Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądra na maxa

JAK TRZYMAĆ FACETA ZA MORDĘ ŻEBY BYŁ GRZECZNY

Polecane posty

Gość szeregowy czereśniak
a co powiesz na 25 lat związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynamartyna
mi akurat by się przydało takie coś jak ten temat. bo ja nie wiem co zrobić. mój chłopak podniósł na mnie głos przeprosił później znowu na drugi dzień. a jak trzeci raz tak zrobił to powiedziałam żeby jechał do siebie. co byście zrobiły, rozstały się czy jeszcze nie. a jeśli nie to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra na maxa
no właśnie o takie kobiety mi chodzi. jeśli masz 25 lat doświadczenia w związku to na pewno jakieś wnioski wyciągnęłaś i jesteś o to mądrzejsza. może wiesz, jak stworzyć związek, w którym mężczyzna Cię szanuje. może chcesz się podzielić tą wiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczz
mądra na maxa mogłabym referat napisać, ale mi się nie chce. lepiej jak każda z Was coś napisze. temat założyłam, bo mam już dość czytania lamentów bitych dziewczyn i chcę, żeby stąd czerpały mądrość. może to im coś uświadomi ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, jaką madrosć kobieto , kogo chesz ujarzmić ? jednych sie da inny cie w********i na zbity pysk , nie kazdy facet to ciota .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceta nie za mordę trzymać trzeba tylko za jaja i to w stanowczym uścisku. Być na tyle dobrą by wiedział co może stracić, ale nie pozwalać sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczz
wiedza i dzielenie sie nią , prosze bardzo ja lat 48 moge tez cos napisać złoscia i agresja nie zdziałasz nic ! i tyle , az tyle i tylko tyle , pokorne ciele dwie matki ssie , i starsi wiedza o co chodzi , a młodym mozna tłumaczyc w nieskonczonosć zaraz napsze tak ze co ...ze ma nadstawic drugi policzek ?:) ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mataczz
nie kazdy sra na ewentualne straszenia zony o rozwodzie i odjesciu , nie kazdy , jak pisałem , wszystko zalezy od faceta , jak jest ułozony , ustawiony , czy jest pierdoła , czy niedojda , czy odnajdzie sie w kazdej sytuacji itd. temat rieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
mądra. Czy po moim nicku wnioskujesz że jestem kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra na maxa
zapomniałam dodać, że macie się do mnie zwracać per pani!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra na maxa
ciekawe, że kobiety, które wymagają szacunku dla siebie wywołują taką agresję wśród niektórych anonimowych forumowiczów płci męskiej. nie zamierzam być pokorna, zresztą wątpię by prawdziwy mężczyzna tego oczekiwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem 25 po ślubie i nigdy żona nie trzymała mnie za mordę . Partnerstwo polega na wzajemnym szacunku . Jeżeli bierzecie za partnerów dewiantów albo agresywnych frustratów, to niczyja wina tylko Wasza . Stara prawda ,, Widziały gały co brały " a i wieczne ,, on się zmieni " . Szanujcie siebie a będziecie szanowane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernank
jeżeli chcesz być w domu 'panią sierżant' i tylko wydawać rozkazy i polecenia facetowi to tego związku już nie ma ! - facet odejdzie albo Ty odejdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra na maxa
to per pani to podszyw. nie judź podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra na maxa
do czego to doszło?! podszyw oskarża mnie o podszyw. Bosheee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynamartyna
pulchny a Ty co mi radzisz? mój chłopak jest kochany ale ostatnio podniósł na mnie głos przeprosił później znowu na drugi dzień. a jak trzeci raz tak zrobił to powiedziałam żeby jechał do siebie. przejął się niby ale może on już taki jest wybuchowy i dopiero się okazało? czy on nie nadaje się do związku i później też tak będzie robił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
no widzę tu rówiesników. Więc słuchaj mądralo starszych i ucz się pilnie bo według twojej wiedzy,doświadczenia i przekonania padniesz na przedbiegach. Zostaniesz starą zrzędzącą panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra na maxa
rozbawiłeś mnie podszywie :) możesz zostać, tylko bądź grzeczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra na maxa
szeregowy, ale jaka jest Twoja rada, bo nie mam się do czego odnieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra na maxa
oki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty to dla niego zawsze taka słodziutka jesteś ? Piszesz podniósł głos ale chyba nie zwyzywał od najgorszych ? I jeszcze chłopak to nie mąż i po to jest tzw ,, narzeczeństwo " żeby między innymi wady chłopaka poznać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
bo pytałem czy 25 lat doświadczenia w związku coś ci mówi, a ty odniosłaś się jak do kobiety. Nie czytasz dokładnie wpisów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynamartyna
pulchny może nie zawsze. ale nie krzyczę na niego bo wolę by był szacunek w tym związku a awantury kojarzą mi się z patologią. a Ty krzyczysz na swoją żonę a ona na Ciebie? uważasz że to dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra na maxa
szeregowy rzeczywiście, pomyliłam się. no więc masz przepis na związek oparty na szacunku gdzie kobieta nie musi tego czasem egzekwować? to chyba święty nie facet musiałby być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martynko przeczytaj co napisałem o narzeczeństwie . Jeżeli wady chłopaka przerastają Twoją tolerancję to sory Winetu . Nie licz na zmiany bo to nie pogoda . Aha czasem z żoną poklucimy się ale nie krzyczymy na siebie choć czasem mówimy podniesionym głosem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
piszą tu koledzy ze stażem takim jak ja. I piszą to samo co ja chciałem ci napisać. Więc powtarzam jeszcze raz. Czytaj i ucz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynamartyna
pulchny dzięki za odp no właśnie on mówił że podniósł głos. ale dla mnie to już krzyk był. powiedział że postara się coś z tym zrobić by nie krzyczeć. a jednocześnie że u niego w domu krzyczeli i dlatego tak zrobił. i nie wiem czy on się może tego oduczyć czy to cecha charakteru już? jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
pulchny. Dodaj że dobry związek opiera się na kompromisach i wzajemnym poszanowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nie da tak przez forum , to TY i tylko Ty decydujesz . Ja mogę tylko mieć nadzieję że Twoje decyzje będą przemyślane i mądre . Jednocześnie przepraszam autorkę tego topiku że pisałem nie w tym temacie ale tak wyszło , sorki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szeregowy tego dodawać nie trzeba , bez kompromisowo to tylko wojnę można toczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądra na maxa
wszystko fajnie z tym szacunkiem, w końcu o to chodzi. a tak z ciekawości, ilu z Was zdradziło swoje żony choć raz przez te lata? czy to jest ten kompromis i szacunek, że ona Wam gotuje, pierze, sprząta, a Wy zdradzacie? tylko szczerze, skoro mam się uczyć życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×