Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchowata84

LUTY MARZEC 2014

Polecane posty

joanna6950- wspaniale, że z Mają lepiej :) Z pewnością Wam ulżyło, że tak się już nie męczy z brzuszkiem.. heelenka- te skurcze to Cię od stresów trzymają jak na moje.. W piątek od samego rana byłam mega zdenerwowana i zapłakana, a w południe na ktg wyszły mi liczne i silne skurcze. Za to wczoraj ledwie dwa silniejsze, a byłam na luzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna6950
Masaya, oczywiście że ulżyło...nie ma nic gorszego niż widok cierpiącego dziecka i ta nie moc, bo ci przecież nie powie "mamo boli mnie brzuszek"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie tych chwil niemocy się boję.. Człowiek chce uchronić takie maleństwo przed wszystkim co dla niego niedobre, a czasami niewiele może. A córcię masz prześliczną, taka mała czarnulka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Huura, gratulacje dla Goplany i uściski dla maluszka - toż to kawał chłopa, ubranka na 56 chyba się nie przydadzą :) :) Joanna - super że lepiej z karmieniem, trzymam kciuki żeby już tak zostało. Helenka - ja też mam skurcze codziennie, czasem mniej, czasem więcej, a ja oaza spokoju jestem. Koleżanka miała skurcze przez 2 tygodnie, potem nagle odeszły wody i poszło piorunem. Spakowałaś torbę jakby co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35plus
Masaya - u mnie na ktg tętno maluszka było najpierw dobre, a potem cały czas 170-175 - nawet się wystraszyłam i pytałam położnej czy to normalne, ona powiedziała że tak, że tętno dziecka skacze jak się wierci, przekręca, denerwuje bo nie może się ułożyć tak jak chce. Na drugi dzień ktg było ok. Rybka Plum - kołyska przepiękna, Pola zazdroszczę, sama bym w takiej pospała :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35+ tak jestem spakowana :) dziwne te skurcze, nie które meczą się z nimi codziennie przez kilka tygodni przed terminem, a nie które nie zaznają wcale tego uczucia. Mi zdecydowanie mocniejsze pojawiają się gdy się zdenerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję wszystkim mamom!!! Sporo już Was jest ;) Ja cały czas w dwupaku, Michał waży 2700, ale jeszcze miesiąc do terminu... Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usciski i calusy dla Goplany i Konradka. Kawal chlopaczka z niego :-D Podwojna zyje taka nadzieja :-)... Dziewczyny znow pytanie do mam karmiacych piersia.... czy taka delikatna polesnosc piersi jest normalna taka hm.....jak przed okresem troche...piersi mam miekkie nie wyczuwam tam jakis stwardnien .....pelniejsze robia sie tylko jak karmienie nam sie opozni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Helenka,smieszna jestes.piszesz ze siostra twego chlopa nie utrzymywala kontaktow z matka od 8roku zycia!!!!to chyba matka z nia nie utrzymywala!zapewne oddala ja albo z jakichs waznych powodow odebrali jej dziecko a ty piszesz ze dziecko nie utrzymywalo kontaktow.powinna dostac to co jej sie nalezy za traume.za brak matki przy w swoim zyciu.oczywoscie normalnej matki a nie takiej ktora jak kukulka podrzuca dzieci na wychowanie.wstydz sie pazerna dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość- rozeszli się, matka wychowywała "chłopa" ojciec siostrę "chłopa" aczkolwiek "chłop" utrzymywał jak i nadal utrzymuje kontakt z całą rodziną, gdy matka i dziadkowie chcieli się spotkać siostra zawsze nie miała czasu, ale na pogrzeby przyszła :) "Chłop" żadnej traumy nie przeżył jak to nazwałaś ponieważ z własnej woli utrzymywał kontakty z obojgiem rodziców i z tego powodu rozumiem, że nic mu się nie należy, a ja jeszcze powinnam się za to wstydzić, że uważam że siostra mogłaby sobie darować heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplanka, gratulejszyn!!!!!:D Ale Byczka powiłaś:D Wpierniczam od wczoraj ryż zapiekany z jabłkiem, olany śmietanką-grzech kolejny;P Gardło mi nawala od niedzieli.Żadne domowe sposoby nie pomagają, więc jutro idę do lekarza.Niech da coś silniejszego, bo nie pojadę na porodówkę z infekcją.Albo co gorsza, potem z noworodkiem w domu nie będę się z tym borykała...Ech, takie rzeczy pod koniec ciąży.To ja teraz zaciskam nogi i tydz niech Pola czeka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masaya, trzymam kciuki za Twoje ktg, choć jestem przekonana, że będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana dziękuje za gratulacje i pozdrawia:) --- Ja na nieregularnych tez jadę, za godzinę wizyta i jak zniknę, to znaczy, że wyjechałam:) Brzuch co niemożliwe opadł jeszcze niżej i jak siedze to dosłownie mi na kolanach się opiera:( efektem tak potwornie obrzekniete nogi, że mnie w nocy budziły:( ech nie wiem co moj gin na to, jestem przygotowana nawet na to, że mi każe się dzisiaj do szpitala wpakować znowu. Trzymam kciuki za Was wszystkie jakby coś:) Kalina - daj znać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamka222
Hej dziewczyny, wczoraj bylam na ktg i u gin i podobno te napiete twardnienie brzucha to byly skurcze, bezbolesne wiec nie skojarzyłam sama:) Wody i przepływy miałam ok badania również, ale bardzo mnie zmartwiło, że dzidzia nie przytyła nic przez 2 tygodnie i nadal waży 2800 g a do terminu został tylko tydzień. Lekarz straszył mnie hipotrofią:( Może synek duży nie jest ale waga chyba nie jest taka zła, jak myślicie? Dostałam skierowanie na patologie jesli nie urodze do planowanego 20 lutego. Bardzo chcialabym tego uniknąć;/ Może to głupie pytanie ale czy dziecko może schudnąć w łonie? Dodam, że zdrowo i dobrze się odżywiam. Martwie się;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Mamka nie bój nic. USG to tylko i wyłącznie szacowana waga dziecka. Mój tydzień przed porodem rzekomo 3100 ważył urodził się 3700 no raczej aż tyle nie przytył w tydzień :) --- Gratuluję kolejnej mamie. :) Co raz więcej nas i temat za chwilę z dyskusji o ciążowych dolegliwościach zmieni się w temat o nieprzespanych nocach i kolkach. --- A dziewczyny chciałam tylko powiedzieć, że wagą ciążową chyba nie ma za bardzo co się przejmować. Ja 20 dni po porodzie jestem 5kg na plusie w stosunku do wagi sprzed ciąży a ostatecznie, dzień przed porodem tych kg dodatkowych miałam 20. Idę odpocząć, dziś młody mocno dał mi popalić w nocy...eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jej... serdeczne gratulacje dla goplany, oboje z Franiem zyczymy wam szybkiego i bezproblemowego powrotu do domu :) u nas wszystko dobrze, Franek przybiera na wadze, sporo je, chyba nawet za dużo bo potem mega mu się ulewa. pojawiły mu się krostki na policzkach, macie pomysł od czego i czy da się to jakoś złagodzić? _______ wiecie co ja ciągle nie mam hasła na te lutowki i nie wiem jaki to adres i nie wiem jak wygladacie :( ________ Wczoraj Franio miał sesję zdjęciową, rewelacja, polecam, świetna zabawa i piękne zdjęcia :) ________ ktoras mama pisała o bolacych piersiach, też tak mam, taki ciągnący ból w porze kiedy powinnam karmić Franka, a on się nie budzi, cycki same ustalają pory jedzonka. jaka ta natura mądra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamisia wyślij prosbe o haslo na lutowki2014@wp.pl Helenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja też wysłałam prośbę o hasło. Czy można dostać? Goplana - gratulacje! Konrad - bardzo ładne imię, też myślałam o nim, na razie nadal nie zdecydowaliśmy. Mamka - nie martw się wagą, może faktycznie usg źle pokazuje. Ja wolałabym 2800 urodzić niż 4000. A tyle się zanosi u mnie. Już 27 stycznia usg pokazywało wagę 3100 a lekarz powiedział że kilo jeszcze przybędzie. tamisia - fajna taka sesja zdjęciowa. Ja jednak musiałabym chyba kogoś znajomego poprosić, bo jakby się dzidzi "rozdarło" to nie wiem jak bym potem go uspokoiła. Któraś pisała o kolkach. Moje dziecko miało straszne kolki i ulewało i okazało się że skazę białkową i musiałam karmić bebilonem pepti. No ale i tak ciągle krzyczała i trzeba było ją nosić. Więc to tez można między bajki włożyć że noworodek tylko śpi. Pamiętam, że jak ją urodziłam to w szpitalu powiedzieli że to największy wrzaskun. mam nadzieję że teraz będzie inaczej. Aha - a swoją drogą to ciekawe ile wcześniej brzuch opada? Bo u mnie jeszcze nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchowata odesłałam Ci, zaraz prześlę zdjęcia dziewczyn tych których nie ma bo podwójna już chyba nie da rady Mi też brzuch nie opadł, za to te skurcze to już denerwujące są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie się własnie wszyscy pytają kiedy urodzę, juz mnie to wkurza. Czuję jakby skurcze ale nie brzucha tylko szyjki macicy i to jest bardzo nieprzyjemne. W poprzedniej ciąży nie miałam takich. Ani żaden czop mi nie wypadł. Kurde, ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchowata kiedyś w końcu urodzisz nie martw się :) Joanna i Patka też nie miały żadnych wcześniejszych objawów porodu, a jak się już zaczęło to poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dzisiaj na ktg wszystko wyszło dobrze, serduszko małego pracowało jak należy :) Lekarz stwierdził, że być może wczorajsze przyspieszone tętno mogło być spowodowane tym, że tuż przed ktg miałam niezły maraton po schodach. Odsyłali mnie na ktg od jednego oddziału na drugi, bo sprzęt im nawalał. A po takiej bieganinie moje zmęczenie udzieliło się też i synkowi. Ufff, jak wspaniale, że wszystko z nim dobrze :) :) Dziewczyny ja wyglądam co rusz nowych objawów porodu, a tak na prawdę wolałabym, żeby mnie znienacka złapało i już :) To czekanie dobija, ale za dwa dni pełnia- jest nadzieja :D Dziś położnej mówiłam, że w sobotę pełnia, a wtedy ponoć najwięcej dzieci się rodzi :) Uśmiała się z tego, a za chwilę sobie przypomniała, że dyżur ma w sobotę hehe :D ..i już jej tak do śmiechu nie było :P Padam z nóg, czekaliśmy prawie 2 godziny na ktg, bo takie kolejki były. Po powrocie od razu goście nam się zjawili i kolejne 2 godziny z głowy.. Już mnie łupie w plecach wszystko i jestem niemiłosiernie skopana przez małego głodomora. Także idę coś wszamać szybciutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masaya - ja też wolałabym znienacka. Ale wy dziewczyny przynajmniej na to ktg chodzicie a ja nic nie wiem czy jest w porządku czy nie. Gin kazał mi tylko liczyć ruchy i jak nie urodzę do terminu to się zgłosić 24 do szpitala. A ktg to jeszcze nie miałam w całej ciąży robione (oprócz wizyty w szpitalu wtedy na weekendzie w celu usg). Denerwuję się czy z dzieckiem ok. A na to ktg to nawet nie wiem, czy to trzeba się zapisywać czy się tak ot idzie do szpitala. Tylko nie chcę by mysleli że panikuję a i te położne u nas nieciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Bryuchowata ja tez nie mialam KTG. A lekarz w 37 tygodniu kazal mi liczyc ruchy. Bedzie dobrze, zobaczsz. A ja ide sie przygotować do kolejnej nocki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamka222
Dzieki dziewczyny za słowa otuchy, mam nadzieje ze będzie ok:) Czy któraś z was bierze moze zastrzyki z Clexane 40?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamisia sprobuj odstwawic nabial. Moja corka tak miala na policzkach okazalo sie, ze ma skaze bialkowa-wtedy absolutny zakaz bialka I nabialu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paatkaa
Marcin tez ma krostki na policzkach ale polozna stwierdzila ze to nic groznego, samo zniknie ale nie smarowac niczym twarzy. Chyba ze na spacer wychodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj malutki mial krostki, jak sie urodzil I na poczatku tesciowa kazala mi go cieplo ubierac, jak tylko przestalam go przegrzewac krostki I wszystko zniknelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rybka Plum-piękna kołyska,mam prośbę ,czy mogłabyś napisać gdzie ją kupiłaś .Oglądałam takie same na allegro tylko nie wiem jak z ich jakością wykonania ,bo całkiem niedrogo i czy była już razem z materacykiem?pozdrawiam Was dziewczyny ,jam mam termin dopiero na czerwiec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obejrzałam wszystkie zdjęcia, kurcze jak fajnie was zobaczyć :] faktycznie największym zaskoczeniem jest dla mnie helenka, podobnie jak dla większości z Was:] ale i Goplana. W ogóle jak tak człowiek pisze wirtualnie to jakoś nie myśli jak ta osoba po drugiej stronie wygląda, a tu takie fajne dziewczyny:] Patka twój Marcin podobny do mojego Frania, szkoda że tak daleko od siebie mieszkamy, byśmy po pół roku zrobiły spotkanie naszych styczniowo-lutowo-marcowych bobasów :] _________ ja kupiłam kołyskę na allegro była niedroga 300 zł z przesyłką i jest na prawdę dobrej jakości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×