Faceci to świnie właśnie wróciłam

z kursu po którym szłam poszukać bluzy którą chce sobie kupić. Znajomy zaoferował ze pójdzie ze mną (znamy się już z kursu około 4miesięcy) zawsze normalnie nam się rozmawiało, w grupie itd Zawsze chwalił, że ma dobrą zona i kochaną małą córeczkę która ma pół roczku. Chwalił także, że ma dobrą teściową bo świetnie się dogadują itd. Jednym zdaniem szczęśliwy, inteligentny facet ale.... Nagle jadąc schodami normalnie publicznie zaczął łapać mnie za rękę i pocałował w policzek wąchając moje włosy wcześniej i mówiąc ze ślicznie pachnę (jest wyższy ode mnie). Nie wiedziałam co zrobić, chciał mnie normalnie od tyłu przytulać gdy coś oglądaliśmy, ale powiedziałam mu żeby przestał, że chyba się nie zrozumieliśmy, choć wcześniej żadnych sygnałów tego typu nigdy nie było. W sumie raz zapraszał mnie na rowery ale nigdy na to w te sposób nie patrzyłam. Wytłumaczcie mi facecie dlaczego wy takie coś robicie?? Macie szczęśliwe rodziny, żony was kochają ufają a wy takie coś?? To jest okropne!

Skoro jestes goscinna to zwyczajnie potraktowal cie jak spoldzielnie co przyjmuje wszystkich czlonkow

Wiesz że zdrady działają w obie strony, od facetów i kobiet - tutaj nie ma reguły. Są ludzie z zasadami i Ci którzy które je pomijają lub żadnych nie mają. Po prostu trafiłaś na takiego gościa. Serio - przestań się z nim spotykać, nie idź z nim na rowery czy zakupy bo wdepniesz. Pozdrawiam

szuka gdzie wsadzić kindybała

a. Wynajmował z nami pokój bo przyjechał do mojego miasta na miesięczne szkolenie, więc szukał pokoju na ten miesiąc. Wynajął z kolegą. Fajni faceci, biznesmeni, grzeczni, uśmiechnięci. Jeden z nich pokazywał nam zdjęcie swojej żony i dziecka. Miło się z nim gadało, zawsze z takim ciepłem i dumą o nich opowiadał. Raz się budzimy z narzeczonym w nocy (mieliśmy 2 pokój), bo słychać jakieś hałasy. Nagle wpada nam do pokoju niekompletnie ubrana dziunia. Okazało się, że Wzorowy Tatuś i jego kolega zaprosili sobie dwie kurvvy.

nie spotykam się z nim, u nas na kursie wszyscy się bardzo lubią mimo że są ludzie różnego wieku. Nie raz chodzimy wszyscy razem na kawę itd. Nie wiedziałam, że sobie coś tam uroił w głowie. Najgorsze jest to, że po takich sytuacjach na prawdę ciężko jest uwierzyć, że są jeszcze mężczyźni którzy potrafią kochać na prawdę, bez zdrad itd :/

Nie wszyscy tacy są i widzisz, jak facet chce a koboeta mu pozwala, tzn zw ona tez jest winna.

Widzisz ... ludzie twierdzą że niby jestem porządny, więc możesz mnie wpisać na listę ... ...choć z drugiej strony forum na którym się spotykamy może dawać pewne wątpliwości ;-)