Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

Gość pingwinka
podwójna 77 no jasne, że się cieszyłam, że nie 4kg- bo pewnie bym popękała. No ja też te ubranka po starszym mam, coś tam dostałam, coś tam kupiłacz.Część ma oznaczenie 0-3 m-ące więc nie wiadomo na ile cm. Kiedy przyjaciółka mówi mi w trudnej sytuacji : "spokojnie kochana, wszystko będzie dobrze" to mimo, że na poziomie logiki wiem, że nie wiadomo jak będzie itd. , ale i tak robi mi się lepiej- na poziomie uczuc- nie uważam, że to frazesy. Czasami musimy usłyszć, że wszystko się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwinka
a do szpitala bierzecie tylko 56 czy mieszane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina - jak juz pisałam nie dane nam spokojnie do porodu dobrnąć:( prawie u każdej coś się dzieje. Ale musi byc dobrze i basta!! A zdjątka wysyłaj wysyłaj:) ---- Lulika - odezwij sie kobieto, bo sie martwie:) ---- Pingwinka - też bym się cieszyła, gdyby lekarz na minus sie pomylił:) Do szpitala biore 56 i 0-3, bo takie rozmiary mam. Tam, jakby coś to dają ubranka, ale zapakowałam swoje. --- Heelenka - Masaya godziny nie podała:) może gdzies z mężem wybyła na misato:) jak się juz z wioski wyrwała:) ---- Czekoladowa - podwojna77@o2.pl zapraszamy:) i smacznego:) radzę przed porodem, bo chyba cebula cięzko strawna, jeśli karmić będziesz. ---- A przepraszam NadzianaOlę i wszystkie dziewczyny, które pominełam we wczesniejszym poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwojna przepraszam ze cicho siedzialam ale niestety wyladowalam w szpitalu :-(.....cisnienie zaczelo mi szalec i mnie gin wyslala i no mig... To chyba przez te stresy z cora...z wczorajszego dnia.... Zdjecia przesle jak do domciu wroce Helenko trzymaj sie tam.... Sciskam cie mocno Ja tak jak Rybka zostawilam core w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulika - Ty nie przepraszaj tylko się tam trzymaj jakoś:*. Jednak moje wiedźmowe przeczucie mnie i tym razem nie zawiodło. Ech spokój, spokój i jeszcze raz spokój. Może chociaz Ci tę infekcję dolecza do końca zanim urodzisz. Tylko się nie denerwuj, córcia zdrowa! i tego się trzymaj. Teraz mysl o sobie i maleństwu, a M niech stanie na wysokości zadania i zajmie się starszą córcia:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze wychodzi mi na to, że drugi dzien od rana do nocy na topicu siedze jak jakis ochroniarz na 12 h zatrudniony:). A ja od kiedy się tak w niedziele wyspałam odczuwam tak dziwny przypływ energii, że az sie boję kiedy ten poród, robota mnie goni i po prostu klepie, a że do tego musze neta mieć, to się zorganizowałam w domu i mam wgląd w cafe caly czas przy okazji:). Mówię, żeby chociaz do weekendu wytrzymac to może zdążę najgorsze odwalić, potem boje sie czy dam radę siedzieć:(, no i na ile Maluszek będzie absorbujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwojna a duzo ci tej roboty jeszcze zostalo ? Mna sie tu zajma, a z cora w czwartek powinno sie wiele wyjasnic....Jada razem z M na konsultacje do tego hematologa...wiem ze dadza sobie rade...cale szczescie ze w tych sprawach moge na niego liczyc...:-) A wogole jak mnie tu beda tak badac przez te najblizsze dni jak dzis...to wroze sobie rychly porob...brrrrrry...jeszcze troszke moglby posiedziec u mamusi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa26
Kalina82------> i jak tam teściowa, wiadomo już coś?? Trzymam kciuki, by skończyło się na strachu. Podwójna-------> zdjęcia wrzuciłam na skrzynkę, którą założyła RybkaPlum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulika - tak ze 3 dni jak posiedzę to powinnam to co najpilniejsze skonczyć. Chociaż M dobry w te klocki:). Niech Maluszek jeszcze siedzi choć tydzień, sobie też tego życzę, do przyszlego tygodnia niech wytrzyma:) pozdrawiam ciepło i nie daj się tam:) --- dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwójna a ja przesłałam zdjęcia na twoją skrzynkę. Wolałabym, żebyście założyły skrzynkę i dały jej namiary na prywatne maile a nie na forum. Wtedy nikt niepowołany się nie dostanie, a wiecie jak to tutaj bywało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem! :) Już po wizycie, szyjka całkiem skrócona, rozwarcia na razie nie ma. Malutki ma ok 3kg, więc drobny już nie jest :) Ogólnie lekarz nie chciał prorokować kiedy mogłabym urodzić, jak sobie chce to mogę już teraz. Dowc*pniś :D Jakby to ode mnie zależało :P Teraz będę zasuwać na ktg co 5 dni, a na kolejną wizytę 19lutego. Akurat w międzyczasie mój lekarz będzie się byczył w Alpach. Takiemu to dobrze :) Ja Wam mówię, jak nie zacznę coś działać, to mały w marcu się urodzi :D Za chwilę nadrobię Wasze wpisy i zerknę na maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pingwinka- ja akurat mam po równo ubranek na 56 i 62, tak mi się uzbierało :) do szpitala biorę tylko rozm. 56 heelenka- masz nosa do tych lumpów :) Mi ostatnio zamknęli najlepszy lump w mieście z ubrankami dla niemowlaków i nawet nie mam gdzie takich skarbów wynaleźć. Wizytę miałam na 16:40. Ale zanim dojechaliśmy do Torunia, u lekarza chwilka opóźnienia, później kawka u rodzinki i na świętą noc "dokulaliśmy" się do domku. MamaAnusi- gratuluję córeczki! Może zaglądasz jeszcze do nas, pochwal się maleńką :) Jak się czujecie? kalina82- mam nadzieję, że teściowej nic poważnego się nie stało. . podwójna77- jakbyś zgadła :D jak już mnie mąż wywiózł z tej krainy śniegu to skorzystałam i od razu odwiedziłam rodzinkę w wielkim mieście :P I z jakim wdziękiem wdrapałam się po schodach na 3 piętro, szok! :D A później wygięta do auta siadałam :P lulika- oby ciśnienie się unormowało! Dobrze, że jesteś pod kontrolą lekarzy. RybkaPlum- ogarnę te nasze maile jutro, dam znać jak będę chciała dopomnieć się o hasło :) A teraz maszeruję spać, dość atrakcji jak na jeden dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki nadrobilam wasze wpisy, ale nie dam rady poodpisywac więc wybaczcie, ale postaram się być już teraz na bieżąco, na ile Franio pozwoli ;) więc w pierwszej kolejności tak jak Helenka i kilka z was przypuszczala urodziłam :) ostatniego dnia miesiąca o 18:40, (39 tydzień) a więc Franio jednak styczniowy :) ważył 3500 i 53 cm długi, dostał 10 punktów, jest zdrowy, fajny chłopak... ze mną też nie najgorzej, dwa malutkie szwy, czuję się naprawdę nieźle, choć jak wam opowiem historię mojego porodu to włosy wam stanął deba! w niedzielę późnym wieczorem wróciliśmy do domku i od tej pory wreszcie jesteśmy wszyscy razem, szczęśliwi, spokojni, wyluzowani... Franio jest w zasadzie bardzo grzeczny, wiadomo czasem da popalić, ale to dlatego, że jeszcze nie do końca się rozumiemy... tak na szybko to mogę wam tylko powiedzieć, że to jednak prawda, że jak ci dziecko kładą na piersi to wszystko przestaje mieć znaczenie, jak drugiego dnia pierwszy raz wzięłam Frania na ręce, przytulilam i pocalowalam to natychmiast zapomniałam o wszystkim co musiałam przejść, żeby on był z nami! jutro postaram się napisać coś wiecej, a teraz powiem wam tylko, że będziecie kochać swoje maluszki nad życie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia110
hej dziewczyny ja tez byłam dzisiaj na kontroli u gina i mój mały waży 3400 a termin mam na 12 marca więc do 4 kg dobędzie powiem szczerze że troche sie obawiam tego porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Witajcie kochane:) Pragnę poinformować że 01.02.2014 o godzinie 00;30 na świat przyszła Maja, 3400 gram 53 cm 10 pkt:) a teraz szczegóły... Więc miałam racje co do tych symptomów ale nie byłam pewna czy to już i z wizyta na IP czekałam aż do 22. Skurcze coraz częstsze, przez 20 min drogi miałam ich 5, ale oczywiście pojechaliśmy jeszcze na stacje tankować się:) podłączyli mnie pod ktg i po kilku minutach chlust, zalały mnie wody, po badaniu (bardzo delikatnym bo pisałyście ze u was były masakrycznie bolące) okazało sie że mam 4 cm rozwarcie, postawili oddział na nogi i powieźli mnie na cc. Trafiłam na dyżur swojego lekarza prowadzącego. Znieczulenie którego bałam sie okazało się nie takie straszne, a cesarka to głównie takie szarpanie, najgorsze były dreszcze cała trzęsłam się ale powiedzieli mi że to normalne. potem usłyszałam tylko eeeee eeee i dzidzia była z nami:) Małe cudeńko długie włosy, lekarz powiedział że możemy iść do fryzjera:) i kruczo czarne włosy. Mąż który siedział na korytarzu i czekał od razu poznał że wiozą nasze dziecko bo mała to wykapany tata:) Bardzo mi pomaga i podnosi na duchu w kryzysowych chwilach a po porodzie siedział z nami całą noc...naprawdę spisuje się, jestem z niego dumna:) teraz spędzi z nami co najmniej miesiąc bo dostał ze szpitala 2 tygodniowe zwolnienie z pracy:) Co do szpitala jestem ogólnie zadowolona, większość lekarzy i położnych bardzo miłych, były pewne wyjątki ale to mało istotne szczegóły... I byłam zaskoczona tym że od razu po porodzie dali mi dziecko na salę i musiałam się nim opiekować, oczywiście w miarę możliwości.. Karmię piersią właśnie jestem na etapie nawału pokarmu, początki były ciężkie miałam strasznie poranione brodawki a każde karmienie było horrorem, czułam się tak jakby ktoś odcinał mi sutki żyletka, były poranione ze strupami...Skurcze były bolesne ale karmienie to makabra w moim przypadku...Ale powolutku jest coraz lepiej... to tyle na pytania chętnie odpowiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ mnie pokusiło, żeby tu jeszcze zajrzeć :D tamisia, joanna6950- gratuluję! Przeczucia nas nie myliły, już od dawna tulicie swoje maleństwa :) Tylko pozazdrościć i życzyć Wam i maluchom duuużo zdrówka i odpoczynku :) monia110- ja też mam czasem chwile załamania jak sobie o porodzie pomyślę.. Ale staram się nastawiać pozytywnie. Co do wagi, to nie zawsze się sprawdza, może wcale 4kg mieć nie będzie :) Nie martw się na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskava90 23 pomorskie 1 córcia Amelia 19.02.14 brzuchowata 29 podkarpackie 2 synek 21.02.14 Zielonaoliwkaa 28 lubelskie 2 ---/--- 22.02.14 mamaAnusi 34 podlaskie 1 ---/--- 22.02.14 lulika 31 łódzkie 2 Patryk 24.02.14 RybkaPlum 29 Poznań 2 Pola 25.02.14 Goplana ?? pomorskie 3 synek 25.02.14 dzidzius210 32 zachodniopom 2 synek 25.02.14 podwójna77 śląskie 2 synuś 27.02.14 Masaya 23 kuj.-pom 1 Filipek 28.02.14 Kalina82 31 mazowieckie 3 chłopak 28.02.14 Anitia 32 UK 2 chlopak 04.03.14 Vikiable 33 podlasie 1 ---/--- 06.03.14 Anawa 33 podlaskie 2 córeczka 07.03.14 Wiktoria95 18 mazowieckie 1 ---/--- 07.03.14 anka_123 28 mazowieckie 1 ---/--- 08.03.14 Emila8200 30 kuj-pom 1 synek 10.03.14 Heelenka 22 Wrocław 1 Cezary 12.03.14 35plus x x 2 synek 12.03.14 Ninka2222 ?? Kraków 2 Liliana 18.03.14 Mamusie: madziulka123 21 podkarpackie Wiktoria 1460g/46cm 31tc 26.12.13 errteeeee 28 lubuskie Adaś 2900g/52cm 38tc 21.01.14 Paatkaa 24 Śląsk Marcin 3710g/55cm 39tc 24.01.14 słońceeee 33 dolnośląskie synek 3600g/55cm 39tc 25.01.14 mamamama2 30 podkarpacie Oluś 3700g/56cm 39tc 29.01.14 tamisia 28 mazowieckie Franio 3500g/53cm 39tc 31.01.14 NadzianaOla 23 war-maz Ala 3400g/54cm 39tc 01.02.14 joanna6950 25 Podlasie Maja 3400g/53cm 40tc 01.02.14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podwojna to trzymam kciuki zeby robota poszla do przodu...i za jeszcze tydzien spokoju tez trzymam :-) Masaya matko! Wlasnie uswiadomilam sobie ze jestem piata w kolejce.. Aaaaaaaaaa....!!!!!!! Tamisia , Joanna moje gratulacje...fajnie ze juz tulicie swoje maluszki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamisia i Joanna mocne uściski i gratulacje. Teraz już co kilka dni będziemy mieć takie wiadomości na forum :) Masaya w sumie to dobrze że szyjka skrócona, a rozwarcie pojawi się podczas porodu. Ja jestem strasznie ciekawa co mój gin dzisiaj powie, bo też licze na skrócenie szyjki. Tym bardziej że cały czas czuję w niej kłucie i nie wiem czy mały tam sobie rączki nie ulokował, a jesli to trochę się obawiam, czy czasem nie będzie wychodzić razem z główką. No ale nie ma co gdybać, to tylko takie przeczucia. xxxx Mąż w pracy, starsza córka w szkole a młodsza mówi do mnie , mamo tylko ty już mnie nie zostawiaj :P Choć jej powtarzam, że mama zostawi ją tylko jak pojedzie do szpitala urodzić Mokołaja, to troche mam obawy, bo ona strasznie przywiązana do mnie z racji tego że siedzimy obie w domu. Wiem że sobie poradzą, ale jakoś tak ciągle o tym myślę. xxxxx Z teściową wcale nie lepiej :( wstrząs mózgu, leży w szpitalu na obserwacji, jest mało kontaktowa, lekarz powiedział że taki stan może utrzymywać się 2-3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam środowo:):) Tamisia, Joanna - serdeczne gratulacje :):) buziaczek w czółko Maji i Frania:) Tamisia - Twój poród wymuszany był jak sie dało, ale skoro dwa malutkie szwy to i tak pamiatka mała:) Teraz będzie juz tylko lepiej, zapomnisz za jakiś czas. jasne, że nie wszystko, ale sporo. Joanna - super, że wsparcie będziesz tak długo miała:) to jednak wazne jest. Tym bardziej, że z tego co pamiętam przy domu troche pracy masz:) Ja kurcze nie mam co liczyć na zwolnienie, bo nie pobraliśmy się:) mimo nacisków pani z urzędu:D ----- Masaya - to już pół sukcesu jak szyjka skrocona:) a reszta - cóż, będzie kiedy ma być:) A co do Twojego polatania po rodzinie to sama na Twoim miejscu skorzystałabym z okazji:) a co do wdzięku przy wchodzeniu po schodach to też wątpliwości nie mam :D ---- Monia - usg się też mylą, więc się ie stresuj:) Ja jutro mam wizyte i też lekko przerażona jestem co usłyszę:) --- Joanna - natłuszczaj ile możesz i nie myj ciagle tych brodawek, bo woda wysusza. Na nawał najlepsza Majeczka:), jak nie chce lecieć to gorącą tetrę sobie przyłóż jak już pójdzie, a boli, to położna zalecała znowu okład z zimnej pieluchy chociaż na chwilkę. ---- Lulika - 4 jesteś:) mamaAnusi urodziła:) i dzięki za trzymanie kciuków. Jak dasz rady to daj znac jak samopoczucie. --- Kalina - mnie tez tak grzebie okropnie w szyjce :) Ale mam nadzieje dotrwac do jutrzejszej wizyty więc myślę, że na usg cosik podpatrzę:). Co do starszego dziecka to tez mam problem, mimo, że duży juz jest. Teściowa pod opieką to powinna dojśc do siebie, przykre, ale w sumie jeśli stwierdzili tylko wstrząśnienie mózgu to jeszcze do przeżycia jest. Gorzej mogło być jak sobie tak pomyślę czym się czasami takie upadki kończą:9 brrr. --- Goplana - jak ciśnienie? siedzi niżej już na stałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina - odebrałam i przesłałam:) ale mnie ubawilo oglądanie następnej kruszynki, która nam tu wielkie dupsko za przeproszeniem wmawia:D a gdzie ono??!! Zaraz Ci dziewczyny podeślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobnie jak joanna mam teraz nawal pokarmu, jednak u nas nie jest tak różowo... Franek nie ciągnie cycka, nie potrafi złapać brodawki bo jest za mała, odciagam pokarm, bo mam nadzieje, że jakoś sobie z tym problemem poradzimy i Franio w końcu się do piersi przystawi. joanna na początku miałam jak ty Franek gryzl pierś zamiast ssac i już po kilku godzinach miałam bolesne strupy, ale teraz jest jeszcze gorzej bo wcale nie chce być przy cycku :( dziewczyny cwiczcie piersi zanim się maluchy urodza, najważniejsze są brodawki trzeba je masowac, pobudzać, żeby nie było później niespodzianki jak u mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moni-duże dziecko,mi też prognozują duże i trochę się tego boje,maleństwo miało 2 kg w 30tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moje dupsko wielkie w porównaniu do Goplany na zdjęciach, która to po 30 kg w ciąży tyła ;) Goplana ale laska z Ciebie, natomiast jesli chodzi o wiek to dała bym bo max 28 lat. Helenka, Rybka też super. Dzidziuś brzuszek masz fajny, taki szpiczasty i nisko ułozony. jak zrobie zdjęcia z brzuszkiem to Wam pokaże mój mega balonik. Podwójna zdjęcie z tortem było robione w połowie ciązy, więc jeszcze wtedy to nawet szczupła byłam. Podwójna a ty gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamisia, Joanna gratuluje! :) ja nie bedę ryzykować z dotykaniem sutków, bez tego leje mi się z nich wystarczająco. Ciągle mi się kleją jak nie do wkładki to do biustonosza.. miałam wczoraj kupić te nakładki z canpola, żeby do szpitala zabrać i zapomniałam zauważyłam że u mnie z tymi dolegliwościami to jest tak że im gorsze i ich więcej to coraz lepiej to znoszę Podwójna ja Kaliny nie dostałam, a z tym przypływem energii to może będzie tak jak u Patki Masaya super że wszystko dobrze, a o te skurcze pytałaś? Gość moje też w 30 tyg miało 2kg znowu patrząc na tabelkę stwierdzam że może i masa jest ale cm to tak nie za bardzo, dobrze że mam dużo 56 ----- Rybka wysyłam maila z prośbą o hasło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też chętnie się dołączę do tych zdjęć... co muszę zrobić, bo w końcu kilka wersji było i nie wiem która aktualna. jak usiade do kompa to opiszę wam mój poród... :) Franek dzisiaj w nocy dał popalić, co 2 godziny się budził :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka nie mogę wysłać na maila wiadomości, wyskakuje mi źe adres nie istnieje, ale sprawdz moze doszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalina - już wysłałam:) kiełbasi mi się na tym necie trochę:) --- Heelenka - wysłalam, bo moze cosik się porobiło:), odeslij jmi prosze info czy dostałas i przy okazji na maila ten załozony adres przez Rybke, niech juz tu gosciom oczu nie drazni:) --- Pytałam położna, mówiła, żeby nie ćwiczyć jak nie ma potrzeby brodawek, bo wczesniejszy poród może być. Ja nie miałam problemów z sutkami, więc nic nie robię. Ale Tamisia Tobie może nakładki by pomogły? Jak karmisz butelką to pamiętaj, żeby smoczek był taki, że Franio musi mocno zaciągnąc, inaczej nie będzie chciał piersi ciągnąc jak się do leniwej dużej dziurki przyzwyczai.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamisia i inne mamusie - o zdjęcia maluszków prosimy. Hmm może glodny był? Aaaa i jeszcze uczulam nowe mamusie, bo u mnie i dookola mnie wszędzie się to sprawdzało, że w okolicach pełni księżyca dzieciaczki faktycznie śpią gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×