Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy PSYCHOTROPY MOGĄ ZASZKODZIĆ

Polecane posty

Gość gość

jak to jest z tymi lekami psychotropowymi? Szkodzą? Czy pomagają wyjść z choroby psych., czy poprawa jest tylko chwilowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na co chcesz brac? jak depresje to pomagaja mi pomogly..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a długo brałaś te leki? bo boję się, że potem będę musiała długo brać i mi coś porobi z mózgiem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z muzgiem sie porobi jak nie bedziesz brac ja myslalam ze dam rade bez leku ale niestety nie i poglebialo sie ten stan wiec ja niemialam nawet sil zajac sie synkiem a teraz jest lepiej tak to niewiem jakby sie skonczylo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, no właśnie ja też od roku myślę, że sobie sama poradzę, czasem mam lepsze dni, ale przeważnie to ciągle dół, smutek i płacz. Zauważyłam, że z każdym miesiącem jest coraz gorzej. Miałam lekką depresję, teraz doszły lęki, napady paniki... A jaki miałaś lek na depresję? Boję się trochę, bo czytałam, że pierwsze 2-3 tyg. brania leku są najgorsze i może się wszystko nasilić, a ja chyba nie dałabym rady z jeszcze większymi napadami lęku;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy jakie psychotropy,antydepresanty pomagają jak ich się nie bierze wiele lat.Neuroleptyki niestety szkodzą jak ktoś nie jest na prawdę chory na schizofrenie lub Chad,a że jest masa symulantów którzy chcą usprawiedliwić życiowe porażki chorobą i wkręcają sobie schizofrenie to potem mają jazdy po tych lekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nadal biore to podobno ok pol roku trzeba,lek nazywa sie Bioxetin..jesli masz juz lęki to nie czekaj dluzej idz do lekarza ja nie dalam rady musialam bo mam dziecko tez i trzeba miec sile sie nim zajac..u mnie byly podobne objawy leki tez ja nie lubilam ludzi wrecz unikalam najlepiej w domu mi bylo.a ile masz lat jesli moge wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj maz bieze psychotropy na psyche......mam wolne,jak spi ja robie wypad z domu i jest git !!!mam 54 lata i bardzo lubie sie kochac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to mnie zmartwiłeś...ja dostałam neuroleptyk na depresję z objawami psychotycznymi, ale właśnie boję się to brać, bo czytałam o możliwości zatrzymania okresu, utyciu itd. zastanawiam się czy sama jakoś mogę sobie z tym poradzić?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i mam 24 lata i właśnie tak sobie myślę, czy nie jestem za młoda na takie leki, czytałam, że te neuroleptyki robią galaretę z mózgu i trochę się boję, ale nie chcę też zwariować;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie neuroleptyki zwłaszcza olonazepin i ketrel zapisuje się osobą z nerwicą,jest to metoda która przyszła (jak wszystko) ze stanów i podobno o wiele lepiej działają niż leki uspokajające.Niestety po jakimś czasie spłycają afekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś brałam Afobam, ale to tak doraźnie, lekarz przepisał mi Ryspolit (neuroleptyk), ale boję się go brać. Mam taki problem z lekami, że co nie wezmę to sobie zaraz wkręcam, że umieram, że to napewno nie pomoże i dostanę jeszcze wiekszych napadów lęku. Nie wiem co robić;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze Solian zapisuje się na lekką depresje z nerwicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ryspolit to też lek który prawie w ogóle nie stosuje się w schizofreniach a zapisuje na nerwice i hipochondrie.Nie ma on silnych efektów ubocznych no ale jakieś ma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jak sie do niego zabrać ;/ bo zaczęłam czytac ulotkę i i po godzinie miałam większość skutków ubocznych (zawroty głowy, suchość w ustach, drżenie rąk i szczęki!) a jeszcze nie wzięłam leku. Mam takie objawy od samego czytania. Ogólnie unikam leków, nawet po apapie wkręcam sobie, że umrę i chcę wtedy dzwonić na pogotowie;/ masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw trzeba bardzo solidnie zdiagnozować chorobe, a to jest niezwykle trudnie i trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, ja raz dostałam niewłaściwy lek, który uaktywnił moją nerwicę, a wcześniej nie miałam napadów paniki, lęków.... lekarze...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artiommmm
Cóż. Nie "mogą". Tylko to po prostu robią. Powidziałbym coś za coś, ale z tego co czytam to one coś dają tylko na chwilę. To coś, to tłumienie bodżców zewnętrznych. Ale ani zdrowe, ani normalne w odczuciu to to nie jest. Na lęki, niepokoje, napady paniki polecałbym naturalne kuracje antybakteryjne (rokitnik, liście papaji, ostropest 100proc. bez orzechów, drzewo herbaciane, róża, suszone goźdyiki, rooibos, żeń-szeń; guglajcie: "Zarazki obłędu"), tonizację i unikanie jedzenia z wysokim indeksem glikemicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artiiomm
Zbadajcie stan zastawek serca (acz tymczasowego osiadania bakterii na nich pewnie nie da sięWykryć nawet przyZaangażowaniu). Unikajcie alergenów jak np. orzechy, ale się nie filmujcie (znaczy nie przejmujcie się) na każdym kroku. Najlepiej by było badać się dobowo. Przed, w trakcie i po wystąpieniu objawów. Bakterie (antybiogran 48h, no ale zwyczajowo robią 24 godzinny), ketonuria, ketoza, amoniak, pH, glukoza. Tyle że który lekarz się na to zgodzi. Prędzej będzie wkurzony, dostanie szału i piany na ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artiiommmm
Zbadajcie stan zastawek serca (acz tymczasowego osiadania bakterii na nich pewnie nie da sięWykryć nawet przyZaangażowaniu). Unikajcie alergenów jak np. orzechy, ale się nie filmujcie (znaczy nie przejmujcie się) na każdym kroku. Najlepiej by było badać się dobowo. Przed, w trakcie i po wystąpieniu objawów. Bakterie (antybiogran 48h, no ale zwyczajowo robią 24 godzinny), ketonuria, ketoza, amoniak, pH, glukoza. Tyle że który lekarz się na to zgodzi. Prędzej będzie wkurzony, dostanie szału i piany na ustach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aartiom
Na bakterie dobre są też nietypowe miody (po trochu, uwaga na glukozę w nich zawartą). Super jest Manuka 250+. Czosnek też. ale uwaga na trzustkę i wątrobę. I trzeba się nawadniać ale bez przesady bo można doznać przewodnienia, a nawet zatrucia. Serio. Ogólnie trzeba dbać o wątrobę i trzustkę. Odżywiać się zbilansowano. Najlepiej jak dzieci. Nie gotowe potrawy ze sklepu. Od ww. rzeczy da się znaleźć dedykowane aplikacje na smartfona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też muszę w końcu coś wymyślić bo męczę się już parę lat. Nie wiem jakim cudem funkcjonuję jakoś. Muszę zwyczajnie, ale jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arrrtiom
Taka hydroksyzyna może paradoksalnie wywołać objawy i stany, ktore ma RZEKOMO leczyć. Nie tylko aktywować objawy uznawane za nerwicowe, ale i wywołać śpiączkę, zapaść, etc. Inna sprawa, że hydra nie jest na nerwicę. Tylko rzekomo na lęki, i takie tam, w tym u osób z tzw. nerwicami i u osób bez nerwic, ale nie na nerwicę. Stosuje się ten alkohol (sic) u ciężarnych i przed operacjami (i bodaj w wytrzeźwiałkach). Alkohol !! I kto tu ma nierówno pod sufitem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aartiooom
Co do neuroleptyków to guglajcie: zespół neuroleptyczny Inna sprawa że jak się raz zacznie brać "prochy" to może nie dać się już ich odstawić. Ale wtedy założenie jest takie że stosuje się najmniejszą skuteczną dawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artiom
Wiecie co, ludzie myślą że jakZaczęli dostawać objawówUznawanych za np. nerwicę toPowinni braćPsychotrop. Tyle że toPsychotropy w pierwszejKolejności mogłySpowodować nerwicę. Bo ludzie którzy psychotropówNigdy nie brali i dostali tzw.nerwicę mogli i tak je spożywać. Np. w mięsie wołowym (vide ŚwiatWiedzy10/2016). I niektórym mogło to rozregulowaćOrganizm. Ale niektórzy mają mocnyOrganizm i nawet gdy psychotropyBiorą np. na poprawęNastroju toNic im nie jest gdy jeOdstawią. WięcMoże nieMusieli zacznać ichBrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artiom
Co ciekawe gdyWynaleziono penicylinę wielu ludzi ze schizofrenią zaczęłoOpuszczać szpitalePsychiatrycze. Zauważono też żeNiektore psychotropy działająAntybakteryjnie, czy antypasożytniczo. I niektóreWyjątkowo mogą regenerowaćMózg. Więc to na czym powinni skupić się lekarze to bakterie, pasożyty i przeciwdziałanie neurodegeneracji i regeneracja całegoOrganizmu bo dostępne techniki wcale nie są doskonałe i twierdzenie że psychotropy do rozwiązanie to posługiwanie się absolutyzmem. Nawet TK i MRI może zawieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artiom
Aktorka Anna Przybylska zmarła, a myślano że nie jest z nią tak źle. Że tak młoda osoba nie może mieć złośliwego raka, czy guza trzustki. I nikt nie wmawiał jej nerwicy. Z kolei Karina Bajor zmarła z nadmiaru amoniaku we krwi. Ale wpierw wymyślono że to psychoza. Nadmiar acetonu też byłby zły. Rdmisja i nawrót to słowa kluczowe. Vide też np.: kwasica utajona. Lęki mogą też powodować przemijające infekcj***akteryjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artiom
Takie ciała ketonowe działają toksycznie na mózg, więc ich wyrzuty do krwi (np. przy złej diecie) mogą działać na obszary mózgu jak np. alkohol który niektórym potrafi wywołać np. nagły wybuch płaczu. Bodaj Kim Basinger grała kiedyś taką postać, bodaj w filmie z Brucem Willisem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artiom
Zaznaczam, że nidy nie miałem historii psychiatrycznej, ale wiem że dają hydroksyzynę przed operacjami. Niepotrzebny, obciążający, niezdrowy i skrzywiony standard. Czy chlapnęlibyście sobie choćby pół setki przed operacją, przed głupim jasiem i narkozą lub jakimkolwiek znieczulenie i czym tam jeszcze traktują na sali operacyjnej. Co to? Średniowiecze? Przecież trawienie alkoholu powoduje przebudzenia więc trzeba zwiększać narkozę, a to niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×