Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość gość
poczatek masz racje oni to wiesniaki.ja tez wychowalam sie na wsi i jakos umiem zachowac sie.tesc kuleje bo noge ma krotsza a jakos mu niedocinam ze jest kulawcem czy cos.oni niemaja wyczucia ani nic.ja jak chodze to ok a jak poloze sie to wszystko boli.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama3chlopców - no ja to bym chciała cc. Jak przypomnę sobie tą godzinę skurczy przy pierwszym porodzie, to nie wyobrażam sobie np. 14 godzin z takim bólem. Ja z tej godziny to tylko ze 30 minut pamiętam, a potem to mi się film urwał i M mi opowiadał, że jak się z łóżka zwlokłam, to sobie sama chciałam robić cc tymi instrumentami, co były przygotowane ;) Jeden plus, że zawsze mówiłam, że jak nie dostanę zzo to się będę darła pewnie nieludzko, a się nie darłam, bo nie mogłam powietrza z bólu złapać ;) No i paprało mi się długo krocze, pomimo, że nie byłam cięta i miałam tylko 2 czy 3 szwy powierzchowne to się zrosty jakieś porobiły i teraz mam dyskomfort przy współżyciu cały czas. Przez pół roku to nawet badanie ginekologiczne było wykluczone. Wolę mieć te zrosty na brzuchu. Gin powiedziała, że dobrze, że mnie nie cięli bo dopiero by mi się paprało. Taki mój urok :-P esmi - ja tak samo skarpetki wkładam, "na żabę" ;) Kucam też na żabę, ale potem muszę się czasem złapać czegoś, żeby wstać. Najgorsze, że tego kucania mam dziesiątki razy w ciągu dnia, bo córa jest na etapie robienia bałaganu twórczego ze wszystkiego co jest dostępne, a potem biega i się o to potyka. Więc ona rozwala a ja zbieram . z sikaniem to u mnie podobnie jak piszecie, albo ból pęcherza na koniec, albo leci tak jakby bez ciśnienia i mam wrażenie, że nie do końca. . qrcze, byłam rano w tesco, chciałam kupić pieluchy i inne takie dla Małej, a tu nie było małych. Wkurzyłam się jak nie wiem co, bo wyszłam tylko z chusteczkami i kremem do pupy. Wrrr....! Jakoś łatwo się denerwuję ostatnio. . gościu - kg lecą niezależnie czy się je czy nie. Taka uroda ciąży, każdy przechodzi ją inaczej. Dla pocieszenia - duża część takich kg to zazwyczaj woda i schodzi w ciągu kilku dni po porodzie. 9-10 kg gubi się niejako samoistnie dosyć szybko (to jest waga dziecka, wody, łożysko, więcej krwi itp.). Wodę, czyli opuchliznę też. Reszta, czyli sadełko, zostaje i trzeba wytuptać. Ja przytyłam w pierwszej ciąży 13-14 kg, po porodzie na drugi dzień przybyło mi jeszcze 5 kg bo bardzo spuchłam. No i zostały mi 4 kg które zgubiłam dopiero jak odstawiłam córę od piersi, karmiąc nie dało rady. oczekująca - mnie jak kiedyś ktoś pojechał tekstem, że jestem gruba, to odpaliłam, że ja to chociaż schudnę jak urodzę. Nie ma co się przejmować głupimi komentarzami, chociaż wiem, jak to boli. Ja mam w sobotę ślub brata i już słyszę te komentarze. A człowiek przy obecnych gabarytach to czego by na siebie nie wsadził, to źle wygląda. Kreację mogłam sobie uszyć równie dobrze z prześcieradła, tylko dziurę na głowę wyciąć i efekt byłby podobny. Nic to, już niedługo nam zostało :) sylwia04011985 - tycie w ciąży to chyba od jedzenia nie zależy. No może czasami. Ja nie jadłam więcej w pierwszej ciąży a i tak tyłam, dosłownie w oczach. Szczególnie na koniec. Teraz żrę ciągle lody, bo mnie ślina zalewa na samą myśl, a przytyłam mniej. Wczoraj wlazłam na wagę, to jakieś 8 kg na razie. Jeszcze mi zostały dwa miesiące prawie, więc do 12 kg pewnie dobiję lekko. Chyba, że cud jakiś będzie. nomadic - to nędznie masz w tym szpitalu, że zzo nie dają... :( ale chociaż maluchy zabierają na jakiś czas i dokarmiają w razie potrzeby, to plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już wróciłam z zakupów i czas na robienie obiadu :P dzisiaj u mnie pomidorówka :D dawno nie jedliśmy :D i robię murzynka :D Ja już mam 20 kg na plusie :P ale co ja poradzę taka ma uroda i niestety ciągnie mnie do słodyczy :P pocieszam się, że jak będę karmić to zakaz słodyczy , napojów, lodów, oraz dietka lekko strawna :) i jak już będę sprawna mam zamiar powrócić do ćwiczeń :) bo już tęsknie za swoimi spodniami Ja skarpetki zakładam na żabę i w WC nie wiem dlaczego najlepiej mi się tam zakłada :D a jak zdejmuje ciuchy to ojej ciężko ciężko :P Myślałam, że będzie straszna pogoda a się wypogodziło się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwka, rozbawilas mnie nieziemsko :) Ja porodu nie wspominam jakos szczegolnie sympatycznie, ale mimo wszystko lepiej nic cc. A rozerwalo mnie porzadnie i bylam szyta prawie do samej doopy :) Ale wiadomo, ze co kobieta, to inna. Polozna mi dzisiaj powiedziala, ze na porod sn nie bardzo mam co liczyc. To lozysko jest zbyt blisko ujscia i nawet jesli mi pozwola sprobowac, a jak sie upre to pozwola, to i tak sie skonczy cc, bo jest ryzyko krwotoku. W dodatku ona jest przekonana, ze od ostatniego usg maly sie kopyrtnal i ulozyl posladkowo, wiec czeka mnie kolejna wizyta i kolejne usg. Zazadalam tego wymazu na paciorkowca i po wojnie z lekarzem bylam nastawiona bardzo bojowo, a ona do mnie, ze nie ma problemu i zrobimy za 2 tygodnie. Tak po prostu. Chyba glupio wygladalam, bo siedzialam tam z otwarta buzia i tylko mrugalam, kompletnie zaskoczona :) Ale juz w ogole mnie babka rozlozyla, bo tak mi jezdzi dopplerem po brzuchu, slucha tetna i nagle pyta, czy znam plec dziecka. Ja na to, ze owszem, a ona do mnie: i co, chlopiec? Ja, ze tak, chlopiec i skad wie, a polozna, ze tetno u plodu obu plci jest zblizone, ale chlopcow jest takie bardziej, z braku lepszego slowa, leniwe i ona sie bardzo rzadko myli w tej kwestii :) Szczeka mi opadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka troche mnie nie bylo nadrobilam ost stronki, u mnie poki cojest ok mialam male przeboje moze sie polepszy moze nie termin na 13,06 wiec mysle pozytywnie narazie ciagle musze lezec a z kom ciezko pisac :) widze ze zadna z nas nie urodzila moja kol ma terminna 19 maj i juz od mc ma bole przepowiadajace brzucha i plecow i nic sie nie dzieje . Nasza gin nie sprawdza szyjki jesli nic sie nie dzieje wiec wielka niewiadoma. Ewinka czytam ze zmienilas zdanie co do zzo i dobrze po co sie meczyc jak jest mozliwosc. Ja sie najbardziej boje ze przenosze i bedzie oxytocyna , bo poki co nie mam zadnych oznak ze cos sie zbliza .dzis 34t4d asik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
No Asik,tak sie zaczęłam stresować,że codziennie mnie boli brzuch jak przed egzaminem. Wystraszyłam sie,że poród zocy o wiele bardziej boli,a mnie najprawdopodobniej to czeka i dowiaduję sie teraz, jednak wolę być przygotowana na wszystko. Wcześniej chciałam w domu narodzin a tam żadnych środków farmakologicznych i tak bym nie dostała,a teraz jak i tak na porodówce,sama już nie wiem... Pogadam o wszystkim w poniedziałek na wizycie,chociaz mój gin mówil,że zzo obniza cisnienie i powinnam rodzic ze znieczuleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Początek tobie odszedł czop chyba,a czułas to? Czy nie? Macie regularne skurcze,te przepowiadajace ? Bo skoro ją mam już tak nisko główkę to powinnam coś czuć,a mnie tylko kluje,kilka razy dziennie. Ja już się nie przejmuje waga,wyglądam jak słoń no ale trudno,jestem niska i zrobila się że mnie kulka. Ostatnio mam fazę na arbuzy no i wróciła mi ochota na seks od niedzieli nie mogę się odkleic od męża;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, no w koncu sie odezwalas! Dobrze, ze ciagle w dwupaku. Skrobnij czasem choc slowko. Ewinkaa, tak na chlopski rozum to zzo musi obnizac i cisnienie i tetno, bo wiadomo, ze jak odczuwasz bol i stres to automatycznie wzrasta cisnienie krwi. Ja to widze czasami u pacjentow w ostatnim stadium raka, bo przed podaniem morfiny potrafia miec tetno ponad 200, a po podaniu leku stopniowo zaczyna spadac. Jesli epidural mialby pomoc Tobie i dziecku, to ja bym sie nie wahala. Lekarz Cie rozgrzeszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zupa się gotuje, pranie się pierze, porządek z ciuchami zrobiony :P jeszcze muszę nabrać energii za ciasto :D A ja mam codziennie skurcze i ból krzyża więc może przepowiadające :P ale nie jestem tego pewna :) i dzisiaj już się naschylałam i krzyż daje mi o sobie znać :P Asiq fajnie, że się odezwałaś dużo wypoczywaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
A mnie jakiś smutek dopadł. Ciąża sie kończy u tak sobie podsumowanie zrobiłam,zawsze myślałam,że to będzie super wyjątkowy czas... Traktowanie jak księżniczkę.ale tak myślę,że szału nie było,ja się nie pieściłam i funkcjonowalam normalnie,a teraz żałuję ... Dzisiaj szwagierka mi opowiada jak to ona sie slabo czuj,ze mąż nad nią skacze,ze robi wszystko,nawet zupe gotuj czego wcześni nie robil... A u mnie niby nie ma na co narzekać,ale jakoś specjalnie rozpieszczana nie bylam,i smutno mi trochę... Jak nie teraz to kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewinka to tak masz jak u mnie,mnie m denerwuje,mowi ze ciagle nerwowa jestem.tyeraz pojechal zobaczyc czy grzyby sie zaczynaja a mnie niechcial wziasc:/tylko eraz kaze lezec jak ja p*****lca juz dostaje;)obejrze sobie porody dzisiaj.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewinka znam to przy pierwszej ciąży to był dla mnie koszmar podobno ciąża to nie choroba ale moj m ciągle mnie stopowal tego nie tego tez nie a gdzie ty chcesz tam iść itd no po prostu gorzej niż więzień we własnym domu nie mogłam mieć na nic ochoty np o fastfudzie nie byli mowy jadłam ale nie wiedział o tym a teraz totalna zlewka na wszystko wcale się nie zdziwie jak mu na porodiwke będzie nie po drodze. ;) a nie powiem bo takiego czulego traktowania bardzo mi brakowało i teraz brakuje, no ale zostało nam tylko siebie po narzekać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny długo sie nie odzywalam ale mialam problem z netem. Ja to chyba pierwsza urodze :( byłam dzis na kontroli rozwarcie na trzy palce szyjka bardzo skrócona i mieka silne i częste skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Klaudia,rozwarcie na trzy palce to 6cm,jestes juz na porodówce,tak??bo lekarz na pewno by Cię do domu nie wypuścił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo rozwarcie niestety nie jest porodem jest to wieloetapowy proces mozna zaczac rodzic dzis a mozna za 2tyg niektore pol ciazy z rozwarciem chodza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
6cm to już raczej jest poród.nie słyszałam aby ktokolwiek chodził z takim rozwarciem... Chyba że sie Klaudii pomyliło i chodzili jej o 3cm a nie o 3palce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczytaj na google jak kobiety z 6cm mialy wywolywane porody samo rozwarcie nie jest porodem nie znam waszych sytuacji ale naprawde ufajcie lekarzom a nie kolezankom z forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
+silne i częste skurcze? Nie wiem w ogóle po co się gosciu odzywasz, ja pytałam Klaudię czy już jest na porodówce, nie udzielam jej żadnych rad w zwiazku z tym co napisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia- bolal mnie brzuch jak na okres, a później odpadł czop.. ale nie ma co sie sugerowac bo od tego czasu nic sie nie dzieje. Jutro mam wizyte to może cos sie dowiem :) Jak lezalam w szpitalu to pewna dziewczyna miala rozwarcie na trzy palce, a na drugi dzien wieczorem miała juz niunie ale to po oxy. Mozecie nie wierzy, ale mojego m kuzynka urodzila dziecko na 6kg ! Byla nacinana ale i tak popekala. Szczerze mowiac to nie wierzylam w to, ale jak tesciowa potwierdziła to szczena opadla mi do kolan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro lekarz ja wypuscil to chyba nie porod ? Bede pisac czytam was i nie pisze nic zlego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klaudia ja mam rozwarcie i chodzie juz dluzszy czas do tego szyjhke zgladzona.poczatek to wielgachny bobas jak ona go urodzila???mojej kol mala ma5miesiecy i wazy6kg a tu noworodek.ja juz po kolacji zaraz jade do rodzicow zapytam co tacie lekarz powiedzial.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny moja MAMA OK!!!!!!!!!, będzie przychodziła jak urodze jak m urlop skończy będziemy ją potem odprowadzać z kuba i maluszkiem, zrobi chrzciny:-), po prostu będzie:-). Co do zżycia z rodzicami to ja jestem bardzo zżyta z tatą:-), taka córcia taty oczywiście z mamą też:-) Hej Klaudia trzymaj się który tc jesteś?? Już zmęczona jestem chcę noc:-) Oczekująca olej teścia i lez ile się da bo potem się nie da:-), mój m mówi ze w tej ciąży wyglądam lepiej w tamtej brzuch miałam podobny ale byłam bardziej napuchnieta, i kiedyś ubrałam taką żółtą tunike i mój m powiedział ze wyglądam jak przebrana za dynie na hallowen, tez nie ma wyczucia, wywaliłam tą tunike wtedy:-) Jutro już plecaczek będzie kupie żelki wsadze i przygotuje Kubie:-) Chciałabym urodzić 13 maja kube urodziłam 13 października:-)fajnie by było. Brzuch mi twardnieje ale nic z tych twardnien nie wychodzi chociaż po katg w szpitalu wiem ze to skurcze:-), taki co aż boli w kroczu i odbycie za przeproszeniem to do 80-90% dochodziły:-) Dziś przyjdzie o 19 facet z moskitierą do sypialni i kuby pokoju, a może umyje okno??:-) kolezanka była dziś u mnie i mówiła ze umyła okno a wieczorem była już na porodówce:-), umyje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Kubuś na 6 tygodni ważył 5900:-), na szczepieniu był jak 3 miesięczne dzieci dlatego teraz tez nie kupuje małych ubrań:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w to wierzę bo w tamtym roku pilnowałam takiego chłopca który urodził się z wagą 5,5 kg, jego matke strasznie porozrywali masakra, brzuch tez ma okropny po tej ciązy. Wiecie co ja to mam czasem taki ból brzucha troche jakby mi się chciało kupe, ale mi się nie chce. moja mama mówiła ze jak zaczął jej się poród to nie miała bóli miesiączkowych tylko takie własnie jak na rozwolnienie takie parcie. I ja mam tez takie coś tylko teraz lekko i co jakiś czas. nie mówie ze zaraz urodzę ale to moze wskazywac ze główka ciśnie i dlatego tak to odczuwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamokubusia, wlasnie tak sie zastanawialam czy pytac, jak tam Twoja mama, ale troche sie balam :) Super, ze wszystko ok, bardzo sie ciesze :) Moj maly tez kloc. Polozna mi dzisiaj powiedziala, ze gdybym donosila do terminu to mialby kolo 4 kilogramow/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamokubusia ja umylam okno,drzwi balkonowe podlogi i nic nie ruszylo.no ale moze na weekendzie cos sie zacznie mam taka cicha nadzieje:)oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekująca ty to jestes hardcorowiec, od 2 mies z rozwarciem a i tak cię nic nie rusza:D mamoK dobrze, że wsyzstko ok. to te rozwarcie się liczy, na 1 palec= 2cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna pisze ze ma 6cm rozwarcia moze juz rodzi a flavia dalej probuje symulowac i zwracac na siebie uwage dziewczyno nie jestes pepkiem swiata !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×