wstydze sie powiedziec facetowi ile zarabiam

kiedys mnie zapytal gdy rozmawialismy o mojej pracy, ale go zartobliwie zbylam. nie wiem ile on zarabia ale mysle ze niezle, a kiedys w rozmowie o jego poprzedniej pracy mowil ze tyral za marne 1400-1600 zl i ze ciezko za to wyzyc. a ja zarabiam troche ponad 1500 :/ ciesze sie ze w ogole mam prace i nie musze siedziec w domu, ale po jego slowach zrobilo mi sie przykro. nie wiem czy on mysli ze zarabiam wiecej czy palnal bez zastanowienia....:O

nie masz czego się wstydzić :)

facetom to ze mało zarabiasz nie powinno przeszkadzac , szkoda ze odwrotnie to nie działa :O

mam obawy ze jego ex, z ktora mieszkal pare lat, zarabiala wiecej i jest przyzwyczajony do wyzszego komfortu i odzywaja sie we mnie kompleksy

To Ty go utrzymywać zamierzasz ?

Skoro on się przyznal , że w poprzedniej pracy tyrał za tyle i jakoś tyrał i się nie wstydził , to myslę, że wyolbrzymiasz problem. Tym bardziej, że nie ma co się oszukiwać- kobiety z zasady zarabiają mniej. Możesz mu powiedzieć , że ty "tyrasz" za tyle ale masz nadzieję, że tak jak u niego może kiedyś to się zmieni. Tak naprawdę każdy wie, że z zarobkami jest generalnie bardzo ciężko.

Też zależy co robił, bo może bardziej mu chodziło o to, że ilość obowiązków jaka na nim ciążyła była zdecydowanie niewspółmierna do wynagrodzenia. ­ Dla pocieszenia ja pracuję za niecałe 1200 :P A moimi kolegami w większości są osoby dla których to naprawdę stała praca i jedyny dochód. I część naprawdę jest pracowita, wykształcona i doświadczona a pracują za tyle ile pracują bo taka jest szara rzeczywistość.

Pensji nie ma co się wstydzić. Autorko, Ty bardzo dużo zarabiasz. Ja ledwo ciągnę, raz dostaję 1000zł za miesiąc pracy, a raz 900zł.

Beruthiel Jakbyś na kafe tyle czasu nie spędzała to byś miała ponad 1000zł

za tyle to by mi sie wstac nie chcialo. Na buty za malo:D