CZERWCOWE MAMY 2014

Esmi-super wózeczek:-) u nas położne mówiły,że teraz bardzo rzadko zdarza się,że kobieta rodzi sama. Przewaznie jest partner, ale tez przychodzą z mamą,siostrą,przyjaciółką... Ja nie wyobrażam sobie rodzić sama, wtedy bym chyba się zapłakała... Mój m od początku uznał za oczywiste,że będzie,mówi,że nie widzi innej możliwości i chociaż on bólu fizycznego odczuwać nie będzie to chce w jakikolwiek sposób pomóc w tym waznym momencie . dziewczyny od kiedy mówi się,że ciąża jest donoszona?po skończeniu 36 czy 37 tygodnia? . dołączam się o pytanie sałatkowe:-) u nas tradycyjnie jarzynowa, ale może napiszecie jakieś fajne sprawdzone przepisy?? Chętnie skorzystam

niby od 37 , moj maz to sie nie boi nic a nic nawet ogladal ze mna filmy o porodzie na youtube i powiedzial ze myslal ze wyglada to gorzej heh , ogolnie wizja mezczyzn pewnie sprowadza sie do wizji krwi i ogolnie hardcore a trzeba im wytlumaczyc pokazac ze wieksza czesc porodu to jednak ciwczenia chodzenie masaz pleców skakanie na pilce prysznic i walczenie z bolem lub porpostu jesli kogos nie boli to zajmowanie wolnego czasu rodzacej czekaja na rozwarcie heh a czesc zabiegowac trwa tylko max do 2godzin czyli samo parcie przy czym facet i tak stoi przy glowie

No dokładnie, jego miejsce i tak jest przy głowie:-) czyli jak ja dzis zaczynam 34 tydzień to jeszcze cale 4tygodnie i ciaza donoszona:-)czyli od 13maja zaczynam generalne mycie okien,szorowanie,skakanie na piłce i ogólnie hulaj dusza:-)

Asik codziennie Was sledze i czytam wiec jestem na bierzaco :) ale ciężko nieraz sie wstrzelic****isać tak żeby ktoś odpowiedział bo tyle sie tu dzieje, a pisac dla samego pisania to bez sensu więc czytam :) Możesz dopisać w tabelce corka Laura ;) Ja już większość rzeczy mam kupione dziś czekam na kuriera ma przywieźć kosmetyczne rzeczy i te do szpitala i powoli zaczne sie pakowac... Ostatnio codziennie placze nie radze sobie chyba z emocjami zwiazanymi z porodem karmieniem i w ogole wszystkim :( Moja mala wazy ok 1950g wczoraj bylam na wizycie mamy 33t 2d Ewinka i oczekujaca koniecznie powiedzcie lekarzom o tych bolach krocza ja swojemu powiedzialam ze mnie bardzo boli i to nie jest za dobrze moze dojsc do pekniecia spojenia łonowego podczas porodu trzeba o tym powiedziec i sprawdzic jak bardzo te kosci sie rozchodza.

tak Ewinka mozna szczesciu pomoc hehe ale dziecko i tak bedzie wiedzialo kiedy jest gotowe do wyjscia teraz sobie czytam o wiesiolku, herbatce z lisci malin seksie, draznieniu brodawek na jedne dziala cos na inne nic :) porod i tak nastapi wtedy kiedy dzidzi uzna ze juz czas :)

Asik-no tak, ale wiesz... Lepiej myśleć,że to jednak pomoże, i że poród wcale nie będzie taki zły:-) ja cały czas myślę sobie,że nie będzie źle,że to zupelnie fizjologiczna czynność, ze damy radę:-) ogólnie wielki OPTYMIZM:-) a co! Nie boję się porodu, jedynie tego żeby dzidziuś był zdrowy i nic mu się nie stało w trakcie lub tuż przed. Już się nie mogę doczekać żeby go zobaczyć! . brzuchatka-ja Ci odpiszę:-) nie martw się kochana, ze wszystkim bez problemu dasz sobie radę.owszem-czasami może nie być tak różowo,nie jedna z nas będzie miała gorsze chwile, ale trzeba być silnym. Bo kobiety są silne, lepiej być wojowniczką niż delikatną królewną,co to tylko patrz i nie dotykaj;-) ja tu tak piszę,a tez jak mnie weźmie na płakanie to końca nie ma:-P ale to pomaga, łez nie można tłumić, ale trzeba pamiętać o pozytywach i o tym jaki mamy wielki dar w brzuszki. Ściskam!:-)

Brzuchatka to normlane ze zaczynamy sie bac :) nnie wkurza to ze kazda na okolo kolezanka ktorej nie zapytam to mowi ze bylo ok ze prawie nie bolalo itp mysle kurde jak to mozliwe !! ale widac tak sie teraz rodzi heh nie moge dodac tabelki bo spamuje ;/

A z tym bólem to troszkę się zaniepokoiłam.mówiłam lekarzowi ostatnio,że boli to stwierdził,że się rozluźnia i dlatego... Ale jak pytam siostrę,koleżanki,kogokolwiek kto rodził to mówią,że nie bolało aż tak... A mnie boli juz od hoho, dobrych kilku tygodni. Ostatnio zamiast leżeć przed tv to siadam na piłce i kręcę biodrami,wtedy nie boli i pomaga na trochę. Ale dzięki za radę,na nastepnej wizycie przycisnę lekarza i dokladnie wypytam

Adik-u nas na szkole rodzenia był temat,że jesteśmy początkowym pokoleniem,o które prosi się aby o porodach wypowiadać sie dobrze,mówić o pozytywach,żeby nie straszyć jakie to okropne i jak bardzo boli. Może coś w tym jest?:-)

ja mysle ze moze naprawde wkoncu czasy sie zmienily i poprostu w szpitalach jest lepiej jest duzo tych gadzetow co ulatwiaja radzenie z bolem, pozycje wertykalne , porod rodzinny, znieczulenie mysle ze to wszystko ma wpływ , mowilo sie ze kiedys nie bylo zneczulenia bo poloznym to porod utrudnialo a po rozmowie z polozna okazalo sie ze jest zupelnie inaczej bo kobieta po znieczuleniu jak nie czuje juz tego bolu wspolpracuje z polozna skupia sie na oddechu przez co lepiej dotlenia dziecko, znika stres i wszystko idzie sprawniej , tak samo z nacieciem krocza przeciez polozne robia to dla naszego dobra naprawde jak popatrzylam na filmy bez naciecia ile te kobiety mecza sie zeby ta glowke przepchnac to pomyslalam ze naciecie to wybawienie poza tym gorzej chyba jak peknie sie az do tyłka niekontrolowanie , ale chodzi tez o nastawienie kobiet zeby nienastawiac sie ze musi bolec ze jestesmy na to skazane mamy cierpiec bo jestesmy matki polki bo wcale tak nie jest to nie jest rzeź mamy swoje prawa i musismy o nich pamietac jestesmy ludzmi a nie zwierzetami dlatego nie pozwolmy czesto gesto sie tak traktowac a bedzie ok :)

Asik,ze wszystkim sie zgadzam oprócz nacięcia.nie zawsze jest potrzebne, a niestety w niektórych szpitalach robi sie to rutynowo. Mam trzy mocne przyklady koleżanek, przygotowywały krocze przed porodem i nie zostały nacięte w ogóle, dwie z nich nie miały ani jednego szwa,jedna z nich miala 1szew bo lekko pękła. Jak jest doświadczona położna to pomoże ochronić krocze,tak aby go nie naciąć lub aby pęknięcie bylo minimalne (o tysiąc razy lepsze od jakiegokolwiek nacięcia), bardzo dużo teraz sie o tym mówi,bo polska pod tym względem jeszcze jest daleko za murzynami,kiedy na zachodzie ochronę krocza stosuje sie juz od dawna,mówi sie o przygotowaniu i o różnicach miedzy nacieciem a ochroną,lub ewentualnym delikatnym pęknięciem. Nie mówię tu o przypadkach,ze widać ze krocze nie wytrzyma i specjalnie go nie nacinać bo tobez sensu, ale w wielu wielu przypadkach można by to krocze ochronić a niestety jest nacinane niepotrzebnie.

pewnie ja tez wolalbym byc nienacinana mam swoja polozna wiec ufam ze zrobi wszystko co w jej mocy pracuje juz 27lat wiec chyba moge jej ufac aczkolwiek jesli ciezko mi bedzie to niech nacina oby nie cierpiec bo napawrde te filmy mnie dobily lekko jak ta glowa nie mogla sie przecisnac ;/

No tak ewinkaa zaczynamy dzisiaj 34 tydzień :D mi gdzieś tydzień zaginol w akcji myślałam że do świata jeszcze dwa tygodnie a nie 4 dni ;) Ja mam za tydzień równy wizytę ;) Dziewczyny jaki macie śluz ? Czy w ogóle macie? Ja mam na zmianę gesty biało żółty czasem rzadki przezroczysty....

Czy któraś z Was ma tyłozgięcie macicy?bo ja mam, lekarz mówił,że nie ma to wpływu na poród naturalny tylko ew.przy cc trzeba wyżej naciąć. Któraś ma taki przypadek?

Ja mam mało śluzu, jeśli jest to rzadki,wodnisty i biały.najczęściej używam wkładki więc wtedy nie widzę,ale jak zapomnę i mam ciemne majtki to widać,że jest biały

Asik-mieć swoją położną to super sprawa. Na pewno pomoże dużo. My niestety nie zdecydowaliśmy się, u nas położna kosztuje 1500zl, mąż chciał,ale ja stwierdziłam,że w szpitalu w którym chce rodzić i tak jest dobra opieka położnych tam dyżurujących,a nie mam wewnętrznej potrzeby żeby caly czas była przy mnie. Jednak gdyby była tańsza,albo znałabym już jakąś to na pewno chciałabym mieć swoją

ojej Ewinka to rzeczywiscie sporo , u nas porod w pryw klinice kosztuje 1700 a w drugiej mniej a u was sama polozna szok . ta polozna o ktorej pisze jest poprostu przyjaciolką rodziny , kolezanka mojej mamy jej porod tez odbierala , wiec nie musialam ze tak powiem wynajmowac jestem ciekawa ile u nas polozne biora za cos takiego ale to chyba trzeba miec jakies dojscia zeby znalesc taka polozna bo nigdzie sie nie oglaszaja ..

Ewinka ja mam tylozgiecie ale mam nadzieje ze to nie bedzie przeszkoda podczas porodu zapytam swojego gina... Aha chcialam jeszcze Was zapytac o ten whmaz na paciorkowca mi gin wczoraj pobral probke czy to je za wczesnie? U mnie zaczety 34 tc bo czytalam ze robi sie to mieczy 35-37 tygodniem jak myslicie?

Co do nacinania .... ja byłam nacinania i niestety albo miałam źle zszyte albo nie wiem bardzo długo czułam efekty tego pekalo mi ciągle nawet dwa lata po porodzie czułam jak pęka podczas bycia na toalecie czy stosunku. Ale chyba wole być nacieta niż popekana bratowa w 30!! Miejscach pękła i mówiła że to jakaś masakra a ona jest malutka i drobniutka zawsze się zastanawiam jak ona to zrobiła że urodziła dwójkę dzieci przez takie wąskie bioderka ;) Właśnie się dowiedziałam że moja kuzyna wczoraj urodziła córeczkę 3kg 10pkt ale miała cesarke 3/4 ciąży w szpitalu leżała bo mała była za mała ale urodziła w terminie ;) najważniejsze że zdrowa ;)

Brzuchatka płacz ile chcesz nie duś nic w sobie każdy sie boi jak to bedzie normalne to nie kupno czegoś to czlowiek za ktorego odpowiadamy, dasz rade zobaczysz. Pisz z nami bedziemy odpowiadać. Asik wiesz czemu tak mówią bo kobieta jak juzma dzieckoto zapomina o bólu chodz wiadomo jest to maksymalny ból ale to chyba tak zakodowane mamy ze sie nie pamieta ja pierwszy porod wyobrazalam sobie jako rzeź tryskającą krew a otzepraszam krwi to nie widziałam dopiero na podpasce:), troche na malym ale nie duzo:). Esmi fajowe korki wozka. Flavia ostatnio bardzie spiczasty sie wydawal twoj brzuch ja sie zmierzylam mam 111cm ciekawe jak jeszcze urosnie nie pamietam czy pod koniec rosnie mocno bardzo.

Mi nic o paciorkowcu jeszcze nie mówił,następną wizyte mam dopiero po weekendzie majowym,ale wtedy juz będzie koniec 36tygodnia.

ja mam tyłozgięcie macicy.rodziłam sn i cc.Śluz mam tylko rano jak wstanę.Jest bezbarwny.Potem w ciągu dnia nie mam wcale śluzu.

Asik-no niestety u nas poród w prywatnym szpitalu typu medicover albo szpital damiana to koszt ok 15tys., sama sala jednoosobowa w szpitalu państwowym kosztuje 1000/dobę, ceny koszmarne. Za to położne ogłaszają sie wszędzie,bardzo popularne sie to zrobiło

A ja już po uczelni - praca licencjacka czeka :D Asiq kupiliśmy na tablicy i jesteśmy bardzo zadowoleni :D ponieważ małżeństwo bardzo dbali o wszystko nawet zostało wyprane - nie musimy prać :) i widać po nich było że mają hopla , ponieważ mieli 3 wózki na 1 dziecko :D a mi coraz ciężej się chodzi i powiedziałam dla mamy , że już jeździć do Nich często nie będę ... :) zobaczymy jak święta, Ja robię szyszki, ciasto na zimno oraz strogonof :)

Brzuchatko tydzien roznicy chyba nie ma znaczenia mi bedzie robil po swietach w 36 tygodniu. Ja bylam nacinana nic nie czulam potem szwy sie rozpuscily i normalnie, ja mowilam na porodowce jak trzeba tnijcie, bo mi kolezanka opowiadala jak pękła az do tyłka i musiala jesc posilki z parafina zeby luzne kupy robić jakoś mnie to przerazilo. PEwnie ze fajnie bez nacinania wtedy chyba w ogole nie czuc ze byl porod mnie po kubie tylko ta ranka bolała.

dzieeczyny a czy ktoras z was oglada porody na youtube czy tylko ja jestem taka masochistką hehe wlasnie ogladalam porod kobiety co siedziala na wc i rodzila i sama wyjela swoje dziecko szok heh kobieta jest w stanie sama urodzic ;p

Asik ty jestes masochistka ja jie chce sobie przypominac jak to jest:).

Ja oglądam nałogowo:-)

Dzieki dziewczyny ;) Ja ogladalam tylko porody na tvn style ale juz nie lecą :( na yt to chyba tak na hadrcora pokazuja wszystko to chyba wole tego nie ogladac heheh :) Mnie przeraza najbardziej to że jak przyjade do porodu do szpitala to wszyscy będą obcy te położne itd przecież mnie nie znaja boję sie że zostane zdana na siebie że mnie oleja i sobie nie poradze ze stresem i bólem albo że z jakiegos powodu nie dostane znieczulenia ;(

tak brzuchatko na hardcora haha :) pewnie wiekszosc ma takie obawy co do personelu ale ja tez mam nadzieje ze zdaze dostac zzo , ze np nie bedzie tak ze zajezdzam a mi mowia 7cm ;/