Dom i dzieci to ciężka praca dla NIEUDACZNIKÓW hahaha i mówię to jako młoda mama

PseudoForemka Jak już wcześniej pisałam masz dużo racji, i apeluję DO WSZYSTKICH CZYTELNICZEK, czytajcie uważnie. Zaraz podajecie tysiące przykładów, wymówek, dlaczego kobiety nie sprzątają! A to wypad nad jezioro, a to wycieczka rowerowa. I ja to jak najbardziej popieram! Sama teraz piszę na kafeterii, a w przedpokoju kupa piachu, bo byliśmy od rana na basenie:) ...Maluchy śpią, ja natarłam się balsamem i szukam filmu na wieczór:) Jednak chodzi o to, aby to docenić! Ten czas w domu! Już sam fakt, że "dziś nie sprzątam, piękna pogoda, pójde z dzieciakami na rowery" to coś wspaniałego! W pracy wymagają od Ciebie ciągłej gotowości, nie ma miejsca na "DZIŚ MAM OCHOTE ZROBIĆ TO, WIĘC NIE ROBIĘ TAMTEGO"... Jednak nie róbcie ze sprzątania, gotowania i prania NAJCIĘŻSZEJ PRACY ŚWIATA! Mi ugotowanie pysznego obiadu zajmuje tyle czasu co dojazd do pracy wcześniej!!!!!!!!!!!!!! Może dlatego tak to doceniam? Kiedyś moim śniadaniem w biegu był jogurt, banan...Dziś wyciskam soczki, robię owsianki z owocami...I CIESZĘ SIĘ , ŻE MAM NA TO CZAS! ...absolutnie nie jest dla mnie CZYMŚ MĘCZĄCYM wrzucenie przyprawionej ryby do piekarnika, włączenie zmywarki i pralki! Kiedyś i tak MUSIAŁAM to robić po kilkunastu godzinach pracy!

Osoba która nie ukończyła modnych studiów nie równa się osoba głupia ;) Zamiast siedzieć i zakuwać na egzaminy i uczęszczać na zajęcia, których kierunek nawet nie jest moją pasją a tylko ma ewentualną prognozę na pracę w przyszłości wolę zająć się prowadzeniem własnej firmy. Za 5 lat ja już się czegoś z niej dorobię a tak to zaczynałabym - z odrobiną szczęścia - pracę na kasie w biedronce za 1000zl. Zakladając brak znajomości. Nie chciałam w życiu robić czegoś co mnie nie interesuje, nie jest powiązane z moją pasją. Jeśli dla kogoś jest to prawo czy medycyna to super, nie uważam się lepsza ni gorsza od takich osób, podziwiam każdego człowieka, który wkłada w swoje życie, zajęcia, pasje wiele wysiłku i poświęcenia, Mogę moim dzieciom dać tyle samo miłości, uwagi, czasu, poświęcenia co matka w każdym innym wieku :)

Uważam, że wcale w tym swoim pseudo idealnym życiu szczęśliwa nie jesteś a tym bardziej nie doceniona. Osoba szczęśliwa i doceniona nawet nie wpadła by na pomysł opisania tego na jakimkolwiek forum. Dowartościowujesz się obgadując innych za plecami a tak naprawdę jesteś sfrustrowana i niespełniona. I brak ci pokory jak już ktoś wyżej napisał, ale młoda jesteś, jeszcze nie raz po d***e dostaniesz to się jej nauczysz.

dlaczego chcesz rozmawiac o tych kobietach? dlaczego zadbana matka dwojki dzieci, kochana przez bogatego meza,rozkrecajaca wlasne firme kobieta wchodzi na forum kafeterii zeby psioczyc na leniwe kury domowe?

autorka sto razy mądzrzejsza od was wszystkich,taktowna ,delikatna w wy jak takie prawdziwe wiedzmy nalatujecie na nią.widac ze pomimo wieku jest b dojrzała a matki wiedzmy polki wsciekły sie ze prawde napisała.

matko, przecież Ty foremka też jestes na utzrymaniu meza. Kto ci dał kasę na ta twoja firme? Kto charuje od 6rano do wieczora? Nie szkoda Ci meża? Ty masz czas, zeby bzdurne tematy zakładać na forum, a on? Osoby, kobiety, które żyja tylko porównujac sie do innych są biedne. Szkoda mi ich, naprawdę. Bo głupiutkie to takie... Ale życzę autorce, zeby dorosłą i zmądrzała. Bo widać bycie matką i to dwojki dzieci madrosci nie gwarantuje :)

"Kiedyś i tak MUSIAŁAM to robić po kilkunastu godzinach pracy! " - oh,kolejna samotna matka, albo kobieta z niepelnosprawnym mezem, jakie to przykre ;) kiedy pracowalam to dzielilismy sie z mezem obowiazkami w domu/przy dzieciach, ale widze,ze inne lubia robic z siebie meczennice

z nudów tu jestem, najzwyczajniej w świecie :) Dlaczego brak pokory, bo uważam kogoś za lenia? Bo oceniam czyjeś zachowania według swoich poglądów? Wy robicie dokładnie to samo czy głośno wśród znajomych, czy na jakimś forum czy też tylko w swojej głowie. To naturalna ludzka cecha. Niie mam idealnego życia, nikt takiego nie ma ale naprawdę nie mogę absolutnie narzekać. Nie myśl sobie, że u mnie jest zawsze kolorowo, każdy ma uniesienia i upadki ale ogólnie jestem szczęśliwa bo mam to co w życiu najważniejsze. Większość ludzi narzeka i zawsze dostrzega to, że mogło by być lepiej i pragnie coraz więcej i więcej i w tym całym biegu zapomina się do tego stopnia, że przestaje doceniać to co ma tu i teraz i jak wiele to znaczy tak naprawdę. Ja właśnie taka nie jestem.

"bo mam to co w życiu najważniejsze" - uprasowane koszule i czysty kibelek? "Większość ludzi narzeka i zawsze dostrzega to, że mogło by być lepiej i pragnie coraz więcej i więcej " - za to tobie wystarczy spojrzec w dol na grube,leniwe kurska domowe i od razu czujesz sie lepiej :)

Firma to efekt naszych wspólnych działań, mojego wkładu jest w niej tyle samo co męża. Poza tym jak ktoś wcześniej pisał, że mąż zostawi czy firma się rozpadnie itd. mądry człowiek się zabezpiecza na różnych frontach ;) Np. inwestycja w nieruchomości jest dobrym zabezpieczeniem. W razie co ma się zawsze jakiś punkt zaczepienia. Ja się nie boję o jutro :)

z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !v

akurat studia niczego nie gwarantuja, ale lepiej je miec, lepszy nieudacznik ze studiami niz bez, roznica jest taka ze nieudaniczk ze studiami jest 100 x mocniej sfrustrowany a ten baz, zawsze moze zwalic swoja nieudolnosc na to, ze nie ma studiow

z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !zz a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e !z a m y k a m e ! a m y k a m e !v

"Firma to efekt naszych wspólnych działań, mojego wkładu jest w niej tyle samo co męża." - to czemu mowisz ciagle ze to "firma meza"?

nie kochana, mam kochajacych bliskich i zdrowe dzieci :) Poza tym spełniam się zawodowo a siedzenie w domu i spanie do 12 to nie szczyt moich ambicji. Mam jeszcze wiele marzeń które czekają na spełnienie. Jestem pozytywnie nastawiona do życia, szczęśliwa i widzę, że bardzo to na was działa. A takie ''nie twoja sprawa i co cie to'' typy z was :)

Założyłaś ten topik żeby się chwalić, czy obrzucać błotem inne kobiety? Mając 22 lata i dwójkę dzieci zapewne nie masz wykształcenia.To żenujące i nie masz powodu do dumy Ja ukończyłam studia,potem wyszłam za mąż, postawiliśmy duży dom a potem pomyśleliśmy o dzieciach.Nie sztuka urodzić,ale zapewnić porządne wykształcenie i wychować na przyzwoitych ludzi.Oboje z mężem pracujemy,posiadamy dwójkę dzieci i w domu mam zawsze porządek i wszystko na swoim miejscu.Jak widzisz nie tylko ty jesteś taka idealna! Mimo wszystko różnimy się; ja mam wyższe wykształcenie a ty? Zaledwie podstawowe? REASUMUJAC twój temat Jesteś żałosna i tyle!

Nie wierzę że taka osoba - pozytywna, mądra, etc pisałaby takie głupie rzeczy. Jesteś spalona. Nie wierzę ci. Może jesteś chora psychicznie.

a bo teraz otworzyłam coś swojego, sama i dlatego się tak utarło tu do pisania że tamta jego a ta moja :) U nas tak czy inaczej nie ma takich podziałów nie ma 'twoje-moje' czy to firmy, auta, pieniądze czy poduszki. :)

"mam kochajacych bliskich i zdrowe dzieci "- a wiec to jest najwazniejsze? te opluwane przez ciebie leniwce maja dokladnie to samo, mozecie podac sobie rece "Jestem pozytywnie nastawiona do życia, szczęśliwa" - takie osoby nie goraczkuja sie nad nieudacznikami tylko robia swoje "a bo teraz otworzyłam coś swojego, sama i dlatego się tak utarło tu do pisania że tamta jego a ta moja" - super, jak juz rozkrecisz ten swoj mini biznesik oddaj go mezowi niewolnico

no to napiszesz z jakich pieniędzy rozwijasz ta swoja firme? :) Eh dziewczyno, tak naprawdę sama sobie nic nie zawdzieczasz- wciaż wisisz na mezu, który, jak sama napisałaś, pracuje od rana do wieczora. Wiec daruj sobie bajeczki jaka jesteś szczęśliwa i pozytwynie nastawiona do zycia. Bo nazywasz ludzi nieudacznikami, a Ty kim jestes? Kimś, kto nawet zabezpieczyć się nie potrafił ( albo nie chciał)? Kimś, kto wszystko, co ma ma dzieki meżowi? No proszę Cię!

Nie chcę nikogo obrzucać błotem i tego nie robię. Nie wywyższam się nad nikim. Niby masz wykształcenie wyższe a czytać ze zrozumieniem prostych pierdół babskiego pokroju nie rozumiesz. :) Oczywiście, że nie jestem idealna, nikt nie jest. Nie jestem też jedyną NORMALNĄ kobietą, wiele ich jest. Nigdzie nie napisałam jakie mam wykształcenie a posiadanie jakiegokolwiek nie gwarantuje bycia dobrym rodzicem. Urodzić to nie wszystko - zgadzam się :) Nad nikim się nie gorączkuję, każdy człowiek ma cechy które preferuje i których nie trawi u innych ludzi nic w tym nienaturalnego :) ja nie trawię lenistwa i wykorzystywania innych. Siebie podałam tylko jako prosty przykład, jakich jest wiele do takich leniwych nieudaczników a wy zamieniliście ten temat w objazd mojej osoby. Takie coś się nazywa zazdrość i zawiść i możecie mówić co chcecie :)

Miałam dni niepłodne, tuż przed miesiączką... a drugi bobasek z przerywańca :) Trzeciego skrobnęłam.

Nie zamierzam pisać dokładnych źródeł skąd gdzie kiedy i dlaczego no proszę cię :D zapewniam jednak, że jestem zabezpieczona i jeśli na dzień dzisiejszy mąż odchodzi to tak czy inaczej jestem ustawiona. I to dzięki własnym wysiłkom i wkładom a nie czyimś. Co do komentarzy o zabezpieczeniu.... dzieci w wieku 10-13 lat już wiedzą jak to się robi, nie żartuj :)

"czytać ze zrozumieniem prostych pierdół babskiego pokroju nie rozumiesz" - a ty rozumiesz czytac ze zrozumieniem? ;) no i te p*****ly babskiego pokroju,ladnie oceniasz kobiety, niestety jestes jedna z nich,oh co za pech " ja nie trawię lenistwa i wykorzystywania innych" - no i spoko, ale to ciebie leniwce wykorzystuja? jesli nie,to dlaczego w ogole cie to interesuje?

Co do komentarzy o zabezpieczeniu.... dzieci w wieku 10-13 lat już wiedzą jak to się robi, nie żartuj xxxxxxxxxxxxxx czyli zaszłaś z premedytacją, żeby upieprzyć faceta? brawo! po co się uczyć i pracować, jak można parę razy ruszyć tyłkiem i kasę facet będzie musiał dać!

niezalezna pani bizneswoman siedzi w brudnych pieluchach i niemytych garach kur domowych, fajne hobby

hahah któraś tu napisała ze pranie sprzatanie i gotowanie to pieprzony obowiązek - a kto ci każe to robic?

kazda jedna sytuacja jest inna, opieka nad dzieckiem czy domem to są czesto tak diametralnei rózne sprawy, ze chyba wszystie nieporozumienia wynikaja z tych róznic. Np. czym innym jest opieka nad dzieckiem np. 6 mcy, czy 2 lata, a czym innym nad 7 latkiem albo nastolatkiem... Dla mnie zajmowanie sie dzieckiem takim co ma np. pół roku to gorsza robota niz kamieniołom. Co inneog tez oczywiscie zajmowac się tzw "domem" czyli mieszkaniem 1-2 pokoje, a co innego miec dom z np. ogrodem, kiedy jak ktos chce miec naprawde ładnie to sama praca na ogrodzie to moga byc 2 godziny dziennie, a na poczatek czy koniec sezonu nieraz i cały dzien... tak samo praca pracy nierówna, w jednej ludzie leza do góry brzuchem cały dzien, w innej z*********ja.... jednao co wiadomo to siedzenie w domu nie sprzyja dbaniu o wygląd bo zwyczajnie tego robic nie trzeba, jak sie siedzi... :p

znam takie p***y co dają d**ę tylko bogatym a nuż któryś ja zapłodzi a potem wysiaduja przed kompem i zakładaja tak durne tematy.

no jeszcze tak żałosnego tutaj nie czytałam :) Nie wiem czym autorka się chwali i dlaczego ocenia innych ludzi??! Jakie Ty prawo masz kobieto? Odp*****l się od oceniania innych...