Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziecko u tesciow a ja sie nudze nie wyobrazma sobie takiego zycia bez dziecka

Polecane posty

Gość gość
a czemu dziecko ma plakac jak mu jest dobrze :-O nie bylas na wakacjach u dziadkow jak bylas mala ??? nie wiesz ze to dla dzieci piekny czas ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie muszę oddawać córki (prawie 4 lata) na dłużej, żeby też rozczulać się nad jej zdjęciami. Czy to takie dziwne? Łzy stają mi w oczach gdy jestem w sklepie a ona w domu, gdy śpi... i w podobnych sytuacjach. Jednocześnie, i nie widzę sprzeczności, gdybym ją oddała pod opiekę dziadków na miesiąc, to chyba bym nie chciała zabrać z powrotem. Wzruszanie się, wzruszaniem ale bardzo mi dobrze gdy mojej córki nie ma w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy drugim dziecku swiatopoglad sie zmienia i człowiek z mila checia sie 'pozbywa' chociaz na dzen. 1 dziecko to rozrywka a dwoje to zapierdz***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem jak można dziecko "komuś podrzucać" rolą matki jest sie poświęcic całkowicie dziecko 24/7 przez okrągły rok, puki dziecko nie jest smaodzielne matka powinna byc oddana dziecku tzn. minimum jak dziecko skończy 8 lat powinna byc przy nim inaczej to nie matka, nie rozmuiem jak można cenic pracę ponad własne dziecko! albo poświęcać czas na jakieś d*perele typu fryzjer zamiast małemu dziecku! patologia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popracuj jeszcze, bo słabe trolowanie przedstawiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty o 14:17 jestes chora na glowe kobieto idz sie leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o 14:07

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestescie chore - najpierw chceice dzieci a potem najlepiej oddac do złobka, przedszkola, dziadków - to po co na dzieci sie decydujecie? bo to zabawka? taki maluch ejszcze posiedzi w szkolnych ławkach a wy już najlepiej przedszkole, żłobek - wtedy dziecko powinno beztrosko spedzac czas u boku mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo w zlobku to tylko nauka i nauka a gdzie twoje dziecko spedza beztrosko czas kiefy ty w klawiature klepiesz? Przed tv czy moze puszczone w samopas? A dziadkow tez maaa obowiazkow i zero beztroski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddawanie dzieci do żłóbków, przedszkoli oraz do dziadków, cioć, opiekunek powinno byc tak drogie że by wam się odechciało tych fanaberii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem spędzałam wakacje u dziadków ale w wieku szkolnym pierwsza druga klasa podstawówki - na góra 2 tygodnie jak miałam 3 lata matka mnie na wakacje nie wywoziła na 2 miesiące do dziadków żeby A czemu dziecko które ma 3-4 latka ma płakać a to dziwne że dziecko płacze za matką wy to naprawdę macie nierówno pod sufitem jak macie taki kontakt z dzieckiem że jest mu wszystko jedno czy jest z Wami czy dziadkami czy z sąsiadem POGRATULOWAĆ ale to wszystko wyjdzie w przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoztegooooooo
Etam ja w wieku 3 lata spędzałam już 2 miesiące u dziadków i nie płakałam bo w sumie po co ? Babica z dziadkiem byli zawsze kochani i czułam się przy nich bezpiecznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nie jest nudno. tylko stesknilam sie za corka bo juz 2 tyg. jej nie widzialam. a jeszcxze 3 tyg. rozlaki przed nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nudzi ci się bo nie masz własnego życia. Jak widać całe życie kręci ci się wokół dzieci i być może pracy (nie doczytałam czy pracujesz czy nie). Nie masz żadnej pasji ani zainteresować. Człowiek który na jakieś hobby nigdy się nie nudzi bo każdą wolą chwilę poświęca właśnie swojemu hobby i pracą nad samym sobą. Nie mam dzieci i nie nudzi mi się. Jak posprzątam mieszkanie to idę na siłownię, do klubu fitnes, z mężem na kręgle, do kina, czytam książki, słucham muzyki, idę na basen, spa, tenis... Dziwi mnie to jak można się nudzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgośćgośćgośćgość
Autorko już przestań stękać. Co chwile zakładasz te same tematy o córce. Zajmij się praca a nie histeryzujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noicoztegooooooo - no na pewno pamiętasz wakacje jak miałaś 3 lata hahahahahahahahahahahahah jaaaaaaaasne - walnij się w głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoztegooooooo
A dlaczego miałabym nie pamiętać tego co robiłam w wieku 3 lat ?Baa pamietam jak miałam 2 lata i urodził się mój brat .Pojechaliśmy z tata odebrać mamę z szpitala . Nawet pamietam jak brat był ubrany i w jakiej dużej poduszce położyli go obok mnie w samochodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pani z 15.49. majac dziecko zycie sie zmienia. zycie jest podporzadkowane dziecku. przed urodzeniem dziecka tez non stop cos sie dzialo.cos robilismy, a tu biwak, fitness jezdzilismy razem na ryby, przez 4,5 rtoku non stop z dzieckiem wiec ciezko mi sie odnalesc jak nie ma dziecka. trzeba ten czas zapelnic. maz teraz dluzej pracuje. ok.19 wraca do domu. w zeszlym tyg. bylismy na koncercie, w kinie, na nocce na rybach.jezdzimy rowerami. w wekendy chodzimy na basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieDoWiaryTakieCzary
Kolejna "mudnra". Dżizas nie każdy lubi dzieci, nie każdy chce dzieci. Ja Ci Twojego nie zabieram ale nie mów mi, że moje życie jest puste bo nie wyrzuciłam z siebie dziecka -.-' Już nie mówiąc o tym jak zupełnie musisz nie mieć swojego życia, że po kilku dniach bez dziecka nie masz co ze sobą zrobić. Pewnie jesteś szaloną mamuśką co tylko dzieckiem żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMama2
Odpowiadam troche z opoznieniem ;) .... dzieli nas prawie 1500 km .... sporo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noicoztegooooooo - bo z takiego wczesnego życia pamięta się tylko dość przełomowe momenty tak jak mówisz np narodziny brata ale na pewno nie pamiętasz każdego dnia i godziny z tego jak byłaś u dziadków i czy tęskniłaś czy płakałaś czy nie mogłaś bez nich zasnąć i niepierdziel głupot kobieto bo śmiech ogarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieDoWiaryTakieCzary- nie po kilku dniach tyko przeszło 2 tygodniach przeczytaj cokolwiek zanim się zaczniesz wymądrzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieDoWiaryTakieCzary
No wow - dwa tygodnie! Nic tylko pierdzielca z nudy idzie dostać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to czytam to mam wrażenie że tu są same walnięte matki na życzę Wam aby na starość Wasze dzieci odwiedzały was 2 razy do roku na święta bo po co więcej wyjdzie że są nadgorliwymi dziećmi xxxxx co dziwnego że matka tęskni za dzieckiem po 2 tygodniach - to chyba normalne jezu w głowie się nie mieści to dziecka ma 4 latka , zresztą nie ważne każda normalna matka by tęskniła bo to nie pies ani kot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieDoWiaryTakieCzary
Tęsknić a "nudzić się" to dwie różne sprawy. Logiczne, że się tęskni ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noicoztegooooooo
"noicoztegooooooo - bo z takiego wczesnego życia pamięta się tylko dość przełomowe momenty tak jak mówisz np narodziny brata ale na pewno nie pamiętasz każdego dnia i godziny z tego jak byłaś u dziadków i czy tęskniłaś czy płakałaś czy nie mogłaś bez nich zasnąć i niepierdziel głupot kobieto bo śmiech ogarnia" No widzisz a ja pamietam wakacje u dziadków jak miałam 3 l :) Aha i nie każde dziecko ryczy jak jest poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc i tak jest
"noicoztegooooooo - bo z takiego wczesnego życia pamięta się tylko dość przełomowe momenty tak jak mówisz np narodziny brata ale na pewno nie pamiętasz każdego dnia i godziny z tego jak byłaś u dziadków i czy tęskniłaś czy płakałaś czy nie mogłaś bez nich zasnąć i niepierdziel głupot kobieto bo śmiech ogarnia" "No widzisz a ja pamietam wakacje u dziadków jak miałam 3 l usmiech.gif Aha i nie każde dziecko ryczy jak jest poza domem." Czlowiek nie pamieta nic, doslownie nic co sie wydarzylo miedzy 1 a 3 rokiem zycia. Udowodniono naukowo:). Wiec jestes w bledzie, ze pamietasz cos z wieku 3 lat. Co najwyzej moze rodzice/ dziadkowie Ci o tym opowiadali i stad pamietasz, ale napewno nie sa to Twoje wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobito, ja nie pamiętam każdego dnia sprzed pół roku- nigdy nie pamięta się wszystkiego, ale takie rzeczy czy było fajnie u dziadków czy nie, to się pamięta. ja też mam mnóstwo wspomnień z dzieciństwa i pamiętam bardzo dużo od momentu kiedy miałam ok 2 lata. i czasami jak się kłócę z rodzicami o jakieś sprawy z tej prehistorii, to okazuje się, że jednak ja mam rację i lepiej pamiętam, mimo że byłam taka mała. u dziadków zawsze się świetnie bawiłam i nigdy nie usychałam z tęsknoty, mimo że bylam raczej mazgajem[np urządzałam histerie przy zostawianiu w przedszkolu przez długi czas]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:43 ciekawe kto to niby udowodnił i jakim cudem, bo tego się po prostu nie da zbadać. chyba gdzieś przeczytałaś na pudelku. podaj jakieś rzetelne źródła naukowe. i mnie nikt nie opowiadał- mam normalne wspomnienia i nie mogłam być starsza ze względu na pewne punkty zaczepienia typu ciąża mojej matki, mieszkanie w takim, a nie innym miejscu, obecność ludzi/zwierzaków, którzy zmarli przed ukończeniem przeze mnie 3go roku życia i wiele innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesołaProgramistka
Zgadzam się z tym, że ludzie pamiętają pewne rzeczy z wczesnego dzieciństwa. Może nie wszystko ale są takie "przebłyski". Pamiętam jak kiedyś mamie mówiłam, że jak miałam 4 lata to babcia z parapetu spadła i nogę złamała. Okazało się, że miałam 2 lata, ale tak mnie to przeraziło, że wryło się w pamięć. Pamiętam też pogrzeb prababci - 3 lata niecałe. Pamiętam jak zobaczyłam pierwszego niemowlaka - moją kuzynkę - a miałam wtedy skończone 3 latka ledwo. Pamiętam też jak spałam z tyłu w skodzie, którą ojciec sprzedał jak miałam 3 lata. Nie pamięta się całych zdarzeń, ale jakieś przebłyski, uczucia. To, że np dostałam dobrego cukierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×