problem z tesciowa pomozcie prosze

teraz juz sama sie zaplatalam i nie wiem co mam jej powiedziec - ze to byla pomylka czy ze jakis namolny koles sie do mnie przyczepil? co jest bardziej wiarygodne?

Te śmieszne prowokacje idzie poznać od razu .... Szkoda się produkować

''dziewczyny, ja was nie rozumiem napisalam zeby sie was poradzic bo wiem ze tu siedza madre babki a wy od razu czlowieka z blotem mieszacie...'' HEHE już tym sarkazmem się zdradziłaś ;)

nie chce mi sie odpowiadac na takie zarzuty jak ci sie nie podoba to nie czytaj i nie komentuj, proste

hahahahaaaa

Pomylka od Miska? Ha ha. Piszesz nie zdradze meza, a masz obcego faceta zapisanego w tel jako misiek i on do Ciebie wysyla slodkosci, Ty sie cieszysz i masz ochote spotkac sie z nim na kawe, nie planujesz przerwac znajomosci z Miskiem pomimo ze wisi nad Toba grozba zazdrosnego meza a moze nawet docelowo rozwodu. Nie, masz racje, nie dazysz do zdrady :D Ciekawe jakby Twoj maz dostawal smsy od Sloneczka ze wyobraza sobie ich spotkanie to czy Ty bys spokojnie przyjela wersje kolezenstwa :D

napisalam juz ze mam go zapisanego misiek bo to jest zdrobnienie od jego imienia

nimoza -> w związkach na odległość chyba często zdarzają się takie mini flirty - człowiek chcąc nie chcąc ma potrzebę bliskości, także nie dziwię się że coś takiego się zdarzyło...to są niestety konsekwencje takiej długiej rozłąki... ...najlepiej byłoby jakby mąż jednak znalazł pracę w pl -> bo inaczej może częściej ciągnąć Cię do mężczyzn tu na miejscu...możesz być bardzo dobrą i kochającą żoną - ale przy takiej długiej nieobecności partnera -> nikt nie jest z kamienia.... ...związki na odległość to ogromne ryzyko podejmowane przez obie strony... ...poczekałabym na to, czy teściowa w końcu sama zapyta czy nie/ czy powie mężowi czy nie...jeśli tak, szczerze powiedziałabym jak syt wygląda jak nam tutaj powiedziałaś...kontakt z facetem urwałabym natychmiast i teraz zwracałabym uwagę, żeby zachowywać się tak żeby nawet cień podejrzenia na Ciebie nie mógł paść, że coś więcej się rzeczywiście wydarzyło...jest szansa że sprawa przycichnie - jak nie to tylko szczerość...

Iiiiii jeszcze coś ci powiem. P*****lnij się porządnie w łeb wywłoko

no ja tez tak wlasnie mysle zeby tego nie rozdmuchiwac moze sprawa przycichnie... zreszta napisalam temu koledze o tym ze tesciowa przeczytala smsa od niego i zeby wiecej takich rzeczy nie pisal a najlepiej nie pisal wcale przez jakis czas i nie pisze od tego momentu

Zdrobnienie nie zdrobnienie, wpisane w tel brzmi dwuznacznie. Chyba ze bylby to ktos kogo moj maz zna i wie jak go nazywamy. Albo ktos o kim mezowi mowilam. Innaczej zastanowilabym sie dwa razy nad Miskiem :D Mozesz probowac sciemniac ale najpierw zastanow sie jakie poprzednie wiadomosci od ciebie mogla przeczytac tesciowa. Mysle ze to prowo bo trzeba byc chyba bezmyslnym zeby zostawic tel z tesciowa jak sie dostaje slodkie smski od Miska :)

ja nie mialam pojecia po pierwsze ze on do mnie napisze akurat wtedy a po drugie ze ona przeczyta tego smsa... dalam jej telefon bo chciala rozmawiac z moim mezem i czekala az zadzwoni...

Dziewczyna ile ty, masz lat? Co musisz się dowartościowywać świrując z kolesiem. Żenua

teraz to juz niewazne i nie ma to znaczenia chce jakos zalagodzic ta sprawe tylko nie wiem jak... normalnie to tesciowa codziennie przychodzila do mnie, bawila sie z dzieckiem, na spacer zabierala w ogole duzo czasu razem spedzalysmy, a dzisiaj nawet na obiad nie przyszla...

Kłamstwem nie załagodzisz sytuacji

no wiec co bys zrobila na moim miejscu?

idz i powiedz prawde- tesciowej i mężowi innej opcji nie masz, i urwij kontakty z tym kolesiem

jak mozna byc tak głupim zeby sobie kolesia wpisac jako " MISIEK" :D głupia jestes to teraz to odkrec, łatwo nie bedzie,chyba pozostaje Ci sie przyznac przed tesciowa i walnac skr***e, zerwac kontakt z kolesiem i zmienic numer

Radzę niech Misiek przyjdzie na obiad do Was i zrobi potem minetkę teściowej, powinno pomóc ;)

ale porazka przyszla do mnie tesciowa i powiedziala ze mam przyjsc do niej bo chyba musimy sobie porozmawiac mowie do niej czy chodzi jej o tego smsa wczorajszego bo jesli tak to zle to zrozumiala ze to jakis koles natretny do mnie pisze. a ona na to ze natretnego kolesia mam zapisanego z jakas minka usmiechnieta i pisze z nim 160 wiadomosci normalnie mnie zatkalo i nie wiedzialam co powiedziec

Moim zdaniem bez sensu wymyślać jakieś bzdury o pomyłce czy natręcie ;-( jeżeli chcesz sprawę wyjaśnić to powiedz prawdę - przecież sama piszesz, że męża nie chcesz zdradzać i to tylko kolega.

no teraz to juz chyba za pozno ;/

o, widzisz - nie uwierzyła w bajkę ;-) więc powiedz jej prawdę, że piszesz z kolegą, że to tylko kolega i tylko sms-y. Szczerze to nie toleruję flirtu w małżeństwie, ale trzeba umieć brać odpowiedzialność za swoje postępowanie - naważyłaś piwa to go wypij...

jak teraz jej powiem ze to kolega to wyjde calkiem na idiotke i na klamczuche no i watpie ze mi uwierzy skoro najpierw sklamalam...

Ty chyba nie masz problemu z teściową a problem z tym jak tu p******ć z kolegą

''jak teraz jej powiem ze to kolega to wyjde calkiem na idiotke i na klamczuche no i watpie ze mi uwierzy skoro najpierw sklamalam...'' Kochana jesteś idiotką i kłamczuchą :O

powiedz jej prawdę - no może cześć prawdy... że to znajomy z pracy, że tylko piszecie z sobą po koleżeńsku, a on sobie wyobraził że się spotkacie, źle zinterpretował Twoją przyjaźń - tyle... szczerość, kochana, szczerość. A później powiedz teściowej, że zerwałaś z nim kontakt, skoro on chce czegoś więcej. I zerwij ten kontakt faktycznie. W przeciwnym wypadku szykuj się na rozwód.

matko zalamalam sie teraz i juz kompletnie nie wiem jak z tego wybrnac chyba sie poplacze za chwile... jak moj maz sie o tym dowie to porazka po prostu wole nawet nie myslec...

ale co jej powiem, ze czemu ja oklamalam?

"napisalam juz ze mam go zapisanego misiek bo to jest zdrobnienie od jego imienia " A można zapytać od jakiego to imienia zdrobnienie Misiek?