Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znerwicowana na maksa

toksoplazmoza moja fobia Błagam o pomoc

Polecane posty

ja w pierwszej ciáæy ni robilam badania na toxoplazme teraz w 2 ciazy mialam je wykonane okazalo sie ze mialalam stycznosc z tym wirusem ale lekarz uspokoil mnie ze nie mam sie martwic tylko dbac o to co jem i jak to przygotowywuje. mysle ze za bardzo sie tym przejmujesz no bo w koncu jesli masz stycznosc z kotami to mysle ze by to wyszlko na badaniu ze juz mialas kontakt z wirusem. uspokuj sie i nie zamartwiaj tak.:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
Ja to wszystko rozumiem. Tylko wypicie coli czy kawy nie stanowi dla dziecka zagrożenia. No chyba ze ktos tylko tym by sie żywił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nawet jakby co to jesteś pod opieką lekarza i nawet toxo się leczy! Mamy XXI wiek to nie wyrok śmierci ani dla Ciebie ani dla dziecka! Ciesz się że nie masz problemów z ciążą i ich nie wynajduj. Chińczycy twierdzą, że większość chorób bierze się z głowy. I coś w tym jest silny stres obniża odporność. Co jakbyś miała cukrzycę, zagrożoną czy jakieś wady u płodu a Ty zdrowa baba jesteś i jęczysz. Zobaczysz wykraczesz sobie jakieś choróbsko. Co maja powiedzieć kobiety, które na prawdę mają problemy? Ciesz się bo to różnie może jeszcze być i nie wmawiaj sobie chorób to chore. Panikara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ggggggg
Największy błąd robisz zamarwiajac sie na wyrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno wyobraź sobie jak będziesz panikowac jak urodzisz, albo w padnierz w jakaś depresję poporodową! Lecz się i to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
Ja tylko chciałam zapytac czy moje obawy sa słuszne. Tak wiem ze bede sie marwtic o dziecko. Wiem ze grozi mi depresja poporodowa, wiem ze bedzie ciężko i to mnie dobija ale zyje dzieki tej kruszynce i staram sie dla niej. Dlatego tutaj pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
W ciązy nie moge brac antydepresantów. Wiem ze toksoplazmoze sie leczy ale takie leczenie nic nie gwarantuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosikah
Ok pobawmy sie w statystyki. Ile znasz OSOBIŚCIE kobiet które zaraziły sie tokso w ciąży? Ja OSOBIŚCIE nie znam żadnej! A powiedzmy znam około 400 osób wliczając rodzine, koleżanki, wspolpracownice , znajome z internetu itd. Niech sie reszta wypowie może w końcu sie uspokoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
W polsce rodzi sie co roku ok 200-400 dzieci z tokso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosikah
No i tak to właśnie z tobą jest ...naczytasz sie w necie i panikujesz ...ja pytam OSOBIŚCIE ile znasz? Pewnie żadnej, plus moje 400 kobiet to już powiedzmy 800 ... Jakie szanse masz statystycznie ze akurat ty sie zarazisz ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
Ale to nie chodzi o dane statystyczne. Mi chodzi o to czy w moim przypadku istnieje ryzyko, mozliwosc zarażenia. Są kobiety co mimo tokso jedzą w ciąży tatara, nie uwazają i rodzą zdrowe dzieci ale trafi sie ta jedna na milion której sie świat zawali. I nie bedzie miało dla niej znaczenia ze nikt w jej otoczeniu nie chorował i ze tokso trudno jest złapac. dlatego ja wole dmuchac na zimne. Niestety u mnie sie to przeradza w obsesje. Nie potrafie racjonalnie ocenic zagrożenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
Staram sie robic co moge zeby potem nie żałowac. Niestety pewnych sytuacji sie nie przewidzi tak jak z tą ziemią dzisiaj. Odrazu umyłam twarz i usta wodą z mydłem. Gdybym nie była w ciązy. Otarłabym czoło i dalej rwała warzywa. Ale tu chodzi o cos najdrozszego dla mnie naświecie. O moje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosikah
Jesteś po prostu przewrazliwiona ...NIE ZARAZILAS SIE !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosikah
I zabijasz swoje dziecko właśnie teraz w tym momencie przez stres ...i mówię serio bo już są badania ze lepiej pić i palić niz sie stresowac w ciąży !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
Bardzo bym chciała zabyscie mieli racje. Skoro tyle osób mi pisze ze nie zaraze sie w taki sposób to pewnie macie racje. Uspokoiłam sie troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosikah
A jeszcze jedno ...toksoplazmoza nie czycha na ciebie w każdym milimetrze ziemi czy w każdym miligramie szynki z łososia !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Annnnnna to ty tylko ty tak potrafisz shizowac, polecw kosmos na czas ciazy tam sie nie zarazisz ty id do psyhiatry i sie lecz, mowie powaznie, nie zlosliwie, ty chcesz dziecku zaszkodzic???? dawno powinnac byc pod opieka specjalisty, to napewno Ty, bo ten sam styl pisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie poczytałam co może spowodować stres w ciąży i to wczesnej. Lektura zaledwie kilku stron mnie przeraziła. Jesteś na prawdę okrutna dla tego dziecka i bardzo mu szkodzisz :( Nie wiem czy wiesz ale nie tylko ta wydumana przez Ciebie toksoplazmoza może spowodować wady płodu. Hormony stresu mogą uszkodzić dziecku mózg, spowodować poronienie a nawet przeczytałam że w skrajnych przypadkach Zespół Downa. Jeśli nie wierzysz poczytaj. I to już w 17tc można narobić bigosu. Jest wiele rad jak opanować stres bez leków. Więc może weź ojca dziecka na spacer, do kina gdziekolwiek i się uspokój. Zajmij się czymś co lubisz a jak nie umiesz poradzić sobie ze stresem sama idź do lekarza proszę bo to już jakaś obsesja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 2 koty w domu - przybłędy z działki, moja mama ma kota też przybłędę i w zasadzie całe życie mieliśmy koty w domu, zawsze przygarnięte z podwórka i do tego nigdy nie szczepione. Do tego dzieciństwo spędziłam na wsi gdzie jadło się wszystko prosto z krzaków albo wyrwane z ziemi i wytarte w spodnie a nawet przeciwciał nie mam, czyli nigdy z tą chorobą nie miałam styczności. Nie ma więc co nadmiernie panikować bo nie tak łatwo toksoplazmozę załapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
Czyli waszym zdaniem powinnam olac tą sytuacje? Zapomniec o niej i życ spokojnie jakby nigdy nic? Piszecie tu oleczeniu u psychiatry itp tylko ze bedąc w ciąży psychiatra niewiele mi pomoze bo niewolno mi brac leków. Juz kiedys sie leczyłam i sporo wiem na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosikah
Tak właśnie powinnam zrobic ...zapomnieć zrobic za jakiś czas badania dla świętego spokoju i zając sie czymś pożytecznym dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
W piątek ide pobrac krew. Wyniki powinny byc w sobote albo w poniedziałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co Ty tą krew pobierasz teraz! I tak nie będziesz miała przeciwciał matko tak trudno zrozumieć? Może tylko się okazać, że jesteś chora ale to mało prawdopodobne. Jak wyjdzie że jesteś "czysta" przestaniesz shizować czy nie! Czy do następnego badania będziesz narażać to biedne dziecko? Kobiety z problemami psychicznymi w ogóle nie powinny mieć dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
jezeli sie zaraziłam to bede juz miec przeciwciała w klasie Igm. A zaburzenia psychiczne w tym nerwicowe moga dopasc kazdego w różnych momentach zycia. Nikomu tego oczywiscie nie życze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
Mój wynik sprzed 2 miesięcy wskazał brak przeciwciał. W przypadku toksoplazmozy sprawdza sie dwie klasy przeciwciał. W klasie Igg świdcza o tym ze ktos ma odporność a w klasie Igm ze ktos właśnie przechodzi zakażenie. Tak jesli wyjda ujemne to przestane sie przejmowac. Robie te badania w piątek bo i tak musze pobrac krew na morfologie i oddac mocz bo w Poniedziałek mam wizyte u swojego ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
pozatym zgodnie z zaleceniami kobieta która nie ma odpornosci na tokso powinna powtarzac badania co najmniej raz w trymestrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co zdrowy dorosły człowiek umie sobie poradzić ze stresem. Są sprawy ważne i ważniejsze a teraz najważniejsze jest zdrowie Twojego dziecka. A Ty histerię odwalasz...weź się nad sobą zastanów. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znerwicowana na maksa
Uwierz ze nie zawsze dorosły człowiek potrafi sobie poradzic z tym co go w życiu spotyka. W ostatnim czasie przezyłam niejedna tragedie i w życiu nie myslałam ze znajde sie w takiej sytuacji w jakiej sie znalazłam. Patrzyłam na śmierc kogos bliskiego. Potem uzależnienie i tragedia tez kogos z bliskiej rodziny. Strasznie trudne i traumatyczne przejscia. I psychicznie wysiadłam. Zresztą nie o tym ten topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×