Kobiety nazywają związkiem znajomość z facetem którego dopiero co poznały

To śmieszne, to wypacza okreslenie ''związek'' bo teraz spotykanie sie na sam seks nazywają ''związkami'' Bo ja za stały związek uwazam : -małżeństwo -narzeczeństwo -konkubinat powyzej 2 lat inne relacje to nie jest dla mnie stały związek, co najwyzej znajomosc aspirująca do miana związku. Bo co powiedziec o dziewczynie, ktora poznala faceta, byla z nim na kilku randkach i juz to dla niej jej związek... a najczesciej kobiety uwazają, ze są w zwiazku po seksie. Był seks ? Tzn ze jestem z facetem, on jest moim partnerem, mamy tzw związek.

chloptasie sa zalosni: jak widzisz ze koles mowi: tak zdradzalem wszystkie partnerki, ale zadna z nich nie byla moja zona - to Yeebie cie status zony takiej szmaty nie umiesz byc wierny w malym to duzego nikt ci nie powierzy

Czyli partnerem można być wyłącznie jak ma się staż 2lata?:D BTW, uwielbiam generalizacje, autor musiał być taki mądry by to napisać

e tam , autor to prawiczek typu ekstraklasa. Narzeka ale dorabia do tego ideologie, probuje pisac inteligentnie i grzecznie ale i tak wychodzi z niego frajerstwo :) bo prawiczek typu ciota jak Cream wyzywają i obrażają

ale chyba zdajesz sobie sprawe że nas gówno obchodzi co ty uważasz ?

autor ma racje

Kobiety nie chca zwiazkow tylko pseudo seks uklady

"-konkubinat powyzej 2 lat" hahaha

dla autora jedynym elementem związku jest czas, ew. formalizacja:D bardziej w związku jest ktoś kto chajtnie się 3 m-cach znajomości niż ktoś w 1,5 rocznym nieformalnym związku:D

*po 3 m-cach

a spotykanie się na seks, to wiadomo jest seks układ zazwyczaj jest nastepujacy tok zdarzeń: randkowanie bez bliskości fizycznej --> następnie po fazie radnkowania glebsza relacja i zwiazek