Niesexowna piżamka od kochanka

ona30 wiec co z tymi szalonymi dzialaniami w zyciu;)?

szalenstwo?? to np to, ze pada deszcze bardzo pada...jest goraca jestem po rozstaniu z partnerem i siedze na portalu randkowym , pisze z obcym 34 On zaprasza mnie na bieganie po deszczu o 00:00 i ja sie zgadzam . Ja podaje miejsce spotkania ....wychodze , mam gęsia skórke nagle ktos biegnie...to nie mój kolega z portalu tylko malolat...po chwili typ w sportowej bluzie z kapturem na głowie, trzy dniowy zarost....tak to On :) ma wino w tylnej kieszeni spodni co zauwazam :) On mi sie przyglada i usmiecha , slychac bicie naszych serc i ja zapraszam do siebie na wysuszenie...ja włączam szuszarke a obcy 34 rozlewa wino...jest 00:10 pijemy...rozmawiamy tak powtarzamy 3 nocki rozmawiamy do 4 lub 5 rana a On zadaje pytanie czy cos z tego bedzie dzis Słono??........I like....uwielbiam w tej fazie męzczyznę poniewaz On ma wyobrazenie, ze skoro kobieta byla tak spontaniczna w zachowaniu to rownie spontaniczna bedzie w sexie i On zrobi sporo, jest ulegly w dyskusji, gestach, przynoszeniu wina, i zapraszaniu nad jezioro, to najfajniejszy etap poznawania się :)

zamiast sie szuszyc nie lepsza wspolna kapiel;)?

z szacunku do prawdziwego samca pozwalam, daje mu szanse na "polowanie" przynety :)

upolował po tym winku;)?

tak upolowal po jakims czasie nocnychpogawędek :) dzwonil jeszcze kilka razy ale nie sprawdzil sie i nie odbieralam juz od niego telefonow :) według mnie byl "panem od szalonego biegania po deszczu" wiecxej nie oczekiwalam od Niego bo poza fajnym tatuazem i ladnym usmiechem oraz piwnymi oczkami i fajnym autkiem, nie mial nic do zaoferowania w sensie intelektualnym :)więc z takim typem koncze :)

sex na pocieszenie :) tez dobra terapia:)

a Ty besty77 co zrobiles szalonego??ale szczerze?:)

np.przy wypadzie na basen z kolezanka wiadomo poplywalismy, jacuzzy sauna itp...a po.. zabralem ciuchy i zapytalem czy moge do jej kabiny przebrac sie choc mała..zasmiala sie, ze "tak pewnie" z ironia..wiec wszedlem i kiedy stala plecami..wiadomo mokro trzeba sie wytrzec..nie pytajac pomoglem sciagnac jej gore...nie protestowala kiedy przyparłem do scianki..sciagajac dół bikini klekajac..zajeła sie czym trzeba..pozniej wiadomo co i jak ze kabina skakala...po wszystkim odwozilem ja..lecz zajechalismy w ustronne miejsce..po czym po godzinie w aucie....odwiozlem ją pod sam domek i byl juz srodek nocy..

besty77 dosc luksusowo :)

co masz na mysli?

to,ze masz jakies priorytety, wymagania typu kobieta wysportowana, zadbana, znasz źródło i obserwujesz , po czym "polujesz" no ale czy Wasze spotkanie zakonczylo sie tam w kabinie czy byly jeszcze podejscia?? bo ja zawsze otrzymuje wiadomosci , telefony o wiecej ...mam z takimi osobami kontakt telefoniczny, nie wskakuje tak do nieznajomego bo roznie bywa...:)

tak kilka spotkań konczacych sie sexem..ale to chyba nic zlego?

a do kabinie..rzecz dziala sie eszcze w aucie tego wieczoru:)

cos jeszczd ciekawego mialas?

Bosze

Jaka idiotka, zapewne jest blondynką:)

wino w tylnej kieszeni ... hahahahahahaha jakim trzeba być ślepym, żeby dawać Ci cokolwiek, nie mówiąc już o piżamce w serduszka

Pewnie koleś pomylił kochanki:)

Autorka i besty 77 ani chybi erotomani-gawędziarze. :P Grube pasztety, które w necie tworzą sobie swój świat...bo w realu nikt nawet kijem nie chce ich dotknąć...Monitor przyjmie wszystko...:P

i jak tam Ona30?

Co besty77 ? Czujesz latwa zdobycz? Uwazaj autorko bo Twoim ostatnim gosciem bedzie prokurator jesli Ty takie numery odstawiasz...do tego jeszcze to wygorowane mniemanie o sobie...przemysl to

a dlaczego prokurator??