Do wszystkich którzy wyjechali do Anglii

Bez znajomosci watpie czy cos znajdziesz bedac w PL, chyba, ze jestes jakims dobrze wykfalikowanym specjalista. Nie masz nikogo w UK?

niestety nie.. a w Polsce sie w zyciu niczego nie dorobie. Takie na podlasiu bezrobocie ze o wlasnym mieszkaniu moge pomarzyć. Nawet na studia mnie nie stać zeby iść a bardzo bym chciała sie dalej uczyc bo matura mnie nie satysfakcjonuje niestety.

nie dziwie ci sie, ze chcesz wyjechac i rozumiem, ale naprawde ciezko wam bedzie w ciemno jechac. Zostaw jakiegos maila do siebie to moge popytac w okolicach Birmingham o jakas prace, bo tam mieszkam. Tylko, ze nie wiem tez co by was satysfakcjonowalo. Ostatnio w jednym hotelu wiem, ze szukali sprzataczek, ale nie wiem czy to jeszcze aktualne. Tak czy siak moge popytac znajomego, ktory tu juz mieszka kilka lat i sie orientuje bardziej, bo naprawde dobrze by bylo zebyscie mieli sie chociaz gdzie zaczepic na poczatek.

gumakarolek@interia.pl dziekuje Ci za jakąkolwiek próbe pomocy nawet gdyby miała sie nie udać. A myslisz ze 1000 funtów wystarczy zeby przezyc w dwie osoby przez miesiac bez pracy? zakładam ze w miesiac cos na pewno znajdziemy..

maila zapisalam, jakbym cos wiedziala to dam znac. Popytam jutro kolegi to moze on bedzie cos wiedzial bardziej. 1000f powinno wam starczyc na miesiac ten pierwszy chociaz to zalezy czy bedziecie musieli wplacic kaucje za pokoj, a z tym roznie bywa. Takze ciezko mi okreslic, ale jakbyscie mieli do zaplacenia za pokoj za miesiac jeden tylko (zakladam, ze mieszkalibyscie w jednym pokoju) i do tego na zycie to tak starczy wam, ale to takie skromne zycie. Wszystko tez oczywiscie zalezy od rejonu, bo w Londynie za tysiac funtow to nie mielibyscie szans.

Martyśka miałaś mi dać znać i co ? ;p