Dziwny stan chęć ślubu

No nie wiem, chce się poruszać, ale nie wiem czy lepsza siłka czy jakiś areobik Pasuje mi się troszkę poruszać w te chłodne dni. Wiecie, że rano dziś u nas były tylko 4 stopnie? Masakra :P

Juleczko może Zumba?:)

No to napisałam, ze wywalczyła...bo to wcale nie jest takie oczywiste z ZUSEM, Długo czekała na decyzję i ciągle ją sprawdzają, choć to uczciwa kobieta i działalność ma nie od dziś. A jakie przekręty podobno w tym roku były? Kobiety w 8,9 miesiącu masowo zakładały "firmy", żeby tylko mieć macierzyński...

z tym macierzyński i działalnościami gosp to tak kombinowali, ze juz troche sie pozmienialo bo zaczeli sobie zakladac dzialalnosc jak zaszli w ciaze i potem brali po 6tys macierzynskiiego

wczesniej zus bral skladki z ostatnich 3-1 miesiecy a teraz podobno ma liczyc srednia z calego roku

no niestety przez kombinatorstwo jednych drudzy mają pod górkę ale inna sprawa to to ,że od razu przepisy powinny być jasne ,'szczelne' tak żeby nie można było kombinować

He, z ZUS-em nic nie jest prosto. No ale jeśli ZUS zakłąda, ze każdy z nas to złodziej to cóż się dziwić. U nas też była kontrola jak wróciłam po macierzyńskim. I facet do mnie podszedł z pytaniem, czy nie pracowałam a pracodawca dawał mi kasę "na lewo":) Co za kretyn! U nas teraz słoneczko. Ale rano było 6stopni!!!!!!!!!!!!!

Dokładnie- ZUS jest "cudowną" instytucją.. Ostatni- co z tego gościa za kretyn. Na pewno pracowałaś jak reszta "na czarno" :P ha, ha :) Malinka- skończyłaś już Grey'a? A mnie dziś czeka łażenie po obuwniczych za botkami- wczoraj dotarło do mnie, że jedynymi butami na jesień jakie posiadam są kalosze... :P Jednak lekko nie pasują do wielu okazji :)

Juleczka- ja nawet kaloszy nie mam :)

mam pytanie;kobietki któraś z Was robi sobie pazurki w sensie u kosmetyczki? Kumpela właśnie skończyła kurs i chce się na mnie nauczyć robienia hybrydowych pazurków a ja się boję :P Zastrzegłam, że może być najwyżej w miarę naturalny french:P http://www.nails.art.pl/2012/02/french.html Żadnych odważniejszych kolorków :) A Wy pewnie macie mega pazzurki :P

Ostatni znając Twój gust i możliwości finansowe- masz z kilka/-naście par jesiennych botków :D współgrających z Twoimi torebkami :D Mam rację? :)

ha, Juleczka, zaskoczę Cie :) Buty to nie jest coś, co lubie kupować. Nie mam praktycznie zadnych jesiennych, właśnie planowałam kupić jakieś kalosze, bo jak ide na spacer z synkiem to mi adidaski przemakają:) A jak jest zimno to wkłądam już zimowe. Nie cierpie mierzyc, wybierać i kupować butów!!

No Ostatni- zwątpiłam :P Ale pazurki masz pewnie zrobione :P

Juleczka- skończyłam pierwszą cześć Greya. Ale wciągnęła mnie na tyle, że z pewnością przeczytam 2 pozostałe :D hmm... z tego co słyszałam hybrydowe nie są fajne ;/. Ciężko się to zdejmuje i później paznokcie są w opłakanym stanie.

pierwsza czesc greya byla jeszcze jeszcze ale koljne dwie to flaki z olejem ale jakos zmeczylam

setunia- właśnie jestem ciekawa ;-). Oddam tą co mam i pożyczę kolejną. I tak teraz nie mam co robić w pracy ;D

Juleczka, ale jak zrobione? W sensie, ze jakies "naklejone"? Cos Ty, sama sobie robię. Ostatnio kosmetyczka mi zrobiła przy okazji robienia twarzy i, mówiac szczerze, sama sobie robie lepiej :) Setunia- zgodzę się! Pierwsza jest fajna, reszta już taka "dociągnięta". Ale też łyknęłam :)

Hej! Ja tylko chciałam się zameldować. Dziś zaadoptowaliśmy kotka ;) Miała być młoda dziewczyna, wyszedł podstarzały kocur-kastrat :) Ale skradł nasze serca, przytulił się od razu. Zresztą teraz też siedzi cały czas mi na kolanach :)

Ostatni- nie naklejane. Profesjonalne pod specjalna lampa itp. W sumie mogę się poświęcić dla dobra ogółu ludzkości. w końcu kumpela musi się na kimś nauczyć :) :P No ja tez normalnie sobie sama maluję, ale żeli, hybryd raczej sama nie umiem :P i nigdy nie chciałam- szkoda kasy, ale jak można za darmo :)... Cjyba przeczytam Graya, ale tylko po to, żeby się przekonać czy jest wulgarny. Nie lubię książek, które opisują tylko ekscesy łóżkowe. dobra lektura powinna coś wnieść do życia a nie epatować seksem.

Zagubniona- proszę tylko nie mów o zwierzaku - per chłopak, dziewczyna. to typowo ludzkie określenia. Pliiss:) Gratuluję kocurka :D

Juleczka ja tak mówię :) raczej nie dam rady całkiem tego wyplenić ;]

Juleczka, ja nigdy żadnych zelowych nie chciałam, bo nie widzę sensu. Moje paznokcie są ok to po co je poprawiać? Zagubiona- ale fajnie!! Ja też mowię o kocicy rodziców per "dziewczynka" :P Juleczka- sorry za szczerosc, ale co Ty tak o tym epatowaniu seksem?? Uważam, ze żeby wydawać opinie trzeba najpierw przeczytać. Basta :) Bez urazy oczywiscie.

Po prostu przeczytałam fragment i się zniesmaczyłam. Czytałam też recenzję moich sprawdzonych krytykyków literackich. wielu z nich określiło to "dzieło jako delikatnie mówiąc - barachło. to daje do myślenia Wydaje mi się, że są na rynku książki na poziomie. A epatowania seksem w kulturze jako polonistka i dziennikarka po prostu nie trawię :) Rzecz gustu oczywiście, ale i smaku.

Ja akurat przeczytałam ostatnio - w podróży. Ale moim zdaniem to taka książka dla gospodyń domowych po pięćdziesiątce :P Ani to dobrze napisane, ani tam jakiś niesamowitych rzeczy nie opisują. Nie wiem ja chyba wolę inny typ książek po prostu. Na gmailu wrzuciłam Wam zdjęcia :)

no mniejsza z Greyem. Jak dla mnie już sam język- warstwa stylistyczna i gramatyczna(tłumaczenie) jest kopyrnięte, więc się jej nie tknę... No i to przereklamowanie... Daleko jej do prawdziwej Literatury. A wracając do rzeczywistości- u mnie za oknem 15 stopni i pełne słonko a ja w jesiennym WEŁNIANYM płaszczu. Mamma mia :P Upał :) Zagubiona już patrzę na gmaila :)

hahaha, zagubiona no padłam :) Moja mam jest po 50-tce a przeczytała pare stron i orzekła, ze jakieś pierdy i szkoda jej czasu. Ja z kolei ledwie po 30-tce a pochłonełam wszystkie trzy częsci:) I tak sie zastanawiam...Czy ja mam mentalnosć gospodyni po 50-tce bo mi sie podobało?? :P:P:P Juleczka- hmmm...Skoro czytałaś fragment i sie zniesmaczyłaś, skoro twoi recenzenci ksiazkę zmieszali z błotem, to błagam, wytłumacz mi, po co Ty chcesz to barachło czytać??

Zagubiona- fajny kocur ;-). Dbaj o niego ;-)

Nie mam zamiaru przecież :) to była ironia :P Spokojnie- rzecz gustu :) Zagubiona a jakie imię otrzyma Wasz "synek" ? :P

Kobietki- wielbicielki Greya i inne :P będę uciekać na to urocze słonko, bo kusi....ach kusiii

Hej dziewczęta. Przepraszam że się na razie nie udzielam ale muszę pomoc rodzicom przy wykopkach. Mój do pracy,brat do szkoły więc mogą liczyć tylko na moja pomoc. Odezwę się.