Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Gość monia110
no i bedzie chłopczyk filipek:)ale powiem wam że coraz bardziej sie boję wczoraj moja znajoma rodziła i miała cięzki poród na szczęscie wszystko jest ok z małą a ona jest wykończona bardzo.u mnie to jest pierwszy poród i niewiem ale jak któras z was wcześniej pisała ja tez mam chyba depresje przed porodową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie oxytocyna nie działa na wszystkie... naoglądałam się już tutaj i powiem wam, że niektóre rzeczy są przerażające... ja na prawdę nie mam jeszcze źle, więc dzisiaj trochę podniosłam się na duchu i zaczęłam myśleć bardziej pozytywnie. Więc mamy tu takie mamuśki, które są już grubo po terminie, czasem po kilka dni, mają wielkie brzuchy, chodzą jak kaczki, ledwo się poruszają, podają im tą oxy po kilka razy, one są jak niepełnosprawne i jeszcze na dodatek tak się umęczą i dopiero po trzeciej dawce coś rusza... a ja niewielki brzuszek, jeszcze całkiem sprawna jestem, jeszcze latam po tym oddziale [dzisiaj zrobiłam ponad 30 kółek] żeby poród przyspieszyć, rozciągam się, ćwiczę, czasem mnie coś z tego powodu poboli, ale tragedii nie ma. Podłączenie do oxy nie jest przyjemne wiadomo, w trakcie są skurcze, ale jak na razie nie były jakieś mega mocne, wszystko do przeżycia... Pomyśleliśmy z M, że już chyba lepiej tu być i mieć wywołany ten poród niż jeździć w tą zimę do Warszawy i kombinować czy to już czy nie już, czy będzie miejsce czy nie, a w naszym szpitalu ewidentnie ciężko o miejsca się zrobiło, bo nawet jak tutaj dziewczyny zaczynają rodzić, to muszą czekać aż miejsce się zwolni, a mają 7 sal porodowych. Nie wiem jakaś faza księżyca nastała, czy tyle dziewczyn w ciąży na ten termin, jakieś mega zatrzęsienie! Więc jak już tu jestem to w zasadzie w godnych warunkach mogę dotrwać do momentu kiedy zawołają na salę porodową i urodzić jak człowiek, a nie np. na izbie przyjęć :P No i tak to sobie przetłumaczyłam po czym uspokoiłam się na maksa i już łez nie lejemy. Brzuchol mam dzisiaj twardy może coś się jutro ruszy, pamiętacie jutro jest 30sty :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie oxytocyna nie działa na wszystkie... naoglądałam się już tutaj i powiem wam, że niektóre rzeczy są przerażające... ja na prawdę nie mam jeszcze źle, więc dzisiaj trochę podniosłam się na duchu i zaczęłam myśleć bardziej pozytywnie. Więc mamy tu takie mamuśki, które są już grubo po terminie, czasem po kilka dni, mają wielkie brzuchy, chodzą jak kaczki, ledwo się poruszają, podają im tą oxy po kilka razy, one są jak niepełnosprawne i jeszcze na dodatek tak się umęczą i dopiero po trzeciej dawce coś rusza... a ja niewielki brzuszek, jeszcze całkiem sprawna jestem, jeszcze latam po tym oddziale [dzisiaj zrobiłam ponad 30 kółek] żeby poród przyspieszyć, rozciągam się, ćwiczę, czasem mnie coś z tego powodu poboli, ale tragedii nie ma. Podłączenie do oxy nie jest przyjemne wiadomo, w trakcie są skurcze, ale jak na razie nie były jakieś mega mocne, wszystko do przeżycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o masz, znowu mi coś zwariowało i dwa razy to samo się wpisało... wkurza mnie już to kafe, nawet jak na kompie piszę to wariuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulika 3maj się dzielnie --- masaya masakra z tym zebem, dasz radę to zrobić przed porodem? nie wiem jak się leczy takie ukruszenie, generalnie mam zeby ze stali i nie chodzę do dentysty bo się boję, ale kiedyś stłukłam kawałek zęba jak dzieckiem byłam i do dzisiaj jest wrażliwy na ciepło i zimno ---- ninka, monia witamy ---- helenka jak ja bym chciała pójść jeszcze do lumpka, a najśmieszniejsze, że ten do którego często chodzę jest przy szpitalu w którym leże... aż mnie ściska, jakby było lato to na spacerniak bym tam chodziła :P ---- brzuchowata ja piję teraz dwa razy dziennie i to taką mocną naprawdę... w domu ja bym teraz posiedziała, nie polecam natomiast szpitala hehe :P ---- a tak poza tym dziękuję wszystkim dziewczynom za wsparcie, naprawdę mega pomagacie mi w tych trudnych chwilach :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama2
No i stalo sie 29.01.2014 o godz 21:50 na swiat przyszedl Olus. 56 cm 3700 gram i narazie oddycha sam. Po tym jak oslably nocne skurcze o godz17 zaczely odchodzic wody i od razu zaczelysie skurcze. Zostalam przeniesiona na porodowke tam troche cierienia bardzo mocne byly te skurcze a potem pelnia szczescia. Pozwolili mi nawe go przytulic przez chwile i w inkubatorze odjechal :-( Teraz postaram sie zasnac i odpoczac i dawac znac co u nas. Wam zycze powodzenia i lekkich p porodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa26
Dziewczyny ja też jeśli mogę dołączę do Was na samą końcówkę ciąży. Wiem, że to późno i nadrobić wszystkich zaległości w czytaniu pewnie nie zdążę. Mam termin na 8 marca, z usg na 1. To moja druga ciąża. mam już synka 3 letniego. Tym razem czekam na córcię Ninę. Przyjmiecie mnie do swojego grona??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia110
gratuluję mama2 duzy chłopak tyo dobrze że wszystko jest ok!!dziewczyny do jakich lekarzy chodzicie prywatnie czy na fundusz?czy lekarz robi wam usg co wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy nowe koleżanki, kazdy może dołączyć :) xxx Mamamama2 to wspaniała wiadomość, Gratulacje, teraz wszystkie trzymamy kciuki żeby dalej bbyło ok, a na pewno będzie. xxx Ja chodzę do lekarza prywatnego w każdej ciąży. Przez wszystkie wizyty usg nie miałam robione 2 razy, a reszta to za każdym razem robi. Jak się dziewczyny czujecie, wyprawki już skompletowane, spakowane do szpitala ? xxx Wczoraj chyba znów dopadly mnie skurcze przepowiadające, bo było ich kilka co około 10 minut. Myślałam że mże już się zaczęło, no ale jeszcze siedzę w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamama2 gratuluje! trzeba teraz wierzyć że się uda! trzymam kciuki ---- Tamisia, gdy tato był w szpitalu, leżał na sali z Panem który mieszkał nie daleko i zostawił mu swój nr tel i chodził na kilkanaście godzin nawet do domu :D w piżamie, a mój tato miał dać znać jakby ktoś go szukał, ja bym się wybrała do lumpka :P --------- w sobotę pojadę bo przy okazji, niestety będzie to ostatni dzień czyli 3zl/szt więc pewnie nic ładnego nie znajdę ------ Brzuchowata ja już nie mogę doczekać się swoich zakupów. Chciałam sobie rzęsy jeszcze przed porodem przedłużyć, ale 150zł za tą przyjemność to jednak za dużo Masaya współczuje przygód z zębami Kalina według przesuniętego terminu to Ty jeszcze dwa tyg masz :) nie śpiesz się ---- Witajcie dziewczynki :) też chodzę prywatnie do gina ------ też tak macie że maluszek jak uderzy w pęcherz to macie wrażenie że się zaraz zsikacie? straszne to jest, coraz bardziej ruchy małego mnie bolą :( do tego szajby dostaje już w tym domu i nie spałam w nocy, kotka drapała panele, gdy ją wyrzuciłam to zaraz wydzierała się pod drzwiami i je podrapała jak pies. Nie wiem co ją naszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia110
ja tez jeszcze przed porodem chce odwiedzić jeszcze fryzjera:)a dzisiaj boli mnie głowa i coraz bardziej mam problemy ze snem dziewczyny powiedzcie mi czy wy tez tak macie czy tylko ja jestem jakaś inna chodze do lekarza i wszystko jest ok z badań prenatalnych też wyszło wszystko dobrze a ja cały czas sie boje że coś jest nie tak mam takie głupie uczucia i myśli czy wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_mag
Witam! Jestem studentką V roku psychologii na Uniwersytecie Łódzkim. Chciałabym zaprosić Państwa do udziału w badaniach, które przeprowadzam w ramach pracy magisterskiej na temat więzi emocjonalnej z dzieckiem w ciąży o różnym przebiegu oraz po narodzinach dziecka. Badanie polega na wypełnieniu ankiety i kwestionariusza w trakcie trwania ciąży a następnie wypełnienie drugiej wersji wcześniej wymienionego kwestionariusza po urodzeniu dziecka. Bardzo proszę Panie o pomoc:) Zależy mi na tym aby kwestionariusze były wypełnione zarówno przez mamę jak i tatę:) osoby chętnie do wzięcia udziału w badaniach proszę o kontakt na adres anka.l1990@gmail.com pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulika=> strasznie Ci współczuję choróbska :-( i Ty i córcia :-( Może idź jeszcze raz do lek.? Kaszel powinien już mijać, skoro kończysz antybiotyk... _______ Monia, Czekoladowa=> 🖐️ 🌻 :-) _______ Ja też chodzę prywatnie. I usg mam za każdym razem. I to zawsze na chwilę gin pokazuje synka w 3/4D. _______ Monia=> i ja cały czas się boję, czy wszystko będzie ok. Wpierw wkręciłam sobie, że dziecko będzie miało Downa, teraz boję się komplikacji w trakcie porodu. _______ Tamisia=> no jak miło czytać taki pozytywny post!!! Tak trzymać!! :-) Zobacz, jesteś cały czas pod okiem lekarzy. Masz badania, ktg. synek jest bezpieczny i to najważniejsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek laseczki:) Masaya jak możesz to wpisz mnie do tabelki:) Współczuję Ci z tym ząbkiem.Ja też mam z nimi ciągłe problemy:/ Na brodawki polecam maść bephanten bardzo dobrze się sprawdziła jak karmiłam córę.Co do wyprawki to rzeczywiście dużo rzeczy mi pozostawało i druga spokojnie skorzysta. Mamamama2 serdeczne gratulacje:) Monia ja chodzę prywatnie i na każdej wizycie mam usg.Zresztą będę rodzić tam gdzie mój gin pracuje i jakoś pewniej się z tym czuję. Heelenka z tym trzymaniem moczu mam już straszny problem.Najgorzej jest jak człowiek gdzieś idzie a tutaj maluch uciska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
Witam wszystkie Panie, jestem nowa. Mam termin na 9 marca. Mam pytanie. Właśnie piorę ubranka dla dzidzi i dopiero zobaczyłam, że płyn do płukania jest do stosowania powyżej pierwszego miesiąca to Bobini Baby. Nie wiem czy dać podwójne płukanie i tyle czy jeszcze raz wszystko prać czy nie przesadzać... Dodam, że nie mam alergii, ani mój pierworodny jej nie ma no i mąż tez nie. Płyn poza tym jest hypoalergiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia110
dzięki dziewczyny za pocieszenie:)a macie jakieś sprawdzone sposoby na ból głowy?bo smarowanie amolem nic nie pomaga a wiadomo że tabletek nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
dopuszczalna jest dawka paracetamolu- wiec możesz wziąć Apap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam strasznie bóle głowy.Jak już naprawdę amol nie pomagał brałam tabletkę apapu. Lekarz mówił że można.Oczywiście nie za często ale sporadycznie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
heelenka dzięki za odp. tak chyba też zrobie , najwyżej jak sie skończy to jeszcze raz płukanie włączę. Chyba już panikuje za bardzo- im błiżej rozwiązania....tym bardziej. dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paracetamol można spokojnie brać. Ja brałam nawet w I trymestrze bo miałam takie bóle głowy, że wymiotowałam. ______ Pingwinka=> fajny nick :-) no akurat ja nie używam płynu do płukania... tylko proszek. Prasowanie zmiękcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie mąż dzwonił, że wózek przyszedł do niego do firmy. Ponoć nie jest źle. Trochę zadrapań, widać, że trochę leżał, wsio trzeba wyprać. Pokażę Wam go h ttp://tablica.pl/oferta/wozek-roan-marita-3w1-tanio-polecam-CID88-ID4vEaH.html#c9f0675771 _______ Masaya=> współczuję przebojów z zębami :-( i to jedynka... Szczerze mówiąc, ja nie byłam u dentysty w tej ciąży... pójdę, jak urodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya, no i tak mnie tą pychotką wczoraj nakręciłaś,że już mam ciasto upieczone;P Co prawda czekoladowe, ale zawsze;) Co do zęba-ja ukruszyłam w grudniu i bez problemu mi nadbudowali...Napanikowałam się jak nie wiem, a dentysta zrobił wszystko w pół godz.I zapłaciłam 150 zł, w prywatnej klinice...Idź, niech obejrzy ktoś, będziesz miała z głowy. Mamamama2, serdeczne gratulacje!Duży chłopak, to i silniejszy!Na pewno będzie okey.Super,że sam oddycha!:) Ninka,Monia,Czekoladowa, witajcie;) Dołączajcie śmiało-im więcej nas tym weselej:) Tamisia, no i takie podejście mi się podoba:)Nie ma co się dołować!Będzie dobrze!Już niedługo powitacie Frania:) Lulika, Ty to się wycierpisz bidulko...Może skonsultuj się jeszcze z jakimś lekarzem???Bo to dziwne,że nadal chorujesz pomimo antybiotyku:/ Moja sąsiadka chodziła z takim kaszlem w ciąży i okazało się,że to zapalenie płuc.Z tym,że okazało się dopiero jak urodziła-nikt jej wcześniej zdiagnozować nie potrafił...Weź Ty idź do jakiegoś porządnego lekarza...I jeszcze choroba Córki...Trzymaj się Kochan i nie poddawaj! Brzuchowata, na stronie mojej położnej jest napisane,żeby ten napar pić w 2 trymestrze raz dziennie, a w 3 dwa razy.Ja piję od 2 tyg 2 razy dziennie. hehe, mała rzecz, a cieszy-nie ma to jak kosmetyk na poprawę humoru:D Do lekarza chodzę prywatnie i mam usg na każdej wizycie. Helenka, też mam takie wrażenie...Jak mam skurcz to też mnie ciśnie i siku muszę lecieć natychmiast... Monia, też tak mam.Niby wszystko okey, a non stop się zastanawiam czy aby na pewno i czy się coś nie okaże przy porodzie:/ Ja w nocy nie mogę spać, bo mnie tak straszliwie boli spojenie łonowe.nie wiem czy Mała już gdzieś nie uciska...A na ból głowy Apap. Pingwinka, ja też bym drugi rz nie prała... Goplana, fajny ten wózek:) I kolorek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
goplana Ja mam wózek po pierwszym synku- Jedo fyn- baaaaardzo polecam. Ja jestem z niego zadowolona, ale jak byłam na etapie poszukiwań wózka to tez roan brałam pod uwagę - dobry wybór:) rybka plum dzięki za odp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) lulika- może warto znowu skonsultować się z lekarzem, bardzo długo już chorujecie :( brzuchowata84- fajnie tak sobie nastrój poprawić choćby małym drobiazgiem dla siebie :) ciekawe czy po porodzie będę umiała zachować trzeźwe myślenie i od czasu do czasu sprawię tylko sobie jakąś przyjemność, a nie tylko moim chłopakom. monia110- cześć! Też czekam na synka Filipka :) tamisia- super, że nastrój trochę Ci się poprawił :) cały czas trzymamy za Was kciuki :) A z tym zębem to mam nadzieję, że wystarczy ten ubytek zaplombować. Chciałam dziś podjechać do stomatologa, ale znowu drogi zawiane i nie ma jak się ruszyć :( Teraz jestem zależna od pogody, zostało mi cierpliwie czekać i unikać jedzenia twardych rzeczy. mamamama2- serdeczne gratulacje :) Dużo zdrówka dla Ciebie i Olusia! Dzielny chłopak z niego :) czekoladowa26- witamy :) No nie, ta Ninka mnie prześladuje :D wiem, że się powtarzam, ale uwielbiam to imię :) gratuluję córeczki! Fajnie, że kolejna dziewczynka będzie w naszym gronie :) monia210- chodzę prywatnie, na każdej wizycie mam wykonywane usg. kalina82- ładnie Cię w jajo robią te skurcze :D ale Ty siedź kochana jeszcze w domku, przyjdzie i na Ciebie pora ;) heeleenka- ja ciągle czuję ucisk na pęcherz. Bardziej bolesne i uciążliwe są dla mnie kłucia w szyjce. Dziś pół nocy przez nie nie spałam :( Goplana- fajny ten wózek :) też się nakręciłam na bardziej klasyczne modele :) RybkaPlum- uśmiałam się jak przeczytałam, że mam "iść i będę miała z głowy" :D Zaraz sobie pomyślałam, że w tych zaspach kolejne zęby bym pogubiła :D bo wiesz, chętnie bym poszła, choćby zaraz, ale na wygnajewie mieszkam i na razie pozostaje mi poczekać, aż ktoś łaskawie drogę odśnieży.. Ach jo.. I nie żałuj sobie, ciasto czekoladowe- pyyyycha! ;) Zaraz zajmę się tabelką :) Do nowych dziewczyn- jeśli chcecie, aby dopisać Was do tabelki to dajcie znać (Ninka2222-Ciebie mam już na uwadze :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pingwinka- witamy :) eee tam, już drugi raz nie pierz :) nie martw się, nie tylko Ty panikujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna6950 25 Podlasie 1 córeczka 01.02.14 słońceeee 33 dolnośląskie 2 ---/--- 04.02.14 tamisia 28 mazowieckie 1 Franciszek 12.02.14 NadzianaOla 23 war-maz 1 córeczka 12.02.14 truskava90 23 pomorskie 1 córcia Amelia 19.02.14 brzuchowata 29 podkarpackie 2 synek 21.02.14 Zielonaoliwkaa 28 lubelskie 2 ---/--- 22.02.14 mamaAnusi 34 podlaskie 1 ---/--- 22.02.14 lulika 31 łódzkie 2 Patryk 24.02.14 RybkaPlum 29 Poznań 2 Pola 25.02.14 Goplana ?? pomorskie 3 synek 25.02.14 dzidzius210 32 zachodniopom 2 synek 25.02.14 podwójna77 śląskie 2 synuś 27.02.14 Masaya 23 kuj.-pom 1 Filipek 28.02.14 Kalina82 31 mazowieckie 3 chłopak 28.02.14 Anitia 32 UK 2 chlopak 04.03.14 Vikiable 33 podlasie 1 ---/--- 06.03.14 Anawa 33 podlaskie 2 córeczka 07.03.14 Wiktoria95 18 mazowieckie 1 ---/--- 07.03.14 anka_123 28 mazowieckie 1 ---/--- 08.03.14 Emila8200 30 kuj-pom 1 synek 10.03.14 Heelenka 22 Wrocław 1 Cezary 12.03.14 35plus x x 2 synek 12.03.14 Ninka2222 ?? Kraków 2 Liliana 18.03.14 Mamusie: madziulka123 21 podkarpackie Wiktoria 1460g/46cm 31tc 26.12.13 errteeeee 28 lubuskie Adaś 2900g/52cm 38tc 21.01.14 Paatkaa 24 Śląsk Marcin 3710g/55cm 39tc 24.01.14 mamamama2 30 podkarpacie Oluś 39tc 3700g/56cm 29.01.14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś nockę miałam wesołą. Wstałam po 3 do toalety i już do rana nie mogłam usnąć. Wszystko mi przeszkadzało, a to za duszno, zgaga męczyła, synek kopał, głodna byłam i na końcu rozpychający się mąż mnie wkurzał :D O 7 zjadłam śniadanko i później zasnęłam na godzinkę, która okazała się dla mnie zbawienna :) O dziwo jestem wyspana :D Ostatnio moją dolegliwością nr 1 jest bolący pępek. Skóra w jego okolicach jest bardzo napięta, a gdy synek grzbietem się tam wypycha to boli jak diabli. Balsamy nic nie dają. Chyba zostaje mi pogadać z małym, żeby zmienił miejscówkę ;) A może Wy znacie jakieś sposoby na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya no siedze, ale powiem szczerze że chyba teraz najbardziej panikuje czy to już, bo wcześniej nie miałam żadnego kłucia szyjki, żadnych bóli przepowiadajaych i bólu krocza :) No nic najważniejsze że wszyztko przygotowane, najbardziej chciałabym urodzić około 15 lutego bo wtedy zaczynają się u nas ferie i nie będzie całego tego zamieszania ze szkołą :P Więc mam jeszcze 2 tygodnie, a we środę wizyta u gina. xxxxx Hmmmm ciasto czekoladowe, mniam :) kurde ale ja już nie mogę jeść bo moja d..psko wygląda mega pokaźnie ;) xxxx Lulika ja też bym polecała konsultację u innego lekarza, to dziwne że wzięłaś antybiotyk i nie przechodzi. xxx Tamisia najważniejsze to pozytywne nastawienie, trzymaj się cieplutko. xxxx Goplana wózek super. Ja właśnie zdjęłam pokrowiec z materaca do prania, mam ten kokosowy czy coś tam i nawet nie wiedziałam ze to można zdjąć :P gapa ze mnie. xxxx Na ból głowy najlepszy spacerek, a jak za zimno albo nie przechodzi to apap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×