CZERWCOWE MAMY 2014

hej mamakubusia tak wazyl2300pisalam wczoraj ale nie wyslalo:/ja juz godz nie spie.poczatek ja tez mam ochote na sex ale czekam do jutra co gin powie o tej szyjce.jejku juz34tc musze torbe spakowac do szpitala pora.mialam to wczesniej zrobic.mnie brzuch czesciej boli na okres chyba coraz blizej porod.oczekujaca

a co do dywanow mi lepiej podzialal zwykly plyn do naczyn z woda niz ten vanish uzywalam tego proszku co trzeba odkurzyc i dupa nic nie pomoglo.oczekujaca

Hej dziewczyny. Ja czekam u lekarza, miałam iść w środę ale to klucie z naciskiem nasilają się więc jestem już dziś u lekarza. Pewnie mi powie ze jest ok. Ale ją mam dziwne poczucie ze urodzeń za wcześniej. W rodzinie męża wszystkie dzieci to wczesniaki, każdy kolo 1, 2kg miał. Mamo3 napisz jak po wizycie. Flavia ciuszki na wyjście super , mama mi na wyjście z tej samej firmy komplet kupiła;-) Ja dywan pióre zawsze odkurzaczem. Ale raz w roku w lecie piórem na dworze, szczotka i kercherem-nie wiem jak to się pisze. I wtedy jest super czysty. Raz taki mały pralam tym proszkiem vanisha na sucho i też jest różnica ale słaba

mamo kubusia ja sama nie umiem odróżnic co jest skurczem a co nie, ale to pierwsze co opisujesz to chyba wypinanie dziecka, a jak cały brzuch twardy to podobno skurcz. Ja nigdy nie miałam tak że cały od góry do dołu był twardy tylko miejscowo i tez nie wiem czy to skurcz czy nie. Teraz mam okropne bóle po bokach brzucha az do pachwin tak mnie ciągnie, czasem podbrzusze boli razem z kręgoslupem ale brzuch przy tym nie twardnieje i też nie wiem co to jest. Mamokub- mam jeszcze jedno pytanie do ciebie jako że rodzimy w tym samym szpitalu orientujesz się może czy trzeba miec dla dziecka swoje kosmetyki w szpitalu, chodzi mi o oliwki, coś do pępka, chusteczki mokre, kremiki i np ręcznik z kapturkiem. Czy położne to mają i czy one kąpią dziecko i smarują ubierają, czy przynoszą golasa i trzeba samemu?

kasia jestes juz po wizycie odpisz co tam u lekarza. początek- mi tez maluch ciśnie narządy a szczególnie jelita, mam problem z tymi jelitami bo często bolą. pomaga jak się wypróżnie z czym tez mam problem. mój mąż teraz tez nie moze się zdecydowac czy chce byc przy porodzie czy nie, ja mu kazałam to przemyślec i ma mi powiedziec wprost a nie że on nie wie. oczekująca ja torbe będę pakowac po świetach chyba, mam nadzieje ze poród tak szybko nie nadejdzie, żebym nie zdążyła. nie wypuszczam malca do połowy maja. jejku dziewczyny juz blisko, mógłby juz kwiecien się skończyc. co do wózka to zgłupiałam już całkiem. ja bym wolała nowy bo wiadomo pierwsze dziecko i chciałoby się wszystko co najlepsze i najpiękniejsze, ale wszyscy mnie przekonują ze nie ma sensu bo gondola służy krótko i żeby wziąc od bratowej, a na następną wiosnę kupic sobie fajną spacerówkę, nawet tu na forum tak radzą jak poczytałam. sama juz nie wiem.

mamakubusia-skurcz jest wtedy jak cały brzuch jest twardy jak skała,wygląda jak góra,na pogotowiu mi lekarka poruszała całym brzuchem i stwierdziła,że mam słuszność, tylko ja miałam skurcz nie odpuszczający ponad pół godziny spokojnie, na pogotowiu dają zastrzyki,żeby rozlużnić brzuch, bo NOSPA nie pomagała a częściowo brzuch się napina wtedy kiedy dziecko się przeciąga i wypina, ja czasami główkę albo pupę widzę, dotykam przez skórę:) i chce mi sie siku w zależności jak mi tam się mały ułoży, a przy twardnieniu brzucha nie chce się siku

mi brzuch twardnieje nawet jak sikam.Tylko w nocy mi nie twardnieje.Szykuję się do lekarza.Napiszę po wizycie.

oczekująca- Ty niedługo urodzisz:) słyszałam,że końcówka jest straszna, bo ciężko-opuchnięcia,kręgosłup itp. jak urodzisz będzie lżej.ja czuję,że mogę na początku czerwca swojego kluska urodzić,on duży i chyba wyczuwam stopki i piąstki pod skórą brzucha:)

Dzień dobry Dziękuję za odp. dziś odpoczywam z wami ma forum;). Odprawiłam Kubusia i jestem sama to nie czesto sie zdaża wiec odpoczywam :). W sumie okolo 9 mają by od szyby wymieniaja jako reklamacja mam nadzieje ze to ostatnie osoby od remontow jakie tu będą:). Flavia nie zapominajmy że ja rodziłam 4,5 roku temu:), polożna przychodziła do pokoju mialam jedynke:), i myła dziecko przy mnie pod kranem:), miała swoje oilatum takie próbki po myciu owijała w recznik mój wycierała i ubierałam ja tylko za pierwszym razem poprosiłam o pomoc bo się bałam to małe ciałko ubierać najgorsze bylo dla mnie ubieranie body przez główke. Powiem tak ja biore wszystko swoje a co bedą miały to będą:). Ubranka tez swoje sie daje jak sie urodzi kocyki rożki tez czapeczke tylko po porodzie ubrały potem kazały nie zakladac wiec nigdy nawet po kapieli nie ubieralam, wiesz ogolnie nie sa miłe, sprawiają wrażenie że wszystko z łaską pomoga jak dziecko dłużej płacze to wchodzą do sali ale raczej winiąc matke za ten płacz. Ja pamietam ze kuba sie osikiwał ciągle nie wiedziałam czemu może mało istotne ale u chłopca pod pieluszką siusiak na dół nie do góry:), ale on był taki maleńki żenie wiedziałam jak to układać:). Licze teraz na sale 2 osobową bo smutno mi bylo wieczorami samej. Mam nadzieję że będzie mi teraz łatwiej juz tak bym chciała wrócić z maleńkim do domu:).

Hej dziewczyny :D a ja od rana już nie śpie tylko nie mogę sie ogarnąć :P Poźniej jeszcze do miasta muszę jechać ;p a poszłam spać około północy bo goście byli :P Oczekująca 3maj się dzielnie już nie długo będziesz miała dzidziusia tylko dla siebie i wszelkie dolegliwości minął. Ja zauważyłam, że brzuch mi twardnieje jak na siku mi się chce bardzo albo jak mały się wypina :D Dzięki dziewczyny za rady postaram się jeszcze w tym tygodniu wymyć narożnik oraz fotel :D

oczekujaca tak cie czytam i dziwie sie ze juz chcesz rodzic przeciez twoj maluszek jest jeszcze taki malutki ... chyba warto sie popmeczyc dla dziecka ?

ja wiem że nie są miłe, koleżanka tez mówiła ze jak dziecko jej płakało bo nie mogła nakarmic to przychodziły ze złością. ja jak leżałam w szpitalu to czesto dyżur miała jedna położna napisane na plakietce miała starsza położna imię chyba teresa jesli dobrze pamiętam, taka szczupła, czarne krótkie włosy na chłopaka i okulary. bardzo sympatyczna widac ze lubi to co robi, o wszystko można było ją pytac. to ja tez wezmę reczniczek, krem, sudokrem w razie czego, oliwkę, podkłady. o pępek to chyba one dbają, bo ja nawet nie bedę wiedziała jak go smarowac. o siusiaku w doł wiem:)

hej, flavi fajne ubranka, ja nie wiem co ubiore, z krotkim napewno nic nie zabieram, to jednak noworodek, ale chyba body, pajacyk, czapeczka jak bedzie ciepło, jak zimno to mam spodenki, polarek z kapturkiem, body z długim, skarpetki grube, czapka i koc, lbo jakby sie okazło, ze jakieś załamanie pogody i zimno to mam kombinezon, mozna ewentualnie ubrać w to. Dajcie znać jak tam po wizytach:) co do dywanów, ja mam taki niemiecki płyn, ale też dupiaty, troche wymył, ale nie ma szału. Kazdy szpital, inne przyzwyczajenia, u mnie tylko pampersy, krem do pupki, ten psik do pępka i chusteczki trzeb miec i ma sie to przy sobie, ciuszki daja bo sie boja, w czym były prane i zeby dziecko nie miało alergii, ale ja wemze ze 2 zestawy, bo jakby sie pożygał albo coś.W moim kobieta musi sama dbać o pępek:)

O pępuch one dbały ale wtedy lało się tym fioletowym, potem jak w domu to robiliśmy to kuba miał aż nogi umazane:) jak przychodziła położna to się wstydziłam pokazać:) tak nieudacznie to szło:). Ja dobrze wspominam tylko położna z porodówki była kochana taka troskliwa, i miała w sobie taki spokój. Bardzo mi pomogła. Po porodzie jeszcze na łóżku przemywają letnią wodą krocze to jest taka ulga że nie wiem co. Oczekująca dasz rade, jeszcze troche i lato spędzisz w ogrodzie z malutkim:).

Zazdroszcze wam, u mnie w szpitalu trzeba miec wszystko swoje. Ale doslownie wszystko, jesli czegos nie ma to zaraz opip....... Co do kapieli noworotka, to polozne kapia tylko raz, a potem dzieci zostaja przy matkach. Nawet gdy kobieta chce isc wziasc kapiel to nie chca pilnowac. Najlepiej podobno dogadywac sie z innymi mamuskami.

Ja brałam prysznic jak m przychodził albo mama fakt nie chcą pilnować małego jak brali na lampy, bo miał żółtaczke to wietrzyłam i leżałam, zeby potem mieć siły.

ja mam nadzieje ze będę miała lekki poród i wszystko bedzie ok to po 3 dniach się wychodzi. bo po cesarce to trzeba troche poleżec. moja sąsiadka miała cc w 35tc i wyszła po 10 dniach dopiero.

Ja wkońcu w domu,jeszcze miałam po drodze problem z autem. A więc tak,na usg się nie złapałam,bo przy mnie zepsuł się aparat i kicha . To co mnie kleje to szyjka się zrobiła miękka i trochę się skróciła,mówiła że nie jest źle,ale teraz zero ćwiczeń i zero wysiłku:-( leżeć nie muszę ale czas najwyższy odpuścić,takie słowa usłyszałam. Za tydzień mam przyjść skontrolować czy się nic nie zmienia może wtedy będę mieć usg. Trochę mnie nastraszyla że jak za tydzień się skróci to wizyta co tydzień mnie czeka. Dostałam kartę ruchów,mam zapisywać 3 x dziennie. Ja na 12 do dentysty ostatni raz. A i co mnie cieszy największy przyrost masy mam chyba za sobą bo przy od ostatniej wizyty pół kilo więcej

poczatekczerwca u nas tez kiepsko z seksem, boli mnie, ciasno tam jest okropnie. Kasia a jak tam Twoje zęby? kiwią się? kurcze musze iść do apteki bo musze jutro skoczyć na badanie krwi i moczu, z tydzien wizyta, ciekawe co doktorek mi powie, ciągle mi sie śni, ze rodze dziewczynke:) a niby synek tam siedzi:P Wczoraj młody był leniwy, ale wieczorem wrąbałam pizze ze szpinakiem i jajem to zaczął tak skakać, ze myślałam, ze wylezie z brzucha :P macie też taką chęć na mleko? okropnie mam smak, karton na dzień pije.Kasia a ile już masz na plus? ja sie boje wagi :P

ja juz po wizycie.Szyjka długa,prawie 5 cm,zamknięta.Dzidzia wazy między 1.400 a 1.700.Powiedział,że jak zdecyduję się na cc to wystawi mi skierowanie na 2 tyg.przed terminem.Takze na początku czerwca.Powiedział,ze mam I stopień łożyska,w co nie wierzęę.Bo 3 tyg.temu inny gin.mowił ze mam II/III.Pokazywał mi wtedy na monitorze czarne punkty na łożysku,co oznacza przechodzenie w III stopień.Cisnienie mam 90/65,wiec niskie.Waga 60 kg,czyli przytyłam 11 kg.od początku ciązy.

Agata-ja co 2 tyg.tyję 2 kg ,czyli 4kg/miesiąc,ale dużo się cofnęłam przez I trymestr, nie wiem jak liczyć,ale myślę,że jestem z 16kg do przodu, a jeszcze 2 miesiące;) jem słodycze,i zaraz po zjedzeniu mdli,ale nie wymiotuję

nie wiem czemu,ale coś mi się zdaje,że szybko spadną mi kilogramy,ze stresu przy dziecku,no i przestanę się obżerać słodyczami, no i jak będę obolała to sądzę,że mało będę jadła- tak mam....życie pokaże:) -teściowa mówiła,że na twarzy jestem okrągła- dziwne,że tylko ona to widzi, nikt inny, -jak pracowałam to wiecznie aż czarna szara na buzi byłam- w stresie, teraz się relaksuję:) póki mogę heh

mój lekarz jest jakiś dziwny, ja w 5 miesiącu miałam taki skok i przytyłam w miesiąc 4 kg to mnie opierdzielił:/ potem 2 kg na miesiąc to ok i ciekawe ile teraz przytyłam i co mi powie

Ja juz po usg. Leos ma 1800 kg, obrocil sie juz glowa w dol, duzo wod plodowych, lozysko sie podnioslo, szyjka 3, 6 cm, wszystko pozamykane. Teraz czekam, bo moj ginekolog prowadzacy musi sie zapoznac z wynikami. Niestety, malutki nie chcial pokazac buzi, caly czas zaslanial sie raczka, a druga piastka boksowal mnie po zebrach, zupelnie jakby mowil: spadaj matka :-D

dziwne, ze jeden lekarz mówi ze 1 stopień, drugi, że 3 masakra, lepiej chodzić do jednego i nie kminić potem kto miał racje :) mama3chłopców, wstydniś i tyle :P

Agata-lekarz mówił,że prawidłowo jest 12kg przytyć,ale to nie reguła mamo-ja na usg idę ostatnie w piątek, nie mogę się doczekać też:)

Kasia,a bierzesz magnez?Ja biore 300 mg.dziennie.Moze dlatego szyjka mi sie nie skraca.Chociaz w pierwszej ciązy nie brałam magnezu,tylko witaminy PRENATAL i dotrwała do 40 tyg.Urodziłam sn dzień przed terminem.

Kasiu uważaj na siebie jeszcze musimy ponosić te maluchy:-) Mamo3chłopców fajnie że wszystko ok po wizycie a w którym ty jesteś teraz tygodniu?? Jolka ja się nie dopytuje o to łożysko wierze ze jakby było nie tak to by powiedział ja teraz mam usg 25 kwietnia i wszystko ocenimy do tego czasu postaram się nie myśleć i nie martwic chodź to niemożliwe raczej:-) W ogóle jaka ty drobinka jesteś 60kg po przytyciu matko:-) wyśle zdjęcie mojego ubranka dla malucha na wyjście to opcja jak będzie zimno, jak ciepło to po prostu pajacyk:-), i mojego Kubusia malutkiego jak wróciliśmy ze szpitala trochę nie wyraźne bo to naprawdę zdjęcie zdjęcia może m nie zapomni z pracy ładowarki to przerzucimy tamte:-)

Tam na zdjęciu kuba leży a obok pluszak nie wiem jak jego głowa mi przeszła jak patrzę na tego pluszka to on ma już wystarczająco dużą głowe aż mnie wszystko rozbolało:-),

ojoj jaki slodziaczek :) ubranko tez super , ja musze troche mniejsze ciuszki wziac hehe wezme takie na 3-4kg mamo3chlopcow dobrze ze wszystko ok , oszczedzaj sie na tyle na ile mozesz :) mamokubusia ps jak dobrze ze moja poki co ma mala glowke hehe ja pol nocy nie spalam bo chyba miz aszkodzily ostre rzodkiewki niesamowitybol zoladka jelit , wzdecie wszystko na raz brzuch jak skala bralam i robilam co moglam zeby troche odpuscilo ale ciezko jak dziecko w srodku dodakowo uciska , dzis poki co tylko mi niedobrze ;/ moral taki uwaga na ostre jedzenie :) a jeszcze doczytalam o kapaniu w szpitalu - u nas wg najnowszych zalecen dziecka po porodzie sie nie kapie zeby maz sie wchlonela , ale pewnie pod kranem pluczą , dla dziecko trzeba miec ubranko na wyjscie chusteczki nawilzane pampersy i jakas masc krew przeciwodparzeniom