kogo moge zarosic na osiemnaste urodziny

kogo mogę zarosić na osiemnaste urodziny? Moi rodzice wyprawiają mi osiemnaste urodziny i do mnie należy sporządzenie listy gości i nie wiem kogo mogę zaprosić po prostu pustka w głowie, prosze pomóżcie mi :)

samych gimbazow:)niezapomniane przezycie

tyle, że wiesz z gimnazjum mam 2 kumpele tylko -.-

Sąsiadów idiotko. Nie wiesz z kim się przyjaźnisz? Jak nie masz znajomych, to miłej osiemnastki w gronie rodzinnym :O

xDD Nie masz blizszych znajomych?

zrobiłam wstępną liste i są na niej chrzestny z rodziną, chrzestna z mężem, kuzynka z mężem, kuzyn z dziewczyną, jedna przyjaciółka z chłopakiem, dziadkowie, 3 koleżanki( jedna z os. tow.), przyjaciółka z os.tow., wujek i ciocia, 2-ch kuzynów z żonami , kolega z os. tow., jakieś ciotki i wujkowie z 2 dzieci no i tyle mało troche chciałbym z 45 osób

Ty wiesz najlepiej z kim się przyjaźnisz, kolegujesz itd. Z tego co wiem to moja dziewczyna zaprosiła głównie swoje koleżanki i nie wiem czy był ktoś z rodziny bo jeszcze jej wtedy nie znałem. Ja 18-tki wogóle nie robiłem bo nie czułem takiej potrzeby. Ot dzień urodzin jak każdy.

mało masz przyjaciół :o W większości rodzinę zaprosiłaś

wiem :/ ale niestety...

sie jak dzikie swinie;)

chyba lepiej zrobic to osobno,bo mlodziez bedzie sie czuc zle ze starszymi,i odwrotnie,co babcia i dziadek beda robic z wami,sluchac rocka.lub disco?:D

18 a nawet nie wie kogo zaprosić? z dowodem jeszcze poczekaj parę lat - musisz dorosnąć/

no u mnie w regionie robi sie osiemnastki razem z dorosłymi

logopede

a ladna chociaz jestes?

A co ? :-)

moge wpasc i rozruszac troche towarzystwo

no nie wiem :-)

Ja bym dla rodziny zrobila oddzielnie bo raczej z mlodymi sie nie dogadaja.Powiem Ci jak u mnie wyglądała 18. Mialam ja w sumie niedawno;) W ostatnim tyg wakacji poszlam ze znajomymi do klubu , a bylo ich mnostwo, bo tez znajomi znajomych itd. ale to było takie niezobowiazujace wyjscie-nie placilam za nikogo ani wielkich prezentow nie bylo, ot mile spedzenie czasu. Urodziny mialam pare tyg pozniej, przypadla akurat sobota. Po poludniu przyszła rodzina, w miedzyczasie zbieralo sie towarzystwo, chwile posiedzielismy, tort i te sprawy i zostawilismy ich. Poszlismy do klubu,byly wynajete loze ,na drugi dzien powtorka z najblizszymi znajomymi u mnie w domu. I bylo pieknie. Moja kuzynka robiła podobnie. Jak zrobisz w jakims klubie to duza szansa ze tez dolacza sie obcy ludzie i bedzie co wspominac. :D