Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość 33ona
kruszynka- bądź dzielna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka33
33ona dzięki :-) pszczólka to nie ja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2014
Nitką gratuluje;-) Asik w końcu masz mała;-) powiem ci że też miałam z szyjka problem, jak mnie położona malowała i trzymała żeby nie wracała na swoje miejsce to myślałam że umrę to był mega ból,wiem że to było potrzebne i musiała to zrobić żeby nam pomoc ale jak słyszałam że idziemy na masaż to miałam dość,to było okropne. Ale już nie pamiętam,teraz jak o tym myślę to drugi raz bym nie zniosła;-) Kruszynka pisz nam na bieżąco jak dasz radę czy się rodzicie trzymam kciuki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość asik
Kruszynka powodzenia ;) Moja mala jak aniolek ssie cycka pokarm chyba mam dobry bo mala po nim ladnie spi czasami nie potrafi zlapac cycki i sie denerwuje ale ja z nia gadam i nie ustepuje jej :) tutaj nikt nie pokazal jak karmic instynktownie wszystko robie karmie przrwijam ubieram i jest git obok mnie lezy dziewczynka co ciagle placze niewiafomo dlaczego wiec od wczoraj od 2 malo co spalam glidna jestem jak wilk ale nie wiem skad mam duzo energi i radosci w sobie hehe moze dlatego ze juz po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Najbardziej martwią mnie te szwy rozpuszczalne w środku, bo na zewnątrz to mi już w piątek zdejmują to dam radę, ale ciągnie mnie najbardziej od środka masakrycznie, więc to te rozpuszczalne. Lekarz zszywał mnie jak kolejną krowę do obróbki na taśmie naprawdę na chama naciągał, aż chodziłam na tym fotelu i teraz mam potworne obrzęki. Najgorzej, że wszytko dokładnie czułam. Wyobraźcie sobie że można praktycznie nie czuć potrzeby parcia przy ostatniej fazie, a urodzić, tylko że to jest właśnie najgorsze, bo nie dość że skurcze są olbrzymie, to jeszcze dodatkowo czujesz dokładnie jak Ci się wszystko tam rozłazi, jak cię nacinają i szyją itd. Z doświadczenia zdecydowanie wolę mieć potrzebę parcia, bo jednak na swój sposób daje ona ulgę i tłumi pozostałe odczucia poza skurczem. Najgorzej jest wysilać się przy takim bólu i przeć jak się nie chce... Asik, najważniejsze że teraz już jest w porządku i że w końcu po wszystkim. Też widzę, że te pomiary usg są do kitu. Mi z kolei szacowali na usg tuż przed porodem ok 3,8 do 4 kg, a okazało się że urodziłam malucha z wagą 3,3 kg. Kruszynka trzymaj się, jesteśmy z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Justi gratulacje !! Wg mojej gin to wogole miala wazyc max 3100 na usg z 31tyg na ysg z 36tyg 3400 i na porodowie 3400 ale tam on ocenil wydahje mi sie nie mierzac tylko na oko ja tak sie tam wierzgalam a od tego usg zalezalo jak befe rodzic wiec jakby dobrze zmierzyl juz eczesniej bylo by cc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopisuję siebie i Asik. Asik dobrą datę wpisałam? Jak o kimś zapomniałam to się dopisujcie. MAMUSIE: tacia (30l)---------------Leoś--------- ur. 02.04.2014 klaudia ---------------Zuzanna ------ur. 07.05.2014 mamakub.(30l)---------Michaś ----ur. 17.05.2014 oczekująca(24l)--------Igorek------ur. 19.05.2014 Początekcz(19L)--------Jaś ---------ur. 22.05.2014 Ewinka (29l) ------------Staś--------- ur. 23.05.2014 gość85-(28l)----------Michałek------ur 27.05.2014 Flavia23 24l-----------Krystian-------ur 30.05.2014 mammina (Rz) -------Alessio--------ur 01.06.2014 19magda91-(22l)-----Mikołaj-------ur 04.06.2014 kasia2014 (23l) ------Sandra--------ur 06.06.2014 ilonek (25l)---- ---------Pola----------ur 06.06.2014 brzuchatka 28l--------Laura---------ur 07.06.2014 A A A J (28l)-----------Anastazja-----ur 07.06.2014 asiula84 (29l)------- Marlenka-------ur 09.06.2014 mamminia22--------Michałek-------ur 09.06.2014 Jolka kolka( 32l)----Magdalena----ur 09.06.2014 Sisilka (28l) -----------Bartuś---------ur 09.06.2014 Agata89R (24l)--------Adaś-----------ur 10.06.2014 mama3chłopców.------Leoś---------ur 10.06.2014 esmi90 (23l)-------------Kubuś-------ur 14.06.2014 Justi2 (32l)-- ------------Arek---------ur 15.06.2014 87_asik (27l)------------Milenka------ur 17.06.2014 MAMY W DWUPAKU: Kruszynka----------------13.06---------Miłoszek Nomadic------------------14.06--------Kubuś mamowa (20l)------------16.06----------Artur Nitka999(31l)-------------20.06-------Paweł Jan swierszczyk(26l)---------20.06-------Nikodem marika (29lat)-------------20.06-------chlopczyk Gosiaczek201 ------------23.06-------Franciszek 33ona (33l) ---------------24.06---------Paweł lacerta (31l)------- -------28.06 -------Marta moniapik86...................30.06............Natalia AIK--------------------------29.06-----dziewczynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopisuję Nitkę. MAMUSIE: tacia (30l)---------------Leoś--------- ur. 02.04.2014 klaudia ---------------Zuzanna ------ur. 07.05.2014 mamakub.(30l)---------Michaś ----ur. 17.05.2014 oczekująca(24l)--------Igorek------ur. 19.05.2014 Początekcz(19L)--------Jaś ---------ur. 22.05.2014 Ewinka (29l) ------------Staś--------- ur. 23.05.2014 gość85-(28l)----------Michałek------ur 27.05.2014 Flavia23 24l-----------Krystian-------ur 30.05.2014 mammina (Rz) -------Alessio--------ur 01.06.2014 19magda91-(22l)-----Mikołaj-------ur 04.06.2014 kasia2014 (23l) ------Sandra--------ur 06.06.2014 ilonek (25l)---- ---------Pola----------ur 06.06.2014 brzuchatka 28l--------Laura---------ur 07.06.2014 A A A J (28l)-----------Anastazja-----ur 07.06.2014 asiula84 (29l)------- Marlenka-------ur 09.06.2014 mamminia22--------Michałek-------ur 09.06.2014 Jolka kolka( 32l)----Magdalena----ur 09.06.2014 Sisilka (28l) -----------Bartuś---------ur 09.06.2014 Agata89R (24l)--------Adaś-----------ur 10.06.2014 mama3chłopców.------Leoś---------ur 10.06.2014 esmi90 (23l)-------------Kubuś-------ur 14.06.2014 Justi2 (32l)-- ------------Arek---------ur 15.06.2014 87_asik (27l)------------Milenka------ur 17.06.2014 Nitka999(31l)-----------Paweł Jan---ur 18.06.2014 MAMY W DWUPAKU: Kruszynka----------------13.06---------Miłoszek Nomadic------------------14.06--------Kubuś mamowa (20l)------------16.06----------Artur swierszczyk(26l)---------20.06-------Nikodem marika (29lat)-------------20.06-------chlopczyk Gosiaczek201 ------------23.06-------Franciszek 33ona (33l) ---------------24.06---------Paweł lacerta (31l)------- -------28.06 -------Marta moniapik86...................30.06............Natalia AIK--------------------------29.06-----dziewczynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justi gratuluje,mialas sile wyprzec malego,znajoma lezaca 3 m-ce straszy mnie ze nie miala sily 'ze zastane wszystkie miesnie po tym lezeniu? Odeszly ciwody czy byla akcja skurcowa? /anna/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Anna, była akcja skurczowa. Na początku bardzo delikatne skurcze ale częste, od razu co 4-5 minut. Po dwóch godzinach zaczęły się bardzo mocne co 2-3 minuty i pojechaliśmy do szpitala. Po dwóch godzinach urodziłam. Wody odeszły praktycznie na sam koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
hej dziewczyny ja teraz mam schiza,że nie rozpoznam skurczy:( tych porodowych, brzuch mnie ciągnie, skurcze jakieś są,ale wydaje mi się,że jestem wytrzymała na ból....sama nie wiem jak będzie.Dół krzyża boli mnie wieczorami od poniedziałku i nic się nie dzieje hmm, mały się rusza, krocze boli,że czasami ledwo się toczę...ale widocznie to nie to jeszcze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekujaca1234
niektorzy szyja na odwal po porodzie,mnie najbardziej bolal jeden szew przy tylku a w srodku wogole.dla mnie parcie przynioslo ulge gorzej bolalo mnie lyzeczkowanie doslownie czulam wszystko w srodku te druty zelazo:/mnie gin ladnie zsazyl chociaz wydaje mi sie ze bedzie ciasniej niz przed.ja rowniez czulam nacinanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33ona uwierz mi rozpoznasz , ja vzekalam na podobne do miesiaczkowych a ten bol co mialam powalil mnie myslalam ze nie umiem krzyczec , wogole nie pamietam jak wszedl obchod na porodowke byl tlum a ja nic nie kojarzylam bol idzie od bokow brzucha na dole i pachwil sciskanie piecznie i przechodzi nasilajac sie na ledzwie jest tepy dobijajacy i latwo go rozpoznac - nic go niecuamierza .. chyba ze zzo :) asik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
hej, dziś ok. połnocy miałam bolące ciągnące kłucia podbrzusza, mały mocno przy tym się wiercił -teraz też mam to samo, zasnęłam ok. 2 rano, wstałam o 4. umyłam się, piję lekką kawę, mały sie nie rusza, zjadłam kilka winogron, nic, zimna woda, nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33ona uwierz mi, że rozpoznasz ten ból. U mnie do bólu miesiączkowego nic nie podobne. Ja przy skurczu czułam się tak jakby ktoś z całych sił zaciskał mi gorset, aż brakowało mi tchu i nie dałam rady nic powiedzieć. Podczas porodu złapał mnie za łydkę skurcz i muszę powiedzieć, że skurcz porodowy to coś podobnego, ale dłużej i mocniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R bez loginu
Asik to przeszłaś swoje, niestety ból porodowy jest okropny, choć ja nie zniosłam tego źle mimo, ze urodziłam tak wielkie dziecko, poprostu nie miałabym odwagi krzyczeć a połozna jak zaczynałam przeć kazała nie krzyczeć bo dziecko udusze i jakoś sie udało. 33ona napewno będziesz wiedzieć, ja też mam wysoki próg bólowy, moze dlatego nie mam traumy po porodzie choc do dzis boli mnie dupa przy siadaniu a bole sa jakby ktoś ściskał wnętrzności z casłej siły, ale poród zaczął sie od boli miesiączkowych, po odejsciu wód już skurcze miały inny charakter. Mi sie dziecko zle wstawiło w kanał rodny dodatkowo i rodziło sie z rączką przt głowie, a oglądałam swoje krocze ostatnio i wygląda zupełnie normalnie, tylko szew tam jest.Wczoraj była połozna i powiedziała, ze waga mojego dziecka kwalifikowała się pod CC i był to niebezpieczny poród bo moje 1 dziecko, moglo sie coś stać, na szczęscie nic takiego nie miało miejsca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R bez loginu
zgadzam sie z ilonek, skurcze łydek są podobne, mnie też przy szkurczu aż zatykało, nie wiem jak wy ale ja cały poród chodziłam i obkrwawiłam cały pokoj, moj mi tylko wycierał nogi a mnie to drazniło jak szedł skurcz bo coz duzo mowic, skurcze po oxy sa non stop, nawet nie zdazylam sie napić już szedł skurcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam dziewczyny, które urodziły normalnie. Ja doszłam do 6 cm i starczy mi na całe życie. Też mi się wydawało, że mam wysoki próg bólu, ale po 8 godz porodu zmieniłam zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swierszczyk
Hej nie wiem ile juz jest rozpakowanych mam takze skladam gratulacje ale na nas tez przyszla pora.12 czerwca popoludniu oodeszly wody,Malý po strasznej próbie porodu SN(chyba nie bede pisac szczegolow sama chce zapomniec)przyszedl na świat przez CC 13 czerwca o 6:06 z waga 3790 i 56dl,juz jesteśmy w domku,powoli do przodu meczymy się z piersią tak 3 razy na dobę butla bo malo mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swierszczyk
Niech ktoś wrzuci tabelke bo tyle stron ze w życiu tego nie znajdę a chcialabym widzieć kto juz jest po...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Swierszczyk gratki, tabelka jest strone wczesniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po dluzszej przerwie Gratulacje dla kolejnych mamus U nas czeste bole brzuszka u malej i zaparcia, noi jeszcze pepus nie odpadl, trzyma sie jak niewiem, byc moze dlatego ze zostawili dosc duzy kikut. Jestem padnieta czasami ale strasznie szczesliwa, maz pomaga jak moze, mala nocki przesypia ok ale wieczory sa najgorsze wtedy najbardziej ten brzuszek jej dokucza. Az samej nieraz lezki mi pojda bo patrzac na takie cierpiace malenstwo serce mi sie kraje a nie ma jak pomoc, ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A a aj moj maly rowniez czasami cierpi z brzuszkiem. Ale codzinnie podczas przebierania zginam mu nozki na boki do brzuszka. A podczas kapieli masuje mu brzuszek. Pomaga, choc juz zaczynamy rozpoznawac kiedy sie prezy na kupke. Mi zaczna samo mleko leciec i odciagam. Bartek woli pic z butelki ;) mal leniuch. Polozna byla zaskoczona ze jestem szczesliwa, usmiechnieta podobno baby blus lapie coraz wiecej kobiet w pologu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Gratulacje dla nowych mamusiek:-):-) aaj u nas pomógł na brzuszek delicol,zadziałał po dwóch dniach,ale daje go do każdego karmienia. a u nas pierwsza podróż:-) przyjechaliśmy do rodziców,mały przejechał 200km cały czas śpiąc:-)ja tylko karmię,poza tym maluszek jest noszony i przytulany przez babcię,ciocię,wujka, więc na razie jest fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie na szczęście też ominął baby blues, nawet powiedziała bym, że zamiast depresji mam euforię poporodową :) Tak szczęśliwa jak teraz nie byłam nawet w dniu swojego ślubu. Poli też dokucza brzuszek, robimy już wszystko co się da, bo serce pęka jak widzę jak się męczy. Nosimy pionowo, kładziemy na brzuszku, masuję brzuszek, koperek do picia, suszarką na brzuszek. Cuda niewidy. Może któraś z Was wie czemu do pierwszego miesiąca nie można kropelek na brzuszek? Zapomniałam pediatry zapytać, bo była u nas wczoraj z wizytą. Doktor pozwoliła kropelki po 3 tyg. Mamy za sobą już pierwszy spacerek i dziś ku mojemu zaskoczeniu odpadł kikut pępowiny, a miał się długo trzymać bo bardzo gruby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asik bez log
Ja tez mam euforie mimo braku snu i bolu po cc MIlenka jest aniolkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laktacja za nic nie chce się u mnie rozkręcić, nic nie pomaga. Herbatki, karmi, bawarka. Siedzę z tym laktatorem i co dwie godz macham jak durna, a i tak muszę dokarmiać. Nigdy nie pomyślałabym, że będę mieć z tym taki problem, ale to chyba genetycznie. Moja mama żadnego z nas, a mam troje rodzeństwa nie karmiła dłużej niż miesiąc. A mnie tylko dwa tyg. Nie miała czym. Po czterech ciążach nie ma też żadnego rozstępu i u mnie też się na szczęście nie zrobiły. Może coś w tym jest i taka przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik jak będziesz już w domku wrzuć zdjęcie Milenki na pocztę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Ikonek delicol chyba można, nam dwie lekarki to polecamy i stosujemy jak skonczyl dwa tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
A ja już tule swojego Kubusia,, ur 14;10 4490g 61cm, sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×