Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asiulka830

Adopcja

Polecane posty

Gość Asiulka830

Co myślicie o adopcji? Może któraś z was adoptowała? Ja z mężem jesteśmy w trakcie adopcji, nie możemy mieć własnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie dziecko chcecie adoptowac? w jakim wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
adopcja to piekna rzecz, dajecie dom i milosc niewinnemu dziecku ktoro zostalo porzucone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piękna decyzja :) Sami z mężem bardzo długo staraliśmy się o dziecko... inseminacja się nie udała, in vitro od razu odrzuciliśmy, gdy zaczęliśmy przygotowania do adopcji zaszłam w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na pewno piękna ale i zarazem bardzo bardzo odpowiedzialna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie boicie się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka830
Ma 10 mc i jest to dziewczynka. Nie boimy się bo bardzo pragniemy tego dziecka. Jeśli wszystko będzie ok to do końca tygodnia mała będzie już z nami. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie cieszcie się z uroków macierzyństwa i dajcie dużo miłości tej malutkiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka830
Damy napewno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiecie dlaczego mała trafiła do adopcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka830
Mama ją oddała od razu po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoją drogą czy to nie jest popieprzone,że matka oddała ją po porodzie a Wy dopiero możecie ją wziąć jak ma 10 miesięcy? Pewnie biurokracja zajęła prawie rok. Oczywiście dla dobra dziecka... Kochajcie ją, tulcie, całujcie, noście i bądźcie troskliwi bo ona przez 10 miesięcy tego nie miała. Nie próbujcie jej szkolić do samodzielnego spania itd. Rodzicielstwo bliskości. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka830
No niestety to wszystko tak długo trwa. Ale będziemy ją bardzo kochać. Niczego jej u nas nie zabraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asiulka podziwiam. Powodzenia, posiadanie dziecka to trudna sprawa i jak wstajesz po raz7 w nocy to masz ochotę skoczyć:) Pamiętaj o tym jak kiedyś pomyślisz, ze się do tego nie nadajesz. Każda z nas ma takie chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podziwiam takich rodziców:)) a nie tych co decydują się na in vitro i mordują w ten sposób kilka dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka830
Tak, jest to trudne. Ale dziecko to największe szczęście, może dać tyle radości w nagrode za te pobudki nocne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka830
My już próbowaliśmy każdego sposobu, ale niestety nie udało się bo jestem bezpłodna. Została tylko adopcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A widzialas juz ta dziewczynkę? Macie dla niej pokoik juz przygotowany? Pójdzie do zlobka? Jak ma na imię? Podziwiam Cie! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka830
Tak, od miesiąca widujemy ją prawie codziennie, pokoik już mamy przygotowany, do żłobka narazie nie pójdzie, wolę żeby była ze mną w domu, ma na imię Amelia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super,tulcie to dzieciątko, Amelia potrzebuje was,robcie jej mnóstwo zdjęć, nagrywajcie. Calujcie ja, tulcie, spijcie razem. Gdy dzieckoplacze reaguj od razu. Z domu dziecka nie miala fajnie' musicie jej to wynagrodzić jak najlepiej jak się da. Mowcie do niej ze ja kochacie itd. Szczęścia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem 3 lata temu adoptowaliśmy synka. 4 mies. później okazało się, że jestem w ciąży (choć wcześniej staraliśmy się 7 lat). Teraz mamy 2 fantastycznych rozrabiaków, którzy za sobą "skoczyli by w ogień". Decyzja o adopcji była najmądrzejszą decyzją w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję :) i życzę wszystkiego dobrego dla Was i Malutkiej. Powinni coś zrobić by takie maluchy szybciej trafiały w ręce rodziców, którzy ich tak pragną. Pewnie wiele procedur musieliście przejść. Długo wszystko trwało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz teraz jesteście wspaniałymi rodzicami :) powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka830
To super, masz podwójne szczęście :) Mania23 - no trochę tego było, ogólnie to staramy się o dziecko 6 lat, od prawie roku czekaliśmy na tel z ośrodka adopcyjnego no i zadzwonili miesiąc temu. Pewnie jeszcze trochę to potrwa, ale mamy nadzieję, że będziemy mogli zabrać Amelkę jeszcze w tym tygodniu do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka830
Dziękuje bardzo za miłe słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w zasadzie jedyny rodzaj rodzicielstwa ktore czegos wymaga juz od samego poczatku;-) Ja osobiscie bardzo popieram i rowniez nie wykluczam (podoba mi sie model mieszany rowniez dziecko biologiczne i adoptowane, sorry za doslownosc). Uwazam, ze to duzo bardziej dojrzala decyzja od takiej ze sie zachodzi w ciaze - w koncu w ciaze moze zajsc kazda (o ile jest zdrowa) a zeby adoptowac trzeba sie czyms na starcie wykazac np. fajnie ozrganizowanym zyciem. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo Cie podziwiam i gratuluje. Takich osob jak Ty przydaloby sie wiecej. Nie jestem za invitro wlasnie ze wzgledu na mordowanie zarodkow, a podjecie decyzji o adopcji jest bardzo trudne. Ja sama myslalam zawsze, ze jak nie bede mogla miec wlasnych dzieci, to adoptuje, ale na szczescie jestem mama 11-to miesiecznej dziewczynki. A czy to Wy wybieraliscie dziecko, czy Wam wybrano? Czy mala juz Was rozpoznaje? Moja tylko taka rada - nie ukrywajcie przed nia, ze jest adoptowana, lepiej, zeby od poczatku wiedziala, niz potem przypadkowo od kogos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja również Was podziwiam..sama nie mogę mieć dzieci, ale mamy również wiele obaw jeśli chodzi o adopcję i pewnie się nie zdecydujemy. Tym bardziej podziwiam ludzi, którzy się na to decydują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiulka830
Jak poszliśmy po tym tel do ośrodka adopcyjnego, to pani wręczyła nam dokumentację małej i opinię psychologa. Mieliśmy po przeczytaniu tego, zdecydować czy chcemy ją dalej poznać. Oczywiście zgodziliśmy się. Później mieliśmy spotkanie z małą w obecności jej aktualnego opiekuna prawnego, no i takie spotkania są prawie codziennie. Mała już nas rozpoznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem, to fajnie, że załapaliscie z mała kontakt :-) i piękne ma imię - takie chciałam zawsze dać swojej córeczce, ale nie mogę jej mieć.. pewnie Wasz ośrodek jest w dużym mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×