Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ukradliście kiedyś coś

Polecane posty

Gość gość

Przyznajcie sie bo ja bluzke z Reservda kilka lat temu, mialam 14 lat, niewiem czemu to zrobilam, mialam wtedy pieniadze :D ale jakos zal mi bylo ich wydac, no kurde nie wiem :D wzielam urwałam klipsa zalozylam pod sweter i wyszlam. Raz nie zapłaciłam za cale zakupy w sklepie (zapomnialam dopiero w domu zauwazylam ze mam w torbie jeszcze herbate i dwa zolte sery :O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie,przynajmniej nic takiego nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo duzo rzeczy. ciuchow nigdy. kiedys lalke barbie, z kumpela. ona jedna ja druga. duzo kosmetykow, zarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja keidyś ukradłam klocki z przedszkola xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ja konkretnie, ale z moja kuzynka i jej chlopakiem chodzilysmy po Schleckerze w Niemczech (jej chlopak byl niemcem, zeby nie bylo, ze tylko polaki kradna :P ) on mial duza torbe i ladowal tam co popadlo: szampon, lakier do paznokci, zarcie dla kota, okulary p. sloneczne) i normalnie wychodzilismy, zpotem szlismy przez rynek, przed sklepami staly kosze z roznymi rzeczmi, ladowal do tej torby: dwa plakaty na sciane zwiniete w rolki (neipamietam juz co przedstawialy), koc w plastikowej torbie, i mase jakichs innych niepotrzebnych p*****l :D ja tylko szlam z tylu za nimi, ale myslalam, ze zemdleje ze strachu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha dobre :D moja koleżanka zrobiła podobnie :) kiedyś pojechała sobie na rynek do innego miasta i gdy juz miała iść na autobus zobaczyła stojącego przy wejściu na ten rynek cygana, mial stoisko z bielizną. Upatrzyla sobie fajne stringi, akurat jedne byly z takim wzorkiem, szkoda jej bylo wydawać 5 zł :D więc zwinęła i poszła. Facet się zorientował i ponoc zaczął ja wyzywać od złodziejek itp, ona przebiegła ulice i poszla na autobus, on jej nawet nie gonil bo sam tam stał ;) kolezanka zadowolona ze jej sie udalo i w ogole, a po powrocie do domu zalozyla jej i w ciagu kilku sekund pekly jej na tylku :D:D byla taka zła ale przynajmniej zaoszczedzila te 5 zł.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś dawno temu w supermarkecie wynioslam kilka majtek i bluze, tez sie ubralam w to w przymierzalni, i potem sobie wyszlam... Raz ukradlam tampony ze sklepu, bo akurat mialam okres, chcialam isc kupic ale zabraklo mi kasy bo myslalam ze będą tansze, a ponieważ bardzo ich potrzebowalam, wiec po prostu sobie wzielam i wyszlam. ale to bylo wieeeeki temu, teraz juz tego nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serce pewnemu panu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężowi pięniądze......bo wrócił pijany,nastepnego dnia szukał w kieszeniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja w zerówce takie fajne flamastry kolezance i kolorowanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mialam z 10 lat, kolezance ukradlam jakas pamiatke z gor, cos tam zatopine w 'krysztale' tak mi sie to podobalo, ze szok, a po dniu wywalilam to bo sumienie mnie zzeralo a bylam za duzym tchorzem by jej to zwyczajnie oddac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×