prosilyscie kiedys faceta o czas

prosilyscie kiedys faceta o czas ? jesli tak to w jakch okolicznosciach ? u mnie wygląda to tak - spotykam się z chłopakiem od polowy lipca, wszystko potoczylo sie bardzo szybko, za szybko jak dla mnie, on jest idealny i nie chcialabym go stracić, ale potrzebuję trochę czasu, czy jeśli powiem mu żebyśmy przez jakiś czas sie nie spotykali to zrozumie mnie?

A po co ten czas?

Za szybko na co? na bycie razem czy seks? Bo jak na bycie razem, a "on jest idealny" to glupia jesteś. Na co Ci czas? schudnąc chcesz czy co? przygotować się do czego?

brakuje mi czegoś w tym związku, to było naprawde szybko, takie coś mogło przejść jak miałam 18 lat ale nie teraz, poznalismy sie na portalu randkowym, pisalismy emaile 1,5 miesiaca, potem sie spotkalismy, od razu zaiskrzylo, spotykamy sie miesiąc, on nie skasował konta na portalu randkowym, mowi,że nawet tam nie zagląda i zapomniał o tym, ja skasowałam, wiec nie sprawdzę, on uważa,że jesteśmy parą, pare nocy spaliśmy razem (bez seksu), przytulał mnie, ostatniej nocy było jednak inaczej, on dotykał moich piersi a ja ocierałam się o niego :( czuję się z tym bardzo źle... nie jestem szmatą...za szybko na seks, na związek byc moze też, powinnam na początku wyhamować tempa, teraz jst już za pozno? nie chcę go strcić ale potrzebuję czasu, a poza tym niech on sobie to też przemyśli