Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czekoladowa Akika

Depresyjni jak sobie radzicie

Polecane posty

Gość Czekoladowa Akika

Jak sobie na codzien radzicie z depresja/dolami/autoagresja i napadami lekow? Dzis mi smutno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie radzimy :( Dowód: siedzę na kafe o 21:34 w piątek 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie radzę sobie.. absolutny brak motywacji do czegokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piję czasem dziurawiec (bo dobry na te stany), unikam oglądania TV a jak już to programy typy kabaret, komedie itd. Nocami, i tu Cię zaskoczę słucham radia EM lub radio Maryja bo jak na mnie ma działanie uspakajające i kojące (pod warunkiem że nie są to tylko msze i różańce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez:O napisz jak mozesz na gg:46081922

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowa Akika
a jakies leki lykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowa Akika
niestety nie mam GG, ale mozemy pogadac tutaj. Zauwazylam ze uprawianie sportu mi pomaga, bieganie i silownia ale jednak i tak mnie dopada dol egzystencjalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie biorę.. po prostu apatia i brak chęci do czegokolwiek. wstaję, ogarnę się, i do 17 marnuję czas (co najwyżej jakieś prace domowe w stylu prasowania/odkurzania - ale to moment, góra 1h dziennie), później obiad, i nicnierobienie do północy. i następnego dnia to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat,jaki myslisz jakie sa przyczyny u ciebie takich stanow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27, nie wiem czy to spodowane. wszystko rzuciłem - pracę, dom i pojechałem do ukochanej za granicę. tutaj nie mogę się odnaleźć już dłuższy czas i mi wszystko zobojętniało. nie ma żalu, nie mam pretensji, czasem odczuwam radość, ale ogólnie rozpatrując: jestem wyprany z uczuć (jak psychopata). jak mam coś zrobić, to robię (zajmowanie się domem) i tyle. najgorsze jest to, że mam poczucie marnowania czasu, ale nic z tym nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowa Akika
podejrzewam ze mam depresje kliniczna, czyli wrodzona. Mam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekoladowa pod żadnym pozorem nie łykaj żadnych leków, psychotropów bo to pogarsza sytuację a nie leczy. Koncerny farmaceutyczne naganiają żeby kupować i zasilać ich kasę a kończy się tym, że możesz zostać nawet schizofreniczką. Poczytaj o tym proszę jak masz czas. Ratuj się normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze jedno. Mafia farmaceutyczna to tak zaplanowała. Codex Alimentarius to wyjaśnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się ratować ratować normalnie bez chęci do czegokolwiek? Chyba tylko leki pomogą...jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość THE_PRESJA
unikamy presji :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowa Akika
ja juz bralam tabletki i uratowaly on zycie. Mysle zeby znow sie wybrac po recepte bo juz sobie nie radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowa Akika
takze tabletki bardzo pomagaja, przynajmniej mi pomogly. Depresja jedank wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie leki trzeba porzucić. Posłuchaj wykładu Dr Rath. Człowiek urodził się po to żeby żyć w naszym naturalnym środowisku a nie faszerować się chemią która zamiast pomagać jeszcze więcej sieje spustoszenia w naszym organizmie. Stąd te choroby, alergie, niedomagania psychiczne. Jeszcze 20 lat temu nikomu nic się nie dzialo z tego powodu, że nie przyjął szczepionki na jakąs WYMYSLONA grypę. Ja sie nie szczepię i nie szczepię dziecka i jesteśmy zdrowi. Natomiast znam ludzi którzy szczepili i co widzę: wzrost zachorowań na alergię, mukowikcydozę, powiklania po grypie i dlugo tu wymieniać. Musicie przejrzeć w końcu na oczy bo tu się dzieje coś niedobrego. Zapytajcie lekarzy czy szczepią swoje dzieci. Owszem powiedzą, że tak ale zweryfikujcie to, dam sobie odciąć wszystkie kończyny że tak naprawdę nie ale wam tego nie powiedzą bo trzyma ich w szachu koncern farm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niveaxxxxx
mam stwierdzoną ciężką depresję, dostałam leki, no, ale właśnie...nie wiem czy brać? Coś mi mówi, żeby lepiej sobie samemu poradzić, bo wtedy będę silniejsza, a tak opierać się na chemii? A potem będzie nawrót depresji i znów leki. Da się wyjść samemu z takiej depresji bez leków? x "Koncerny farmaceutyczne naganiają żeby kupować i zasilać ich kasę a kończy się tym, że możesz zostać nawet schizofreniczką. " - gośc 21:47 rozwiń to zdanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowa Akika
no dobrze, szczepienia to inna sprawa, moge Ci przyznac racje. Ale depresja wystepuje u ludzi od zarania dziejow, nawet Platon o niej pisla, wiec nie jest typowa choroba XXI wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekoladowa Akika
Ja bez lekow nie dalabym wtedy rady, i po nich depresja bardzo dlugo nie wracala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama 32
ja podejrzewam u siebie depresje. od roku czuje sie bardzo zle... na razie odpycham te mysl aby isc do lekarza. lecze sie sportem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a macie chociaz prace=zajecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama 32
ja mam prace, ale taka ze pracuje w domu. to poglebia chyba moj stan. izoluje sie od ludzi zupelnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niveaxxxxx
to jak z tymi lekami, jak myślicie, da się bez nich wyjść z tego?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama 32
ja biegam. jak biegne mam wrazenie ze problemy zostaja za mną. szkoda ze wracaja tak szybko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nieraz mam taki nastroj ze zmuszam sie do podstawowych czynnosci.potrafie caly dzien przelezec w domu.Jednak pomaga mi ziolo po ktorym pisala kolezanka ,klade sie do lozka i zasypiamprzy RADIU MARYJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do leków - one są na objawy, nie na problem. Mogą wyrównać balans chemiczny w mózgu, ale problem który go wywołał magicznie nie zniknie, Dlatego uważam, że leki owszem, można brać, ale tylko z terapią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama 32
ja zasypiam po wytrawnym winie. chyba kupie ten dziurawiec skoro tak polecacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×