Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiaj uspili mi mojego ukochanego psa

Polecane posty

Gość gość

Byl juz stary,meczyl sie strasznie:( siedze i rycze jak glupia ja chce go z powrotem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annakqanna
przytulam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję bardzo bardzo dla mnie jedynym pocieszeniem była świadomość, że juz się nie męczy to było ładnych kilka lat temu, a znowu kapią mi łzy na klawiaturę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto bedzie teraz rano mi wskakiwal do lozko, wynosil mi buty do sasiadow:( do d**y to wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tulę cię mocno... pomyśl że już nie cierpi. moją sunię uśpiliśmy już 10 lat temu a dalej mam łzy w oczach jak o tym myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak był taki jak mój kochany owczarek niemiecki to współczuję teraz mam retrivera po tym nawet łzy nie uronię p*****lnięty pies ! nie cierpię tego głupka za to mój ON to był kumpel najlepszy pod słońcem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz prawo być smutna, każdy na Twoim miejscu by cierpiał, nie musisz wstydzić się tych łez po prostu się wypłacz, możesz nam tu poopowiadać o swoim pupilu, lub jeśli wolisz mogę dać maila/gg/skype

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my musieliśmy naszą sunię uśpić 2,5 roku temu, miała raka, cierpiała, współczuję, wiem, co przeżywasz, to jest członek rodziny,jest ciężko, ale jedynym rozsądnym argumentem, jest to, że już się nie męczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogłaś go sklonować, zwierzęta się już klonuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja go tak kochalam:( zwykly kundel a byl dla mnie kims najwazniejszym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bez znaczenia, czy kundel, czy rasowy pies to pies, członek rodziny, który był z nami wiele lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi moja kiicia ostatnio umarła, też się nie moge z tym pogodzić :( wspolczuje, wiem jak tesknisz i jak ci smutno i zal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byl ze mna 12 lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście musiał Ci być bardzo bliski, masz z kim o nim porozmawiać? jeśli tak to powinnaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam:( kazdy mowi ze to byl tylko pies. Dla mnie nie byl psem tylko kims waznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem jak to boli, tulam 😍🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietam jak mi sie zgubil w zimie i go szukalam w metrowych zaspach. Tak uwielbial sie kapac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Odezwij sie paulus686@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak usylialismy naszego psa moj maz plakal jak dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×