Dom i dzieci to ciężka praca dla NIEUDACZNIKÓW hahaha i mówię to jako młoda mama

allium - masz całkowitą rację :) ja na przykład mam taki styl, ze całe dnie mogę NIC nie robić. I co komu do tego. MAm taki system pracy, że pracuje bardzo intensywnie kilka miesięcy by potem przez długi czas odcinać kupony. Kto mi zabroni? Dzieci wychowałam i nigdy nie były głodne ani cuchnące. Pan mąż też żyje i ma się dobrze. :)

Nie wszystko "osiągnęliście sami" tylko TWÓJ MĄŻ WSZYSTKO SAM OSIĄGNĄŁ. WIęc nie bądź śmieszna i się nie wywyższaj.

dokładnie, czy mi będą brudne skarpetki na podłodze leżec to też moja sprawa i gówno ci do tego pani prezes firmy "Gównożeria", iz pogotuj dzieciom

nie rozumiecie chyba sytuacji. owe osoby tak mi dokuczyly w przeszlosci i bylo mi naprawde ciezko bo uwazalam je za przyjaciolki a kiedy stalo sie jak stalo to odwrocily sie ode mnie. a teraz ja nawet nic nie musze mowic bo widze jak jest im glupio kiedy ja wchodze w szpilkach bialej koszuli i spodniczce do sklepu w ktorych one musza tyrac

w szpilkach w bialej koszuli i spodniczce hehe oplulam monitor

Ja założyłam temat o czyimś lenistwie nie o sobie. Podałam siebie jako przykład dlatego, żeby zaraz się nie posypały odpowiedzi w stylu ''a co ty możesz wiedzieć''. A właśnie mogę bo sama mam dzieci i miałam o wiele trudniejszy start niż takie osoby, którym się wszystko podsuwa pod nos - pieniądze, pomoc przy dzieciach itd To wy tak obróciliście temat by wyszła z niego moja przechwalanka. Ja wcale się nie wywyższam nad NIKIM tak naprawdę. A już napewno nie stwarzam takiego obrazu moim dzieciom. To, że ktoś jest śmierdzącym leniem lub nieudacznikiem który ma dwie lewe ręce i nie radzi sobie w życiu, nie potrafi nic w nim ustawić jak należy nie znaczy, że taka osoba jest mniej wartościowa, nie pomoże drugiej w potrzebie. Usilnie staracie się zrobić ze mnie najgorszą dlatego, że napisałam, że ktoś jest leniem. Pewnie i tak do was to nie dotrze :)

dostalam zastrzyk pozytywnej energii bo bylam naprawde zalamana na poczatku ale wszystko mi sie ulozylo w miare

peope - to całkiem osobny temat, tutaj autorka ewidentnie obraża niepracujące mamy

foremek, spadaj facet

skarbie chcialabym sie czasami inaczej ubrac ale niestety w bankach jest zasada ze trzeba ubrac konkretny stroj i nie mozna inaczej

oj, kochanie... Ty też tyrasz. One wychodzą umordowane ze sklepu i relaksują się, zostawiając towar w sklepie. Ty pewnie jeszcze po nocach rozmyślasz nad zdolnością kredytową klientów... ;) A tak naprawdę to musi to w Tobie głęboko tkwić, te ich niegdysiejsze śmiechy... DAm CI radę: pozbądź się tego balastu - od razu lepiej się poczujesz.

przegrałaś sobie już na samym starcie pisząc "Dom i dzieci to ciężka praca dla NIEUDACZNIKÓW hahaha" teraz nie odwracaj się od swoich słów, obraziłaś tym zdaniem WSZYSTKIE niepracujące mamy!!!!

skarbie to sobie mow do mezusia wiesz,nigdy nie bylam w banku i myslalam,ze chodzicie tam w bikini

a ja uważam , ze narobiłaś sobie dizeci ze starszym gościem zeby sie ustawić i na tym polega twoja " mądrość " A cała reszta to tylko dostawka i wypełnianie warunków :) Ale to oczywiście nie znaczy ,ze jesteś gorsza od innych kobiet , o nie ! :D

Mam nadzieje, ze kiedys spalimy te zasrane banki a wasze scierwa przyozdobia drzewa, twoje bachory tez moga sie spalic bankierska suko

Autorko. Teraz piszesz że chodzi ci o leniwe kobiety, ale w rozpoczęciu mówiłaś że NIEUDACZNIKAMI są te które sobie nie radzą. widzisz różnicę. Jest KOLOSALNA!!!!!!!!!

no w sumie rozwinelam troche inny temat. a jesli chodzi o autorke to uwazam (oczywiscie jezeli pisze prawde) ze fajnie ze udalo jej sie ze jest zadowolona z zycia ale nie powinna nikogo obrazac bo nawet te leniwe i niezadbane baby jak to ona pisze chca byc kochane sznowane i rozumiane. i moze problem nie lezy w nich tylko np w ich mezach ktorzy zle je traktuja i w efekce one zalamuje sie i nie maja na nic sily. kazdy przypadek jest inny i jezeli chce sie oceniac to trzeba go poznac doglebnie

cod dress obowiązuje w pracy , nie poza nią . Ty ubierasz sie specjalnie w firmowe garniturki ,zeby chodzić po sklepach i żeby koleżanki ci zazdrościły ?:D

Nos swoje bankowe wdzianko na miescie, latwiej bedzie rozpoznac sprzedajne szmaty! wszystkich was spalimy,wszystkie banki na polskiej ziemi

nie widze przszkod :) mozesz podpalic wszystkie banki zycze powodzenia :) tak, czasami zabieram prace do domu , ale jak juz pisalam mam prace ktora lubie ktora mnie interesuje i daje satysfakcje

Mój mąż jest 2 lata starszy ode mnie :) to nie jego majątek a nasz, który stworzyliśmy wspólnie. Moja firma to coś więszego niż składanie długopisów czy internetowe sprzedaże. Narazie biorę malutkie zlecenia za które umawiam się na pewną sumę wynagrodzenia, a ''moi'' ludzie wykonują je za mniejszą więc reszta zostaje w mojej kieszeni. Dopiero za 2-3 lata będzie to w miarę duża firma. Nikogo nie wyśmiewam ani się nie wywyższam. I macie rację - nie można tak robić :)

Spalisz sie ty i twoj bachor bankowa dziwko

masz racje i oczywiscie po pracy ubieram sie normalnie ale ten supermarket jest niedaleko banku w ktorym pracuje i czasami przed pracą lub po pracy chodze tam cos kupic a nie nosze innego ubrania w torebce zeby sie przebrac, przebieram sie dopiero w domu ;)

ok moge sie spalic :):) juz powiem mezowi zeby kupil urne na moje prochy hehe :)

oj, pewnie piszą za ciebie artykuły za psie pieniądze... znam ja was A ty za "kopiuj-wklej" pobierasz kasę. :P FAJNIE SIĘ URZĄDZIŁAŚ

:D autorko , nadawaj choc pozory prawdopodobieństwa swoim kłamstwom :D " malutkie zlecenia " i zatrudnianie ludzi ?:D ty wiesz jakie są koszty generowane przez pracownika ? :Dzdajesz sobie sprawę jakie śa koszty wynagrodzenia , podatków ,zusów w przypadku choć jednego pracownika ? wiesz jaki trzeba mieć obrót żeby nie robi za darmo ?:D jak chesz brną w e fantazje poczytajo tym , bo nawet na kafie jest sporo ludzi majaćych swoje firmy i oni po prostu sie na tym znają :D

gościu uwazaj bo nie dostaniesz kredytu :)

ten temat byl tak specjalnie napisany zeby udowodnic jak zawistni sa ludzie z tego forum. Jak sie napisze ze ma sie od kogos lepiej ze sie jest szczesliwym lub ze ma sie pieniadze to zaraz jada i szukaja dziury w calym. Na forach innych krajow sie takiej przypadlosci nie znajdzie - nie piszcie, ze mam sobie w takim razie isc na zagraniczne fora :D

Barbie jesli nie pracujesz w banku to co mozesz o tym wiedziec? jaka to jest praca.... bez wyksztalcenia mozesz tylko w banku sprzatac. praca jest bardzo odpowiedzialna i wymaga myslenia, a studia tez nie kazdy moze skonczyc bo nie jest to prostu kierunek.

tak jak juz pisałam na początku - tylko ktoś kto nie zna życia - życia małżeńskiego , rodzinnego ,życia człowieka pracującego tak łatwo możne odnieść sukces . Niestety , tylko w necie :)