Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Light Blue

Do Facetow czy jesli przytulacie i calujecie w policzek kolezanke to cos znaczy

Polecane posty

Gość Light Blue

jak wyzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli kladziecie dlon na dloni dziewczyny, to ile to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim środowisku nawet ręki się kobietom nie podaje, tylko faceci między sobą się witają, a do kobiet się tylko mówi Ja nie pamiętam, kiedy ostatni raz podałem dziewczynie rękę na przywitanie. Chyba w 2005, albo 2006 . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to znaczy bardzo wiele, w skrócie powiedzieć : fajna kumpela jesteś ale między nami nic nie będzie, jak się porząda kobietę całuje się zupełnie inaczej. przytulam i całuję w policzek np: moją siostrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Light Blue
Hmmm....dzieki za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drobnostka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''....jak się porząda kobietę całuje się zupełnie inaczej. przytulam i całuję w policzek np: moją siostrę'' Niekoniecznie, przecież na początku nie wpijasz sią namiętnie w jej usta, tylko szukasz kontaktu, więc zaczynasz delikatnie. To trzeba wyczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalananana
lee tam w policzek to nic takiego nie znaczy. Mnie kolega z pracy przytula i caluje normalnie w usta i co to znaczy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, też prawda. ale musisz przyznać że to dwie skrajności. albo taka obojętność albo wielkie uczucie. Myślałem że to też sprawa wieku . przytulić i pocalować w policzek,,,..... albo przytulić i drżącymi wargami musnąć jej policzek..... a to oczywiście wiesz sam/a .... to już wielka miłość :-) ale to musi wiedzieć już sama autorka tego tematu .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Light Blue
OK, ale jesli sytuacja ma miejsce w pracy na korytarzu? ( nie na randce) I osoby nie widuja sie poza praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Light Blue
Autorka tematu jest juz tak skolowana, ze sama nie wie co ma myslec o zachowaniu delikwenta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''OK, ale jesli sytuacja ma miejsce w pracy na korytarzu? ( nie na randce) I osoby nie widuja sie poza praca'' Jeśli tak, to nie oznaczy to niczego szczególnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleżeństwo w takim raźie tak sądzę..... słuchaj widzę że Ci na tym zależy, wiesz żyjemy w nowoczesnych czasach dlaczego poprostu nie zapytasz jego: wiesz to miłe jak mnie przytulasz też cię lubię, zobaczysz jaka będzie jego reakcja i wtedy będziesz pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nota bene ........delikwent..... o w mordę nie chciałbym aby o mnie tak myślała moja muza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Light Blue
haha, tak pieszczotliwie go nazwalam :) Nie moge go wprost zapytac, jak by mu zalezalo to by mnie zaprosil na randke WIDOCZNIE nie chce. Mysle o nim troche, nie wiem po co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jesteś w nim zauroczona ..... a może on nie ma odwagi i przegapicie wielką przygodę ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy :) moze taki jest, albo chce czegos wiecej.musisz go wyczuc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Light Blue
on chyba mysli, ze jestem skonczona wariatka.....bo prawda jest taka, ze on zabiegal o mnie kilka miesiecy temu. A ja wtedy przechodzilam przez cos...I nie moglam sie wtedy na to otworzyc, choc bardzo chcialam.........nie wyszlo....potem ....sama nie wiem co bylo potem....moze to ze probowalam cos naprawic....dawalam mu znaki, ze jestem otwarta na ta znajomosc, ale chyba juz bylo za pozno. On ignorowal moje proby. no I teraz 2 tyg temu przypadkowe spotkanie...I taka spontaniczna reakcja z jego strony. I znow mialam nadzieje. a moze on sie tylko mna tak bawi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E, tam, nic nie znaczy! Byłam kiedyś w takiej sporej grupie znajomych, bardzo "touchy-feely" w sumie nadal się spotykamy, ale z dużo mniejszą częstotliwością i wszyscy się przytulaja, całuja. Tzn. panowie się nie całuja :-D ale "niedźwiadek" odchodzi. Nie nakręcaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustaWro
Ja do nowo poznanych osób raczej dystans zachowuje, facetom rękę podaję na pożegnanie. Zaskoczyło mnie, jak znajomy, którego trzeci raz na oczy widziałam, objął mnie na do widzenia. Innym razem stanął z rozłożonymi rękami i ewidentnie czekał na mój ruch... Słowem, nie wiem czy to jego standard, czy to znaczy coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×