Wakacyjna Apteczka

jakie lekarstwa zabieracie ze soba jadąc na urlop?

plastry, bandaż elastyczny, coś odkażającego na rany, przeciwbólowe/przeciwgorączkowe, przeciwbiegunkowe, antyhistaminowe, chyba tyle

zawsze biorę smecte i węgiel, probiotyki, np. provag dla kobiet, plastry i octenisept. generalnie wszystko zależy od tego gdzie się jedzie.

ja zabieram: -przeciwbólowe i przeciwgorączkowe-paracetamol,ibuprom -coś na ukąszenia-fenistli -orsalit na biegunkę -coś na gardło i w zasadzie tyle. W sumie to nie wyjeżdzamw miesjc a w których nie byłby dostępu do apteki.Więc biorę tylko najbardziej potzrebne leki.

Zależy dokąd jadę. Zawsze środki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, wapno, coś od dolegliwości żołądkowych (zazwyczaj stoperan), zestaw plastrow z opatrunkiem. Resztę w razie czego dokupię :) Ale jesli jadę np. w góry, to rośnie lista środków opatrunkowych. Dochodzi bandaż zwykły i elastyczny, altacet w żelu, rivanol (też w żelu), opaska ochronna na staw skokowy. Jeśli nie jestem pewna, jak zareaguję na kuchnię w damym miejscu, dodatkowo probiotyk (który zresztą biorę wtedy już parę dni przed wyjazdem).