Kobieta jest mężczyźnie potrzebna po to aby

prać mu gacie i skarpetki, gotować obiady, sprzątać mieszkanie, rodzić i wychowywać potomstwo i dawać mu rozkosz w alkowie. Zapamiętajcie to sobie drogie panie.Wszelkim wyemancypowanym krowom o nadmiernym przyroście ambicji, którym zachciewa się po zawarciu związku małżeńskiego dodatkowych studiów, kursów itp. mówię stanowcze nie. Kobieta taka nie szanuje wartości rodzinnych, jest pyszna i egoistyczna i z czasem zaczyna uciekać od dzieci i męża. To samo tyczy się pracy. Kobieta powinna zajmować się dziećmi i mężem, a do pracy może iść później, gdy potomstwo podrośnie.

ponoć za każdym postem musi stać choćby szczątkowa inteligencja ...no chyba jednak nie musi ...;)

Nie kumam jak pozwalacie swoim dziewczynom/ żonom na takie ciągłe studiowanie itp. Osobiście nie chciałbym żadnej ambitnej i niezależnej na żonę. Najlepsza prosta, łagodna kobieta, która zadba o dom, o męża, dzieciaki. A nie kolejna co przyprawia facetowi rogi.

ożeń się z księdzem nie ukrywaj się, postawisz biskupowi flachę to ci da pozwolenie , szczególnie taki jeden na G z Gdańska

Masz coś do mnie gościu? Po prostu ubolewam nad tym, że mając już 28 lat nie mogę znaleźć żony, bo teraz laski przeważnie są bardziej skupione na robieniu kariery i nie w głowie im życie zgodne z tradycją rodzinną. Może ja chciałbym być już ojcem i mężem?

Ja lubie byc niezalezna , a nie na lasce faceta ktory mi potem bedzie wypominal ile kosztuje, albo bedzie mnie rozliczal z kazdego grosza, taki to w ogole nie maz , TO TYRAN !

A moze ja chcialabym byc zona milionera? A tu same chlopki roztropki typu krzysia

Nie obrażaj duchownych świnio - geju.

A to ty :D najwiekszy pedał kafeterii. D**a cie nie boli?

niezależna kobieta to egoistka kase trzyma dla siebie a i tak facet jest zmuszony utrzymywać całą rodzinę.

jak jesteś upierdliwym , nudnym katolem to o co masz pretensje, staraj się skapcała miekka fajo, to znajdziesz sobie dziewczynę, ale nie po to by ci usłygiwała, od tego jest służaca, matole

krzychu niech taki ścierwojad jak ty sie lepiej nie rozmnażą :D

Z niba mi spadles chopie, ja to i popiore i ugotuje jadla! a i w luszku rade se dam bo ja sie chooja nie boje! choc nadal zem dziewica skromna. i fanaberi studiuw to nie bedzie! podaj numer

co ty sie baby przestraszyl?

Zarabiam na tyle przyzwoicie (3 tysiaki na rękę), aby zapewnić byt żonie i dzieciom. Tyle że współczesnym księżniczkom nic nie pasuje. Ciągle by chciały więcej i więcej, za nic mają to, że faceci się starają. Najlepiej kupować od razu w markowych sklepach i zgrywać damulkę.

Za daleko trochę. Poszukuję kobiety ze Śląska, z Katowic i okolic.

ja to se sama szyje a i chlopu odzienie sprawie i co ze daleko,co daleko? teraz to pks co godzinke w kazdej wsi a mnie tatus to chetnie dowiezie nawet i autem! co byscie sie ugadali i co bys ladnie o moja reke poprosil

Ahahaha! W tych czasach za trzy tysie chcesz utrzymać żonę i jeszcze dzieciaki (liczba mnoga)? Ogłupiałeś? :o

Mój ojciec jakoś potrafił nas wszystkich wyżywić, ale damulkom takim jak ty nigdy nic nie pasuje. Nastawione na szastanie pieniędzmi nie szanujecie człowieka pracy.

bo ojciec miał za darmo służącą a nie żonę i dlatego ty jesteś takim debilem

wez, ja bym kuraki trzymala to by odliczyc juz z wyplaty, w rzece prac moge,a co? Roboty sie nie boje! 3 tysiace to jeszcze odlozyc mozna na automobila!

SLASK ??? hahaaahaha najgorsze badziewie to ludzie ze slaska, przykre ale prawdziwe..

Jaką służącą? Prosty podział ról - ja zarabiam, ona dba o dom. Nikt nie jest zaniedbany ani nie cierpi.

Za trzy tysie to ta twoja żona będzie tynk jeść:D będziecie klepać biedę, smutne to.

Jesli masz swoje mieszkanie to spoko. Pasa sie zacisnie i jedno dziecko wychowacie. Moja mama nie pracowala, mam dwoje rodzenstwa, ale ojciec zarabial 10 tysiecy a nie jakies 3....no sorki. I szastania nie bylo, tylko zabezpieczenie przyszlosci,czasem ledwo starczalo.

podział ról, ot stary głupi cap, ślunzak hahahahahahahahahaha

Tak Śląsk masz jakiś problem warszawsko szmato? Tylko u nas jest teraz dobrobyt więc nam zazdrościcie i obrażacie.

i widzisz ślunzaku , patriarchat i KK zrobili z ciebie wariata, a może i furiata, bo już zaczynasz warczeć, głupi gnój

a teraz pomysl krzychu, zyjecie sobie w tej tradycyjnej sielance,a ktoregos dnia spada ci ceglowka na leb. twoja zona idzie pod latarnie, a dzieci na zebry :P bo z 3 tysiakow to nic nie odlozyles na czarna godzine dla rodzinki.

że też się ci się chce klepać w klawiaturę bez sensu.