas nie zdajac sobie sprawy prawdopodobnie z powodu pychy i faceckiej glupoty z tego jakie wy-wiekszosc z was jedst denna w lozku.Czekacie tylko na to co zrobi on i liczycie wylacznie na to zeby to wam dogodzic.Oczywioscie oficjalna feministyczno/lesbijska propaganda glosi zupelnmie cos odwrotnego czego ty jestes znakomitym przykladem.

Ależ jakieś pojęcie mają! http://www.youtube.com/watch?v=B-BjcIwF0Dg a jakie, to już inna kwestia:D:P

on taki jest nie ma sie co burzyc:-D

nie zgadzam sie z tym,ze milosc i seks musza isc w parze,ja kochalam swojego ex ale w lozku bylo srednio.czasem czulam wiecej chemii bez milosci.to mit,ze kobieta potrzebuje milosci do sexu.kobiety tak samo potrzebuja sexu jak mezczyzni,jednak ze wzgledow kulturowych troche nam nie wypada sie do tego przyznawac.ale nie psuje topiku bo nie o tym mowa:)a autorka poruszyla wazny temat.

Nie wiem co tak Cię zdziwiło Donna? Primo.

dziwię się, że Cię dojrzałam :D urosłeś czy co? ;)

Przedmiot! Jak między usta?? Ja mam jedne usta. Między wargi i owszem. Mogę, chętnie. Ale między usta? Mam z koleżnaką ustami do siebie się ustawić i pomiędzy prącie wziąć? Nie lubię się dzielić.

bo nie musza milosc i seks isc w parze ale moim zdaniem i w moim odczuciu jesli ida seks jest czyms wiecej niz tylko rznieciem

juz sie trole zlecialy ale nie narzekam bo tez czasem troluje:P

dzis jako gosc-bzdury piszesz kobieto.Popatrz na sama siebie,na was w ogole.Myslisz ze cy potraficie?Lezy taka jak kloda i czeka jak krolewna.Nic poza tym.Mysli ze jak wywali picze i cyce to facet juz jest w siodmym niebie.Walic konia tez nie umiecie.Wiekszosc z was nie umie.Ja mialem kilka razy obtartego do krwi przez facetke.Myslisz zes jakas wyjatkowa albo ze tak sie znacie na seksie.Moge sie tylko z tego smiac.Przyganial kociol garnkowi.

Wyraźnie napisałem. Tak. Między usta. Tyle tu samic. Donna. Jestem wrażliwym mężczyzną i poczułem się urażony. Dobranoc. Samico przemyśl swoje zachowanie. Śpiący jestem. Dobranoc.

do tego jak kochacie sie to zalezy wam aby bylo dobrze obojgu, w zwiazku zawsze sie rozmawia i zna sie potrzeby partnera bez zwiazku sie nie zna bo skad? Ale nie powiem,ze seks niezwiazkowy jest zly jak ktos lubi jego brocha

hah!! a myślałamże ja jestem inna i mi sie wydaje..zgadzam sie.......i do tego dodam jeszcze do kogoś kto tu sie oburza bo niby nie mówimy czego pptrzebujemy??k.... aż sobie przeklne...23 lata mam i jak coś nie tak jest t o mówię..2 sytuacje te same z dwoma różnymi parnerami...mówiłam wprost...kochanie/misiu delikatniej..bardziej czule..nie tak mocno...nie gryź, nie szczyp czy co tam można było, nie docierało..ilerazy można powtarzać...faceci nie rozumieją prostych komunikatów .żal

ale ja NIE NEGUJE milosci,prosze czytac ze zrozumieniem:Oczy topik nosi tytul SEKS I MILOSC?nieee,o czym innym teraz piszemy,o seksie mozna powiedziec-ze strony technicznej:Pdo goscia wyzej,ja nie leze jak kloda i wszelkie insynuacje i zbyt daleko idace wnioski na moj temat prosze sobie schowac nie powiem gdzie:P

Przepraszam bardzo i wypraszam sobie, ponieważ uznana za gawędziarza jestem, a nie trola i w ogóle nie ma mnie tutaj na codzień tylko od czasu do czasu, więc można uznać, że mnie tutaj wcale nie ma a skoro mnie tutaj nie ma, to nie należy mnie wyzywać od troli, ponieważ trole nie słyną z urody, a ja na Fionę na razie startuję, nie jestem. Chociaż.......................... nie, jeszcze nie jestem

Seksu trzeba sie uczyc w zwiazku autorko-tak-uczyc w zwiazku.Kazdy ma inne upodobania i wlasnie je trzeba poznac ale o tym trzeba ROZMAWIAC a nie liczyc na to ze ktos bedzie zgadywal tak jak wam facetkom sie wydaje.Co do mocnej lachtaczki-niektore lubia mocno a ty akurat nie-ale to nie znaczy ze od razu sie nie znamy na seksie.Probujesz wszystko dopasowac do siebie nie biorac pod uwage tego ze sa rozne upodobania wkraczajace w niuanse.Nieraz wlasnie na niuansach polega roznica ale ja trzeba znac.Skad ja mam wiedziec co ty lubisz a skad masz to wiedziec ty jezeli nie powiemy sobie tego?Wy mowicie czesto takie wasze ulubione zdanie ktore wedlug mnie jest wyjatkowo idiotyczne:a bo faceci sa tacy niedomyslini....A wy jestescie takie ...domyslne?To dlaczego nie potraficie sie domyslec co my lubimy pomimo ze o brak takiej domyslnosci nas oskarzacie?...Przeciez to jest czysta schiza.

ja wiem kto zalozyl ten topik:Dale swinia nie jestem i Cie nie zdemaskuje:Dco,znowu dostalas bana czy wolisz dzis anonimowo?pozdro...ty czarownico;)

zgadzam się z autorką, że na wielu rzeczach się nie znacie i wcale nie jesteście chętni do nauki

poprawka dona nie znaja i nie sa chetni do nauki ci ktorych ty poznalas nie wszyscy faceci

"prima donna zgadzam się z autorką, że na wielu rzeczach się nie znacie i wcale nie jesteście chętni do nauki lapka.gif " ..a ja sie zgadzam co do dwoch-dzisiejsze facetki cec***e pycha i seksizm.Jeszcze 20 lat temu sytaucja wygladala zupelnie inaczej...Nie potraficie sie przyznac do wlasnych slabosci,bledow i ocziwiscie pretensjonalizm rozdety do granic absurdu. Wlasnie tych dwoch:pychy i seksizmu w tym topiku jest sporo przykladow a najlepszym z nich jest sama autorka.

nie chodzi o mnie, mam sporo koleżanek i większość właśnie podczas takich babskich rozmów zaczyna opowiadać

tak czy inaczej chodzi o to czy zalezy jednej stronie na drugiej bo jesli tak to bedzie sie starala kazda ze stron,jesli nie to po co sie starac?

nie,nie zbanowali mnie dzisiaj,a Ty przestan mnie przesladowac:P

to kolezanki tez mialy pecha a z doswiadczenia wiem,ze kumplujemy sie z podobnymi do nas:-P

Samico przemyśl. Tamta samico, czy ta samico, wszystkie samice? Faceci albo wiedzą czego chcą i to wprowadzają wyczuwając stopień chęci do współpracy partnerki, albo poddają się zupełnie potrzebom partnerki i robią co ona każe, albo się nie dogadują z partnerką, są z nią bo coś tam między nimi się kręci ale ona nic, a jak ona nic, to ja też nie śmiem sugerować, jest ok, a do fantazji innej się użyje i tak życie między palcami przpływa a wyrzuty sumienia rosną. Z kobietami tak samo;)