Mamo dzieci nie chca sie ze mna bawic w przedszkolu

Dzieci bywają wredne i niestety Taki chrzest bojowy muszą przejść te wrażliwsze. Dziecku trudno jest się wybronić przed takim atakiem. Ja ubieram córkę całkiem zwyczajnie do przedszkola, fajniejsze ciuchy ma po domu czy na wyjścia a do przedszkola była zakupiona specjalna wybrawka zwykłych ubrań bo o takie też prosiła dyrektorka . Moja córka ma 3 latka więc to jeszcze fajny wiek kiedy dzieci zupełnie nie zwracają uwagi na to co kto ma na sobie . Współczuję autorko że do grupy syna chodzą takie dzieci. Nie wolno pozwolić na taki mobbing i trzeba to zgłosić opiekunom! Wszystkie dzieci mają się w grupie czuć dobrze i swobodnie a szykanowanie kogoś tylko dlatego że miał w kapciach dziurę jest niedopuszczalne.

Już odpowiadam! Dziekuje za rady.. niektórzy odbiegli od tematu.. ale to wkoncu forum. :) Postanowilam ze porozmawiam z wychowawczynią. Jeśli chodzi o to dlaczego 4 latka jest w starszakach a no dlatego ze ,,awansowala" o to ze musi isc wcześniej do szkoły czyli jako 6 latek i jest z pierwszej polowy roku. Teraz jest w grupie 4-5 latkow. Z tym ze te 5 latki się swietnie znaja . A co do tego ze jest nachalna..hm nigdy czegos takiego u niej nie zauwazylam. Jest odwazna ale do rozpychania się lokciami jeszcze jej brakuje. Inna sprawa to ze dzieci biedne odbiegają od bogatych, nie oszukujmy się to widać.. jeśli chodzi o ubranka to nic się nie zrobi kogo stać to stać. Ale te zabawki drogie gadżety.... Raz w tyg. jest dzień kiedy dziecko może wziasc zabawke do przedszkola. Mój bierze sobie zazwyczaj jakiegoś pluszaka. No ale jak inna dziewczynka przyniesie grającego, swiecacego kucyka pony to mi córa truje później glowe ze ona tez chce. Ma być zebranie pod koniec miesiąca i porusze ten temat przy rodzicach. Jak dziecko chce się pochwalić zabawkami to niech wezmie grupke do domu i się nachwali ;D A co do aspektu naszego kraju to wiadomo, jest jak jest i tu raczej się nic nie zaradzi

mam bardzo podobną sytuację do Twojej: córka w tym samym wieku i z takim samym podejściem do świata, i z tym samym problemem z rówieśnikami... dzieci znają się z zeszłego roku, ona dołączyła teraz no i jest problem. Mam nadzieję, że jeszcze się to unormuje, ale rodzice dzieci rzeczywiście są niesamowici... to strojenie do przedszkola, ten wyścig szczurów już na starcie... zobaczymy jak to będzie.