seks z przyjacielem

Jeśli powiem że nigdy? To uwierzysz w to? Niepowodzenie tzn powodzenie misji ale nie w 100% też jest przygodą:)

Dziwny element z ciebie cukier :D Czy czasami bywasz niezadowolony albo nieszczęśliwy ? :) Ty chyba nieczłowiek jesteś ,cyborg:P

Czemu dziwny? Przecież przed przystąpieniem do"misji"dokonujesz analizy sytuacji i potencjalnych skutków ,zakładam różne warianty i jeśli jestem w stanie przyjąć na klatę najgorsza możliwa ewentualność to wchodzę w to.

Ważne żeby ten sam błąd popełniać tylko raz (nauka kosztuje) i jak na więcej uczyć się na błędach innych;)

Mądrala z tego cukierka :)

Ryzykowałbyś przyjażń,bo ci się sexu chce ? :O

gość 15:52 Założenie było że jestem singlem. Nie" ryzykowalbys" lecz "ryzykowalibysmy", , by była chemia? To bym ryzykowal. Ale wydaje mi się że najpierw trzeba zdefiniować pojęcie"przyjazń":-D Bo nie dla każdego znaczy ono to samo;)

Cukierek ja mówię o przyjażni przyjażni ;-) Ryzykowałbyś?

29, nie wytrzeźwiałeś jeszcze.

Nie"bo ci się chce seksu"-tu akurat nie o seks sam w sobie chodzi. Bardziej o pewną bliskość:)

Rze :) Wytrzezwialem! Już nawet na siłowni byłem, dotlenilem się:)

Wolę telefoniczny seks,korzystam z http://www.seks-telefon24.pl/ bo jest tanio i dyskretnie, fajne laski, napalone i robia wszysco co zapragnę

Szukam kogoś do sexu przz telefon. Nazywam się Natalia, znajdziesz mnie na http://kordelia.org/ jestem samotna i przez to bardzo nieszczęśliwa ponieważ brakuje mi mężczyzny, który chociaż porozmawiałby ze mną o seksie przez telefon, Moje jędrne cycuszki już czekają na to abyś je dotknął swoim języczkiem...

U mnie chyba nieszablonowo szlo... Bylem w lozku z kilkoma przyjaciolkani. Seks byl za kazdym razem swietny. Nie bylo to nic stalego, raczej przyjemnosc z doskoku. Od kilku razy na tydzien do raz na kilka tygodni. Ja bylem i jestem w stalym zwiazku, mojej partnerce nigdy to nie przeszkadzalo, bardzo czesto nawet przylaczala sie do zabawy. Z przyjaciolkami roznie- byly same, w zwiazkach. Nie mialo to dla nikogo znaczenia. Trwalo to z kazda od kilku miesiecy do kilku lat. W zadnym wypadku seks nie zniszczyl przyjazni. Caly czas utrzymujemy z soba bliski kontakt.

Tak, seks z przyjaciolmi jest swietny. Tak dlugo, jak bedzie traktowany jako cos dodatkowego do tego, co juz istnieje. Jako dawanie przyjemnosci bez zadnych zobowiazan. Czasem bez oczekiwania na rewanz. Tak po prostu, wylizalem ja, bo miala na to ochote.