Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odkąd urodziłam synka mąż zaczął znęcać się nade mną psychicznie

Polecane posty

Gość gość

zaczęło się po powrocie ze szpitala z maleństwem. Na początku synek nie chciał spać w nocy, próbowałam go na różne sposoby usypiać i uspokajać bo póżniej ok 2-3 w nocy juz płakał, wtedy mąż zamiast pomóc zaczął się na mnie wydzierać, wyzywać mnie od wyrodnych matek, śmiał się że nie potrafię się własnym dzieckiem zająć, że jestem taką samą k******ą matką jak katarzyna w. itp. Po kilku takich nocach jak mu powiedziałam w nerwach, żeby się ode mnie odpieprzył kilka razy mnie uderzył i kopnął, to bylo jakieś 2 tygodnie po porodzie, wszystko i tak mnie jeszcze bolało. Teraz jest coraz gorzej, nie wspomnę już o awanturach, które robi mi co chwilę mówiąc, że jestem parszywym leniem bo nic w domu nie robię tylko się wyleguję ( jestem na urlopie macierzyńskim ). Mówi, żebym w**********a z tego domu, że mi odbierze dziecko, grozi mi i szantażuje że sobie znajdzie inną. Mogłabym przykłady mnożyć. Nie wiem co robić, nie chcę aby moje dziecko miało rozbitą rodzinę ale coraz częściej myślę o odejściu, wydaje mi się, że będę szczęśliwsza będąc sama z synkiem, mąż i tak przy nim prawie nic mi nie pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyludzam za_silki
przytul sie do niego z calej sily i g***townie podnies do gory kolanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrob sobie drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praVVdaa
uciekaj jak najdalej. jesli tego nie zrobisz, twoj syn bedzie taki sam, jak ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyludzam za_silki
tia... zrob sobie jeszcze kilkoro, na pewno sie zmieni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje, ze to prowokacja. ogromna nadzieje. wyciagnij wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbieraj dowody na niego. Nagrywaj jego wybuchy i szantarze bys miala co w sadzie przedstawic na wg mnie nieuniknionej rozprawie. Krzycz,ze powiadomisz policje i zaloz niebieska karte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze, ze taki diabel dopiero z niego wyszedl po porodzie. wczesniej pewnie tez dawal sygnaly, ze cos z nim nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny sama bardzo bym chciała żeby to była prowokacja naprawdę... myślałam już o tym, żeby kupić sobie dyktafon żeby gromadzić te jego wybuchy wściekłości i przekleństwa na mnie. Co to jest niebieska karta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajesz sie kopac zeby dzicko nie mialo rozbitej rodziny? pogratulowac. w przyszlosci dzieciaczek ci podziekuje za wspaniale dziecinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie ja nie chcę dać się kopać.... coraz częsciej myślę o rozwodzie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnamonna
ty nie masz myslec, ty masz ZLOZYC POZEW. w trybie natychmiastowym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem Dziewczyny ale myślicie, że to jest takie łatwe ? dobrze się mówi, jeśli samemu nie miało się takich problemów :(( myslalam, że bedą miala normalną rodzinę, zawsze źle patrzyłam na rozwody :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wierze, bije cie, wykaczna psychicznie, a ty piszesz, ze zle patrzysz na rozwody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisałam tutaj ten temat bo chciałam po prostu poznac OBIEKTYWNĄ ocenę ludzi, ktorzy nie mają nic z moim problemem wspolnego. Dla mojej rodziny (moja mama juz nie zyje, w jej jedynie mialam oparcie ) mój mąż jawi się jako ideał, bo jest wspaniały pojedzie po zakupy rozpali grilla, zablysnie wspanialą myślą, przy nich ponosi synka nawet i z 30 minut..... wiec dla nich jest idealem, ale oni nie slyszeli jak w domu gdy jestesmy sami jestem "k***ą, d****ą, szmatą" itp... Zastanawiam sie coraz bardziej nad odejsciem... i po Waszych odpowiedziach Dziewczyny widzę, że dobrze się zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest patologiczna sytuacja, tak jak tu ludzie pisali, zbieraj dowody i wystap o rozwod. szkoda zycia twojego i dziecka, bo bedzie juz tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violkaxfasolka
Ja mam kolezanke ktora ma podobną sytuację tylko, ze jej syn ma juz 4 latka i powiem ci tak,synus mowi do mamy jestes szmata jestes ku**a to co od taty słyszal na dodatek ojciec go buntuje,w przedszkolu panie zauwazyly zle zachowanie dziecka.Oczywiscie juz nie wspomne ile rqzy ja zdradzil a ta idiotka nadal z nim siedzi,wiec jak ty nie odejdziesz to zmarnujesz tylko dziecko......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny co najpierw mam zrobić? Znaleźć prawnika, który zajmuje się rozwodami ? Nigdy się nie interesowałam takimi sprawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle, ze od prawnika najlepiej zaczac, on ci dobrze doradzi co najpierw masz zrobic. a masz gdzie sie wyprowadzic? masz jakich dochod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak pracuję ( obecnie jestem na urlopie macierzynskim ), mamy wspolny dom ( nie mamy na niego kredytu na szczescie )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
razem ten dom budowaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćh
miałam podobna sytuacje do swojej tylko ze mój mąż tak gdzieś po około roku po porodzie zaczął mnie wyzywać od różnych że mam w*********ć i zarabiać d**ą itd.. Pomimo że pracowałam w domu zawodowo, a przy tym wychowywałam syna gotowałam prałam sprzątałam d**y mu tez dawałam. Nigdy mnie nie zbił co najwyżej poszarpał siniaków ani innych śladów przemocy nie miałam, wstyd mi o tym komukolwiek powiedzieć było to pięć lat temu. Płakałam w poduszkę i modliłam się o śmierć dla siebie albo dla niego błagałam Matkę Boską żeby mnie uwolniła od niego, bo miałam już momenty że chciałam iść się rzucić pod pociąg razem z dzieckiem. Wytrwałam jakoś mój mąż dostał propozycję wyjazdu za granice do pracy. Teraz jestem wolna układa się między nami całkiem dobrze, na początku próbował mną manipulować ale się w końcu postawiłam że jak chce to niech sie ode mnie od p******i a pieniądze sobie w d**ę wsadzi. Od tamtego czasu mnie zaczął szanować. Zobaczył że nie jestem od niego uzależniona. Nie chcę żeby moja historia utwierdziła Cię w tym że warto przecierpieć NIE WARTO żałuję, że od razu nie poszłam po pomoc do rodziny nagrywaj huja a potem do sądu z twardymi dowodami i nie wstydź się że Cię tak traktuje to on ma się wstydzić, z każdym siniakiem na obdukcję i gnoja kopnij w d**ę Bardzo Tobie współczuję, nie daj sie bydlakowi myśl o swoim dziecku dla niego to zrób jeżeli ci brakuje siły żeby walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niebieska karte zakladaja osobie ktora zneca sie nad malzonkiem.i nie tylko.po drugie-jak cie uderzy to oddaj.moj maz tylko raz mnie uderzyl.pierwszy i ostatni.jak mu oddalam z calej sily to krwia sie zalal.i do tej pory nie sprobowal.zostaw go w p**du po co ci taki cham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćh
A do tych co tak pięknie radzą że jest głupia i niech ucieka itd. tez taka mądra kiedyś była dopóki nie dotknęła mnie taka sytuacja. Jak nie macie zielonego pojęcia to się nie wypowiadajcie. A z tym prawnikiem to całkiem rozsądnie na pewno podpowie jakie dowody będą potrzebne do sprawy żeby ją wygrać a z k***y syna uj***ć przepraszam za przekleństwa ale takie tematy mi na ciśnienie działają bo dlaczego chamy sie odzywają w mężczyznach po fakcie a nie przed ślubem czy choćby przed pojawieniem się dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo po slubie i ur dziecka mysla ze juz wszystko im wolno i ze maja nad kobieta wladze.dlatego ja zyje w zwiazku nieformalnym.i tak jest dobrze.w kazdej chwili moge odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny dzięki za odpowiedzi, teraz synek się obudził i dawałam mu obiadek więc nie pisałam. Domu nie budowalismy razem tylko kupilismy gotowy do urządzenia. Ja tez czesto placze do poduszki sama, zreszta nie mam w nikim wsparcia, moj ojciec jest caly za zieciem, zawsze go broni... czasami wydaje mi sie, że moj mąż doskonale wykorzystuje tą sytuację, że nikt sie za mna nie wstawi i dlatego jest taki pewny siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To weź dyktafon ,telefon i nagraj ja cie wyzywa i niech ojciec posłucha ,bo nie ma to jak na własne uszy usłyszeć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli się nad tobą znęca, to pownnaś jak najszybciej odejść od niego.chociaż miałam kiedyś takich znajomych u których dziewczyna miała problemy ze sobą i np.zamykała swojego w piwnicy na noc ale mówiła wszystkim,że on jest psycholem,więc medal ma dwie strony, i na sprawie mogą wyjść,ale to coopisujesz podpada pod niebieską linie. następnym razem jak mu odbije zadzwoń na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×