Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość happiness21

co ile przeciętnie sie spowiadacie tylko szczere odpowiedzi

Polecane posty

Gość happiness21
krwawa- nie chce sie w to zagłębiac, takie po prostu jest przykazanie kościelne maciek- ja też, i uważam, że nie ma czegoś takiego jak katolik nie praktykujący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciusiu pytam bez złośliwości. Warto wyeliminować "stałe" (tzw. postanowienie poprawy wcielone w czyn :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ku ścisłości - Przykazania kościelne: 1. W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymać się od prac niekoniecznych 2. Przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty 3. Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym przyjąć Komunię Świętą 4. Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach 5. Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happiness21
21.46- podszyw. mam nadzieję że widzicie różnice między mną a tym pajacem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio byłam u spowiedzi jakieś 6 lat temu. Nie za bardzo lubie chodzić do kościoła a spowiadać to już całkiem, mówić swoje grzechy zboczonym obleśnym facetom :/ (większość księży to więksi grzesznicy niż ja ) ale musze iść do spowiedzi bo jestem świadkową na ślubie za 2 tygodnie u bardzo religijnej koleżanki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcino22
jako katoliczka nie powinnaś obrażać bliźniego od pajaców...ah ta mocna wiara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happiness21
fiku- przynajmniej raz w roku. wiele sie nie pomylilam;) znajdziecie każdy błąd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUna 222222222222
Racja teraz musisz sie wyspowiadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happiness21
marcino- to najlagodniejsze okreslenie jakie tylko mnglam wymyslic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak biskupi znowu znowelizują przykazania kościelne to to przestanie być grzechem? Interesująca logika. To trochę jak to prostowanie słów papieża o tym, że ateiści idą jednak do piekła, a nie tak jak powiedział papież, że do nieba. Jednak w tym czasie ilu zdołało się przemknąć! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykazania są t o tylko wytyczne. Wytyczna mówiąca, żeby w święto Zmartwychwstania przystąpić do Komunii wydaje mi się sensowna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happiness21
idę spać , zajrze tu jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże widzisz i nie grzmisz. Straszne, jak można nieznanemu, staremu, niekiedy homo lub pedo szeptać na ucho swoje najintymniejsze sekrety. Nie wiem kto jest większym zbokiem - ten który szepce na uszko czy ten co słucha. Gdzie to pisze że mamy się spowiadać??? Dlaczego u ewangelików jest ogólna spowiedz??? Przecież to też chrześcijanie tak jak my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gościa wyżej, czyż nie chodzi o to, by grzesznik zrzucił ciężar i żył dalej dążąc do tego by być lepszym? Zatem przyznanie się przed kimś jest tu chyba metodą do przyznania sie przed sobą i innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przykazania są t o tylko wytyczne. Wytyczna mówiąca, żeby w święto Zmartwychwstania przystąpić do Komunii wydaje mi się sensowna " Pytam Pani "bo tak jest w przykazaniach" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Średnio 3-4 razy w roku,bo tyle potrzebuję żeby co niedzielę przyjmować Eucharystię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiku miku co dla ciebei jest tak cieżkim grzechem że musisz szeptać na ucho obcemu facetowi? Czy nie lepszy jest przyjaciel z którym o wszystkim mozesz porozmawiać i nie wmóci ci że kochanie osoby czy z kochać się z osobą wybraną jest śmiertelnym grzechem? Kto to może rozsądzać? Nie mówiąc o innych" drobnych" grzechach. Kpina w biały dzień. Ludzie czy wy naprawde nie macie się komu zwierzać, czy jesteście aż tak samotni??? Czy zabiłeś kogos czy okradłeś że lecisz z tym do księdza? Mamy XXI wiek a żyjemy w totalnym ciemnogrodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maciek myślałam , że masz dziewczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówie o wierzeniu w Boga tylko pluciu w ucho staremu ramolowi o swoich sekretach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie mówie o wierzeniu w Boga tylko pluciu w ucho staremu ramolowi o swoich sekretach" - skoro tak twierdzisz nie rozumiesz istoty tego sakramentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilczycaa
ja nie potrzebuje posrednikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może wyjaśnie co po niektórym, że sakrament pokuty/ pojednania jest niezbędny do przyjęcia innego ważnego sakramentu komuni Św. czyli doznania twz. "łaski uświęcającej" bez której nie można być zbawionym to jest istota katolicyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co sukienkowi, już tutaj zaczynacie działać? A nie lepiej paciorek i do łóżeczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilczycaa
ale wy raczej potrzebujecie bo nie widzicie Boga nigdzie procz kościoła nie czujecie kojącej energii komosu w drzewach sloncu w ludziach z tym to jest roznie:-) tylko gderacie umartwiacie Cie rozkminiacie wszystkie bolączki syczycie na innych i jesteście niewolnikami strachu i kar a moglibyście być wolni i radosni tak po prostu bo se lazicie po ziemi i to jest laska uswiecajaca jak to okreslacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtórzę bo widzę że brak mojej wypowiedzi: I co sukienkowi, i tu zaczynacie działać? A nie lepiej paciorek i do łóżeczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wilczyca popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze jestem kobieta nie ksiedzem, nie zakonnicą nawet:), ale myślę że kto chodził w szkole na religię powinien się w miarę orientować w temacie, bo tym nasza wiara różni sięnp. od hinduizmu , że nie możemy zamnkąć się w pokoju odizowlowąc od świata i powtarzać mantrę tzn możemy też, ale przede wszystkim do zbawienia jeśli to kogoś interesuje potrzebne sa katolikowi sakramenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maćku - a w czym cie wyzwala i jaką daje ci wolność? przecież jesteś zniewolony bo podporządkowany komuś kogo się boisz. Już mi nie mów że Bóg jest wolnością i miłością. Dlatego nie chodze do kościoła bo tego nasłuchalam się aż do znudzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×