Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyrzucają mnie i moją matkę na bruk

Polecane posty

Gość gość

przeprowadziłam się z moją matką do Warszawy jakieś dwa lata temu, wtedy jeszcze miałam normalnie chodzić do szkoły, miałam niedługo kończyć 17 lat, teraz mam świeżo (zeszły miesiąc) skończone 18. nadzieja na znalezienie domu, przerwanie biedy, wyniesienie się z wynajętego mieszkania, itd. teraz, kiedy za miesiąc mamy się wyprowadzić na stałe z Polski (mam nadzieję, że przynajmniej to się uda, jeśli nie, to jestem już skończona i nie mam szans na normalne życie) właściciele mieszkania dzielonego ze studentką powiedzieli, że je sprzedają i że mamy się wynosić do 1 września. mają zapłacone za sierpień, my nie mamy kompletnie żadnych pieniędzy na znalezienie jakiegokolwiek pokoju/mieszkania/czegokolwiek,żadnych znajomych, u których można by się zatrzymać, rodziny, nic. zwyczajnie nie byłyśmy na to przygotowane. zresztą. i tak nie mogłybyśmy się na nic przygotować, bo miesiąc temu kupiłam sobie bluzkę za 10 zł i to było święto, normalnie wydajemy tylko na jedzenie i jakieś tanie kosmetyki. czuję już tylko rezygnację, jednocześnie zastanawiam się - czy mogą nas tak po prostu wyrzucić? sytuacja jest skomplikowana, bo umowę mamy podpisaną ze studentką - można by rzec, że same się tak ładnie wpakowałyśmy, ale to także była desperacja, musiałyśmy bardzo szybko coś znaleźć, studentka podpisywała nam wpłaty, klasyczna umowa, ale z nią. prawnie więc w zasadzie jest nieważna, właściciel jednak miał przelewane pieniądze na konto przez ową studenktę - czy może mi tak po prostu kazać się wynosić? nie widzę po prostu wyjścia, a nie chcę spać na dworcu - już kiedyś, raz do tego koszmaru doszło jak miałam 8 lat, jedna noc, ale wiedziałam co się dzieje, już po prostu nie mogę tego powtórzyć, bo czuję, że chyba zwariuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozna kogos tak prawie z dnia na dzien wyrzucic, wlasciciel ma dac mysle jakies 3miesiace na znalezienie innego lokum. Pogadajcie z wascicielami i jak trzeba postraszcie policja.Nie moga tak was traktowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest cos takiego jak okres wypowiedzenia i przy umowie okresowej to jest miesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na owej umowie jest okres wypowiedzenia, ale muszę powtórzyć - jest to umowa podpisana ze studentką, właściciele o tym wiedzieli, brali pieniądze, ale nie dali realnego pisma potwierdzającego ich zgodę na mieszkanie tam przez nas...zresztą. to też cuda na kiju, bo dziewczyna w ogóle tu nie mieszka legalnie, ma umowę z 2010 wypisaną przez jej chłopaka i właścicielkę, o czym dowiedziałyśmy się zupełnie niedawno. szczerze mówiąc, chyba piszę tylko po to, żeby w jakikolwiek sposób pokrzepić ducha, bo sytuacja jest beznadziejna, chociaż nie wiem... czy nawet "dzikich lokatorów" można tak wyrzucić? chociaż ciężko, żeby były to dzikie lokatorki, jeśli reguarnie wpłacały pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze nawet ;;dzikich lokatorow'' nie mozna tak traktowac! pogadajcie z wlascicielami, niech wam dadza czas na znalezienie czegos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sierpien macie oplacony, ,mozecie mieszkac do 31... 1 wrzesnia powinnyscie sie wyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż ma rozmawiać jeszcze z żoną, powiedziałyśmy temu człowiekowi, że w tej chwili zostawia nas autentycznie bez niczego...można się tylko jeszcze modlić, żeby ta kobieta jednak to przemyślała. mam tak strasznie tego wszystkiego dość, to już trwa tak lata i końca w żadnym wypadku nie widać. nieważne co zrobię i tak ląduję z taką sytuacją na głowie już po prostu zaczynam mieć dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem w czym problem, nowe mieszkanie mozna znalezc w godzine, nei masz telefonu zeby zadzwonic i sie umowic na obejrzenie?? znacznie trudniej znalezc lokatora na mieszaknie niz nowe mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnyśmy się wyprowadzić, to i owszem...ale dokąd? miało być tak, że do października mieszkamy, nagle dowiadujemy się, że mamy się wyproiwadzić...dokąd? no po prostu dokąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak nei masz kasy to jak chcialaś zaplacic za wrzesien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnaiwny
jest sezon teraz na wynajem, bo rok akademicki się zaczyna. Gumtree, domiporta, gratka-szukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokąd? Masz setki ofert wynajmu na gumtree, i innych serwisach, idiotka jestes czy co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tego nie rozumiem, przecież macie jeszcze kilka dni, wprawdzie to nie miesiąc ale i nie z dnia na dzień... niestety nie masz umowy i prawo Cię nie chroni, bo prawnie Cię tam nie może być. To, że nie macie pieniędzy to żaden argument, zamiast zapłacić tu zapłacisz gdzie indziej. Może masz trudną sytuację, nie wątpię, ale trudno żeby obcy ludzie litowali się nad Wam na bliskich liczyć nie można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to co napiszę nie bardzo się spodoba, ale jak piszesz już kiedyś byłaś na dworcu i może we wrześniu też to cię czeka. Tak więc niestety musisz wziąć pod uwagę pomoc dla bezdomnych jaką świadczy pomoc socjalna. http://www.mazowieckie.pl/pl/urzad/polityka-spoleczna/pomoc-dla-bezdomnych/9069,Pomoc-dla-bezdomnych.html Jeśli rzeczywiście zostaniecie bez mieszkania to dzwoń pod 987. Takie jest życie, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym miała pieniądze na wynajem, to wyprowadziłabym się jutro. nie mam jednak ani grosza, bo z tymi ludźmi mamy termin do 25 każdego miesiąca, wtedy mam moje pieniądze, mama ma swoje. jest 28, 1 września to ostateczny termin. sytuacja jest tak nienormalna, że po prostu się zastanawiam, czy mogą nas wyrzucić na bruk, czy możemy w jakikolwiek sposób się ochronić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omninka
a ja jakby ci ludzie nie zgodzili sie wam zostac miesiac to powiedzialabym ze doniose do urzedu skarnowego i tak czy tak nie wyprowadze sie i moga sobie gliny wzywac...ciekawe jak beda sie tlumaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z urzędem skarbowym to paskudny krok, ale też całkiem poważnie o tym myślałam, bo zwyczajnie nie mamy dokąd się udać - pytanie tylko jak urząd skarbowy faktycznie reaguje na coś takiego? pamiętam, jak wspominał, że mają tutaj "zaprzyjaźniony urząd", co chyba oznacza, że ten człowiek nie ma problemu z daniem w łapę, sama już nie wiem. czy policjanci mają prawo mnie i mamę stąd wyrzucić, jeśli pokażemy tę umowę ze studentką (jest adres, numery dowodów i wszystko) i podpisane wpłaty? coś czytałam o tym, że właściciele muszą składać jakieś wnioski o eksmisję, ale jak to się sprawdza w praktyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceklita
póki co masz miano 'dzikiej lokatorki' , właściciel mieszkania nie wie o Twoim istnieniu, skarbówka tu może wynajmującemu skoczyć na kant kindybała , właściciel mieszkania może zgłosić na Policję w każdej chwili, że dzikusy się w mieszkaniu umeblowały i spędzisz noc na komendzie , skoro planujesz wyjazd z Polski za miesiąc to teraz wróć grzecznie do swojego przysiółka i poczekaj miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że tu nie szantażem trzeba tylko prośbą co najwyżej, bez przesady... Jeżeli właściciele mają klienta to też trzeba ich zrozumieć i wyjść z mieszkania. Zgodziłyście się mieszkać bez umowy to teraz trzeba się jakoś uporać. Może jakaś zaliczka w pracy albo ostatecznie debet jeżeli płatność będzie z góry? Możesz też umówić się, że zapłacisz zaliczkę właścicielowi a resztę po 25. A kiedy wyjeżdżacie? Macie już bilety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jakby ci ludzie nie zgodzili sie wam zostac miesiac to powiedzialabym ze doniose do urzedu skarnowego i tak czy tak nie wyprowadze sie i moga sobie gliny wzywac...ciekawe jak beda sie tlumaczyc.. x x Ja bym wtedy załozyła sprawe gnojom o zajmowanie mieszkanie bezprawne i żadanie odszkodowaia... niesamowita mentalnosc w tym kraju, ludzie chca meiszkac za darmo, bo uwazaja, ze się nalezy... Dlaczego jedzenie w sklepach nie daja za darmo np. bezrobotnym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
a poprzednio gdzie meiszkałyscie? nie mozecie tam wrocic? chyba miałyscie jakis dom? poza tym-mozecie przeciez znow cos wynając? a skad miałyscie kase na wynajem ,w Warszawie sa chyba drogie mieszkania? wo ostatecznosci zawsze mozna się zwrocic do MOPS lub MOPR po zasilek celoway,oni tam tez pomagają w inny sposób-dają psychologa, prawnika itd. mozna tez poprosic o pomoc w Centrum Interwencji kryzysowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co najwyżej to studentka oberwie a nie właściciel skoro to z nią umowa, on zgłosi że na dziko siedzicie to jutro Was zabiorą nie tylko 1 września ;-) Jeżeli za miesiąc wyjeżdżacie to pozostało gdzieś przesiedzieć, może jakaś rodzina albo nawet ktoś ze znajomych z pracy mógłby Wam dać schronienie na kilka tygodni, oczywiście zapłacicie po 25. A na bilety macie? dokąd wyjazd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś czytałam o tym, że właściciele muszą składać jakieś wnioski o eksmisję, ale jak to się sprawdza w praktyce? x x lokatora, ale co mieszka zgodnie z umowa... przeciez nie dzikiego, kretynko... jakvby trzeba składac o eksmisje dzikiego to by kazdy mogl isc do kogokolwieki sobie mieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omninka
viceklita skoro wlasciciel dostawal kase na kont, to nie moze policji pierdzielic, ze nie wiedzial o dzikich lokatorach, bo to skladanie fakszywych zeznian...z dnia na dzien nie moga was wyrzucic, jak nawet wezwa gliny, to powiecie, ze nie macie gdzie isc i tyle...wtedy nie moga was na bruk wyrzucic, tylko cos tymczosowo znajda... najpierw postaraj sie zalatwic z wlascicielem ta spraw polubownie, jak nie to wal to...czynsz placilyscie, wiec bylo o.k....a teraz macie sie w przeciagu miesiaca wyprowadzic...niech sie cisnie...pajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybym miała możliwość powrotu i do "przysiółka", to bym się nie zastanawiała tutaj czy mogą mnie tak po prostu wyrzucić. z drugiej strony, to nie jest tak, że właściciel o nas "nie wie" - kiedyś była taka sytuacja, że faktycznie zabrakło nam do czynszu, zdarzyło się to jednak raz i dzięki Bogu udało się wszystko wyrównać - coś mnie tknęło i dyskretnie nagrałam naszą rozmowę z tym człowiekiem, więc właściciel o nas "wie". wyjść z mieszkania? tak po prostu grzecznie wyjść z matką na ulicę? nie wyobrażam sobie tego, po prostu sobie tego nie wyobrażam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezprawne zajmowanie mieszkania? kase na konto dostają to jakie bezprawne, umowa jaka by nie była to zawsze jakieś dowód ze sie nie włamałaś do mieszkania i nie zajmujesz go bezprawnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to nie jest wasze mieszkanie, nie mozecie go zajmowac bez zgody... czego sobie nie wyobrazasz? szuka sie ogłoszenia, i idzie do innego mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omninka
czytaj co ona napisala....oplacala czysz..nic nie bylo za darmo.... dla czego wlasciciel skoro Taki honorowy, nie postapil zgodnie z prawem, wiedzac, ze mieszka ktos u niego i placi mu za czysz.... nie podpisal z nim umowy..."niesamowita mentalnosc w tym kraju"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceklita
jeżeli Iksiński podpisuje umowę z Ygrekowską na czas określony to ta umowa jest wiążąca i tę umowę zgłasza do US a Zygzekowska mieszkając razem z Ygrekowską to ma tyle do powiedzenia co Żyd za okupacji !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma umowe ze studentka a nie wlascicielem, to jego nie interesuje ta umowa. A kasa pewnie szła na zasadzie zapłąty za te studentke, nie rozumiem o co kruszyc tu kopie, trzeba pozyczyc od kogos i zapłacic za nowe mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×