Panowie czy lubicie pieścić cipkę swojej kobiety

brunetka,ale chyba nie powiesz,że ładny duży penisek Cię nie interesuje :)

Nie nie interesuje mnie. Chce jednego ale on się nie stara

widze, ze zmienilas zdanie w kwestii skontaktowania sie, szkoda... zycze powodzenia i oby ci sie udalo to, na co liczysz :)

Ja tylko powodzenia moge ci zyczyc. Teraz ciezkie chwile przed toba Nieznaw typa ale lekko nie bedzie.

Hej brunetko .aż żal że taka słodka c*pka się marnuje.może masz ochotę na nową znajomość? Z jakiego regionu polski jestes?

Ja miałem problem ze swoją dziewczyną, bo ona akurat nie przepadała za tego typu pieszczotami a ja natomiast nie wyobrażam sobie seksu bez minetki. Przez 6 miesięcy czaiłem się aby w jakiś sposób wreszcie dotrzeć tam z językiem, jednak zawsze kończyło się fiaskiem. W końcu z nią zerwałem, bo nie widzę sensu tkwienia w związku, który nie przynosi pełnej satysfakcji.

Ja uwielbiam robić minetki!! jest to mój fetysz. Uwielbiam soczki i zapach, najlepiej mi smakuje jak pani jest w trakcie owulacji lub parę dni po okresie, w sumie to zawsze mi smakuje:)...Faceci co nie lubią robić minetki według mnie są dziwni, jak można nie lubić tego pysznego nektaru?

Jestem na tak:)

Z pomorskiego :( Dostałam dziś wiadomość od chłopaka "Że nie wraca dziś na noc"... On jest typem tyrana egoisty, jak czegoś nie dostanie to się mści... Chyba się spakuję i zostawie mu list pożegnalny, bo mam już tego dosyć.

"gość Najwięcej pysznego nektaru w c****h znajdziesz na my nago pl" Zgłaszam Ciebie i twoje ip do blokady na forum za spamowanie durnotami

To po jaką cholerę z kimś takim jesteś???

To po jaką cholerę z kimś takim jesteś??? Lepiej być singlem niż trwać w beznadziejnym związku. A jeśli brakuje Ci pieszczot oralnych, to znajdź sobie faceta który w ten właśnie sposób będzie Cię zaspokajał i tyle.

"Mój chłop widzi seks tak: Ja mu zrobię laskę, potem będziemy się kochać, jak dojdę to ok a jak nie to trudno, ważne, że on skończy." Haha jak bym widziała swój związek ;) mam identycznie ;) Jeszcze się obróci du*pą i strasznie zmęczony ;)

Zdezorientowana brunetko napisz do mnie, pogadamy. Facet chory jest strasznie...

Karolu, fajny chłopak z Ciebie.Nie wiem , czemu ona do Ciebie nie napisała jeszcze.

no ja też nie wiem :) :)

Przypominasz mi kogoś, kogo poznałam tu kilka lat temu.Tez był dla mnie taki mily jak Ty dla niej.niestety po latach wszystko się rozwiało.:(

Ja nie jestem nim :) też możesz napisać jak chcesz pogadać :) co ci taiego zrobił?

W pewnym stopniu uzależnił emocjonalnie od siebie (bo ta znajomość trwała kilka lat) i odszedł z obawy chyba przed zaangażowaniem.Bo związek byłby w naszym przypadku niemożliwy.

mialem kiedys podobnie...nie jest to nic przyjemnego, wiem troche co czujesz.. juz sobie z tym poradzilas?

Nadal sobie radzę.Brakuje mi go, choć gdyby miał pojawić się znowu na chwilę , nie chciałabym już.Mam pewny etap zapominania za sobą . A Ty?

mysle, ze juz mam to za soba. prawie zapomnialem...choc co jakis czas o niej mysle, probuje napisac/przywitac sie ale staram sie opamietac i tak w kolko... bardzo skomplikowane... milo poznac kogos z podobnym problemem :)

Dlaczego tak się stało w Twoim przypadku? Czemu znajomość została zerwana?

napiszesz na maila podanego na pierwszej stronie tego tematu? dlugo by opowiadac, tez uzaleznila mnie od kontaktu ze soba, zaczely sie delikatne flirty, pierwsze "buziaki" i gdy zaczalem sie angazowac poznala kogos innego a mnie...to bardzo duzy skrot tej historii

Nie wiem, czy to dobry pomysł z tym pisaniem.Boję się powtórki.Poza tym to ja jestem tą stroną, która nie może niczego zaproponować..............może rozumiesz.

napisz, napisz...:) ona tez jest zamezna jesli o to ci chodzi? zaraz ide do pracy, wiec bede na mailu, powiedz, ze napiszesz?

A jeśli się znowu uzależnimy?

zycie polega na ciaglym probowaniu i sprawdzaniu czegos nowego, nie ryzykujac nigdy nic nie bedziesz miala :) ja sie nauczylem, ze nawet jak bedzie bolec, to trzeba probowac i walczyc o swoje marzenia! :)

Ale jakie marzenia mogą się spełnić z mężatką? Tym bardiej z taka na miejscu, uporządkowaną, która nie myśli o tzw. skoku w bok.:(

wybacz, ale musze juz isc. na pewno bede na mailu jesli chcesz kontynuowac pisanie... wtedy ci odpowiem na ta wiadaomosc :) teraz uciekam do pracy, licze na odzew z twej strony, milo bylo poznac i milego dnia ci zycze :*