Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagubiona5647

Dziwny stan chęć ślubu

Polecane posty

Dziewczyny co się z Wami dzieje? hop, hop? Jak Setunii zabraknie to już z rana nie ma z kim pogadać? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w poprzednim numerze 'wprost' był ciekawy artykuł o osobach nadmiernie udzielających się na portalach społecznościowych chodziło o fb ale w sumie to forum to też taki portal w skrócie:im więcej aktywności w takim miejscu tym uboższy we wszystko realny świat masz problem juleczko(sic!) -stara duupa a tak infantylna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"starą doopą" to może jesteś Ty, bo ja jestem co najwyżej młodą kobietą :) Pozdrawiam kolejną hienę- a nasz team udziela sie na vipowskim chacie dla takich jak Ty-nieosiągalnym, bo na wyższym poziomie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyobraż sobie słońce,choć to pewnie trudne ale spróbuj,że ten twój vipowski czat-a swoją drogą jak się to 'vip' spauperyzowało w tym momencie ,zupełnie mnie nie obchodzi:) kobieta kole 30stki infantylna jak gimnazjalistka,nie obrażając tej drugiej to porażka :D to tyle miłego pisania sama ze sobą nołajfie:D bez odbioru🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnigosć
jestem, kawę stawiam:) Ten wpis powyzej to chyba jakaś pomyłka. Juleczka- jak tam przetwory? :) Yellow- torbiel to nic strasznego, moja sekretarka ma torbielowate jajniki i trójke dzieci :) Współczuję śmierci babci. Moja też trzymała się dobrze, sama wszędzie chodziła i nagle szast prast- udar i po babci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nara- zupełnie nie czaję co się znowu przyczepiacie do tych lasek? Żal Wam doopy ściska czy jak? Gratulacje dla waszej inteligencji- turlajcie dropsy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni już myślałam, że jakaś malaria lub inny paskud zapanował, że Was tak wcięło Co do przetworów- mam serdecznie dosyć- spędziłam nad garami całą sobotę a wczoraj się leniłam... A najgorsze, że to jeszcze nie koniec. Rodzinka stwierdziła, że musi być co najmniej 30 słoików lecza.. CDN :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Wy jak tam po weekendzie? Wypoczęci i baterie naładowane do pełna na cały tydzień? Yellow podesłała zdjęcia sali na gmaila :) Całkiem, całkiem :) A Lolla pewnie już się będzie rozglądać za suknią.. Ech, ale się pozmieniało od czerwca...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim ;-) Juleczka jeszcze trochę i skończysz, a poźniej w zimę będziesz zajadała pyszne przetwory ^^ Ja pochłaniam Greya ;p. Wcągnęła mnie ta książka. A w sobotę byliśmy u znajomych pograć w kinekta ;p. Fajna sprawa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnigosć
ha malinka, wiedziałąm! :) Wciąga, nie?? Juleczka- o matko, to wy jakies lecza robicie?? Myslalam, ze raczej powidla, ogorki.... U mnie mama z tata robią- a co sie ugadaja przy tym, łoo. Zawsze im podbieram sok malinowy bo na przeziebienie tylko domowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka i co fajny ten Gray? Ja jakoś nie mogę się przemóc- wydaje mi się, że to bardzo wulgarna książka albo ja jestem przewrażliwiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczka- ja długo się zabierałam żeby przeczytać tą książkę. I jak zaczęłam tak nie mogę przestać, tak mnie wciągnęła :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Musze poczytać wcześniejsze posty- babcia Yellow zmarła? :( Ja za suknią jeszcze się nie rozglądam! :D za wczesnie Remont póki co skonczony...ale szykuje sie jeszcze jedno malowanie i to niebawem. Projekt mam jutro zacząć pisać, choć wiem, że on nie wypali, tzn.przejśc pewnie i przejdzie, ale nie znajdzie odbiorców :o tylko jak to wytłumaczyć szefostwu? Co najlepsze, od kilku miesięcy sfiksował mi okres, spóźnia się o jakieś 4 dni, zatem od jakichś 3 miesięcy mój cykl trwa ok.32-33 dni. Myślicie, że to powód do niepokoju? Znowu od soboty czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolla 🌼 for You :) Nie wydaje mi się, żeby to był aż taki powód do niepokoju. Jest wciąż regularny. Ja miałam w odwrotną stronę, od kilka lat mam krótsze cykle, niż wcześniej .Obecnie 25-26 dni i co? I żyję :) P.Ginekolog nic nie powiedziała. A mój Luby się mnie pyta:czy jestem zazdrosna, że moja kumpela przygotowuje się już do ślubu? I co ja maa na to odp. Że trochę tak? Czysta desperatka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnigosc
dziewczyny, nie bagatelizujcie wydłuzenia/skrócenia okresu. Jeśłi staje się to reguła to zbadajcie hormony. Kurcze, nie mam w pracy wytycznych od mojego gina ale jeśłi okres był w miare reguralny i nagle sie wydłuzył/skrócił może spadac płodnosc, moze endometrium grubiec. Ja bym zrobiłą badanie, szczególnie, ze rola mamy jeszcze przed Wami:) Juleczka- Grey, moim zdaniem, wcale nie jest wulgarny. Nie skad to okreslenie "porno dla mamusiek", naprawdę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam gorzej, wygadałam się przypadkiem jednej przyjaciolce ze szukamy sali i maszyna ruszyła, pzostałe piszą do mnie i złe ze dowiadują się od kogoś innego a nie ode mnie. Po prostu chcialam powiedziec oficjalnie kiedy to będzie pewne. Co do zazdrości Juleczka- zawsze jest to ukłucie zazdrości, że znowu ktoś inny, że znowu nie ja, ale na każdego przyjdzie pora ;) Przykro mi Yellow z powodu babci Twojego Lubego :( takie to życie marne, chwila moment i nie ma człowieka,ale choć katolicy modlą się : " od nagłej a niespodziewanej śmierci zachowaj nas Panie" to moja babcia np. mówi, że nagła śmierć jest straszna dla rodziny zmarłego, ale dla niego jest wybawieniem, bo są ludzie, którzy przykuci do łózka leżą latami, sparaliżowani, karmieni przez rurkę, obolali...wtedy jeszcze większy ból jest patrzeć na tych ludzi, kochanych, ktorym nie mozna pomoc. A mój okres..no zobaczymy, może tak już zostanie, choć zawsze miałam jak w zegarku ;) A z dzieciątkiem wolałabym w obecnej sytuacji jeszcze trochę poczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mnie to nigdy nie miałam długich cykli. Od 3 lat po prostu się lekko skrócił o 2-3- dni, ale jest regularny...więc nie mam co narzekać. Byłam na badaniu i wszystko OK :) co nie zwalnia oczywiście z kontrolnych badań w tym cytologii. Lolla jeśli Cię to niepokoi to idź do lekarza. Co do zachodzenia w ciążę- wiem( z doświadczenia) znajomych par, że w ciążę zachodzą z pkt.widzenia w niemożliwych sytuacjach np zespół policystycznych jajników itp. Podczas, gdy latami nie mogą się doczekac potomstwa teoretycznie zdrowo pary. Wniosek? W kwestii nowego życia nie decyduje sama biologia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnigosc
Juleczka, no ale na jakim badaniu byłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni to nie ja się martwię o swój cykl, tylko Lolla :) Dzięki za troskę- miałam wszystkie potrzebne badania :) Hormony, USG itp itd :) LUZ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juleczka...no przez najbliższe pół roku nie, bo byloby najpierw dziecko ;) a pozniej...pozniej juz jestem na TAK :) Okres dostałam. Przeanalizowałam całe 12 miesięcy i w ciągu tego czasu najkrótszy cykl trwał 27 dni a najdłuższy 33. Rozpiętość mieści się w normie, może dlatego że cześciej seks uprawiam, coś w tym musi być, bo wcześniej szło równo...może i stres dochodzi do głosu. Do lekarza tak czy siak się wbieram, tylko słysząc różne opinie wciąż zastanawiam się, czy iść do mojego, ktory jest ok, czy wybrać tego, który jest droższy, ponoć bardzo skuteczny i kolejki do niego są długie (jeden i drugi prywatnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnigosć
ok, to już nie analizuję :) Po prostu wiele dziewczyn bagatelizuje badania hormonalne, a potem zonk. A niestety to coraz częstszy problem, wśród młodych kobiet. Np. taka głupia prolatyna- najczęstszy powód niemożności zajścia w ciazę- a odpowiednio wykryta pozwala przeleczyć i bez problemu ciazę utrzymać. Dobra, już nie mędrkuję:) U nas słuchajcie leje jak z cebra!! Szok!! Mam nadzieje, ze maż założył kaloszki synkowi.... lolla- co w koncu z tą Waszą sala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano widzisz-to u mnie aż takich różnić nie ma. Są wahania maksymalnie 3 dni :) W każdym razie na pewno warto się badać i robić regularnie cytologię, bo wszak pierwszej młodości już nie jesteśmy :P a ja właśnie rozkminiam znów temat obiadowy. Kumpela mnie porywa do baru mlecznego- uwielbiam takie domowe obiadki i rozmyślam na co się skusić, żeby jednak nie było MEGA kaloryczne. Skoro wszystkie tutaj takie filigranowe to i ja powinnam o siebie dbać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni a jak się objawiają problemy z prolaktyną? Z tego co wiem- raczej wydłużonymi cyklami Mocno skrócone to jest troszkę inna bajka :P Obyśmy nigdy nie miały takich problemów.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnigosć
Juleczka- mocno skrócone miesiączki moga świadczyc o problemach z endometrium, co potem jest przyczyną z zagnieżdzeniem.Ewentualnie niskim poziomie estrogenów. Ja miałam kiedys problem z prolaktyną- a objawów żadnych! NIC! Robiłam badania hormonow przed przepisaniem antykoncepcji. No i antykoncepcja się wydłuzyłą w czasie, bo gin najpierw przez miesiac kazał brać "małe, białe tabletki", potem powtórzyc badanie i dopiero jak było ok, przepisał antykoncepcję. Po porodzie mi sie cykle wydłuzyły i okazało sie, ze problem z prolaktyną. Żeby było śmieszniej podejrzewał też problem z "rezerwa jajnikową" a tu sie okazało, ze płodnosc wciaz wysoka:) Nawet sie smiałam, ze wolałabym mniejszą płodnosć a prolaktynę w normie. tak sie troche zainteresowałam hormonami bo moja kumpela miała wielki problem z zajsciem w ciazę, wiec byłam informowana "na bieżąco":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano widzisz- dobrze wiedzieć :) Wiem, że długośc cykli jest także sprawa indywidualną.. Oczywiście cykl co przypuścmy 3 tygodnie jest zbyt krótki, ale nie ma też optymalnej długości cykli. sa zdrowe kobiety, które miesiączkują tak przez całe życie... Na pewno mocno i nagle wydłużone, skrócone cykle powinny niepokoić ! Doskonale wiem, że dopiero cytologia lub USG pokazują jakieś niewłaściwości... Ech zdrowie.... http://wiadomosci.onet.pl/wielka-brytania-i-irlandia/najwieksza-rodzina-w-wielkiej-brytanii-czekaja-na-siedemnaste-dziecko/tb7rg a tak swoją droga SZACUN dla tej pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy żaden lekarz nie kierował mnie na badania hormonów. Po prostu dowiadując się, że nic mi nie dolega (ewentualnie jakieś zapalenie się przybłąkało), mając regularny okres, robiąc cytologię i USG- było ok, choć fakt, usg chwile już nie miałam robione. Pewnie w końcu będzie mnie czekało badanie hormonów. A te problemy hormonalne u kobiet, miesiączkujące 7-latki to wybik naszej diety, jedzenia napakowanego chemią, konserwantami...GMO! i jak się ma nie pierdasić coś w środku, skoro takie rzeczy trawimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też za chwilkę zmykam :) Przelece wzrokiem jeszcze po jakimś kozaczku czy pudelku gosc- sala, jutro albo w środę jedziemy zadatkować, oczywiście musiałam przypomnieć że to trzeba zrobić JUŻ..bo mój luby nie lubi planować To nas różni, ja lubię plany, stąpanie po twardym gruncie, pewną przewidywalność, On na odwrót, chcialby żyć z dnia na dzień, nie planowaći wciąż mieć niespodzianki :classic_cool: Ja przy nim jestem już taka stateczna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×