Odchudzanie dlugoterminowe start wrzesien 2013

czanka pokazal mi 300 kcal 29 minut. Ale: chcialam wyprobowac zegarek..troche weszlam na oribtreka, troche potanczylam po pokoju, troche poskakalam i pare razy machnelam noga i zrobilam pare brzuszkow- przy kazdnym patrzylam na puls, chcialam zobaczyc jak sie zmienia przy roznej aktywnosci. Jutro pocwicze np. z ewka to ci powiem ile spalilam w ciagu 40 minut :) prjektzmiany, nie od razu krakow zbudowano, prawda? :) dasz rade, tylko trzeba chciec, miec motywacje..i sie ruszac :) I jesc swiadomie..ahh zawsze latwo powiedzeic :) Gosc,Dziekuje za te ziolka, wole moja zielona herbatke :P

No widzisz twój pokazuje i mierzy dobrze a mój to jakaś porażka przez to że nie mam paska na klatkę także kupię nowy i będzie ok :)

Witam dziewczynki ;) na początek spowiedź jedzeniowa sniadanie- 2 kromki chleba bialego z wedlina 2 sniadanie- 2 smażone steki drobiowe i 2 kromki chleba obiad- makaron z serem bialym normalna porcja i gdzies tam w miedzy czasie marchewka i kawałeczek kiełbasy oraz 2 kawy ze słodzikiem a i na kolacje troche makaronu bez niczego tak przed 17 starszną miałam ochotę na kluchy dzis, nic nie poradze jesli chodzi o cwiczenia to 2500 sk na skakance, 100 brzuszkow, i pare innych. Czanka dzięki za link,otworzylam. jesli chodzi o moje podsumowanie wrzesnia to od konca sierpnia schudlam 3,5 kg, startowalam z wagi 81.Z cm tez mi troszke spadło.Moj rozmiar to gora 40/42, dól 42/44, echhh....te straszne boczki to moja zmora

Oczywiście do gołąbków daję mięso, nie dopisałam he Mi też by się przydało takie pomyślne podsumowanie miesiąca :) Gratuluję Patryszja!

Dzień dobry:) Już tradycyjnie zaczynam dzień od gorącego napoju, dziś kawki, i zajrzenia na nasz topic. Dziś choćby się waliło i paliło trzymam się następującego menu: - kawa z mlekiem, kromka razowca z szynką i pomidorem, - jabłko, - barszcz czerwony, sałatka, - jabłko lub sałatka. W międzyczasie będę zalewać się wodą i herbatami. Zaczynam żałować, że jak chciała się zważyć padły baterie, bo wtedy czułam się szczupło, a ostatnio przyszalałam i tak mi ciężko teraz i nawet chęci na ważenie nie mam. Dlatego wieczorem idę pobiegać i nie ma żadnych wykrętów. Ustanawiam sobie dzień ważenia na 11 października. To będą dwa miesiące od mojego poprzedniego ważenia. Zmierzę się też wtedy. To teraz dwa tygodnie muszę ładnie się trzymać diety. Włączam sobie cichutko muzykę i trochę pomacham kończynami, póki mój jeszcze śpi.

Dzien dobry Miranda, ale z Ciebie ranny ptaszek.:-) Ja ide zaraz do kuchni zrobic sniadanko.mam dzis ochote na Kakao zamiast kawy. Dzis na sniadanie 2 kromki chleba ciemnego z paprykowym serkiem..do tego chyba zjem 2 jajka na miekko.plus szklanka soku multivitaminowego. Moze uda mi sie zrobic dzis 6 km spacerek :-) i oczywiscie dzis wieczorem musze zaliczyc cwiczenia.:-) Milego dnia wam zycze!

Witam :) JEST JEST UDAŁO SIĘ!!! wczoraj był dzień bez słodyczy i podjadania hehehe poszłam spać głodna bo kolacja była dość wcześnie ale przynajmniej obyło się bez nadprogramowego jedzenia :) Dzisiaj też będę robić wszystko żeby nie dać się zachcianką przed okresowym. Na śniadanie zjadłam kilka małych kromek weki z pastą z makreli do tego kawa zbożowa no i nie wiem jak reszta menu, ojciec na obiad wyciągnął mięso żeby mu ugotować jestem zła bo rzygać mi się chcę tym mięchem wolę drób ale zrobię najwyżej zjem coś osobno. Ja dzisiaj nie ćwiczę mam wolne :) Miranda ale skromnie dzisiaj będziesz jeść ;)

Witam niedzielnie;) brrr ale u mnie zimno, masakra;/ dzis mnie czeka nudny leniwy dzionek, ciekawe czy sie zmusze zeby dzis pocwiczyc.Niedziela to dla mnie zawsze taki rozmemłany dzień, nic się nie chce ale moze wykrzeszę z siebie później trochę energii;)

U mnie niedziele zwłaszcza w okresie jesienno zimowym spędzam na obijaniu się, leżeniu pod kocem i oglądaniu tv :) jak jest fajna pogoda to jakiś spacer ale ostatnio jest zimno deszczowo to nawet nie chodzę. Trzeba kiedyś odpoczywać nie? jak się cały tydzień ćwiczy i robi masę innych rzeczy, większość pracuje to się należy lenistwo :)

Witam wszystkich ,mam nadzieję że mogę się dołączyć do was. Wspólnie z mężem postanowiliśmy zrzucić zbędne kilogramy, zaczęliśmy od 23.09.2013r w ten właśnie dzień nasza córeczka skończyła 5 miesięcy. Moja waga startowa to 80 kg przy wzroście 165cm mojego męża 100 przy wzroście 175cm. Dietę i zdrowe odżywianie zaczęliśmy od wyrzucenia śmieciowego jedzenia z lodówki i wszystkich zakamarków. Nie głodzimy się bo nie na to polega chcemy schudnąć rozsądnie i bez efektu jojo ja 20-25 kg mąż 20. Szukam osób które będą nas motywowały do działania dodadzą Powera i razem przetrwamy stratę kalorii i będziemy się wymieniać przepisami bo czasem trudno jeść tak aby się nie znudzić;) pozdrawiam wszystkich;)

śniadanie- kawa,kromka chleba zwykłego z plasterkiem wędliny 2 śniadanie-jajecznica z 2 jajek i 2 tekturki Witaj Paula- powodzenia ;)

Witam wszystkich bardzo serdecznie :-). Pragne rozpoczac odchudzanie z wami. Moja waga 90 Kilo.Pragne schudnac 30 Kilo.Pozdrawiam wszystkich ;-).

Witam nowe osóbki :) razem damy radę!

Cześć dziewczyny... mogę do Was dołączyć? chcę zacząć od jutra odchudzanie ważę 90 kg przy wzroście 165 cm trochę za dożo..;p chce zrzucić około 30 kg.... oczewiscie nie z dnia na dzień ... pomożecie?? nikomu o tym nie mowie a jak wiecie chce się z kimś pogadać jak ma się tzw kryzys... mam nadzieje ze się uda.... 3mam za was kciuki..:)

jestem zrozpaczona, jak mam schudnąć 30 kilo niech mi ktoś powie:(:(:( probowalam tyle razy i nic...

Czesc kochane "stare" i "nowe" kolezanki. Wrocilam :P Tak sie rozpisalyscie, ze nie jestem w stanie Wam wszystkim odpisac. Wyjazd sie udal, bawilam sie super. Sporo % wpadlo, ale z jedzeniem nawet ok :) Pamietalam o tym, zeby zachowac umiar. Chcialam dzisiaj wybrac sie na spacer w gory albo na rolki, ale niestety pogoda jest okropna. 10 stopni i wiatr taki, ze glowe urywa. Nie chce byc chora i przesiedziec kolejnego tygodnia w domu, wiec odpuscilam i mam leniwa niedziele. Jutro dzien chlopa, rano lece po jakis drobiazg i zakupy na moja wieczorna kolacje :) Menu to zupa cebulowa, paella z owocami morza a na deser lody albo pieczone jablko z cynamonem.

Hej kobiety. Mogę dołączyć. Wszystkie wątki sie wypalaja a ten trwa. Bardzo podoba mi sie zalozenie. Chcialabym schudnac 12 kg. Baaaardzo ale bez drakonskich diet bo sie nie nadaje. Jutro zaczne od śniadania.

dziewczyny tak się rozpisały że nie nadążę czytać ale to fajnie że jest nas tyle, razem na pewno damy radę. z moich wczorajszych ćwiczeń nic nie wyszło i dziś pewnie też ćwiczyć nie będę bo boli mnie głowa już od wczoraj. Dzisiejszego jadłospisu nie podam bo jadłam różnie i trochę słodyczy, ale starałam się nie przesadzać z ilością, no i znów zapomniałam się zmierzyć i zwarzyć, od jutra postaram się bardziej zwracać uwagę na to co jem i w końcu zacząć ćwiczyć.

hej, przyjmiecie mnie do grona odchudzaczek? :) mam do zdzucenia jakies 25kg :o

Właśnie zjadłam 2 kawałki czekolady tak na pożegnanie.... od jutra zaczynam... mam nadzieje ze dam rade.... u mnie od paru dni zaczyna się ze tak powiem nowe życie zaczęło się wszystko układać wiec postanowiłam zgubić parę kg może i to się uda.... :)

dzisiejszy obiadek serwowany przez męża to: 80g. makaronu brązowego, 5 małych kawałków piersi kurczaka przyprawianych pieprzem, oregano, odrobinką soli i ułożone na talerzu sałata, ogórek, pomidor i rzodkiew;) pycha! obiad godny polecenia;) a na jutro serwuje zupkę warzywną gdzie królować będzie fasola szparagowa, marchew, kalafior i brokuł ;) na marginesie mówiąc mamy znajomego który schudł 30kg z dietą ułożoną przez dietetyka gdzie zapłacił 1000zł za ułożenie diety, podpowiada nam co mamy robić zdradził nam ze raz w tygodniu powinno się pić coca -cole zero dlatego że oczyszcza ona organizm bardziej niż woda niegazowana a koniec końców i tak wszystko zejdzie z nas drogą kropelkową;) i mówił jeszcze żeby raz na miesiąc spróbować zgrzeszyć jednym wafelkiem lub kawałkiem ciasta dlatego że kiedyś i tak schudniemy, skończy się dieta i będzie nas to kusiło, wtedy wróci nie pożądany efekt jojo.

Paula2301 od kiedy jesteś na diecie, i ile chcesz schudnąć..??

witam wszystkie nowe kolezanki ;) u mnie dzis dietetycznie w normie, na obiad pieczone ziemniaki oraz półtora pieczonego fileta z kurczaka z plasterm zółtego sera, potem kawa z mlekiem i słodzikiem, na kolacje 2 kanapki z białym serem. Zmusiłam się dzis do 1000 sk na skakance i serii cwiczonek, więcej mi się nie chcialo. Kurcze jak się robi zimno na dworze to czuje ze nie mam w ogole energii, nic mi sie nie chce i mam doła,.Musze w sobie wskrzesic pozytywne mysli i chęć do zycia ;)

No proszę ale tu nowych osób :) Mam do was prośbę nie użalajcie się nad sobą że macie do zrzucenia 20-30kg tylko wyznaczcie pierwszy cel np. -5kg i dawać z dietą! :) potem kolejny cel i tak małymi kroczkami osiągniecie wymarzoną wagę, jakbym podchodziła do diety w ten sposób że mam zrzucić 25kg to bym olała dietę i stwierdziła że to tak dużo i nie dam rady. Więc do roboty, piszcie pytajcie razem to zrzucimy :) Kiedyś miałam 77kg marzyłam o 60kg a teraz jestem już tak blisko celu da się tylko trzeba podejść do tego optymistycznie i z motywacją :) Nic się samo nie zrzuci więc popatrzcie w lustro i pomyślcie czy chcecie dalej nosić ten tłuszcz na sobie i dalej jeść śmieciowe jedzenie, trzeba nauczyć się zdrowych nawyków a potem już z górki. Trzymam za was kciuki! Paula ale pyszności jecie :) To prawda raz w tygodniu trochę luzu to same plusy, ja tak robię ale jak się pilnuje cały tydzień, raz w miesiącu nagroda to trochę za bardzo nie motywuje lepiej częściej się nagradzać drobiazgami, coli bym nie tknęła blee Malwa nawet jak jesz coś nie dietetycznego pisz po prostu przecież zdarza się każdemu taki dzień na diecie gorszy. Co będziesz ćwiczyć ciekawego?

Mam jeszcze pytanko. Czy któraś z was stosowała piling kawowy i czy on naprawdę daje dobre rezultaty? Gdzieś czyatalam ze stosując go 1-2 razy w tyg plu cwiczenia mozna starcic pare cm w udach i brzuchu i pozbyc sie celluitu... ale nie wiem ile w tym prawdy, tak w ogole stosujecie jakies wspomagajace balsamy czy inne kosmetyki na ciało,znacie cos godnego polecenia?

Moje menu: kilka małych kromek weki z pastą z makreli i jajka, kawa zbożowa pół banana kasza jęczmienna z mięsem w sosie koperkowym, mizeria na jogurcie wafel ryżowy z łyżeczką dżemu sałatka grecka, 2 kromki grahama z opiekacza 2 tekturki chrupkiego z pastą z makreli i jajka Wypiłam chyba ze sto herbat zielonych bo taki miałam straszny apetyt na słodkie i wszystko ledwo się powstrzymałam ale udało się znowu jakoś przetrwać :) A mój syn jak na złość ma ostatnio taki apetyt że cały czas coś je, ciągle coś mu muszę szykować aż mnie skręca. Ja chcę już okres i zakończyć tą mękę z nadmiernym apetytem!

Patryszja taki piling kawowy bardzo dobrze działa na cellulit nie wiem czy odchudzająco ale ma same plusy z tego co czytałam, sama robiłam przez jakiś czas i skóra była po nim super gładka i miękka ale to trzeba robić regularnie żeby efekty były a u mnie to z tym kiepsko, balsamów też nie używam bo zapominam się smarować zresztą nie wierzę w ich cudowne działanie, dieta plus ruch to najpewniejsze co zadziała na tłuszczyk i cellulit.

czanka, masz ten sam problem co i ja tez mam nadmiar apetytu wczoraj dostałam okresu ...szok co chwila bym cos jadła właśnie niedawno zjadłam 2 kawałki czekolady tak na pożegnanie .. i od jutra zaczynam , mam nadzieje ze dam rade.

Czanka ma rację, nie ma sensu cały czas myslec ze az 20-30 kg do zrzucenia, to dołuje. Ja tez mam duzo do zrzucenia ale nie skupiam sie na celu ostatecznym tylko ciesze sie z kazdego zrzuconego kg, z tego ze spodnie mniej cisna itd...poza tym tez mysle głownie o tym co tu i teraz , ze np mam dzisiaj zjesc to i to , pocwiczyc tyle i tyle, i tak mi mija dzien za dniem;) i wyobrazam sobie siebie z obłędną figurą ;P poza tym topik tez duzo pomaga i mobilizuje ;) damy rade, mamy czas. pomalutku ale skutecznie do celu

heh u mnie tez kiepsko z systematycznoscią i pamięcią a propo balsamów ale ze 2-3 lata temu jak duzo schudłam, ok 15 kg w 3 msc to zostal mi taki flak na brzuchu i uda galaretowate mimo ze cwiczylam i teraz próbuję kombinowac trochę z kosmetykami tez ;)