Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Goska ta ciekawa

pytanie do facetow prosze pomozcie

Polecane posty

Gość gosc 222
socjopaci??/ jakie maja cechy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 222
A mnie pewnie dlatego męczy bo to nie jest moja naturalna postawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Jak rozpoznać socjopatę? Kluczowe cechy socjopaty to: 1. Brak sumienia i poczucia winy, 2. Nieumiejętność traktowania ludzi jak istot ludzkich z własnymi uczuciami i prawami, 3. Brak umiejętności wyciągania wniosków z doświadczeń życiowych i zmiany swego zachowania, 4. Notoryczna nieuczciwość Socjopaci traktują innych ludzi jak zabawki, delektują się siłą kontroli i czerpią przyjemność z dręczenia "najbliższych i najbardziej kochanych" osób.'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
' Recenzję ciekawej książki Helen McGrath i Hazel Edwards „Trudne osobowości„* zamieściłam jakiś czas temu, tak więc zainteresowani mogą się zapoznać z rodzajami trudnych osobowości, poczynając od po prostu osób niedostosowanych do siebie aż po prawdziwych drapieżców omówionych na koniec. Do takich drapieżców autorki zaliczają socjopatów, a wśród nich Kameleona, nazwanego tak zapewne dlatego, że potrafi on przywdziewać wiele masek i przez to wtapiać się w otoczenie. Socjopatami bywają zarówno mężczyźni, jak i kobiety, jednak o wiele częściej są to mężczyźni, i jak autorki to tłumaczą, może to wynikać ze sposobu wychowania, gdyż dziewczęta uczone są troskliwości, karane są za zachowania aspołeczne, a także ogólnie kobiety mają lepiej rozwinięty w mózgu obszar odpowiadający za empatię. Socjopata cec***e się brakiem empatii, zaabsorbowaniem tylko sobą, wykorzystywaniem innych, a także manipulowaniem. Z jednej strony jego poczucie wartości może być kr***e, ale z drugiej ma poczucie wyjątkowości, nierealistyczne przekonanie o swoim znaczeniu, często fantazjuje o swoich ogromnych sukcesach czy nadzwyczajnych zaletach. Socjopaci wchodzą jedynie w powierzchowne związki i nie potrafią zachować lojalności. Nie potrafią naprawdę się zakochać ani dochować wierności, bo są niezdolni do bliskości emocjonalnej i zaangażowania, a jedynie do samego współżycia seksualnego. Czasem tworzą stałe związki, ale jedynie udają wtedy miłość, a tak naprawdę wykorzystują partnerkę. Potrafią jednak stwarzać wrażenie, że odczuwają emocje i gładkimi słowami przekonać partnerkę, że jest dla niego kimś ważnym i wyjątkowym, z tym że często jednocześnie zwodzą tak kilka kobiet. Jeśli socjopata w końcu zdecyduje się odejść, zazwyczaj zachowuje się chłodno i obojętnie. Sprytniejsi starają się nie zrażać do siebie porzuconych partnerów i nawet wyświadczają im pewne przysługi lub utrzymują przyjacielski kontakt, żeby uniknąć zdemaskowania. Socjopaci powoli tkają sieć oszustw wokół wspólników, przyjaciół i partnerów życiowych, eksploatując ich dla przyjemności i osobistych korzyści Kłamstwa i manipulacje dostarczają im rozrywki i poczucia siły. Mężczyzna Kameleon polujący na kobiety szuka osoby bezbronnej, łatwej do kontrolowania, która ma przynajmniej jedną z poniższych cech: jest opiekuńcza i „miękka”, niedawno zakończyła trudny związek i jest spragniona miłości, ma niskie poczucie własnej wartości, jest mniej asertywna niż inne. ...'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 222
I to jest chyba ok. Ja w związku czułam się jak w wiezieniu Nie mogłam się spotkać ze znajomymi bo już było nie zadowolenie i foch. Nawet z rodzina sie spotkać bo jak on nie chciał to ja tez nie powinnam.Wyjscie do kosmetyczki to tez kontrola o której ide i o której wroce. Teraz na nowo zaczęłam życ i odnawiam kontakty ze znajomymi chociaż nie jest łatwo bo po pewnym czasie ludzie się oddalają od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Taka kobieta jest łatwą zdobyczą dla Kameleona i wie on doskonale, jak ma postępować: Stara się, żeby czuła się adorowana i wyjątkowa, więc stale do niej dzwoni i nie może się nadziwić, że ktoś taki jak ona zawraca sobie głowę kimś takim jak on. Wkrótce zaczyna nad nią „pracować”, na przemian traktując ja podle i podsycając jej miłość. Jednego dnia jest tak kochający, troskliwy i nią oczarowany, że jego wybranka ma wrażenie, że jest najszczęśliwszą kobietą na świecie. Innym razem jest chłodny, obojętny i bezceremonialnie ja krytykuje, tak że przerażona zaczyna się zastanawiać, co zrobiła źle i czy on jej nie porzuci. W niedługim czasie udaje mu się ją złamać i odebrać jej wiarę w siebie, po czym może z nią zrobić niemal wszystko, co zechce. Kameleony nie tylko uwodzą kobiety i nimi manipulują, ale w ogóle mają umiejętność odgadnięcia potrzeb innych ludzi, ich słabości i kaprysów. Wcielają się w taką postać, jaką chce w nim widzieć osaczana przez niego osoba. Często wybierają do manipulacji osoby bezbronne, z niskim poczuciem wartości. Kłamanie stało się niemal drugą naturą i często kłamią nawet nie dla korzyści, ale dla samej satysfakcji, że są w tym dobrzy. Są przy tym naprawdę wiarogodni, gdyż kłamią, patrząc rozmówcy spokojnie wprost w oczy. „Kiedy ktoś ośmieli się ich oskarżyć, sami zarzucają mu kłamstwa z takim żarem, że otoczenie wierzy właśnie im„. ...'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 222
Mój eks miał te wszystkie cechy. Zastanawia mnie skąd się tacy ludzie biorą. Czy oni się już tacy rodza czy może trudne dzieciństwo ma na nich wpływ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Socjopata cec***e się brakiem empatii, zaabsorbowaniem tylko sobą, wykorzystywaniem innych, a także manipulowaniem. Z jednej strony jego poczucie wartości może być kr***e, ale z drugiej ma poczucie wyjątkowości, nierealistyczne przekonanie o swoim znaczeniu, często fantazjuje o swoich ogromnych sukcesach czy nadzwyczajnych zaletach" to jakoś scałkiem pasuje do macieja b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
socjopaci są tacy od urodzenie większośc z nich jest zupełnie nieszkodliwa manipulantów wcale nie jest tak wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
manipulantów nie jest wiele ja miałam "farta" trafic na jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maciek nie jest, ale sa takie typy. Moze miec wplyw srodowisku, a czesc jest taka od urodzenia. Akurat manipulacja jest czesta w przypadku socjopatow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maciek B co kupiłes w sklepie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to teraz bierzesz się za robienie obiadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie miałam pytac czemu w sobote nie spędzasz z dziewczyna tylko siedzisz na kafeteri

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha a dziewczyna nie wkurza się ze tak dużo siedzisz na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak twoja dziewczyna robi sushi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maciek to socjopata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość14
Strach się bać, ale chyba sobie uświadomiłam, że spotkałam na swojej drodze takiego właśnie "Kamaleona":/ Na początku wszystko ładnie pięknie, codziennie (a nawet kilka razy dziennie przyjeżdżał), kilka razy dziennie telefony. Ciągła chęć spędzania ze mną czasu, gdziekolwiek bym nie była. Mówił, że otwiera się przy mnie i jak płakał, bo nie wiem co się z nim dzieje. Myślę sobie fantastyczny facet, zaczynam się angażować i TRACH! Tak bym chciał się spotkać, ale pracuję. Tak za Tobą tęsknię, ale muszę iść spać. Zaczęłam się gubić w jego sprzecznych wypowiedziach, bo tak: Nie chcę cię stracić - nie będę za tobą rozpaczał Nie brakuje mi ciebie, ale ciągnie mnie do ciebie Nie jesteś w moim typie - coś mnie w tobie pociąga Dobrze mi przy tobie - jak jesteś to ok, jak cie nie ma też spoko I tak w kółko. Komentował non stop moje ciało i zaczął odmawiać seksu (no chyba, że na jego warunkach i jak go odpowiednio przekonam) Ciągle próbował mi dać do zrozumienia, że jak się rozstaniemy, to będę bardzo skrzywdzona. Na sam koniec zaczęłam podejrzewać, że mnie zdradza (co się potwierdziło po rozstaniu)- oczywiście nie przyznał się, patrzył mi prosto w oczy i łgał jak pies. Nawet mu powieka nie drgnęła i jeszcze się przy tym śmiał, że takie pomysły mi do głowy przychodzą. Powiedział jeszcze, że gdyby chciał mnie zdradzić, to zrobiłby to już dawno i na pewno nie dowiedziałabym się o tym, bo, uwaga, za dobry w tym jestem. Powiedziałam, że gdyby mnie zdradził, nie mielibyśmy już o czym rozmawiać, to odrzekł: no ciekawe, kto by na tym gorzej wyszedł! Jest rozwodnikiem i wspominał, że jego żona była w psychiatryku, to już ku...wa wiem dlaczego. Generalnie po okresie starania się próbował mi wmówić, że tracąc go nie pozbieram się. Powiem wam, że byliśmy razem krótko, bo 2 miesiące, ale i tak już zdążył nadszarpnąć moje poczucie własnej wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość14
Ma ktoś może tą książkę "Trudne osobowości" w wersji elektronicznej? Chętnie przeczytam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też bym chętnie przeczytała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość14
Tak się zastanawiam, czy taki człowiek może być niebezpieczny? Głównie po rozstaniu? Czy idzie w swoją stronę szukać nowych ofiar, czy jest zdolny do zrobienia krzywdy fizycznej, jeśli coś mu się nie spodoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieżko powiedzieć. Najlepiej jak całkowicie urwiesz z nim kontakt. Zadnych telefonów i smsów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość14
Dokładnie taki jest plan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×