Niesmaczne i wulgarne nawyki ubraniowe polskich kobiet

Moorland ma rację. Gość, który tak wulgarnie wyraża się o kobietach i deklaruje puszczania się na prawo i lewo z paniami, którymi pogardza, zastrzegając sobie jednocześnie prawo do porządnej żony, to marny materiał na męża i marny przykład dla ewentualnych dzieci. Z radością, bezczelnie ocenię go i ja: ODRAŻAJĄCY TYP BEZ MORALNEGO KRĘGOSŁUPA!

Gość, który tak wulgarnie wyraża się o kobietach i deklaruje puszczania się na prawo i lewo z paniami, którymi pogardza, zastrzegając sobie jednocześnie prawo do porządnej żony, x to Przemek22 przecież. jak jego kobieta zaciąży to on ją kopnie w brzuch:) więc nie będzie ojcem.

Mnie osobiście bardziej niż wyzywający strój mierzi to, że ludzie o innych ludziach - obcych, bogu ducha winnych i nieszkodliwych - mówią per 'd****a' czy inna 'szmata' z taką łatwością, jakby mówili o ładnej pogodzie. A wulgarny strój to raczej jest bardziej takim fenomenem, o którym ci wielce porządni wyzywający od dziwek mogą sobie pogadać, pooburzać się i tak dalej, niż faktycznym zjawiskiem na ulicach - serio zadajcie sobie pytanie czy rzeczywiście tak często widujecie na pospolitej ulicy czyjeś stringi czy włosy na brzuchu. Swoją drogą to skoro wyzywacie niestosownie ubranych przechodniów to kogoś, kto was potrąci na ulicy albo wepchnie się w kolejkę powinniście chyba zastrzelić. A nie, sorry, to co innego, paranoja przesadnie odkrytego ciała rządzi się swoimi prawami - w końcu przecież w dyskusji o g***tach niektórych bardziej oburza brak klasy w stroju kobiet niż sam fakt tego, że jakieś potwory gwałcą.

Piękne podsumowanie.

ja nie myślę, że szmata, tylko że wygląda jak szmata:)

broken - no i to jest ta różnica której niektórzy nie rozumieją. :)

Moorland juz przestań pisać z wielu nicków ok .Sama nakręcasz temat odpisująć sobie samej ha ha ha żenada naprawdę

gość - żartujesz czy po prostu masz 10 lat?

Ale co próbujesz obrazic 10 latka teraz czy co , wdajesz sie w pyskówke jak malolata !!!! Moorland po co ta cała dyskusja .Człowiek na poziomie nie pisałby tak długo z jakąs kobieta , bronisz czegoś czego ?Co chcesz udowodnić że jesteś równie tępa ?

Też szmata ale pierwszej kategorii :P

To było zwykłe pytanie, bo biorąc pod uwagę kierunek jaki ta dyskusja obrała przez ostatnią stronę czy dwie to mógł być równie dobrze żart...no, ale chyba masz rację. Ta dyskusja nie ma większego sensu.

Mnie się nie podbaja tak ubrane kobiety . swoje zdanie mam na ten temat ale co zrobić , niech świecą d****i jak chcą dopóki mogą

na brzuchu sa wulgarne? goly brzuch bez wlosow ok, a z wlosami juz nie?

Niesmaczne: Farbowane na czarno laski z wyłażącym jaśniejszym odrostem - zawsze się zastanawiam, czy to łysienie plackowate albo inna choroba skóry. Laski - kiełbaski albo parówki wbite w obcisłych dżinsach i obcisłej, ciasnej górze. Jeszcze jak laska chuda - niech będzie. Ale jak na niej pęka materiał - masakra. Te same spodnie wyglądałyby ok do luźniejszej, obszerniejszej góry. W ogóle - grubsze dziewczyny w ciasnych ciuchach. Czemu one to robią? W czymś luźniejszym mogłyby wyglądać całkiem ładnie, a tak wylewające się wałki przyciągają wzrok. Za małe biodrówki (nawet na niewielkiej dziewczynie), zsuwające się z tyłka. Eksponowanie celulitu i brzydkich nóg. Tzn ja rozumiem sportowe szorty na wycieczkę albo na rower. Ale wkładanie mini jak się ma balerony i ciało jak ciasto z zakalcem - i jeszcze właścicielka zapewne sądzi że jest z***biście seksi. Stanik w kompletnie innym kolorze wyłażący spod ramiączek, albo co jeszcze gorsze, wyciętej z tyłu za bardzo bluzki. Na litość, w tej chwili jest taki wybór bielizny, że do każdej bluzki można dobrać stanik. Nieobcięte, wyłażące na plecach metki albo co gorsze, te pętelki służące do wieszania rzeczy w sklepie. Laski: TO SIĘ OBCINA. Potem taki satynowy pejs albo dwa zwisa smutno z ramienia i dynda. Co ma być???? Zniszczone buty - zdumiewające, co kobiety potrafią mieć na nogach w lecie. Zachodzone na śmierć sandałki/klapki/baleriny - znowu: na litość, nowe można kupić za 30-40 zł. Laski w porno-butach na zakupach w supermarkecie (albo przy innej trywialnej okazji). Nabyły te 12 cm dzikie szpile nie wiem na jakąś imprezę, ślub, do klubu, ale strzeliło im do głowy wybrać się na zakupy. Brudne włosy, byle jak i byle czym upięte - niestety bardzo częsty widok. Łuszczący się lakier na paznokciach. Jak masz ochotę bawić sie w ich malowanie - dbaj o nie, do licha. Nieziemski makijaż na oczach, jakieś czarne krechy, ociekająca maskara itd

Staniki z rozciągniętym obwodem, który na plecach sięga łopatek. Ubieranie się monochromatyczne mundurki: Góra w takim samym kolorze jak dół, i jeszcze najlepiej takie same korale i torebka. I laska pewnie jest cała uhahana, że tak jest się tu udało dobrać. Masakrycznie chude laski w masakrycznych obcisłościach - można podziwiać budowę ich szkieletu. To, laska, że masz nogi do nieba, to też nie powód, żeby ubierać dziesięciocentymetrowe mini i straszyć ludzi jak kostucha. Wykrzywione albo ścięte obcasy butów - to naprawdę fascynujące, w czym kobity potrafią chodzić i nie czują delikatnie mówiąc, że podłoże z nimi nie współpracuje. Laski, buty czasami należy zanieść do szewca. Szczególnie te ulubione. Włosiska do pasa - ani ładne, ani grube, ani gęste, ani kolor - nic nie tłumaczy dumy właścicielki z tych przerzedzonych strzępów sięgających tyłka.

jak brzuch jest goly

Coraz nowsze rzeczy ludzie podają, ciekawie :)

"Włosiska do pasa - ani ładne, ani grube, ani gęste, ani kolor - nic nie tłumaczy dumy właścicielki z tych przerzedzonych strzępów sięgających tyłka." ej bez przesady ok? Ja mam takie włosy i jestem z nich dumna.! I nie mam żadnych strzępów;P

YellowTea - ten cały temat to przesada :)

To czemu ich nie zetniesz? To jest właśnie logika - zamiast eksponować atuty, eksponuje się słabości.

Paznokcie pomalowane byle jak, razem ze skórkami i palcem. Koszmar dzisiejszego dnia. Laski, nie umiecie malować - albo poćwiczcie, albo dajcie sobie spokój.

ty moorland wymagasz leczenia na głowe bez kitu

Mnie rażą tylko zbyt ciasne ubrania. Getry córki i koszulki 3 rozmiary za małe. Kiepsko te ściśnięte wałki tłuszczu wyglądają, rowek z tyłu, rowek z przodu.

A ja chciałam powiedzieć, że to nieprawda, ze to kobiety komentuja źle ubrane czy wulgarne kobiety... To faceci... i na dodatek heteroseksualni :D Znam paru takich, co to owszem się za wulgarnie ubranymi (14cm szpile, mega mini, dekolt do pępucha) oglądają. Mimo wszystko mniemam,że z jakąś przyjemnością. Ale zawsze komentują, że wyglądają jak d****i. Można by powiedzieć, że robią tak w obawie przed swymi kobietami. Ale tylko połowa z nich ma kobiety. I faktycznie jak ich tak ubrane laski zarywają, to ich nie chcą...

Ja też nie mam gęstych włosów, choć są lśniące i zadbane. I są do pasa. Czemu ich nie zetnę? Bo mi się cholernie podobają, mojemu facetowi też i dużej ilości mężczyzn również. Starczy

Brudne ubrania- to mnie razi. Jeśli laska z wałkami ubierze sobie trzy numery za małe odzienie- jej problem- może lubi jak jej galoty uwierają łechtaczkę w tramwaju. Jej ciało- jej wola... Ale na miły bój- jeśli widzę brudny - szary biustonosz wyłażący spod bluzeczki na ramiączkach i na plecy spływa łój od trzech tygodni nie mytych włosów, to już nie jest tylko jej problem. To już się robi problem współpasażerów ect.

http://allegro.pl/mega-paka-36-38-i3977402229.html

No lato więc co nowego w temacie ?

stare baby stylizujące się na nastolatki, w różowych ciuchach, panterach, z wielgachnymi kolczykami, cekiny i ogólna tandeta. Szare myszki w bezpiecznych kolorkach(beż szarość-nuda) okularki i brak makijażu. Ogółem nie cierpię tandety i stylu typu "panna nikt"

Kobiety przy tuszy w obcisłych ubraniach Ombre na krótkich włosach, Długie włosy u dziewczyn które mają rzadkie włosy, wyglądają jak ulizane