Zapraszam na drinka albo piwko

Kurcze,ja też muszę wyskoczyć...dobrze,że mam sklep całodobowy obok bramy wejściowej...w kapciach moge pocisnąć:D

Oj tam, oj tam :) Co dziewica będzie tak sama leżeć? ;-) Udało mi się zdrzemnąć 10 minut i jestem jak nowo narodzona :D

dushee, Ty jestes Maja? Co pijesz? Wybaczcie, tyle nastukaliscie, ze ja tego przez tydzien nie przeczytam : )) Cafe, a Ty co dzisiaj pijesz? Sebuuuuus..... jakie dziewice???? gdzies Ty je znalazl??? hahahha

O ciekawy temat opowiadaj o tym rycerskim turyście.... :)

Mayu , ja widze zielone okna zaplecza zabki przez okno ;) To moze ten turysta byl z naszego topa po % jak orla wywinal :D

Nosku ja miałam dziś pić wodę gazowaną ale w takim wypadku to skończę wczorajsze wino ;-)

A dziewice Seba aż trzy wczoraj dorwał :) Jedna mu na dziś została ;-) Ale widziałam, że nad ranem jakąś imprezowiczkę bajerował ;-)

dushee, kiedys ze znajoma pilysmy i alkoholu nam zabraklo.... noc, srodek zimy.... co robic??? nie chcialo nam sie ubierac... tzn juz nie bylysmy w stanie hahah... no to dawaj... zarzucilysmy plaszcze na pizamki hahah no i siup do sklepu.... na nieszczescie spotkalysmy znajomego, ktory mial niezly ubaw... bo sie okazalo, ze plaszcze nie byly wystarczajaco dlugie... i nogawki z myszka miki razily po oczach hahah : ))))

Nosku,teraz siedze przy browarku-Warku,ale potem golnę sobie z Wami jakiś prawdziwy alko.Oczywiście vodeczkę naszą,bo obcą się brzydzę:D Seba,ja mieszkam w sercu Wrocka,wokół same monopolowe...no to kurcze, po sąsiedzku nakrecam im koniunkturę:D

Bylem po litrze , takze to nie bylem ja :D

A akcyza to blona dziewicza :D

Sebus, no pewnie, ze byl po %...hahah... tam wszyscy pija hahaha.... ja wpadlam do baru... i on mnie rozpoznal, bo sie okazalo, ze w tym samym hotelu jestesmy... rycersko oddal mi swoj kask...hahahah no i biedaczek... dluuugo nie bedzie sie usmiechal hahahah

Fajne miasto Wrocław :)

No ja się muszę zawsze zaopatrzyć na wyrost bo nie mam potem możliwości wyjścia mimo, że nocniawka pod nosem :) A stan niedopicia jest najgorszy :O

W płaszczu to żaden obciach, do mojego sklepu przychodzi Pani w szlafroku...i zawsze ją obsługują bez kolejki...a głos ma jak słowik do zabijania koni:D Ryknie...to i obsługa się uwija jak trza:D

Oj Sebuuus... Sebus... hahhha.... Ty ... Ty.... no wiesz... ; )))))) Caffeee... koniecznie musisz mi towarzyszyc... bo ja cos czuje, ze dzisiaj to mnie ta jedna lampka zwali z nog : )))) dushee.... ja tez pana Sobieskiego chlodze... tak na wszelki wypadek : ))))

Nosku no ale jakiś ciąg dalszy historii z turystą na rumaku jest? W końcu prawie zęby stracił....

Ja pierdziele zaraz mnie coś trafi!!!!!!! Już mnie spamują mimo, że dziś ani jednej piosenki nie wstawiłam :O

dushee, od jutra chodze do sklepu tylko w szlafroku... tylko sie ryczec musze nauczyc hahaha

Cafe...z zycia wzięte...parę miesięcy temu,robiłam imprezkę urodzinową.Rano po przebudzeniu zobaczyłam,że na stole stoi krowa lekko nadpita...pytam więc pozostałych opojów,co za kretyn kupił jeszcze butelkę,przecież tyle ich pękło!No i dowiedziałam się...to ja byłam ta kretynką:D Brakowało psiątki i już:D

Cafeee.... nieeee.... ja na wyjazdach do odpoczywam, bawie sie, spiewam, tancze, wiersze recytuje hahahah... ale zadnych romansow! : )))))

hahahha, kobiety, wiem o czym mowicie.... myslicie, ze to jest pierwszy objaw alkoholizmu? hahah

Zawsze masz do dyspozycji korkociag nosku ;)

Ja kiedyś za dawnych pięknych, studenckich czasów imprezowałam całe wakacje u znajomego, który miał ojca lekarza... Na nieszczęście lub szczęście odkryliśmy gdzie chował łapówki od pacjentów (łapówki w postaci %) ;-) Nic się nie ostało ;-) A było ponad 30 l :) Lepiej niż monopolowy :)

Seba daj już spokój z tym korkociągiem tylko bierz się za dziewice ;)

Nosku,do takich ekstrawagancji trzeba mieć specjalny image,czyli braki w uzębieniu,rozczochrane włosy,nieświeży oddech,dość up********y szlafroczek,no i fest przepity głos...jak spełniasz powyższe to dasz radę...ale wątpię byś spełniała.Takich oryginałów można policzyć na palcach jednej ręki...nawet we Wrocku:D

Mayu - to pewnie sasiadka Ferdka z ul. Cwiartki 3/4 :D

Haluuuusien rodaki pijaki :D kto chial mnie ozora pozbawic ? jak widac urzedujecie macie zdrowie :D ja dopiero nie dawno wrocilam ze sklep a teraz drineczek sernik i pizze pieke to zdrowie Wam kompanio !

Up********y szlafroczek :D Padnę :D

O i Muna jest :) No i jak tu tego wina nie otworzyć :)